SpoilerAlert Podcast #6.1


Witajcie w tym jakże pochmurnym dniu :) Aby rozwiać wszelkie „poburkiwania” i „chrumy” dnia codziennego, prezentujemy Wam niespodziewany 6 odcinek SpoilerAlert Podcast. Tym razem Bizon oraz Blady, w melancholijnej symfonii słowa i szpady, krytycznie i wyjątkowo subiektywnie odniosą się czwartej części Metal Gear Solid. Co z tego wyniknie? Kto zrezygnuje pierwszy? Czy uda się zawrzeć wszystko w jednym nagraniu? All we know is, he’s called the Stig.

Niestety bez wersji wideo :( Nie wiadomo było co wrzucić oraz hał ken aj get, więc, gara kip ym at bej!

Wersja audio. [Pobierz bezpośrednio]

Informacje o odin

Staram się utrzymać stronę w jak najlepszej kondycji, oraz być lepszy w tym co robię. Interesuje się grami komputerowymi odkąd tylko dostałem Swój pierwszy komputer, a samym tworzeniem stron internetowych, treścią multimedialną, designem, od około 2003 roku. Tyle tytułem wstępu, na pewno napiszę więcej :)
Ten wpis został opublikowany w kategorii Podcast, SpoilerAlert Podcast i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

16 odpowiedzi na „SpoilerAlert Podcast #6.1

  1. Box pisze:

    A co z pudełkiem :( co do palenia papierosa przez Sznejka to mnie wkurza ileż to można czekać nie spotkałam się jeszcze w żadnej grze w którą grałam oprócz w MGS 4. CQC może dlatego że Sznejka jest postarzały a starość nie radość. „Hmhmmmhh Broń się zepsuła Otacon co jest ” coś mi się przypomniało MGS 2 książka jeśli ktoś czytał to wie o co chodzi Sznejk się uczy i zapomina to czego się nauczył w poprzedniej książce :P. Naomi jest wielką nanomachiną, Vamp ma pod skórą (helem i siarkę tylko nie wiem dlaczego nie wybucha jak dostaje kulkę w głowę ) i dlatego chodzi po wodzie. A ten koleś z tym smokiem to nie ten co go nazywali 4D.

  2. GMP pisze:

    No cóż MGS to zawsze ciekawy temat wiec zamieniam się w słuch. Będzie to zarazem podróż sentymentalna do 4-kę katowałem ostatni raz w 2009r.

  3. GrOOby pisze:

    Odnoszę wrażenie, że odtwarzacz jest zdeczka zabugowany :P Co jakiś czas cofa mi odtwarzanie o +/- 3 do 5 min i mam w słuchawkach istny mindfuck przez to wszystko. Na dziś sobie podaruje, jutro ściągne na kompa to się posłucha do końca :D

  4. odin pisze:

    Nie mamy odtwarzacza własnie z tego powodu :D Każdy flashowy odtwarzacz może przestać działać z powodu konfliktu zasobów lub zbyt niewielkiej ilości magazynu trwałego. Rozwiązaniem jest HTML5 ale to wciąż niestandaryzowany język dla wielu przeglądarek i każda interpretuje to trochę inaczej. Można by spróbować dodawać odtwarzacz na stronę jeśli chcecie :)

  5. Cline pisze:

    Dodaj i sprawdźmy jak to zadziała.

  6. Blady pisze:

    Z plikiem jest coś nie teges, kiedy odpaliłem go w Media Player uznał, że plik ma 20 minut i nie mogłem przewinąć do przodu – mimo, że jako całość dało się otworzyć. W MPC już lepiej, aż 45 minut :)

  7. Enslaved Eagle pisze:

    JW Player (http://www.longtailvideo.com/players/; oparty na Flash i HTML 5) całkiem nieźle radzi sobie (na przykład w KonteStacji) z odtwarzaniem nawet trzygodzinnych audycji, niejednokrotnie sięgających nawet 200 MB.

  8. odin pisze:

    Bizon edytował :D Ja na ten przykład z plikiem nie mam żadnych problemów – Colonel, can’t be!?

  9. Mroku pisze:

    Miazga, ten podcast, przyponial mi jak to dawniej bywalo :) W MGS 4 gralem dawno i troche mi odswiezyliscie pamiec o tej grze. Od razu naszla mnie ochota na sentymentalny powrot do MGS1 lub MGS2 (” Weszlam do twojego pokoju… byl pusty!!! aaaaaaaaa…”). Ale chyba uczynie to przez poprzednie Spoiler Alerty, czemu nie ma MGS SUPER HD REMIX ANNIVERSARY COLLECTION na PC :(. Chce SPA 6.2 i chce go teraz!

    Przy okazji dziekuje panu, ktory w ktoryms komentarzu do poprzednich podcastow, wspomnial o „Hyperionie”, czytam, fajne :)

  10. Mroku pisze:

    Chryste co za bełkot, nie ma to jak obudzić się w środku nocy i napisać komenta ;p

  11. Box pisze:

    ja ze ściągnięciem nie miałam problemu ani z odtwarzaniem ale te ponad 2 godziny mnie zaskoczyły.

  12. phsx pisze:

    Chłopaki pierwsze 30 sekund – co to w tle leci? Coś fajnego ale co?

    Gdybym słyszał wasze opinie zaraz po 6 krotnym przejściu gry (brakowało mi wtedy 3 emblemów z 40 ale juz nie dałem rady ich zdobyć bo 7 razu bym nie zdzierżył, ale miałem za to emblem Big Bossa za ukończenie gry bez alarmu, miałem czas chyba poniżej 3 godzin czy jakoś tak) to bym się zdziwił i to mocno bo ja połowy tych wad nie widziałem wtedy ale teraz przyznam wam rację w stu procentach bo po prostu tak jest. Wszystkie te 9 brały się z hypu i braku Metal Geara na konsoli nowej generacji. Teraz jak oglądam scenki w HD które mam zgrane na dysk (taki ze mnie był fanboj) to jestem zażenowany dubbingiem który uskutecznia David Hayter – sami wiecie jak to wygląda nie ma się co rozpisywać mnie to po prostu żenuje w chwili obecnej.
    Jestem bardzo zły na to, że fabuła całego „uniwersum” została tak beztrosko wypruta z jakiegokolwiek sensu i spłaszczona. Odnoszę wrażenie, że cała ta gra została zrobiona na siłę, żeby tylko zrobić.Ten mindfcuk o którym mówi Blady o patriotach którzy nie żyją od stu lat – to było piękne, takie mistyczne, jak dowiedziałem się, że 3 będzie prequelem i zdałem sobie sprawę, że na rozwiązanie tej zagadki przyjdzie mi czekać kolejne kilka lat to mnie krew zalała. Teraz jak o tym pomyślę to trochę śmieszne bo wolałbym żeby jednak w ogóle ta tajemnica była nierozwiązana.
    W ogóle design leveli i całego świata jest do dupy, wydaje mi się że zupełnie nie mieli pomysłu na jakieś fajne miejscówki to nawrzucali trochę tego i tamtego zmiksowali i wyszło to coś. Design leveli w MGS2 (no w 1 też) był perfekcyjny, industrialne pomieszczenia, szyby wentylacyjne, wielopoziomowe pomieszczenia to było coś świetnego. Bardzo liczyłem przed premierą 4 na coś podobnego a tu kupa.
    Kupowanie broni i amunicji w czasie rzeczywistym w sklepie to jest po prostu głupia rzecz, która zupełnie nie ma sensu. To nie można było tego zrobić w sposób taki, że Drebin jeździ swoim wozem i parkuje w kilku miejscach albo coś i wtedy można coś od niego kupić.
    Codec jest wyprany z emocji i fajnych rozmów, brakuje mu rozmów które by było ciekawe i których by się chciało słuchać.
    Jedynym naprawdę wyjebanym momentem była możliwość pobiegania po Shadow Moses. Coś pięknego ale o tym jeszcze pogadamy w 2 części tego SAP no nie? To jedyny powód dla którego bym był skłonny znów kupić MGS4.
    Scenka pod koniec 3 aktu z Ocelotem jest bardzo fajnie zagrana i wyreżyserowana a że bez sensu to swoją drogą. Czekam na kolejną cześć z niecierpliwością.

    Ja teraz czekam na jakiś dobrze działający emulator PS2 i NGC bo mam obie gry nawet mam MGS3:S i MGS3 ale nie mam na czym sobie pograć. Nigdy nie przeszedłem TTS a bardzo bym chciał ale na obecnym emulatorze wieszają się cut-scenki więc nie ma sensu grać.
    Żółwik za utwór Old Metal Gear.

  13. phsx pisze:

    damn wybaczcie dziwną składnię w powyższym poście ale sklejałem go kilka razy i pisałem z przerwami także trochę mi się pomieszała ta wypowiedź i niektóre zdania nie są tam gdzie powinny :)

  14. Bizon pisze:

    phsx – muzyczka na początku to „The Underworld” z soundtracku Quake 2 :D.
    Część druga na pewno nadejdzie w ciągu nadchodzących dni, więc spokojnie – jeszcze będzie o Shadow Moses ;).
    A co do problemów z długością filmików – u mnie to występuje w niektórych playerach, jeżeli plik ma powyżej 1 godziny z hakiem. Nie mniej foobar2000 zawsze odczytuje mi prawidłowy czas..

  15. GMP pisze:

    Czekamy z niecierpliwością na 2 część, wasze opinie, spostrzeżenia oraz ich konfrontacja z naszymi zawsze są ciekawe i często pozwalają pogłębiać przeżycia związane z tytułem. W następnej kolejności moglibyście rozłożyć Mass Effecta 2-go, Jestem ciekaw szczególnie przemyśleń Bladego.

  16. odin pisze:

    Wystarczy powycinać wszystkie monologi bladego z naszych nagrań od momentu kiedy pierwszy raz ukończył grę i wyjdzie Ci jakieś 7 może 8 godzin rozmowy o wszelkich możliwych aspektach tej gry ;) Metal Gear Solid trzeba był zrobić zważywszy na historię SpoilerAlertów – Mass Effect byłby o tyle trudny, bo każdy gra trochę innym Shepardem, każdy trochę inaczej interpretuje relacje, zachowanie i bieg wydarzeń. Tak jak w Metal Gear Solid 4 chodzi o dociekanie jednej prawdy, z którą ma utożsamić się każdy kto chce zrozumieć ideę – Mass Effect to przygoda która polega na osobistej interpretacji. Myślę że nie należy zaniżać tego tytułu do poziomu Spoilerowania.

Add Comment Register



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>