Surgeon Simulator 2013

8 odpowiedzi na „Surgeon Simulator 2013”

1. Infernal Warrior pisze:

   2013/12/13 o 11:32  Infernal Warrior(Cytuj)

   Szacun dla Was obojga za stalowe nerwy. Po tym filmiku wiem, że to nie dla mnie ;D
   Gra wygląda na… okropnie niedopracowaną czy się mylę?
   Widać jaką trudność sprawia każdy ruch (pewnie kwestia sterowania, co?), a przecież w trakcie wykonywania operacji trzeba być bardzo precyzyjnym ;)

   Intro nie za długie ale niezłe. Robicie coś z niczego – nawet łomot Bladego dało się do czegoś wykorzystać (bez żadnej urazy Blady) ;)

   I jeszcze powiedzcie mi – gra ma jakis system checkpointów czy zawsze trzeba od nowa całą operację wykonywać? Jakiś autozapis? Cokolwiek?
2. Bizon pisze:

   2013/12/13 o 12:27  Bizon(Cytuj)

   Nie ma żadnych checkpointów – pacjent ginie i musisz zaczynać całą operację od nowa (dlatego ważna jest dokładność i monitorowanie stanu krwi). Zapis masz tylko po wykonaniu całego zabiegu. A sterowanie jest bardzo toporne, ale takie ma być – na tym polega cała zabawa. Gdyby sterowanie było ultra dokładne i proste, to takie operacje można by robić bez większego problemu w 1-2 minuty. Całe wyzwanie, to dokonanie przeszczepu kompletnym debilem, który nie potrafi chwycić normalnie młotka :D.
3. Infernal Warrior pisze:

   2013/12/13 o 14:38  Infernal Warrior(Cytuj)

   Całe wyzwanie, to dokonanie przeszczepu kompletnym debilem, który nie potrafi chwycić normalnie młotka :D.

   Impossible! Nie na moje nerwy ;D
4. Non In'Cognito pisze:

   2013/12/19 o 16:06  Non In'Cognito(Cytuj)

   Tak se oglądam, se myślę, i se oglądam, i se myślę. Że już to gdzieś widziałem. O, tutaj! http://youtu.be/-DFxghKARiI
5. jaruto pisze:

   2013/12/19 o 23:11  jaruto(Cytuj)

   Wycięte nerki, wycięte serce, wątroba i w chuj wszystko ale siostro… mamy jeszcze czas. Pacjent będzie żył :D
   Z ciekawości zapytam. Próbowaliście zajść jeszcze dalej po nagraniu tym pijanym doktorkiem?
6. Bizon pisze:

   2013/12/19 o 23:27  Bizon(Cytuj)

   Jasne – skończyliśmy do tej pory wszystkie „normalne operacje” (dwie sekretne mamy odblokowane, ale nie robiliśmy). Czyli przeszczepialiśmy też mózg, nerki i serce w kosmosie i w pędzącym ambulansie (ambulans jeszcze był ok, ale przeszczepy w kosmosie są hardkorowe…).
   Swoją drogą, Żaba jest specjalistką od przeczepiania mózgów – świetnie sobie radzi z pozbywaniem się mózgoczaszki za pomocą młotka ;).
7. Kryspin pisze:

   2013/12/26 o 12:30  Kryspin(Cytuj)

   Bizon ale wiesz, że strzykawki mają swoje zastosowania na pacjencie i tobie? :D

   Zielona strzykawka użyta na pacjencie zmniejsza utratę krwi, ale na tobie powoduje psychodelie. Niebieska z kolei działa odwrotnie: neutralizuje psychodelie ale zwiększa utarte krwi u pacjenta.
8. Frog pisze:

   2013/12/26 o 12:50  Frog(Cytuj)

   Kryspin, zorientowaliśmy się później :)