DualShock Podcast #175


I to już 175 odcinek, przegryzany białą kiełbasą oraz jajkami w majonezie. Po kulinarnie rubasznych świętach, rzucamy okiem na grunt ostatnich wydarzeń zbliżającego ku końcowi miesiąca. Pogdybamy o GRIDzie, jego sukcesorach oraz owianym legendą czwartym wyścigu w części drugiej. Pojawi się niezapowiedziany Wolfenstein oraz mniej lub bardziej znany FTL w edycji zaawansowanej. Godzinne nagranie zamkniemy rozmową o The Elder Scrolls Online. Deng!

GRID Autosport, wspominania GRID2, pady, klawiatury, kierownice. – 0:54
Wolfenstein: The New Order i niezapowiedziane 25 minut gameplayu. Dywagacje o tym czy „to” wystarczy oraz jak powinen wyglądać FPS. – 16:09
FTL: Advanced Edition! Istny potwarz pominąć bądź nie wspomnieć. – 30:25
The Elder Scrolls Online, co się ostatnio działo? Przyszłość? Zdania w redakcji podzielone. – 42:16
Zakończenie – 1:01:56
Outtake (jeden bo nie miałem siły montować więcej :( ) – 1:02:23

Wersja audio. [Pobierz bezpośrednio]

Informacje o odin

Staram się utrzymać stronę w jak najlepszej kondycji, oraz być lepszy w tym co robię. Interesuje się grami komputerowymi odkąd tylko dostałem Swój pierwszy komputer, a samym tworzeniem stron internetowych, treścią multimedialną, designem, od około 2003 roku. Tyle tytułem wstępu, na pewno napiszę więcej :)
Ten wpis został opublikowany w kategorii DualShock Podcast, Podcast i oznaczony tagami , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

30 odpowiedzi na „DualShock Podcast #175

  1. Kosmiczna Suczka pisze:

    Cialny, proponuje zamiast „tak” na końcu zdania mówić „ja”, jak Niemcy :D

  2. CialnyGD pisze:

    Naprawde staralem sie powstrzymywac :) Wzialem sobie to szczegolnie do serca :)

  3. Kosmiczna Suczka pisze:

    A i Frozen jest zajebiste :D
    Nie oglądajcie z polskim dubbingiem, to nie Shreki.

  4. radmor pisze:

    Cialny, za chwilę sprawdzę jak Ci poszło ;)

  5. Mroku pisze:

    Panowie nie zrażajcie się do FTL obecnie to jeden z najfajniejszych rougelików moim zdaniem. Muzyka jest tak fajna i klimatyczna, że słucham jej nawet poza grą, a w wersji rozszerzonej doszły też nowe melodie. Cialny nie da się do tej gry przysiąść na moment, nawet na jedną walkę. Gdy już spróbujesz gwarantuję Ci, że będziesz chciał więcej, działa tu ten klasyczny system „jeszcze jednej tury” :D

    Wspomnieliście o RTCW, a jak wypadł Wolfenstein z 2009 roku (ten paranormalny). Wydaje mi się, że był to calkiem solidy tytuł, ale sam nie grałem.

    ESO, trochę za dużo o ekonomii, a za mało o samej grze powiedzieliście. Jak się gra, jak wyglądają questy, klasy, rozwój postaci, czemu to będzie kolejne WIELKIE MMO, które upadnie i z podkulonym ogonem przejdzie na system ftp :P (chociaż o tym poniekąd powiedzieliście).

  6. grabczas pisze:

    Mroku, bo to nie była recenzja ESO tylko wytykanie jej problemów i bolączek ;) Nie będę ukrywał że byłem nastawiony na wyszydzenie nieco tej gry po prostu i sobie odreagowałem ^^”

  7. swierq pisze:

    Krain lodu (Frozen) to super bajeczka – ogladajcie z dubbingiem PL – genialne polskie piosenki imho lepsze niż oryginalne angielskie ;)

  8. Kosmiczna Suczka pisze:

    Bredzisz, oj bredzisz. Wykonanie kiepskie to w dodatku ruch ust jest kompletnie inny.
    https://www.youtube.com/watch?v=OC83NA5tAGE

  9. odin pisze:

    Jestem pod wrażeniem umiejętności wokalnych, nie samej animacji :(

  10. ChrisAenSidhe pisze:

    O nowym Gridzie pomyślę, bo lubię sobie od czasu do czasu rekreacyjnie pojeździć i pooglądać widoczki. Co prawda GRID 2 jakoś mnie swoim modelem jazdy nie porwał, ale na ten moment to najładniejsza dostępna ścigałka. Ciekawe jak będzie z trójką…
    Co do TES Online, podobnie jak Grabczas, gdybym był zainteresowany i miał obstawiać byłbym na nie. Bugfest każdej z odsłon cyklu to średnia zachęta i widać klątwa problemów nadal działa. A niestety tytuły singlowe łatwiej się ratuje niż MMO. Nie pierwsza i nie ostatnia wtopa w tym gatunku…
    Nowy Wolfstein przyjdzie i przejdzie bez echa. Mówię to bez rzucenia nawet okiem na screeny i trailery. Mam dar. Mam wiedzę. Mam przeczucie. Tako rzeczę JA. :P

  11. Świdru pisze:

    Co to TES(c)O- szkoda. Liczyłem na ten tytuł z jednego powodu- wyróżniał się. Po WoWcu wielu producentów mniej lub bardziej nieudolnie próbowali przekopiować WoWa, w efekcie czego kojarzę obecnie 2 wciąż żyjące WoWklony- LOTR Online i The Old Republic. Nie chama nie wiadmomo jak by było z Warhammer Online, bo on padł z przyczyn licencyjnych. W TES(C)O grałem w betę i o ile na początku ten tytuł wydawał mi się słaby, to jednak z czasem dawał promyki nadziei na przyzwoity tytuł…promyki, które Zenimax brutalnie zgasił :/ . Szkoda, bo byłbym w stanie przebaczyć dość spory gwałt na fabułę (który jest normą w MMO)…

    I co do The Old Republic- po przejściu na sort-of f2p (fabułę można bez problemu skończyć, bawić się w poważniejsze PvP czy PvE-nie za bardzo) endgame się powoli rozwija i już jest kilka mniej lub bardziej sympatycznych operacji + niedawno wyszły flashpointy pozwalające atakować świątynię Jedi i Sithów i jak widziałem to się prezentują solidnie.

    A z PvP jest taki problem, że da się opracować na tyle defensywną strategię, że o ile drużyna nie będzie walić tons of dps, to będzie dosłownie nie do zamordowania przez pancerz mocniejszy od plot armorów bohaterów mang i wybitnie szybkie leczenie :/

  12. radmor pisze:

    fajnie Cialny, ze sie starasz i zwracasz uwage na to, mam nadzieje, ze bedzie coraz lepiej. Ale musze przyznac, az sie usmiechnalem na zdanie kuriozum, ktore wyglosiles przy omawianiu GRIDa: „jestem na tak, tak?”. No ja nie wiem, musisz sie sam zdecydowac, czy Ci sie bedzie podobac :)

  13. odin pisze:

    No ja nie wiem, musisz sie sam zdecydowac, czy Ci sie bedzie podobac :)

    Ten pan wygrał misia :D Proszę mu wysłać, podać, wręczyć :D

  14. radmor pisze:

    Ten pan wygrał misia :D Proszę mu wysłać, podać, wręczyć :D

    Skoro już wygrałem, a z misiów wyrosłem, to chętnie przekażę go Cialnemu. Tylko dokładam dla misia czerwoną koszulkę z białym napisem: „tak?”, aby stawiał go sobie na biurku przed oczyma w trakcie nagrywania :)

  15. CialnyGD pisze:

    Ej halo halo… w takim razie ja chce… kiedy wysyłka?

  16. Iroks pisze:

    Frozen

    Hej mamy córkę która potrafi kontrolować lód! Co robimy? Niech włoży rękawiczki i zamknijmy ją w pokoju. Kij że kraj płaci krocie za sprowadzanie lodu z północy. Kij że mamy czasy około XVI w. i w tych latach posiadanie lodu w lecie pozwala chociażby browarnikom prowadzić interes przez cały rok. Kij możemy zamrozić przeciwnika i przejąć jego ziemie. Kij możemy przy 0 kosztach tworzyć darmową niewolniczą siłę roboczą (ożywiony bałwan). Btw ojciec miał ją nauczyć ogarniać moc jednak olał sprawę.

  17. ChrisAenSidhe pisze:

    Frozen jeszcze nie widziałem ale… Iroks… Czy Ty troszkę… tak tyci… nie traktujesz bajek za poważnie? :D

  18. Kosmiczna Suczka pisze:

    Problem w tym że ona tego nie kontroluje :)

  19. jaruto pisze:

    „Iroks, napierdalacz bajek dzieciom od tej drugiej strony medalu, czytał Piotr Fronczewski” : )

  20. Iroks pisze:

    Frozen jeszcze nie widziałem ale… Iroks… Czy Ty troszkę… tak tyci… nie traktujesz bajek za poważnie? :D

    Bardziej podważam logikę całej historii, achh ta leniwość twórców. Jednak śnieg im fajnie wyszedł.

    Problem w tym że ona tego nie kontroluje :)

    Podobno stary miał się tym zająć.

  21. odin pisze:

    Problem w tym że ona tego nie kontroluje :)

    Podobno stary miał się tym zająć.

    Przed wyruszeniem w podróż należy zebrać drużynę!

  22. Kosmiczna Suczka pisze:

    Stary zrobił tylko to by babka nie zamroziła całego zamku, albo całego miasta :D

  23. jaruto pisze:

    Na moc posępnego czerepu… ale przecież tego typu bajki skierowane są do dzieci z przymrużeniem oka. Iroks, gdyby tak rozkładać na czynniki pierwsze każdą bajkę to w każdej, ale to w każdej znajdzie się parę głupot które odbiegają od realiów i przeczą zasadom logiki :P Bajki Disneya nigdy nie szły w tą stronę. One mają poruszyć, bawić i przekazywać ukryte ludzkie wartości, pomagać w ukształtowaniu odpowiednich wzorców, skupiając się w głównej mierze na emocjach odgrywanych postaci.
    Zluzujcie poślady, mądrale : )

  24. odin pisze:

    Chciałbym zwrócić uwagę na istotny temat rozwarstwienia kulturowego oraz zacierania się granicy historycznej poprawności w dokumencie pt.: Pocahontas. Dodatkowo warto zauważyć, że Pocahontas oraz pomniejsze produkcje takie jak Król Lew *kopią dupę* wszystkim innym nowszym które *taśmowo* wyrzuca z siebie Disney. Pocahontas to najlepszy film Disneya który uderza w młodego widza jak ściana – nie ma happy endu, tak wygląda życie. Król Lew – gdy byłem mały całą sala ryczała „wiecie kiedy”… :(

  25. Jaracz pisze:

    Ej, ja w czasach dzieciństwa miałem Disney’owską „Piękną i bestię” na VHSie… I wiecie co? Oszukali mnie, bo w prawdziwym życiu piękne dziewczyny nie zakochują się w brzydalach! :S

  26. Świdr pisze:

    Piękna i Bestia jak najbardziej jest prawdziwa, tylko widzisz, brzydal miał kurewsko wielki zamek i hajs :D

  27. odin pisze:

    Ej, ja w czasach dzieciństwa miałem Disney’owską „Piękną i bestię” na VHSie… I wiecie co? Oszukali mnie, bo w prawdziwym życiu piękne dziewczyny nie zakochują się w brzydalach! :S

    Nie masz zamku. Sorry.

  28. Jaracz pisze:

    Ale przecież mam dobre serduszko. Nie takie było przesłanie tej bajki? :(

  29. Kosmiczna Suczka pisze:

    Swoją drogą, Let It Go natrzaskało ładną ilość wyświetleń, już ponad 200mln.

Add Comment Register



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>