Zobacz przejście dema Mass Effect 3


Zastanawiałeś się jak będzie wyglądać demo Mass Effect 3? Nie możesz wytrzymać, Twój komputer nie uciągnie tego kolosa, rozstałeś się z konsolą, nim ściągniesz 2 gigabajtowe demo skończy się aztecki kalendarz? Jeśli chociaż na jedno z tych pytań odpowiedziałeś tak, poniżej wrzucamy nagranie z przejście dema jakie zostanie udostępnione za 2 dni. Czy to gra na jaką wszyscy czekamy? Ile rzeczy uległo zmianie a na ile nałożono tylko ostateczne szlify? Sprawdźmy!

Informacje o odin

Staram się utrzymać stronę w jak najlepszej kondycji, oraz być lepszy w tym co robię. Interesuje się grami komputerowymi odkąd tylko dostałem Swój pierwszy komputer, a samym tworzeniem stron internetowych, treścią multimedialną, designem, od około 2003 roku. Tyle tytułem wstępu, na pewno napiszę więcej :)
Ten wpis został opublikowany w kategorii Newsy i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

24 odpowiedzi na „Zobacz przejście dema Mass Effect 3

  1. Mroku pisze:

    Co ja pacze? NIc nie pacze! Wyczymam do jutra :D

  2. Blady pisze:

    Marion, don’t look at it. Shut your eyes, Marion. Don’t look at it, no matter what happens!

  3. jaruto pisze:

    Nie podoba mi się ta odsłona Mass Effecta.
    Co mnie drażni to oczywiście nachalne skrypty na które nie mamy wpływu dopóki nie dojdziemy do miejsca w którym się on uruchomi, no i jeszcze podczas takich skryptów nie ma szansy zginąć… to widać jak na dłoni, że to jest spektakl który ty masz tylko oglądać jako widz, częściowo sterując postacią a nie się martwić o to, że przeżyjesz jako gracz kontrolując Sheparda. W kwestii gameplayowej gra na jedno podejście, no chyba że ktoś będzie chciał przebrnąć przez te skrypty drugi raz tylko po to aby dokonać innych wyborów moralnych.
    Zawiodłem się ale w sumie na to nie czekałem z wypiekami na twarzy.

    Wolę poczekać na Preya 2 który mam nadzieję zafunduje mi więcej swobody od tego Mass Effecta i nie będzie raził tą nachalnością i dramatycznymi momentami które w Masie nie robią wrażenia – nie czujesz się zagrożony podczas ataku tych Żniwiarzy.

  4. Blady pisze:

    Mass Effect 3 jest TRUDNIEJSZY niż ME2 pod względem gameplayu – dawny „insanity” to teraz „hardcore”. Wrogowie flankują, używają granatów, atakują grupami, wycofują się, używają często mocy. Trzeba się ciągle przemieszczać, napierać, żonglować mocami, mając zróżnicowanych adwersarzy. Potwierdzone na forum przez rzesze graczy mających early access code. To, że nie można zginąć w czasie skryptu – no co ty nie powiesz. Zupełnie tak, jakby chcieli opowiedzieć jakąś historię, prawda? Cały początek to jest interaktywne intro, czego się spodziewałeś, freeroamingu po niszczonym mieście, wykonując zadania poboczne? Prezentacji ataku Reaperów w power poincie, coby nie było widowiskowo? Quick Time Eventów co sekundę, dając Shepardowi szansę zginać? Krytyka jest zawsze wskazana, ale zupełnie nietrafiona bywa nietrafiona.

  5. Mroku pisze:

    A to nie miał być taki tutorial?

  6. szacool pisze:

    Cały czas czuć niesmak po tym jak EA przekształca serię w strzelankę akcji. Mimo wszytko sądzę, że do puki nie zagramy w końcowy produkt nie można mówić, że czegoś jest za dużo, czegoś za mało, a czegoś powinno nie być.
    Myślę, że ME3 nie będzie dokładnie tym czego oczekiwali by najwierniejsi fani serii, ale zarazem myślę, że koniec końców każdy będzie zadowolony (w mniejszym, bądź większym stopniu) z kontynuacji.

  7. jaruto pisze:

    Nie oczekiwałem Quick Time Eventów, czepiam się skryptów które nie pozwalają mi wchodzić w interakcję z postaciami, otoczeniem kiedy coś się dzieje a ja wiem, że za drugim podejściem będzie ta scenka wyglądać tak samo i np. w sytuacji gdy ktoś nam zginie to nie z naszej winy (jeśli to będzie interaktywny filmik) bo skrypt tak naprawdę tego chciał.
    Rozumiem, że gry maja być filmowe z mnóstwem akcji ale nie kosztem ograniczania naszych działań w grze. Jestem po prostu strasznie uczulony na takie zagrania ale rozumiem, że masie ludzi nie przeszkadza to wcale i nie twierdzę, że to będzie kiepska gra, nie… możliwe, że nawet przebije dwójkę ale ten zwrot w stronę widowiskowości mi nie leży po prostu.

  8. GMP pisze:

    Część obrazkowa jest nam wszystkim dobrze znana, nie da się ukryć jest to zlepek scen z poprzednich prezentacji,
    Ja zwróciłem uwagę na warstwę muzyczną, dotychczas byłem bardzo dobrej myśli, ale demo zawiodło mnie znacznie pod tym względem.
    No ale dajmy im szanse, prawdopodobnie nie mówią/pokazują nam wszystkiego. Cieszę się a może mam nadzieję że warstwa rpg będzie zrównoważeniem ME1 oraz ME2.

  9. tkay pisze:

    Nie wiem, może to tylko ja, ale jak tylko słyszę dialogi z dowolnej części ME, to zamiast wczuć się w sytuację i starać się wyczuć tę powagę i podniosłość, chce mi się tylko parskać śmiechem. Ta patetyczność jest tak wszechogarniająca, że aż chwilami groteskowa. Zupełnie nie potrafię załapać klimatu tej serii, już nie mówiąc o bohaterach niezależnych – każdy jeden sztywny jak kołek, a słowo „żart” nie występuje pewnie w ich słowniku. No ale cóż, to już mój problem. ;p

    Co do samego dema, to pierwsze co mi się rzuciło w oczy to beznadziejna animacja. Postacie poruszają się zgodnie z ich rysem psychologicznym, czyt. same sztywniaki i kołki. ;p Generalnie mam wrażenie, że Bioware chce usilnie umieścić masę elementów gry akcji w crpgu, a wyjdzie na to, że najważniejsze elementy obu tych gatunków będą kulały. Jednak tym razem to już nie będzie mój problem, bo do gry i tak nie zamierzam się dotykać.
    Przy okazji chciałem tylko zauważyć, że sam początek ME3 jest taki sobie. Miało być epicko a wyszło wręcz kameralnie. Już oblężenie zamku przez wojska Foltesta z Wiedźmina 2 było dużo bardziej efektowne i poprowadzone z dużo większym rozmachem. A przecież porównujemy tutaj typowe oblężenie zamku wyciągnięte z kart historii średniowiecza do Inwazji_Najeźdźców_Z_Kosmosu_Na_Ziemię (TM). W tym aspekcie Bioware musi się jeszcze trochę poduczyć od CDP Red. ;]

  10. Mroku pisze:

    W ME nie ma humoru? Powiedz to jeszcze raz, a sprawdzimy moj zasięg i Twoją gibkość :p (ten tekst byl tak niespodziewany ze strony Garrusa, ze az zaniemowilem).

  11. Bizon pisze:

    tkay – rozumiem, że nie zagrywałeś się zbytnio w poprzednie ME i masz bardzo ogólny pogląd na serię, bo to tłumaczy chociażby twoją wypowiedź o humorze (którego w ME jest pod dostatkiem i zazwyczaj jest on bardzo inteligentny). Ja nie oglądam filmików i czekam aż sam położę ręce na demku ;)

  12. Mroku pisze:

    Cześć Mroku!
    Prawdopodobnie nie zagrasz dziś w demo Mass Effect 3 bo nie kupiłeś wcześniej Battlefielda, Fify, Dragon Age, nie masz Kinecta, nie grałeś w grę na facebooku i nie lubisz EA.

    Fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu————

  13. Blady pisze:

    No to po skończeniu dema po raz 1szy stwierdzam – jest dobrze. Szału nie ma. Podejrzewam, że grę będę przechodził w trybie Story, bo walka całkiem mi nie odpowiada – może kwestia przyzwyczajenia, nie wiem na razie. Może obniżenie poziomu do „normal” doda walce płynności, bo na razie jestem wpatrzony w paski zdrowia wrogów (jebitnie długie) zamiast wydawać rozkazy i przemieszczać się. Fabularnie – zaprezentowane wycinki naprawdę fajne, zobaczenie na raz Liary Wrexa Garrusa i Mordina – bezcenne :) Meer dalej brzmi jak sprzedawca bielizny, zobaczymy jak sobie poradzi Hale przy drugim sprawdzaniu ;)

  14. odin pisze:

    Ja czekam do ponoć 21.00 ale z tego co już widziałem – nie specjalnie to do mnie trafia. Myślę, że historia tak, ale ten gameplay jest jakiś taki sztywny. More to come soon.

  15. odin pisze:

    Demo mnie odrzuciło :/ Tak serio…

  16. Mroku pisze:

    Cześć Mroku!
    Jestem demo Mass Effect 3 i jestem chujowe.
    Misja na Ziemi wygląda jakby ktoś wyłączył grafikę. Technicznie to jakaś żenada. Żniwiarze wyglądają jak roboty zabawki z plastiku. Otoczenie niewiele lepiej. Pojawiają się błędy animacji, błędy cieniowania, błędy dźwięku, gra co chwilę wypierdala się w kosmos. Na początku też wymuszała u mnie działanie na zintegrowanej grafice. Misja druga wygląda już lepiej, akcja prezentuje się wyśmienicie, naprawdę system walki daje spore pole do popisu. No i przeciwnicy sprawiają wrażenie całkiem sprytnych, rzucają granatami, tworzą zasłony dymne (kiepsko to wygląda), mają sporo umiejętności, biegają, chowają się (ale to już było). W każdym razie nie skończyłem tej misji, bo gra oczywiście się wyłączyła (chociaż chodzą słuchy, że to Odin sabotował mnie przez Skypa). Ostatnia kwestia, dialogi, ja wiem, że to demo i malutki wycinek całości, ale dwie opcje w każdej rozmowie? Bioware, naprawdę?
    Miałem po demku złożyć preorder i kurwa teraz nie wiem… możliwe, że się wstrzymam, aż stanieje. Bo płacić 130 zł za bugfest nie zamierzam.

  17. odin pisze:

    Mówisz o granatach dymnych – pojedynczych teksturach które się do Ciebie obracają? I inteligencji przeciwników która jest po prostu ambiwalencją głupoty i naj-średniej średniości, a wyższy poziom trudności z grubsza zmienia ich odporność na obrażenia? Bo… póki idziesz z tej strony z której powinieneś jest w porządku, ale zajdź ich z boku, skróć dystans – zachowują się jak typowe AI, nie potrafią zaadoptować się do zaistniałej sytuacji i tak średnio. Sprawę ratuje fabuła, ale przerywniki były tutaj słabe, a grafika… uff…

  18. Mroku pisze:

    O inteligencji się nie wypowiadam, dla mnie gry stanęły pod tym względem w okolicy roku 2000. Walka jest dość trudna i pod tym względem dla mnie wystarczająco wymagająca.
    Granaty, miałem na myśli płaską teksturę w zasadzie sprite’a.
    Udało mi się w końcu przejść demko, emocje nieco opadły, grało się nie najgorzej, niesmak pozostał.

  19. odin pisze:

    Mam identyczne wrażenie :/

  20. Mroku pisze:

    Generalnie moja reakcja jest taka – http://img844.imageshack.us/img844/3591/2012021400002.jpg
    I nadal nie wiem czy kupować czy nie, boję się, że się nam Blady za bardzo rozgada i stracę całą przyjemność (oby) z poznawania fabuły :P

  21. odin pisze:

    Spokojnie, ugryziemy jakoś ten temat aby było konkretnie i bez przesadnego fanboyizmu. Aktualnie trzeba poczekać na jakieś pierwsze recenzje, opinie lub ewentualnie obniżki.

  22. Bizon pisze:

    Skończyłem demo jako żołnierz i infiltrator – ogólne wrażenia:
    *Wstęp ssie BIG TIME
    *Rozwinięcie jest na poziomie drugiego Mass Effecta, z tym że denerwuje mnie przyspieszenie rozgrywki i utrata masy przez Sheparda (myślałem, że im szepard mobilniejszy, tym lepiej, ale jednak brakuje mi tej toporności z dwójki).

    Nie będę się tu jednak rozwodził (zapewne w przyszłym podzie będę miał okazję się wypowiedzieć konkretnie), ale demo nie robi dobrego wrażenia…

    Swoja drogą – jeszcze nie próbowałem multi..

  23. Mroku pisze:

    W multi moge grac w sobote od rana! Zostanmy znajomymi na Origin :„„`(

  24. Bizon pisze:

    A widzisz Mroku – ja w sobotę mogę być wieczorem ;).
    Odezwij się na GG jak coś

Add Comment Register



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>