DualShock Podcast #136


Wstęp jest wysoce intuicyjny, zważywszy na to że miała go pisać pewna osoba. Niemniej zmarła. Stąd też jeśli chcesz być naszym nowym Bladym zostaw komentarz oraz nagraj krótki kawałek wypowiedzi :P Witamy w 136 odcinku Dual-w końcu-Shock Podcast. Tematy spasłe niczym młode odyńce: PlayStation+, Warframe oraz Battlefield Heroes, Lucas Arts, Metal Gear Solid 5 oraz Bioshock Infinite. Szczegółowa lista tematów wraz z czasami wewnątrz wpisu.

PlayStation+ i ukryty potenszyl – 00:52
Warframe (darmowy samurai cyberPunk na sterydzie) + Battlefield Heroes – 12:24
RIP Lucas Arts ;( – 26:03
Symulator czołgania Metal Gear Solid 5: Phantom Pain – 41:53
Bioshock Infinite – 56:02
Zakończenie oraz rekcja ekipy na kontrowersje związane z ostatnimi wydarzeniami na stronie – 01:13:56
Outtakei – 01:23:20

Nie wiadomo co stało się z wersją wideo. Plany zakładają przeniesienie naszych nagrań na youtube, jednak z czym jest to bezpośrednio związane – nie wiem, gdyż aki jeszcze nie wstał :D

Wersja audio. [Pobierz bezpośrednio]

Aby wypełnić tą lukę zapodaje (zig zap) parę obrazków:

Informacje o odin

Staram się utrzymać stronę w jak najlepszej kondycji, oraz być lepszy w tym co robię. Interesuje się grami komputerowymi odkąd tylko dostałem Swój pierwszy komputer, a samym tworzeniem stron internetowych, treścią multimedialną, designem, od około 2003 roku. Tyle tytułem wstępu, na pewno napiszę więcej :)
Ten wpis został opublikowany w kategorii DualShock Podcast, Podcast i oznaczony tagami , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

23 odpowiedzi na „DualShock Podcast #136

  1. greg pisze:

    na plusie jest jeszcze chyba mgs hd colection 2 i 3 na vitę, nie przegap i dodaj sobie do downloadsów :)

  2. greg pisze:

    wystarczy zacząć ściągać i przerwać, to samo z uncharted itd. , kto wie kiedy się to przyda ale zawsze warto mieć jako purchased :),ja mam już wiele gierek z ps vita a nie mam jeszcze konsolki.Ale jak kupie to pewnie dla tych gierek z plusa :)

  3. szacool pisze:

    Małe sprostowania na temat Spec Ops w PS+. SO:TL było dostępne na amerykańskim PS+, czasami oferta na europę różni się od tego co jest w stanach.
    Dzisiaj Sony ogłosiło, że grą maja w PS+ będzie Hitman: Absolution !!!11!1one1oneoenneeo

  4. szacool pisze:

    ~greg: wystarczy wejść na https://store.sonyentertainmentnetwork.com, zalogować się, dodać do koszyka tytuły dostępne za darmo w PS+, a następnie przejść do płatności i zakupić (za 0zł) gry w „koszyku”. Nie trzeba zaczynać ściągania. Poza tym polecam przeglądanie zawartości PSN właśnie z poziomu przeglądarki, gdyż strona jest dużo bardziej przyjazna użytkownikowi niż przeglądania na konsoli.

  5. grabczas pisze:

    1. Więc komentarz zacznę od obalania mitów, na PSN można robić przelew za pomocą karty debetowej tak samo jak można to robić na steamie! To jest kwestia że trzeba umieć ustawić na swoim koncie internetowym w banku :P W ogóle jakoś tak dziwnie to wygląda jak dopiero teraz jest rozkmina czym tak naprawdę jest PS Plus O_o Co do reklamy, jak masz konto PSN i włączony newsletter to gwarantuję ci że więcej nie powiesz że nie reklamują :P

    2. KUDOS! Wojenne ramki FTW! Szkoda tylko że nie mogę łączyć się z odinkełę :( „Bło.. bło..” Myślałem że powiesz Błotnik x) I gra nie wymaga koniecznie steama do grania, żeby było jasne. Jedyne czego nie można kupić za ingame hajs to są sloty na dodatkowe warframe’y. Gra jest jak najbardziej godna polecenia a Blady na widok Free2Play dostaje paranoi :P

    Blady, Battlefield Heroes nazwany pierwszą dużą darmową grą? Stary to że Ty nie ogarniasz nijak rynku gier F2P nie znaczy że takie są fakty. Poza tym w BF Heroes te bronie nie były troszkę lepsze, te bronie były przechuj tylko jak Bizon wspomniał na początku nie było tego tak widać. Na dzień dzisiejszy dalej ta sytuacja się utrzymuje i temu ta gra śmierdzi jak dla mnie ;)

    Mass Effect też nie był pierwszy w temacie świetnego coopa! Zaraz ktoś jeszcze pomyśli że hejcę Bladego ale w żadnym wypadku tak nie jest, po prostu lubię łapać za słówka w Bladego ostatnio łatwo łapie mi się za słówka ;)

    3. Lucasarts, stwierdzam zgon bo Disney… Kurwa wiedziałem :P Czyli ostatni duży tytuł z Gwiezdnymi Wojnami został spier…dolony, bo inaczej tego ująć nie można, przez Bioware. Najs =.= Bioware zrobiłoby kolejnego KOTORa jak trzeba bo gra byłaby Single Player a co za tym idzie nie zrobią z tego przepłaconego fejsbuka…

    Skoro już jesteśmy przy Square Enix to faktycznie, zaczęli odcinać mocno tikety. Tak samo oficjalnie zapowiedzieli że nigdy więcej nie ruszą modelu F2P. Poza tym zaczynają spowrotem bawić się w hermatyzację z tego co słyszymy od Bladego. Blady: patrz na sprzedaż ostatnich Fajnali ;) Przypominam że Square Enix JEDNAK jest firmą znaną z JRPGów których to wychodzi na nasz rynek coraz mniej i w podach o nich jest w ciul mało bo podobnież jak bijatyki, nie interesują one za bardzo naszych drogich i kochanych (no homo) redaktorów) i jak patrzę na listę ostatnio wydanych gier i które są do wydania to jest tam zzasyp JRPGów :P

    6. Ja się na temat NTK publicznie nie wypowiadałem ale może warto to zrobić, próbowałem obejrzeć parę odcinków i mi się to nie podobało zwyczajnie, tyle. Jednak mam wrażenie że przez NTK zaczynasz olewać podcast bo potrafisz nie być w stanie nagrać poda blisko 3 tygodnie z rzędu ale NTK wychodzi, dafuq?! Najpierw wyciągasz NTK z DSP, do końca roku stwierdzisz że pierdolisz DSP i skupisz się na NTK, tak? Takie przynajmniej wrażenie odnoszę ja ale mam nadzieję że się mocno mylę i jednak nie dasz mi powodu do tryumfalnego krzyknięcia „A nie mówiłem!”, ok? Ja życzę dla NTK jak najlepiej mimo że nie oglądam tego ale żeby to się źle nie skończyło przez pochopne decyzje.

  6. Bizon pisze:

    Uspokoję cię – mocno się mylisz. Nie przekładam NTK nad nagrywanie podcastu. Moja nieobecność na nagraniach ma różne powody. Gdybyś nie był moim znajomym to pewnie bym ci się nie tłumaczył, bo nikt mnie nie zmusza do stawiania się co niedziele na nagranie, ale nie chcę żebyś myślał o mnie w kategorii „olewacza”. Jeżeli w weekend jestem w domu, to zawsze pojawiam się na nagraniach. Często jestem na weekendy u Żaby i wtedy albo przekładamy nagranie poda na inny dzień, albo wracam w niedzielę wieczorem by tylko to nagrać (chyba, że chłopaki stwierdzają, że nagrają we dwójkę i jest wszystko git). Inna sprawa, że czasem bywa tak, że żaden z nas nie potrafi się zgrać i stąd brak całkowity podów. Zdarzyło mi się ostatnio wyprowadzić na 2 tygodnie z domu, bo akuratnie miałem remont, a ze względu na to, że Frog ma Blueconnect, to nagrywanie nie było możliwe (swego czasu łapałem u Żaby WiFi i wtedy też nagrywałem). Ale właśnie w takich sytuacjach jak nie ma mnie na weekend w domu, czy jak są te remonty to nagrywamy najczęściej NTK, bo uważam że jest to jakaś rekompensata mojej nieobecności w podzie. Od razu zaznaczam, że w ten czwartek robotnicy wracają i odstępuję im swój pokój, więc znów 2 tygodnie bez Bizona i możliwe, że właśnie mieszkając u Żaby nagramy jakieś NTK (ale nie ma nic pewnego).

    Aha, no i nigdzie nie napisałem, że chcę odejść z DSP. Po prostu ostatnia niechęć społeczności DSowej do NTK sprawia, że nagrywanie i publikowanie tego nie sprawia mi przyjemności. Wiem, że wiele osób chce nadal oglądać NTK, a my nadal chętnie nagrywamy, więc po prostu dla wewnętrznego spokoju przeniesiemy ten jeden projekt na bizon.blog.onet.pl czy coś. Z resztą wydaje mi się, że dość jasno się wypowiedziałem w podzie o tym.

  7. grabczas pisze:

    No i kudos ci za to wyjaśnienie :)

  8. Moruc pisze:

    Dobry podcast, ale jak zwykle brakowało mi szerszej dyskusji na temat ogranej/ogrywanej gry, w tym przypadku o nowym Bioshocku. Dobrze, że chociaż będzie spoiler alert :) Dobrze by było żeby Blady skończył pierwszego Bioshocka przed spoiler alertem, choćby na easy. Wtedy będzie mógł spojrzeć szerzej na Infinite.
    Mnie nowy Bio zawiódł, bo o ile fabuła daje radę to gameplay jest faktycznie pokraczny. Ni to taktyczna, powolna walka z pierwszej części, gdzie każdy nabój był cenny, do tego były różne rodzaje amunicji na różne sytuacje np: przeciwpiechotna, przeciwpancerna, wybuchowa, elektryczna, miny itp. Plazmidy były też bardziej pomysłowe. W Infinite zaserwowali nam oranie hord wrogów rodem z COD, do tego wycięli ten lekko survivalowy klimat, teraz jak amunicja się skończy to Elizabeth rzuci nam naboje i mamy pełny magazynek, tak samo jest z apteczkami. – LOL.
    Zaakceptowałbym to gdyby te spłycenie gameplayu przełożyło się mocno na tą wychwalaną narracje, ale tak nie jest. Dla mnie to wielki chaos, bo niby o naboje i amunicję nie trzeba się martwić, ale za to jest do zbierania MASA śmieci typu pomarańcz w śmietniku dający 5 pkt. życia, buty dające odporność na kule czy monety w szufladzie, tak jest na każdym kroku, co rozprasza na tyle, że często nie mogłem się skupić na fabule. Niech Levine sobie poczyta na czym polega prawidłowa narracja w tego typu gierkach, bo facet chyba obrósł w piórka po sukcesie jedynki i zaserwował nam takie ciężkostrawne nie wiadomo co.

    Po ograniu Infinite i przekonaniu się, że nie da się zgrabnie i płynnie opowiedzieć fabuły jednocześnie zachęcając do przekopywania śmietników i mebli co krok, jestem pewien, że Wiedźmin 3 też polegnie. Duży otwarty świat al’a Skyrim i wciągająca fabuła? Powodzenia hehe.

  9. Moruc pisze:

    Jeszcze apropo NTK to nie zrażajcie się i nagrywajcie dalej, bo im więcej dobrego materiału na stronie tym większa szansa na przyciągnięcie nowych twarzy. A ci co namiętnie trollują niech już dadzą spokój i omijają ten cykl, nie ma chyba lepszego wyjścia.

  10. ChrisAenSidhe pisze:

    Bioshockami (tak tymi starszymi też) postanowiłem się zainteresować i dać im szansę. Nastąpi to w bliżej nieokreślonym kiedyś, tym niemniej obecność season passa do Infinite sugeruje, że będzie to dalej niż bliżej. Nie mam aż takiego napału, a zawsze to milej będzie zagrać w edycję wzbogaconą/kompletną o to, co już pewnie mają przygotowane i będą teraz wrzucać za dodatkową daninę real golda. Cena pewnie do tego czasu też odpowiednio spadnie, lub na jakiejś promocji się pojawi, więc sobie grzecznie póki co czekam.
    A co do wycieku kwasu przy okazji NKT. Złota myśl dla wszystkich troli – skoro w internecie możesz być każdym, dlaczego wybierasz bycie kompletnym idiotą? Jest sobie strona tworzona przez ludzi z pasją. Uważają, że mają coś do przekazania i mogą przy tym dobrze się bawić? Fajnie! Nawet jeśli nie zawsze trafia to do sfery moich zainteresowań? No i? Ani mnie tu nikt na siłę nie trzyma, ani abonamentu nie płacę. Więc o co chodzi? Chcę, posłucham/poczytam, czasem dodam coś od siebie, czasem nie. Tak to chyba działa? Także proszę posłuchać dziadka Chrisa i niedojrzałymi frustratami się nie przejmować :)

  11. teekay pisze:

    Czyńmy więc miłość! Miłujmy się i radujmy! :)
    A co do Bioshocka. Nie grałem w Infinite, ale z tego co widziałem na gejplejach z tej gry tym bardziej polecam podcastowiczom zapoznanie się z pierwszą jej częścią żeby przekonać się jak wiele w warstwie rozgrywki zostało wycięte bądź uproszczone porównując obie produkcje. Pierwszy Bioshock był swoistym kombajnem, zawierał w sobie wiele gatunków, wiele ciekawych mechanizmów, które czyniły z niego wg mnie pewnego rodzaju syntezę elektrownicznej rozgrywki. Z kolei Infinite z tego co przeczytałem i obejrzałem to po prostu czyszczenie kolejnych kill roomów z dobrą fabułą. Cóż, pewnie dobre i to, ale obym nie miał racji bo zamierzam kiedyś zapoznać się z tym (ponoć) wiekopomnym dziełem.

  12. Moruc pisze:

    Jeszcze trik dla Bladego. Jak przeszkadzają ci aktualizacje i synchro trofeów w PS3 to mając Ps plus możesz sobie ustawić w opcjach automatyczne aktualizacje w wybranej przez ciebie godzinie, np. kiedy nie ma cie w domu, poczytaj w necie gdzie to ustawić. Zapisy w chmurze też są dostępne.

  13. swierq pisze:

    Dobry odcinek!

    Blady! Jak pięknie przyrównałeś Bioshocka do jego okładki… z jednej strony obrazek ukazujący prostą staroszkolną strzelankę, niczym serious sam z shotgunem na ramieniu, a na drugiej stronie artystyczny obrazek dla ludzi którzy są w stanie obrócić tą okładkę ;)

    Jestem słuchaczem DSP od dawna i smutno mi, że wam smutno ;( ja was uwielbiam i szanuje za to co robicie ;)
    Bizon nie słuchaj niedojrzałych krzykaczy, którzy nie dorośli mentalnie. Sami nic nie zrobią, bo nie mają talentu/chęci i tylko krzyczeć potrafią. NTK jest DOBRE!

  14. swierq pisze:

    wada PS+: boję się kupować gry bo mogą się pojawić w psplus ;)

  15. greg pisze:

    ~greg: wystarczy wejść na https://store.sonyentertainmentnetwork.com, zalogować się, dodać do koszyka tytuły dostępne za darmo w PS+, a następnie przejść do płatności i zakupić (za 0zł) gry w “koszyku”. Nie trzeba zaczynać ściągania. Poza tym polecam przeglądanie zawartości PSN właśnie z poziomu przeglądarki, gdyż strona jest dużo bardziej przyjazna użytkownikowi niż przeglądania na konsoli.

    dzięki szacool ,tak ale nie widze tam MGSa ,zresztą w ofercie z poziomu ps3 też jest jakoś z boku nie wiem o co kaman, dziwne to …

  16. Iroks pisze:

    Mnie nowy Bio zawiódł, bo o ile fabuła daje radę to gameplay jest faktycznie pokraczny. Ni to taktyczna, powolna walka z pierwszej części, gdzie każdy nabój był cenny, do tego były różne rodzaje amunicji na różne sytuacje np: przeciwpiechotna, przeciwpancerna, wybuchowa, elektryczna, miny itp. Plazmidy były też bardziej pomysłowe. W Infinite zaserwowali nam oranie hord wrogów rodem z COD, do tego wycięli ten lekko survivalowy klimat, teraz jak amunicja się skończy to Elizabeth rzuci nam naboje i mamy pełny magazynek, tak samo jest z apteczkami. – LOL.
    Zaakceptowałbym to gdyby te spłycenie gameplayu przełożyło się mocno na tą wychwalaną narracje, ale tak nie jest. Dla mnie to wielki chaos, bo niby o naboje i amunicję nie trzeba się martwić, ale za to jest do zbierania MASA śmieci typu pomarańcz w śmietniku dający 5 pkt. życia, buty dające odporność na kule czy monety w szufladzie, tak jest na każdym kroku, co rozprasza na tyle, że często nie mogłem się skupić na fabule. Niech Levine sobie poczyta na czym polega prawidłowa narracja w tego typu gierkach, bo facet chyba obrósł w piórka po sukcesie jedynki i zaserwował nam takie ciężkostrawne nie wiadomo co.

    Fakt strzelanie jest słabe, sam używałem tylko strzelby, snajperki i pistoletu a z mocy to tylko przejęcie i czasami szarża. Co do biegania po jedzenie, to nikt cie nie zmuszał bo większość tego śmiecia jest na początku gry gdzie jest to niepotrzebne. Z kasą nie miałem problemów więc też nie trzeba specjalnie szukać. Ulepszenia do życia ? Starczy tarcza wymaksowana, a przy pierwszym przejściu jest około 20 butelek. Jedyne co warto szukać to vodafony, co nie zmienia faktu że to dodatkowy smaczek w grze, zakończenia nie zmienia.

    Blady można było powiedzieć coś więcej, jakoś zachęcić. Moim zdaniem albo całość wiadomości masz z trzeciej ręki (znajomi, gameplaye) albo nie skończyłeś tego tytułu.

  17. radmor pisze:

    Witam,
    Wypowiadam się tutaj tylko kiedy bije wielki dzwon, ale teraz po przesłuchaniu postanowiłem dodać coś od siebie w ramach wsparcia i nie tylko. Ja to ten gość od trailer shock podcastu i narzekania na wasze onomatopeje, to tak gwoli przypomnienia. Jestem właśnie jednym z tych, którzy słuchają co tydzień, ale się nie wypowiadają. Zwyczajnie nie mam czasu, albo potrzeby, po prostu sobie słucham, bo wychodzicie regularnie, a głupio nie gadacie.
    Nie interesują mnie również wasze inne projekty, nie oglądam, nie wiem o co chodzi w jakiś złośliwościach itd. Z mojego punktu widzenia najlepiej mi się słucha właśnie Bizona, bo jest najbardziej wyważony głos (w każdym tego słowa znaczeniu). Po prostu najprzyjemniej się słucha z was jego i chciałem to napisać w ramach wsparcia, że nie wszyscy są złośliwi. Poza tym on, jako jedyny nie robi tych kretyńskich głosów, które mnie nieludzko momentami irytują ;)
    A skoro już się rozpisałem to też niedawno skończyłem Bioshocka Infinite i faktycznie ta gra to arcydzieło i wątpię, żeby wyszło coś w tym roku lepszego. Żeby więcej takich gier wychodziło, jestem zmęczony graniem w kółko to samo, a dla takich gier jeszcze warto się bawić w to i być wyśmiewanym przez otoczenie, że bawi się w gierki w tym wieku.
    Mi również bardzo spodobało mi się to co, ktoś z was powiedział o umiejętności odwrócenia okładki. Dokładnie miałem taki przykład, podniecałem się tą grą, naopowiadałem koledze, w końcu ściągnął pirata na próbę (tak, nazwę to po imieniu) i dzwoni do mnie po paru minutach gry i pyta co to za syf. Jakaś strzelanka z miastem w chmurach, jakieś dzieci w garniturkach i mowi: przecież to bez sensu. Więc jeśli ktoś faktycznie nie potrafi odwrócić okładki to mi go tylko szkoda.
    Ostatni raz tak mi zryło beret po MGS2, jak nie mogłem ogarnąć co tam się działo. Tutaj też siedziałem do 3:30 i skończyłęm grę, a do 4:30 jeszcze czytałem w necie wytłumaczenia o co tam chodzi dokładnie. I wszystko się zaczęło układać. Arcydzieło.
    Bonusowo dodam, że wziąłem się na fali za Bioshocka 2, bo nigdy nie mogłem się zmusić do niego. Jedynka mi się podobała, może nawet bardzo, ale sama koncepcja grania Big Daddym mnie odrzucała. Pograłem ze 2h i już nie mam siły, mam wrażenie, że to taki Bioshock dla ubogich, zdecydowanie najgorsza część. Nie wiem, czy mi się chce w to grać dalej i się mordować.
    Infinite stawiam wśród najlepszych gier tej genracji, czyli m.in. Deus Exa, Red Dead Redemption i paru innych.
    To tyle, pewnie następnym razem wypowiem się znów za x miesięcy ;) nara

  18. Bizon pisze:

    Bardzo mi miło radmor. Chociaż ja ostatnio mam problemy ze słuchaniem samego siebie, bo zacząłem się upierać na jakieś słowo i je powtarzać (np. w ostatnim cinemashocku to było „to działa” ;) ). I ogólnie dziękuję za kulturę wypowiedzi – miło się to czyta po prostu. Fajnie by było gdybyś wypowiadał się częściej – nawet jeżeli masz konstruktywnie krytykować (chociaż niektórych „charakterystycznych” zachowań moich współtowarzyszy nie wyeliminujesz – taki po prostu jest DS Podcast ;) ).

  19. odin pisze:

    Okey!
    +1

  20. Toblakai pisze:

    Warframe (darmowy samurai cyberPunk na sterydzie) + Battlefield Heroes
    W Battlefield Heroes grłaem dosyć dawno temu – chyba to było już 2 lata temu! – ale z tego co pamiętam to jedyne bonusy za realną gotówkę dotyczyły większego Expa czy też większych przypływów kasy po rozegranym meczyku. Wszystkie bronie dostępne w grze były możliwe do zakupienia za in-game walutę a i problemu z uzbieraniem na jakąś giwerę problemu nie było. Sytuacja którą Bizon opisujesz – że po powrocie po jakimś czasie od razu padałeś jest związana raczej z czymś innym. W grze pamiętam, że były updaty balansujące rozgrywkę i możliwe, że trafiłeś akurat na update po którym ludzie przerzucali się na te najwolniejsze ale najsilniejsze snajperki – był taki moment i wtedy faktycznie na jeden strzał zdejmowało się każdego przy odrobinie wprawy. Później były zmiany i ludzie przeszli na bardziej szybkostrzelne snajperki :) No, niemniej jednak podczas blisko roku grania w Battlefield Heroes nie kupiłem nic za prawdziwą kasę i nie odczułem żebym był przez to na jakiejś gorszej pozycji :)

    RIP Lucas Arts
    Panowie (i Panie :) ) to jest fatalna wiadomość. Przecież LucasArts to potęga gier przygodowych i jeżeli spodziewałem się rozkwitu tego gatunku to właśnie za sprawą tych ludzi właśnie. Niestety, możemy mieć nadzieję że zwolnieni pracownicy zostaną podłapani przez inne studia i potencjał nie zaginie :)

    Symulator czołgania Metal Gear Solid 5: Phantom Pain
    Mam taką głupią nadzieję, że ten MGS pojawi się na PCty :) Te wszystkie elementy fantastyczne to ewidentne schizy głównego bohatera – nie sądzę, że cała gra będzie aż tak oderwana od rzeczywistości żebyśmy mieli możliwość podejścia po cichu płonącego wieloryba i krzyknięcia mu w ucho(?) „Speak!”. Ja akurat lubię MGSy między innymi za fajny gameplay i pokładam duże nadzieje w piąteczce. Może jestem w mniejszości ale zarówno MGS2 i MGS3 sprawiały (i wciąż to robią) mi ogromną frajdę z gry mając na uwadze jak różne te gry są. Odejście Głosu Snake’a nie jest jakąś złą nowiną, akurat mnie to dziwiło dlaczego nie wprowadzono kogoś innego już w Snake Eaterze – ale to pewnie był taki fanservice przy którym Kojima nie spodziewał się, że będzie robił kolejne części z BB w roli głównej.

    W skrócie: chcem, czekam i chcem (na PeCecie :) )

    Bioshock Infinite
    Bioshock, Bioshock… Część pierwszą uważam za grę niezwykle zacną. Sprawiła mi mnóstwo frajdy a grając na najwyższym poziomie trudności każde nagłe spotkanie z Tatuśkiem wywoływało u mnie pisk jak wtedy gdy przed laty spotkałem Nemesisa na posterunku policji Raccoon City :) Bioshock to była przygoda z kończącą się amunicją, dziwnymi i niszczejącymi lokacjami oraz ludźmi którzy ewidentnie zostali doprowadzeni do obłędu – i to było czuć na każdym kroku! Dwójka była już słabsza – znacznie słabsza – chociaż wciąż dawała przyjemność ze strzelania :) Infinite jeszcze nie ruszyłem, ale pewnie kiedyś to nadrobię przy okazji. Chociaż słysząc, że amunicja się nie kończy bo nam zawsze ją uzupełni nieodłączny NPC nieco studzi mój zapał – nie wiem co to za beznadziejna tendencja w grach i to jeszcze zaobserwowana w tytule o tak zacnych korzeniach (mówię o pierwszym Bioshocku bo w SystemShock’i nie grałem)

    Zakończenie oraz rekcja ekipy na kontrowersje związane z ostatnimi wydarzeniami na stronie
    Nie wiem skąd ten hejt na NTK, ale to z tego co widzę są jakieś osobiste wycieczki (przynajmniej takie mam odczucie jeżeli chodzi o Klejnot Nilu). Osobiście ja nie oglądam NTK – zapoznałem się z 3 czy 4 pierwszymi odsłonami i doszedłem że to nie dla mnie. Co oczywiście nie zmienia fakty, że projekt jak najbardziej ma prawo istnieć a powiem nawet więcej powinien być rozwijany. Skoro są odbiorcy i odzew jest w znacznej mierze pozytywny to warto to publikować również na DSP. Odnoście „szefowania” Bizona to czytając chata i komentarze faktycznie można było dojść do wniosku, że kategorycznie zabrania on publikowania kontentu w dniu kiedy ukazuje się NTK – ale! – nie zdawałem sobie sprawy, że macie po prostu takie wewnętrzne ustalenie o nie spychaniu nowych wpisów tego samego dnia. Gdyby ta informacja pojawiła się gdzieś po drodze to nie było by tyle szumu – a najlepiej to załatwiajcie tego typu ustalenia przez maila i nie omawiajcie takich rzeczy na czacie bo efekty są widoczne. Nie mając pełnego obrazu sytuacji można wyciągnąć pochopne wnioski i zrobić zamieszanie – to nie jest przytyk do Bizona ale ogólnie do redaktorów, bo nie zauważyłem aby Blady albo odin gdzieś tam się włączyli do dyskusji mówiąc, że tak po prostu ustaliliście.

    Podsumowując, bez spiny Panowie i Panie. Nie bierzcie wszystkiego tak do siebie i strasznie na poważnie bo będzie Wam w życiu ciężko.

    Do następnego!

    PS: Powróciła Trójca. Dobrze!

  21. Blady pisze:

    Toblakai, w Infinite bynajmniej nie jest tak, że „amunicja nigdy się nie kończy”, nie wiem dlaczego coraz częściej słyszę takie opinie w necie. Bardziej wygląda to tak, że kiedy Elizabeth faktycznie zapewnia amunicje, to robi to odstępach czasowych i bardziej przypomina Reżysera z Left 4 Dead niż chodzącą skrzynkę z amunicją. Momenty, kiedy walczyłem na krawędzi platformy, strzelając w Handymana z pistoletu i dostawałem „refill” w ostatniej chwili naprawdę zapadły w pamięć. Teraz gram w pierwszą część i tutaj oszczędzanie amunicji jest jak najbardziej na miejscu – mamy skąpane w mroku korytarze, garstkę wrogów i klimat zaszczucia, klimat horroru. W Infinite latamy nad całymi dzielnicami z rakietnicą w dłoni, akcji jest pełno, stąd konieczność zmiany systemu dysponowania ekwipunkiem. Fakt, że nie mamy przy sobie apteczek a zdrowie nie regeneruje się samo dodaje posmaku walkom – jednak jak wspomniałem, początkowe sekcje to bolączka, koślawość i średniość.

  22. Non pisze:

    W BF Heroes dało się grać za darmo, ale trzeba było się namęczyć… Jednak miło ją wspominam :). Jak dotąd TF2 jak dla mnie jest nie do pobicia, jeśli chodzi o darmowe online strzelanki bardzo nawalanki. Ale Warframe z tego co opowiadacie, wydaje się być interesujące… być może kiedyś sprawdzę.

    Nie ogarniam Disneya. Disney nie ogarnia gier. Nie wiem dlaczego zrobili tak, jak zrobili. Nie obchodzi mnie Lucas Arts, to tylko nalepka. Ludzi też pewnie nie wywalą na bruk, bo znają się na robocie. Szkoda mi 1313, wyglądało to całkiem nieźle. Bardzo całkiem nieźle. I faktycznie, ta gra wyglądała na w zasadzie gotową, dlatego możemy mieć nadzieję, że jeśli oddadzą to komuś innemu do dokończenia, niczego nie popsują.
    A co do kotora, Obsidian wyraził ostatnio zainteresowanie Star Warsowym RPG, którego historia rozgrywałaby się gdzieś pomiędzy starą i nową trylogią. Akurat druga część kotora mniej mi się podobała, ale tak czy inaczej bym łyknął. Nawet od Obsidian.
    Gdy zobaczyłem, ze będziecie mówić o Lucas Arts, pomyślałem „Oho, znowu będzie o Grim Fandango…” :)
    Obawiam się też, że Abrams nie jest żadnym gwarantem jakości. Większość starych trekkie nie lubi nowego Star Treka. Podobno fabuła jest miałka, efekty są przesadzone (a świetlne są irytujące), a postacie płaskie. Co w zasadzie pokrywa się z krytyką, z którą spotkały się epizody I II oraz III Star Wars. Ja jednak nie oglądałem ani starych Treków, ani nowych, nie mogę więc ocenić tego sam… Jednak pamiętając, że to Abrams przyłożył rękę do zmiany Lostów z pomysłowego, intrygującego serialu, w tasiemca ze stertą pytań bez odpowiedzi i piętrzących się niedorzeczności… Boję się troszkę. A pomyśleć, że chęć wzięcia się za nowe Star Wars wyrażał Guillermo del Toro…
    Poza tym, The Clone Wars będzie skasowane, to jest dobra wiadomość.

    Co do The Old Republic, gra ktoś z was jeszcze w to? Na jakich serwerach, jeśli mogę zapytać? Bo ja straciłem konto w nietypowych okolicznościach przyrody, mimo to mam jeszcze trochę chęci, żeby zacząć od nowa…

    Jeśli mowa o MGS 5. Jak dotąd grałem tylko w dwie pierwsze części, nie ogarniam więc niczego w tych nowych trailerach. Był jednak jeden moment, który zostawił mnie z poczuciem jednego wielkiego „Quoi?”.

    Spoiler ZaznaczPokaż

    Jeśli fabuła w tej grze będzie równie pogięta, jak to co umieściłem w spoilerze… To biorę to!

    Co do zdarzeń które miały miejsce na stronie, mógłbym postąpić dwojako. Napisać kilka błyskotliwych myśli, żeby jednocześnie powiedzieć coś mądrego, ale i rozładowującego napięcie. Tego jednak nie zrobię.
    Druga droga, to wstawić filmik, pochodzący z mojego ulubionego serialu, który to ten jeden cytat, streszcza całą moją filozofię, dotyczącą wszystkich konfliktów które mają miejsce na całym świecie. I to właśnie zrobię. I adresują to do wszystkich. Wszystkich!
    http://youtu.be/LCgOxWUfN0g

    A co do niebywałych rzeczy z internetów:
    http://c.asset.soup.io/asset/4152/3340_344b_500.gif
    Wygrałem.

  23. mystic pisze:

    „Co do The Old Republic, gra ktoś z was jeszcze w to? Na jakich serwerach, jeśli mogę zapytać? Bo ja straciłem konto w nietypowych okolicznościach przyrody, mimo to mam jeszcze trochę chęci, żeby zacząć od nowa… ”

    Wieczorami to servery pełne, że nie idzie się dostać. Kolejki > 20 minut. )

Add Comment Register



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>