DualShock Podcast #153


Witamy w 153 odcinku DualShock Podcast! Tym razem mocno przygodówkowy podcast, gdzie głównym tematem będą gry sygnowane nazwiskiem fikcyjnego acz wybitnego detektywa Sherlocka Holmesa. Prócz dywagacji nad oprawą audiowizualną, poziomem zagadek oraz wątkiem fabularnym, porozmawiamy także na tematy związane z Metal Gear Solid 5, nowymi produktami od Sony oraz zaskakującym Deep Down. Zapraszamy!

Tabelka czasowa prezentuje się następująco:

Metal Gear Solid 5, informacje na temat zamkniętego dla szerszej publiczności dema – 1:16
Deep Down, symulator rycerza w roku 2094? – 16:11
Sony atakuje dwoma ciekawymi produktami, cieńszą vitą oraz vitą przebraną w modem – 25:35
Sherlock Holmes, gry przygodowe wciąż żywe, zbiór dzieł wybranych – 37:34
Zakończenie i beng! – 1:06:07

Wersja audio. [Pobierz bezpośrednio]

Informacje o odin

Staram się utrzymać stronę w jak najlepszej kondycji, oraz być lepszy w tym co robię. Interesuje się grami komputerowymi odkąd tylko dostałem Swój pierwszy komputer, a samym tworzeniem stron internetowych, treścią multimedialną, designem, od około 2003 roku. Tyle tytułem wstępu, na pewno napiszę więcej :)
Ten wpis został opublikowany w kategorii DualShock Podcast, Podcast i oznaczony tagami , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

6 odpowiedzi na „DualShock Podcast #153

  1. Bizon pisze:

    Nie zacinało mnie! Co za.. miła odmiana ;)

  2. Moruc pisze:

    Nie wspomnieliście, że w Deep Down mają być losowo generowane lokacje, potwory i ekwipunek. Zapowiada się, że będzie można grać samemu lub ze znajomymi tak jak w DarkSouls(ale na większą skalę) albo Diabolo.To chyba dobry kompromis, bo bałem się, że pójdą bardziej w MMO. Podoba mi się jak rycerz dźga dzidą w kolana tego kloca, a on odpowiednio reaguje na tekie ciosy. Taktyczna walka na plus. Tutaj jakość full hd: http://www.youtube.com/watch?v=MJL5jTTonfU
    Za kilka dni gra ma być grywalna dla ludu na targach TGS, czekam na relacje ludzi.

    Btw przed chwilą skończyłem nową Amnesię, co za zawód. Gra jest gorsza w każdym elemencie od poprzednika.
    – Wycięli ekwipunek
    – nie ma już zbierania zapałek ani innych przedmiotów
    – lampa ma nieskończoną baterię
    – spotkań z potworami jest rapem kilka w całej grze i są one banalnie proste
    – z survivalu nie zostało prawie nic
    – zagadki, a raczej ich brak to jakiś żart jak w Outlaście. Wszystko rozchodzi się o przeciągnięcie dźwigni albo przyniesienie bezpiecznika z pokoju obok – żenada
    – gra jest mało straszna, ledwie w 3-4 etapach(z kilkunastu) czułem ciśnienie, grałem wieczorem i w nocy
    – nuuuda, po dwóch godzinach ziewałem, ale jakoś się doczołgałem do końca

    Fabuła jest ok, ale zaczyna mnie już męczyć schemat ciągłego zbierania notatek i co chwile pojawiających się retrospekcji. Od pojawienia się jedynki minęły 3 lata, a grafika jest przeciętna, nie widać skoku jakościowego.
    5/10, stracony czas. W Outlast grało mi się dużo przyjemniej(nie licząc beznadziejnej końcówki.) mimo, że to też nie jest żaden hit.

  3. Bizon pisze:

    Ja do przyszłego DSa postaram się ogarnąć te świnie, żeby zrobić jakąś recenzję. Ale nawet nie grając, już wiem gdzie tkwi problem większości ludzi z tą grą – ale może zachowam sobie spostrzeżenia na podcast ;)

  4. Blady pisze:

    Udalo mi sie dorwac grecki komputer na monety ;) Oto moje spostrzenia (brak polskich znakow uzasadniony klawiatura obdarzona znaczna iloscia symboli znanych filozofom od paru tysiecy lat, mi jednak obcych).

    Metal Gear Solid 5: Phantom Ground Pain Zeros

    Z opisu wynika, iz redaktorzy nie byli szczegolnie zachwyceni. Zapoznalem sie z niemal wszystkimi dostepnymi previews i oto wnioski:

    Gra bardziej przypomina Splinter Cell niz MGS, Keith jako Snake wydaje sie mega zle dopasowany (ktos porownal go do nowego Sama Fishera), tagowanie dziala przez sciany, podobnie jesli oznaczymy sobie cel z pomoca tabletu, Big Boss im starszy tym sprawniejszy, wiec porownania do Splinter Cell sie nie koncza.

    Redaktorzy wieszcza, iz gra utracila dusze przez zmiane HUD na niemal-nieistniejacy, dodanie bullet-time w momencie wykrycia, wprowadzenie systemu regeneracji zdrowia. O ile ostatnia zmiane oczywiscie potepiam, o tyle dwie pierwsze moim zdaniem tylko pomoga grze.

    O ile pamiec nie myli 17stego wrzesnia Konami pokaze nam Ground Zeros w wersji na konsole nex-gen, wiec jest szansa, iz material pokazany zostanie szerszej publicznosci, czego nie moge sie doczekac. Wydaje mi sie, ze sam Kojima nie wie do konca co ma zrobic z Ground Zeros – sam wolalbym chyba, zeby wypuscil te misje „zdobadz odznake na mapie z Ground Zeros” jako swego rodzaj preview/demo/teaser gre za pare dolarow na PSN, niz gdybym musial czekac pare kolejnych lat na pelnoprawne Phantom Pain :P

    Aha, teza, iz Solid Snake nie jest w pelni czlowiekiem, bo jest klonem, padajaca z ust tworcy serii – zalosne.

    Deep Down zbytnio przypomina mi Dark Souls, bym umial nie patrzec na nia przez pryzmat zwiazanych ze wspominamym protoplasta wspomnien. Nie watpie jednak, iz znajdzie swoich entuzjastow.

    Nowe wersje Vity – too little, too late. Odchudzona wersja moze i jest tansza, jednak wspanialy ekran OLED zastapiono zwyklym LEDowym, wbudowana pamiec i mniejsza cena jednak sprawia, iz martwa dotychczas brew zostaje podniesiona. Sprzet juz ma check plus, teraz pora na gry.

    Sherlock Holmes, BANG ping i 20 minut Internetu do konca, nie moglem przesluchac :p

  5. Dziesiąty WRZEŚNIA! :D Co mi Jaracz w jednym z komentarzy wytłumaczył (pozdro Jaracz! :) ). Cyś cyś odin.

    Maszynka dla świn, jest robiona przez ludzi od Dear Esther. Jeśli czegoś się po nich można spodziewać, to na pewno specyficznego podejścia do tworzenia gier :). Ba! Głosy o tym, że jest mniej straszna, tylko zachęciły mnie do zagranie. Pierwszej części nawet nie tykam, bo nie lubię się bać. Jeśli druga część oferuje coś więcej, niż czyste granie na instynktach, to jestem na zdecydowane „być może”. Adrian Chmielarz puścił w świat niedawno tweeta o treści mniej więcej takiej: „Nowa amnezja to świetna gra, ale nie porównujcie jej do poprzedniej części”.
    Bo w niewygodnym, ciemnym miejscu mam surwajwal i potwory. Chcę emocji, nie tylko tych pierwotnych.

    Jeśli ktoś z was nie widział, polecam tą relację z dema http://www.gameinformer.com/games/metal_gear_solid_ground_zeroes/b/ps3/archive/2013/09/06/five-big-changes-coming-for-metal-gear-solid-v.aspx
    Co do regeneracji w MGS, regeneracja w Snake Eaterze jest całkiem pomysłowa, więc nie boje się o nowe podejście do tematu. Zresztą, ja ciągle uważam, że bohater sterowany przez gracza powinien być nieśmiertelny (a propos Amnezji).
    Spowolnienie czasu wydaje mi się bardzo fajnym pomysłem, doda to filmowości.
    Jeśli mogę zapytać, ogrywam teraz Snake Eatera, więc widzę, że walka wręcz nie została jakoś niebywale rozwinięta od czasu dwójki. Pamiętam, że ty, Bizon, gdy z Bladym opowiadaliście o kolekcji HD, wtedy też padło stwierdzenie, że CQC było w Peace Walker mocno rozbudowane. Mógłby by mi ktoś krótko streścić, co tam zmienili?
    Tak z innej beczki, mnie ciągle ciekawi, jak MGS V będzie wyglądać na konsolach obecnej generacji. Niby te filmiki które widzieliśmy, są z obecnej generacji, ale… Bez przesady.

    Ja mam problem, nie tylko z Deep Down, ale ogólnie z grami fantasy, w których walka bronią białą odgrywa kluczową rolę. Ponieważ zagrałem w Dark Souls (mój blog, ekhm…), a niedługo wychodzi Dark Souls II. Pozamiatane.
    Naśladownictwo jest najwyższą formą pochlebstwa, a jeśli chcą się od From Softu uczyć, to brawa dla nich.
    Ale, czy ten tłumacz, nie mówił na żywo? Bo coś mi takie coś po głowie się majta.

    Vita, co to? A taka konsolka Sony. Pamiętam już. Vita TV wydawało mi się spoko pomysłem, żeby ograć te kilka ciekawych tytułów z Vity. Jednak, nie będzie kompatybilna z grami z rozbudowanym sterowaniem dotykowym. A więc, z tymi kilkoma ciekawymi tytułami na Vitę. A Vita light jest trochę nie teges, bo ma ekran LCD. Jednak, co OLED, to OLED.
    A 2DS jest śliczny, co wy :D

    BTW GameCube już miało przystawkę, do odtwarzania gier z GBA :). SNES miał taki specjalny kartridż, do którego wsadzało się grę z GB :)

    Jak na razie, grałem tylko z jedną grą o Sherlocku Holmesie, L.A. Noire. Zaraz, zaraz…
    Chciałbym zobaczyć grę, bazującą na Sherlockowym serialu BBC. The game, Mrs. Hudson, is on!

    Ale, jeśli chodzi o detektywistyczne gry, bardzo czekam na nową, ostatnią część serii Blackwell (występują duchu i zabłąkane dusze, którym trzeba pomóc), oraz The Vanishing of Ethan Carter (grę której pilnuje Chmielarz, o której jednak niewiele wiadomo, ale zapowiada się intrygująco).

  6. Bizon pisze:

    Co do tego CQC – Peace Walker daje ci możliwość powalenia CQC paru wrogów (jednego po drugim) w nieustającym kombo, jeżeli stoją blisko siebie. W Snake Eaterze nawet jak masz paru wrogów obok siebie, to każdego musisz miotać o ziemię oddzielnie i często zdarza sie, że któryś wyciągnie nóż i cię dziabnie. W PW Big Bossu jest naprawdę Bossu CQC ;)

Add Comment Register



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>