DualShock Podcast #105 + Bonus + ME3 Extended Cut


Witamy w sto piątym odcinku DualShock Podcast jak zwykle z wersją wideo całego nagrania. Na placu boju pozostali niestrudzeni odin oraz Bizon. Dzisiejsze tematy są w miarę do przewidzenia. Pojawi się Lara Croft, pojawi się Commander Shepard, wspomnimy o nadchodzącej Amnesia’ oraz smakowicie wyglądającym Watch Dogs. W środku krótka notka nt. rozszerzonych zakończeń oraz bonus :) Zapraszamy!

A oto i obiecany bonusowy obrazek:

Przechodząc do konkretów, przed wami tematy dzisiejszego nagrania:

Hype po jednym obrazku :D, czyli Watch Dog – 00:44
Wielka świńska machina czyli o nowej Amnezji – 03:36
Mass Efektałke Czy – 10:00
Tumb Rajder! Nowe gameplaye, nowe ujęcie Lary – 17:14
Co może powiedzieć odin po 50 minutach gry w Quantum Conundrum – 28:00

Wersja audio. [Pobierz bezpośrednio]

Dodatkowo za sprawą Enslaved Eagle, wrzucamy dla was krótką notkę nt. rozszerzonych zakończeń z najnowszego dodatku Mass Effect 3:

Stało się, rozszerzone zakończenia do Mass Effect 3 stały się faktem. Ja już je sobie wszystkie obejrzałem, bo nie mam zbytnio ochoty, by znów babrać się z końcówką gry i domyślam się, że większości z was też nie będzie się chciało… więc zapraszam do oglądania:

1. Synteza

Zakończenie, które ja wybrałem podczas grania i ze smutkiem stwierdzam, że spośród nowych właśnie ono jest najgorsze.

2. Zniszczenie

Żniwiarze zostają zniszczeni, a przetrwałe rasy odbudowują powoli swoje cywilizacje i uszkodzone przekaźniki.

3. Kontrola

Shepard kontroluje wszystkich Żniwiarzy i za ich pomocą, odbudowuje przekaźniki masy, obiecując (Bóg raczy właściwie wiedzieć, komu), że będzie stał na straży galaktyki.

4. Rezygnacja

Czyli coś, na co chyba każdy z nas miał ochotę, tuż przed tym, gdy Blady napisał swą słynną notatkę na temat zakończenia ME3. Strzelić gwiezdnemu dziecku w łepetynę i pokazać środkowy palec.

Informacje o odin

Staram się utrzymać stronę w jak najlepszej kondycji, oraz być lepszy w tym co robię. Interesuje się grami komputerowymi odkąd tylko dostałem Swój pierwszy komputer, a samym tworzeniem stron internetowych, treścią multimedialną, designem, od około 2003 roku. Tyle tytułem wstępu, na pewno napiszę więcej :)
Ten wpis został opublikowany w kategorii DualShock Podcast, Podcast i oznaczony tagami , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

16 odpowiedzi na „DualShock Podcast #105 + Bonus + ME3 Extended Cut

  1. Non pisze:

    Nie potwierdza indoktrynacji? WHAT? WHAAAAT? Dobrze, że nie lubię Mass Effecta, bo bym się zdenerwował. Ja od początku byłem przeciwny temu, żeby BioWare naprawiało Mass Effecta 3. Zrobiło coś nie tak dobrze, jak powinni, trudno. Ale jeśli już! Jeśli już! To przecież teoria indoktrynacji to oczywisty strzał! Po pierwszych zapowiedziach, pisałem coś w stylu „BioWare jest w najlepszej sytuacji na świecie, bo wystarczy że podkreślą prawdziwość indoktrynacji, i zakończenie z takiego sobie, zmieni się na świetne”.
    Panowie, planujecie Spoiler Alert o Extended Cut?

    Jakiś czas temu pisałem, że blady powinien pracować jako wizjoner w CD Projekt. Odin, ty możesz pracować jako wizjoner nad sequelem Quantum Conundrum :)
    A ten puchaty stworek wygląda trochę jak Totoro który zapomniał wziąć leków. :)

  2. PROGRESYWNY pisze:

    Nowy Dual Yeaaaaahh!

  3. teekay pisze:

    Quantum byłoby fajne, gdyby gracz miał od razu do dyspozycji te cztery wymiary i trzeba było kombinować, które z nich należałoby wykorzystać przy danej zagadce, a których nie. Oglądałem dość obszerny materiał wideo z rozgrywki i przez cały pierwszy etap i kawałek drugiego są do dyspozycji maksymalnie dwa wymiary, więc w sumie rozwiązanie pewnych zagadek nasuwa się niemal samo. Pewnie w późniejszych etapach jest ciekawiej, ale początek wydaje się być dość nudny.
    Jeżeli już zostajemy przy porównaniach do Portala, to monologi glados a tego lektora z QC są na zupełnie innym poziomie (na niekorzyść tego ostatniego imo). W Portalu nagrana ścieżka dźwiękowa (bo trudno to nazwać dialogiem ;p) były pełne sarkazmu z pewną nutką szydery, a w QC to są raczej wypełniacze (dla mnie średnio śmieszne, ale to zależy od nastawienia i gustu), które bardziej pomagają (nie wprost) graczowi w rozwiązaniu jakiejś zagadki, niż kreowaniu opowieści.
    Przede wszystkim Portal ma tę przewagę nad QC, że posiada specyficzny klimat, w tej grze jest pewna tajemnica, której odkrycie… może nie przeraża, ale powoduje dziwnie mrowienie w okolicach karku. Zaś Quantum trudno traktować inaczej niż po prostu niskobudżetową grę logiczną. Ale zaznaczam, że swoją opinię czerpie na podstawie walkthrough i może nie mieć wiele wspólnego z rzeczywistością.

  4. odin pisze:

    Bo tak jest teekay. Skończyłem Quantum, okazało się znacznie krótsze niż przypuszczałem. Trwa mniej więcej tyle co Portal 2 czyli maksymalnie 3 godziny. I tak lepiej niż Portal pierwszy i jego 52 46 minuty (tyle mam na steamie) [edycja, patrzyłem na Toki Toki ;)] :( Wspomniane gry są fajne, Quantum na pewno nie wypada gorzej, jest inne po prostu. Oczywiście wiadomo że klasa produkcji jest nieporównywalnie większa w przypadku Portala 2, ale i w to i w to gra się naprawdę przyjemnie :)

  5. Swidru pisze:

    Watch Dog- Amazing, next.
    Amnezja- interesujący podtytuł. Brzmi ciekawie, ale nie interesuje mnie ten tytuł. Dużo dobrego słyszałem o dwóch pierwszych Penumbrach, Nas to kręci z Amnezją 1 było fajnie, ale leży to poza moim kręgiem zainteresowań.
    Masior- ja się cieszę z powodu upadku Teorii Indoktrynacji, bo mogę oglądać płacz i niedowierzanie wszystkich tych, którzy do czasu premiery latali od forum do forum i byli święcie przekonani o swojej racji :D. Ciekawe, że jeszcze niektórzy wciąż wierzę w TI A co do zawartości tego DLC…poczekam na kolejnego poda bądź spoiler alerta, bo trochę na ten temat już powiedziałem na czacie.
    Tomb Raider- brzmi naprawdę ciekawie. Jeśli wszystko, co obiecują jest prawdziwe to kolejny tytuł na moją listę must have’wów :D Trzymam kciuki.
    Quantum Conundrum- póki brzmi miło i jeśli kiedyś trafię na sympatyczną promocję bądź- jak Portala- dadzą za darmo- biorę.

    Dziś krótko było, ale jak zwykle fajnie. EA i ich chwalenie Origina jak zwykle poprawiły mi humor :D

  6. teekay pisze:

    Z pewnością gra się przyjemnie, bo sama gra nawet na taką wygląda, co do tego nie mam wątpliwości. :) Wydaje mi się jednak, że Portale ustawiły tak wysoko poprzeczkę w kwestii gier logicznych, że ciężko przebić oczekiwania jakie wiąże się przy okazji tego typu produkcji szczególnie gdy okazuje się, że producentką QC jest osoba odpowiedzialna właśnie za Portala pierwszego. Co za tym idzie odbiór gier bardzo podobnych do dzieła Valve i starających się spić nieco śmietanki na sukcesie tegoż, będzie jednak trochę bardziej surowszy. Po prostu gracz już będzie oczekiwał więcej od gier tego typu po tym jak ograł już Portala. Przynajmniej ja mam takie podejście i wydaje mi się ono naturalne (albo jestem chorobliwie wybredny, to też jest możliwe :)). Mówiąc oględnie QC prócz ciekawej mechaniki, która podejrzewam zainteresowałaby mnie przez te 2-3 godziny, nie ma w sobie nic ponad to i niestety QC potraktuję po prostu jako miłą i przyjemną ale jednak tylko ciekawostkę.

  7. Iroks pisze:

    Nie można było od razu wrzucić takich zakończeń w Masiorze 3 ? Przynajmniej wiadomo że to koniec, a nie takie nie wiadomo co.

  8. Non pisze:

    Miałem nie oglądać, ale obejrzałem. Zakończenia ME3.
    Mam jedno pytanie. Czy mi się wydaje, czy najbardziej epickie jest zakończenie kontroli? I czy mi się wydaje, ale czy najbardziej epickie nie powinno być zakończenie zniszczenia? Przecież kontrola, to jest to, do czego dążył Illusive Man. Główny zły ME3. Czyli, najbardziej nagrodzone zostanie zakończenie w którym robimy coś, czego nie powinniśmy robić?

  9. Enslaved Eagle pisze:

    Po tych zakończeniach ME3, wydaje mi się, że mogli – ale jakby zabrakło im czasu na ich zrobienie. W ogóle, zabrakło im czasu na bardzo wiele rzeczy.

    @Non, chyba tylko Ty masz takie wrażenie. :) IMO żadne z nich nie jest epickie, wszystkie ssą jak odkurzacz Zelmera, a zielone najbardziej. :P

    A jeżeli się mylę – cóż, może BioWare liczyło na taki, wiesz, przewrót w fabule. Jeśli tak, to zdecydowanie im nie wyszło, bo to cholernie niespójne. ;)

  10. Enslaved Eagle pisze:

    @up: pierwszy akapit oczywiście w odpowiedzi do postu Iroksa.

  11. odin pisze:

    Moim zdaniem każde z tych zakończeń jest beznadziejne. Jedna wzruszająca chwila, zero odpowiedzi, brnięcie w ten sam schemat. Zresztą na pewno pogadam o tym z bladym :)

  12. Iroks pisze:

    Opcja zniszczenia bardzo pasuje do mojej wersji sheparda, więc ja tam nawet nie narzekam :D

  13. Non pisze:

    Odin, ale takie najbardziej epickie, wśród nieepickich? To i tak kontrola wygrywa…
    Irkos, tak samo u mnie, od razu poszedłem na prawo. Nawet mi brewka nie dygła. Dlatego czuję się niepocieszony.

  14. odin pisze:

    Ale naprawdę po tym wszystkim mówić o tych zakończeniach jako – noooo… w sumie może być bo byśmy tak nie narzekali gdyby dali nam je z początku. Zakończenia są naprawdę cholernie słabe. Sam potrafiłbym napisać coś setki razy bardziej sensownego i może to jest ten jeden wielki problem. Każdy kto rozumie co się dzieje potrafiłby skonstruować lepsze zakończenie. Tego się nawet nie da oceniać. Wydaje mi się, że samo opóźnienie nie wynikało z powodu problemów z nagraniem kwestii dialogowych a strachem przed zlinczowaniem podejścia Bioware – brniemy w to samo. To co zostało okrzyknięte najgorszym możliwym zakończeniem – Deus Ex Machina, kompletne zaprzeczenie w prawie Skinnera, zerwanie z planem scenariuszowym Hitchcocka, nie ma żadnego stasis, żadnego metrum postaci. To jest TAK CHOLERNIE SŁABY scenariusz że to aż kpina. Jeśli ja widzę podstawowe błędy w tak istotnym elemencie sagi jakim jest zakończenie, mając ledwo półroczne doświadczenie w teatrze i po jednym kursie filmowym, to sorry… szkoda mi słów. Już nawet nie będę przypominać z jakich filmów to żre rozwiązania oraz żywcem zerżnięte cytaty. Tragedia panie…

  15. Swidru pisze:

    Z coraz większą niecierpliwość czekam na cokolwiek większego omawiającego extended cut :D Bo mi się szczerze zaczyna przejadać ta radość w internecie- jeee wszystko ma sens Shep bohaterem Synteza jest najfajniejsza czekam na Lewiatana z nieciepliwością bla bla bla… :(

  16. AngelA pisze:

    Mam dziwne wrażenie, że wałkujemy wciąż to samo ;)
    Dobra, biorę je wszystkie ;P

    Tomb Raider – na bank się skuszę. Swego czasu grzeszyło się w pozycje z Larą w roli głównej ;]

    Amnezja – moje klimaty, więc pozostanę wierna i czekam z pokusą.

    Oj, grało się w Grand Theft Auto, grało… z naciskiem na efektowne akcje/misje typu latanie samolotami, śmigłowcami, pływanie, skoki spadochronowe i to wszystko na tle zachodzącego/wschodzącego słońca. Ogromny wybór aut – wierne kopie rzeczywistych maszyn, odwzorowane z drobiazgową pieczołowitością. Eh, takie cuda Lamborghini, Ford Mustang, Jaguar i wiele innych. Uwielbiałam też zasuwać terenowymi oraz tirami -istny „miazgator” XD Jestem pewna, że Watch Dogs przypadnie mi do gustu ;)

Add Comment Register



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>