DualShock Podcast #25

Postrzelony w pośladki 25ty odcinek DualShock Podcast dokuśtykał się ostatnimi siłami na stronę. Ekipa w osłabionym składzie (odin ty draniu, jak mogłeś?) przybywa, by wymienić się opiniami o:

– zarabianiu pieniędzy przez Crytek.
– Tomb Raider and the najnowsza część.
– promocjach cenowych MAG i Borderlands (czyli Duke Nukem Beta).
– pokazówkach w Assassins Creed: Bracietymój.
– trailerze Bioshock Infinite.
– kierunku rozwoju serii Call of Duty.
– brak mnieeee ;( ale dodałem se obrazek do newsa inny!

Wersja audio. [Pobierz bezpośrednio]

Informacje o odin

Staram się utrzymać stronę w jak najlepszej kondycji, oraz być lepszy w tym co robię. Interesuje się grami komputerowymi odkąd tylko dostałem Swój pierwszy komputer, a samym tworzeniem stron internetowych, treścią multimedialną, designem, od około 2003 roku. Tyle tytułem wstępu, na pewno napiszę więcej :)
Ten wpis został opublikowany w kategorii DualShock Podcast, Podcast i oznaczony tagami , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

18 odpowiedzi na „DualShock Podcast #25

  1. odin pisze:

    Przesłuchałem, Jezusie, ale rozpoczniecie flame’a :D
    Guardian of Light akurat ukończyłem. I, im dalej w las tym drzewa stają się bardziej podobne – ALE – mimo wszystko było bardzo przyjemnie. W singlu gra jest nudniejsza, więc myślę że warto zaprosić do siebie znajomych i nie starać się walczyć w pojedynkę. Na Xie, wraz z kolegą została zrobiona w jedno podejście, na dodatek pierwsze. Zagadki są na poziomie kolorowanek, przeciwnicy wypełniają przestrzeń dobrymi intencjami, ale gra się bardzo przyjemnie i nie sposób oderwać się od telewizora. Jednym słowem, MOAR.
    Bioshock, nie będzie działał w ten sam sposób na konsolach, z racji problemów z pamięcią. Czytałem o tym na paru portalach technologicznych. Mimo wszystko, nie przeszkodziło to Irrational Games. Będzie mniej fizyki, mniej elementów które eksplodują, mniej dymu, więcej oświetlenia statycznego, inne tekstury twarzy – no, ogólnie standardowe zabiegi, które i tak nie sprawią że będzie wyglądał zauważalnie gorzej. I tak, bizu, ma racje, to demo było odtwarzane na komputerze.
    Odniosę się także, do tego specyficznego grania o którym wspomnieliście. Właśnie to jest potęga BC2, która miażdży wszystkie Magi, Moderny, CSy i inne. Aki pisał w komentarzach iż nie przyjął się mu gameplay. Pisał w nim dokładnie że snajperzy, cały czas czekają na wychylających się graczy a tereny są prze-ogromne. Otóż, właśnie tak powinno być. W BC2, nie ma samotnych wilków, obracających dramatycznie wynik przesądzonego meczu. Tutaj się tak po prostu nie da. Tereny działań są ogromne gdyż snajperzy (w tym ja) skanują całą okolice przed podejściem własnego oddziału. Często nawet wychodzimy przed transportery oraz czołgi, i informujemy skład o minach na drodze, czy przygotowanych zasadzkach. W obronie budynków współpracują wszyscy. Snajperzy ściągają techników z rakietami, oddział na miejscu broni przejścia piechocie, itd. Gram już w BC2 bardzo długo, i nie wiem sam: czy tylko ja trafiam na tak rozgarniętych ludzi? Jednak w kwestii teamplay’u, ta gra, dosłownie, przewyższa każdą inną. I co najważniejsze, doświadczenie zdobywamy za samo wypatrywanie terenu, oznaczanie helikopterów dla reszty oddziału, asysty w różnych akcjach. Gra wynagradza nam o wiele bardziej, grę w której jesteśmy częścią oddziału – nie samym oddziałem. Przykład – medycy za zajmowanie się rannymi otrzymują nieporównywalnie więcej doświadczenia niż gdyby starali się walczyć na linii frontu – inne ujęcie pola walki które mi przypadło do gustu. Czy zrezygnuje dla tego typu gry z wspomnianego CS? Nie, bo w nim jest to czego w BC2 nie ma. I czasem fajnie sobie przypomnieć że takie gry jeszcze istnieją.

  2. phsx pisze:

    O czym o czym? Bo ja w pracy uziemiony (ale chociaż neta mam :P ) i nie mogę na razie sprawdzić, aż wieczorem a już jestem ciekaw co tam za catfight się szykuje.

  3. demo pisze:

    Oto bONcur pod „fejkiem”, tak to on! :D

  4. demo pisze:

    Swoją drogą bez odina atmosfera nie ta sama, aczkolwiek podcast ciekawy :)

  5. odin pisze:

    Dobrze mówi!

  6. toblakai pisze:

    Oczywiście że bez odina to nie to samo bo przecież odin jest ULTRA.

    Jeżeli chodzi o nowego Asasyna to na początku myślałem, że to ma być zwykły dodatek ale okazało się inaczej. W jednym macie rację, powinni się zdecydować bo wypuszczanie kolejnej pełnoprawnej i DUŻEJ części serii i wmawianie, że to nie jest „trójeczka” jest trochę powiedzmy niesmaczne. Na oko widać, że to zwykły skok na kasę – a za rok ogłoszą, że ostatnia część TRYLOGII już niedługo się ukaże :P

    PS: Czy planujecie nagrać w najbliższym czasie jakiś CinemaShock lub SpoilerAlert ? Nie było tego od dawna.

  7. odin pisze:

    Dobrze mówi!
    A teraz poważnie – skok na kasę? W przemyśle multimediów i gier? JAK-TO?!
    A teraz poważnie – będziemy mieć na uwadze aby przywrócić tych dwoje do życia.

  8. Aki Evans pisze:

    Chłopaki pierwszy raz tak naprawdę nie chciałem was słychać. Po prostu przesadziliście z krytyką Black Ops, przekroczyliście dla mnie linie dobrego smaku, ponieważ niektóre wasze komentarze były po prostu głupie i nie na miejscu . Parę info jakie mówicie na temat gry, przygotowywałem artykuł dużo czytałem i chyba naprawdę musiałem to przeoczyć, bo Treyarch od początku powiedział że ta gra nie będzie mieć nic związanego z realizmem w to ma się grać przyjemnie i fajnie ( w przeciwieństwie do MoH bo tutaj twórcy wychwalają w niebiosa realizm…). Kolenie niedorzeczności to info na temat Killstreków których teraz jest 11 maksymalnie, na które i tak potrzeba sie nieźle napocić nie ma spadających z nieba paczek z nowymi nalotami, jedynie co teraz z nieba spadnie to zapasy z amunicją bo najprawdopodobniej nie będziemy podnosić amunicji z ziemi. Perków jest mniej( nie licząc PRO), i są kompletnie nowe ale o tym za 2-3h na stronie artykuł sie pojawi. A tak nawiasem po co zmieniać system który lubią miliony, lepiej go modyfikować.
    Nie pisze tego jak fan gry czy coś w tym stylu, tylko po prostu tego nie można było słuchać naprawdę.

  9. phsx pisze:

    Muzyka z Hitmana dobra. A czy ja tam pod koniec słyszę jeden z utworów z Gears of War? :)

    Jak tak was słucham o tym Black Ops to coraz mniej mi się ta gra widzi, nie wiem czy nie poprzestanę na kupnie nowego MoHa. Chociaż mają być dedykowane servery – więc w końcu ktoś mądry wpadnie na pomysł wypuszczenia promoda – jak do MW1 – zero perków, tylko broń, brak radaru i kilka innych „naprawiających” gameplay rozwiązań.

    Rozprawka o fpsach… Dobrze więc od czego by tu zacząć. Może od tego, że zgadzam się w 100% z odinem. W BC2 nie da się grać samemu, zdarza się bardzo często, że mam k/d ratio na danej mapie i 3.0 a i tak moja drużyna przegrywa. Dlaczego? Np. dlatego, że mieliśmy atakować a było za dużo snajperów czekających na darmowe fragi. Dlatego bardzo mnie cieszy motyw jaki jest na coraz większej ilości serverów (na pc bo na konsolach takich bajerów się nie da zastosować) – otóż ograniczenie klasy snipera do dajmy na to 4 na 16 osób w drużynie. I tyle wystarczy. W zupełności. Podoba mi się w tej grze współpraca piechoty z czołgami, często widzę sytuację, że czołgi jadą a za nimi po kilka osób szturmuje, ostrzeliwuje wrogów, strzela rakietami, robi smokescreen dla czołgu – bardzo fajnie to wygląda, nie dosłownie bo na moim pc – paskudnie, no ale trudno, nie każdego stać na najnowszy sprzęt ;) Anyway, ta gra naprawdę stoi teamworkiem. I tu dochodzimy do drugiej rzeczy w której popieram odina a nie zgadzam się z Bladym i Bizonem. Otóż wymieniacie panowie w podzie wady CoD4;MW – że arcade, że skakanie z budynku i strzelanie – ok są to sprawy maksymalnie arcadowe – ale takie gry też są potrzebne… Chcecie WZGLĘDNEGO realizmu, uwzględnienia masy ciała przy poruszaniu się – pograjcie w BC2 tam to jest, dodatkowo bardzo podoba mi się model strzelania, balistyka pocisków — zupełnie inna, bardziej realistyczna od CoD4, który jest po prostu testem na zręczność – quakiem w modern settingu. I mi się to bardzo podoba. Do odstresowania się i postrzelania, powalczenia o życie mam CoDa, do doświadczenia battlefieldu – mam Bad Company 2. Nie sądzę by ten quakeowy gameplay jakoś strasznie kłócił się z modern settingiem – to tylko gra, gra ma służyć zabawie, przecież nie każda musi być realistyczna. Nie trawię laserków dlatego nie gram w future shootery.

    Trochę macie racji, że w CoD czy CSa grają już sami dobrzy gracze ale bez przesady – to jeszcze nie roboty. Ja gram teraz głównie w BC2 które różni się wszystkim od CoDa a nie mam problemów z przesiadką na MW i pograniem chwilkę.

    Blady mówisz, że w grach nie ma satysfakcji z przeżycia. Może ty to tak odbierasz bo masz doświadczenia z ASG a wiadomo, że żadna gra nie dostarczy Ci takich wrażeń jak walka na prawdziwo (względnie prawdziwo) ale ja odczuwałem podobną frajdę gdy graliśmy sparing/mecz w CoD4 – zostałem sam na pięciu wrogów i po kolei zacząłem na nich polować, kombinować, robić zmyłki, skradać się – adrenaline was at critical – a gdy udało mi się wszystkich ubić – satysfakcja nieziemska.

    post chaotyczny, bo słuchałem na komórce i jednocześnie notowałem w smsie wszystko co chcę tutaj napisać więc wybaczcie.
    mw2syf.

  10. Bizon pisze:

    Zgodzę się co do BC2 – grałem DUŻO u kumpla i żadna tego typu gra nie dała mi tyle satysfakcji po sieci.
    Aż dziw, że o niej zapomniałem wspomnieć w podzie…

  11. Divi pisze:

    Crytek i ich tajne studia – proszę, żeby taki kit wciskać publicznie? Toż to podchodzi pod niemoralność! Po za tym, jak studio może zostać „superuberduper tajne” skoro wspomina i chwali się nim w wywiadach? „Się nie da, się nie da jak w pysk!”.
    W nową Larę oczywiście grałem i strasznie mi się spodobała. Według mnie już od dawna ludzie tego potrzebowali – czegoś bardziej arcade’owego, ale nie do końca. Osobiście nie obraziłbym się, gdyby zostały stworzonone kontynuacje „…Guardian of Light”. A za taką cenę, ta gra powinna się świetnie sprzedać.
    Jeżeli w nowym Assassin’s Creed będzie AŻ TYLE cutscenek, to się chyba pochlastam. Do pewnego czasu w AC 2 filmy pomiędzy misjami oglądało się ciekawie, a to tylko ze względu młodzieńczej przekorności Ezio. Jednak w pewnym momencie bohater staje się tym dobrym, poważnym i mszczącym się człowiekiem, to wg mnie nie ma już, co oglądać. Wiadomo – fabułę trzeba w jakiś sposób popychać do przodu i ją opowiadać, jednak na pewno nie trzeba zanudzać graczy tyloma minutami filmów. Ale kto wie, może twórcy postarali się o ciekawe cutscenki.
    Możliwe, że Bioschock Infinite będzie pierwszą grą z tej serii, która mi się spodoba. Po obejrzeniu trailera jestem pełen nadziei, że gra w rzeczywistości będzie taka jak na filmie.
    W swoim życiu grałem w Call of Duty 2 i Modern Warfare. To tyle, jeżeli chodzi o moją karierę w Call of Duty. Muszę przyznać się, że w „dwójeczkę” przez dłuższy okres pykałem przez internet i jeszcze nigdzie nie znalazłem gry, która zastąpiłaby tą część. Modern Warfare zaś zaliczyłem tylko w singlu, który mi się spodobał, jednak gdybym miał kupować toto w dniu premiery za pełną cenę, to wpieniłoby mnie to, że jest taka krótka.
    Co do narzekań na realistykę CoDa, to trzeba pamiętać, że teraz twórcy tak naprawdę nie mogą stworzyć całkowicie realistycznej gry. Nawet gdyby chcieli, to znając życie zostałaby okrzynięta najtrudniejszą grą pod Słońcem, a tylko garstka osób doceniłaby takie podejście do sprawy. Tu chodzi o pieniążki, i o to, żeby nie tylko wyjść na zero, ale jeszcze zarobić kolejne miliony. Według mnie, jeżeli chcielibyśmy grę realistyczną, to większa firma musiałaby oddać swoje narzędzia do tworzenia gier (wszystkie silniki, programy itp.) zdolnym graczom, którzy zrobiliby to m.in. dla samych siebie.

  12. Blady pisze:

    Też dziwnym trafem nie wspomniałem o BC2, toteż teraz napiszę – ta gra zbliżyła się do mojego wyobrażenia o najlepszym wyważeniu przyjemności z grania/strzelania/łatwości podróżowania pojazdami ze względnym realizmem broni/zachowaniem pocisków/eksplozji. Po graniu na „zwykłym” trybie oceniałem ją na na 9/10, bo dawała mi niesamowitą satysfakcję, a jednocześnie nie denerwowała głupotami militarnymi (było ich mało, a jak już to nadrabiały swoją głupotę radochą z gameplayu [RC helikopter:)]) Nigdy nie dane mi było spróbować gry na poziomie „realizm”, toteż zakładam, że jeszcze bardziej poprawiłoby mój odbiór – niebawem mam zamiar zakupić BC2 (a nie pogrywać na relaksie u kolegi), toteż wtedy wydam ostateczny werdykt, ale tak, BC2 to jest ten pierwszy FPS militarny przy którym Blady nie psioczył i bawił się wspaniale.

  13. Blady pisze:

    Jeszcze jedno – chcecie realistycznej gry, która „nie jest najtrudniejsza pod Słońcem” i gra w nią więcej niż garstka ludzi? Rainbow Six Vegas – naprawdę przyzwoity multi z realistyczną bronią, ciekawą customizacją postaci i sporą frajdą z ubijania.

  14. odin pisze:

    Odpowiadam Blady – Let’s Play!

  15. phsx pisze:

    Chciałem kupić Vegas ale partnera brak a z randomami to jest porażka. Może kiedyś :)
    Aż się dziwie, że Blady jako fan militariów (ja tyż, tyle że ja mam o wiele niższą wiedzę na te tematy bo się tym interesuję rekreacyjnie) nie masz BC2. Multi to majstersztyk. Wczoraj po naszej dyskusji zagrałem trochę w COD4 – i nadal uważam, że grając s&d hc – nic nie daje mi takiej satysfakcji, najlepsza gra multi ever :P

  16. odin pisze:

    A mówiłem w którymś podzie że BC2 to jest naprawdę dobra gra multi – i odzew był znikomy :)

  17. Tyka pisze:

    Ech, i co tu można więcej napisać, chyba tylko to że żałuje że nowy CoD wygląda jak stary, liczyłem na zmianę, zwłaszcza po tym że broń zapowiadała się nie najgorzej (chociażby wspominany parę podów wcześniej Spas-12).
    Co do realizmu w grach to moim zdaniem gra nie może być realistyczna bo to zabiło by fun (lub unf jak to Blady kiedyś tam mówił)
    gra z np. modern placementem powinna WYDAWAĆ się realistyczną, żeby można było powiedzieć takie „Man, it just feels real”.
    Wspomniany w podzie Killzone 2 był według mnie bardzo fajną grą, spodobało mi się że „czuć” było ciężar postaci i broni, fajne było to że żeby skoczyć postać się pochylała i wybijała, a nie wzlatywała jak to w większości FPSów jest.

  18. Kyle pisze:

    Kolejny świetny podcast! Kosztował mnie 40 MB limitu na Cyfrowym P. ale warto było :D

    Pozdrawiam i tak trzymać!

Add Comment Register



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>