Moje oczekiwania wobec następnego Hitmana

hitman
Do premiery następnej części Hitmana jeszcze sporo czasu. Nie ukrywam, że pokładam w niej wielkie nadzieje. Chcę, by po Absolution, które uważam za najgorszą część serii, IO stworzyło dobrą grę o Hitmanie. Agent 47 powinien wrócić na właściwe tory. Jednak co przez to rozumiem? Czego oczekuję od kolejnej odsłony serii gier o łysym zabójcy? (Właściwie to tytuł powinien brzmieć ,,Moje oczekiwania wobec następnego Hitmana + to co już wiemy + trochę narzekania na Absolution”.) Zapraszam do czytania.

To co już wiemy
Już teraz wiemy co nieco na temat następnej części Hitmana. Większość tych informacji otrzymaliśmy w otwartym liście do fanów, który został opublikowany 16 stycznia tego roku na oficjalnej stronie gry. IO Interactive zapowiedziało kilka dość ważnych rzeczy.

Po pierwsze i najważniejsze – twórcy mają zamiar powrócić do korzeni serii i stworzyć poziomy, w których będziemy likwidować cele na przeróżne sposoby w sandboxowych, większych niż kiedy indziej lokacjach.

Jeśli to im wyjdzie to śmiało kupię grę tylko z tego powodu. A raczej aż z tego powodu, ponieważ jest to według mnie najważniejsza kwestia w serii Hitman. Prawdziwy rdzeń rozgrywki, coś z czego Hitman jest znany. Nie po to seria wyrobiła sobie uznanie za sprawą oryginalnego gameplayu, by teraz z tego rezygnować. Szczególnie, że na rynku nie ma gier powielających ten pomysł.
hitman1
Absolution odeszło w znacznym stopniu od tego modelu i wprowadziło skradankową rozgrywkę, a głównym zadaniem w większości misji było dostanie się z punktu A do punktu B zabijając przy okazji kilka celów…bo tak. Wielu graczy, nie tylko ja, widzi tę zmianę jako zmianę na gorsze. Nieudany eksperyment, którego skutki twórcy najprawdopodobniej zobaczyli i zdali sobie sprawę z tego, że nie tędy droga. Mam taką nadzieję. Zamiast na wprowadzaniu do Hitmana tego co tam nie pasuje skupcie się lepiej na budowaniu przyjemnych, dużych lokacji, w których będziemy mogli odkrywać coraz to inne sposoby na eliminację celów. Muszę jednak przyznać, że pewne elementy z Absolution były dobre, a sam rdzeń rozgrywki można by było użyć w następnej części jako elementu wzbogacającego gameplay. Więcej na ten temat w dziale ,,Też umiem się skradać i strzelać ”
hitman2

Po drugie – Agent 47 ma wykonywać zlecenia na całym świecie.

Problem miałkości lokacji w Absolution pokrótce poruszałem już w moim poprzednim artykule na temat fabuły w Hitmanie 5, lecz na potrzeby tego wpisu przypomnę moje dawne spostrzeżenia, z którymi wciąż w pełni się zgadzam. Uważam, że ograniczenie Agenta 47 tylko do poruszania się między Chicago, a miejscowością Hope w Południowej Dakocie jest niedorzeczne z kilku powodów:

– fabularnego – protagonista lata jak piesek za piłką od jednego miasta do drugiego, z powrotem i tak cały czas. Przez to tzw ,,twisty fabularne” są jeszcze bardziej głupie i spodziewane.
hitman3
– historyczno – gameplayowego – Hitman od zawsze podróżował po całym świecie. W dwójce zahaczył o prawie wszystkie kontynenty (oprócz Australii i Antarktydy). Różnorodne lokacje to element solidnie związany z serią i ważny także z gameplayowego punktu widzenia. W końcu to czy jesteśmy w dżungli, w mieście czy na statku jest ważne i przy umiejętnie zrobionej grze, jaką mam nadzieję okaże się kolejny Hitman, będzie tworzyło różnice pomiędzy poszczególnymi poziomami.
hitman11
– graficznego – IO Interactive było i wciąż jest bardzo dumne z nowego silnika graficznego Glacier 2. Kiedy po premierze Absolution studio się podzieliło, a Square Enix zajęło się tworzeniem nowej serii opowiadającej o losach łysego zabójcy (która została anulowana na początku tego roku) kilku ludzi z IO oddało pracownikom Square Enix do dyspozycji Glaciera 2. Tamci byli pod ogromnym wrażeniem możliwości silnika.
Hitman5
Jednak w tym miejscu chcę zadać pytanie. Dlaczego u licha tak dobry silnik nie został wykorzystany do tworzenia lokacji na całym świecie? Dlaczego zostały na nim stworzone nudne poziomy w północnej Ameryce? Ok, może poza Chinatown, którym twórcy podniecali się zarówno pod względem gameplayu jak i grafiki. Jeśli na tym Glacierze 2 można było stworzyć kolorową, pełną dymów i innych wodotrysków żyjącą lokację, a przy tym zachować płynność rozgrywki (25 klatek na moim starym Geforce 9500 to naprawdę jest wyczyn) to dlaczego nie można było wykonać pięknych poziomów z zapierającymi dech w piersiach widokami? Zapewniam, że gra udźwignęłaby to. Nawet nie musieliby dodawać tyle szczegółów co w Chintown.
hitman6
W następnej części ma być jednak lepiej. Na wieść tego, że IO tworzy Hitmana gdzie lokacje są różnorodne a Agent 47 porusza się po całej kuli ziemskiej i łącząc to z powrotem do korzeni serii nabrałem dużych nadziei, że to się może udać. Może twórcy wrócą na właściwą ścieżkę? Przejdźmy dalej.

Po trzecie – mają zniknąć kieszenie bez dna

Uwaga! Kolejna dawka narzekania na Absolution, a jakże. W czterech pierwszych częściach serii Hitman miał bardzo pojemne kieszenie, to fakt. Mógł po marynarką schować dwa pistolety, pistolet maszynowy, garotę, strzykawki i wiele innych rzeczy (w tym kiełbasę), jednak było pewne ale. Nasz łysy przyjaciel nie mógł schować do kieszeni większych broni tj. karabin szturmowy, karabin snajperski, strzelba, kij bejsbolowy. Snajperkę W2000, jedną ze swoich ulubionych broni, Agent 47 musiał rozłożyć wyciągając części z walizki. Była to pewna reprezentacja realizmu. Mam pojemne kieszenie, ale wszystkiego tam nie schowam.
hitman7
A w Absolution? Jest…ehh…inaczej. Hitman ma 7 slotów na broń i nie ważne czy to karabin wsparcia czy nóż może schować wszystko. Broń po prostu pojawia się mu w rękach. Nie ma nawet animacji wyciągania np. garoty z kieszeni marynarki. Rodzi to komiczne sytuacje. Dajmy na to Hitman zostaje złapany przez policjanta.Ten podchodzi do niego z wymierzonym rewolwerem. Agent 47 podnosi ręce do góry. Kiedy funkcjonariusz znajduje się w odległości około metra, w rękach Hitmana pojawia się…topór strażacki! (ot tak, z palcy) Zabójca odwraca się błyskawicznie i zadaje potężny cios znad głowy w zaskoczonego stróża prawa. Brzmi dziwnie? Takie rzeczy można robić w Absolution bez problemu.
hitman8
To, że twórcy chcą pozbyć się kieszeni bez dna może być rozumiane na dwojaki sposób. Możliwe, że chcą wrócić do systemu ekwipunku z poprzednich części albo wprowadzą coś nowego. Możliwe, że będziemy mogli mieć na misji bardzo ograniczoną ilość przedmiotów. Dwa Silverballery mogą być ukryte w kaburach zakładanych na tors, lecz kieszenie pomieszczą np. tylko zdalnie detonowaną minę, detonator, garotę, strzykawkę ze środkiem usypiającym i coś jeszcze.
hitman9
Takie rozwiązanie pasuje mi do postaci profesjonalnego zabójcy, który potrafi wykorzystać maksymalnie to co ma. Jednak przy zastosowaniu systemu mocno ograniczonego ekwipunku trzeba również mocno uważać, by nie przesadzić. Nie chcemy przecież tego byśmy musieli co chwila wyrzucać przedmioty i wracać się tylko dlatego, że Hitman nie może ich pomieścić, a nasz plan zakłada wykorzystanie kilku rzeczy. Tutaj potrzebny jest balans.
Hitman10
Po czwarte – powróci tryb kontraktów.

Tryb kontraktów był bardzo miłym dodatkiem w Absolution, to trzeba przyznać. Był to, w mojej opinii, jeden z niewielu udanych elementów wprowadzonych w piątej części. Twórcy zapowiadają powrót tego trybu i wydaje mi się to bardzo prawdopodobne. IO Interactive poświęciło dużo czasu i pieniędzy na udoskonalanie kontraktów, jednak moim zdaniem, nie mógł on w pełni rozwinąć skrzydeł na mapach z Absolution. Do tego elementu rozgrywki została dodana aplikacja na smartfony i tablety czyli Hitman: ICA, za której pomocą można przejrzeć swoje statystyki, kupować ulepszenia do broni, stroje. Kontrakty na pewno wzbogacą następną część serii.
hitman4
Mała dywagacja na temat chronologii w serii
W otwartym liście do fanów pada zdanie informujące nas, że Agent 47 w następnej odsłonie będzie w kwiecie wieku, w okresie gdy wykonywał zlecenia na całym świecie. Dla ludzi niezaznajomionych z serią może to oznaczać, że Hitman będzie miał dwadzieścia parę lat. Sugeruje to również zdjęcie dołączone do listu, które ukazuje dużo młodsze rysy łysego zabójcy (zdjęcie główne wpisu). Jednak Agent 47 zaczął działalność w wieku 36 lat. Jeśli nastepna część będzie ukazywała Hitmana w okresie dla niego najlepszym, wtedy gdy budował swoją renomę, to twórcom zostają lata 2000-2004 kiedy protagonista miał 36-40 lat.
hitman12
Twórcy nie mogą jednocześnie trzymać się chronologii w serii i przedstawić nam dwudziestoparoletniego Agenta 47, ponieważ przed 36 rokiem życia przebywał on w podziemiach szpitala psychiatrycznego w Rumunii, gdzie go stworzono w 1964 roku. Rysy na zdjęciu sugerują jedno, seria mówi drugie. Twórcy piszą, że Agent 47 będzie działał na zlecenie Agencji. Gdyby tak nie było nie moglibyśmy go nazwać Agentem 47 tylko klonem pierwszej klasy, czwartej serii o numerze seryjnym 47. Trochę to pokręcone, sam nie wiem co o tym myśleć.
hitman13
IO wypuszczając Hitmana tak późno z Rumunii w pierwszej części strzeliło sobie w stopę zatrutą strzałą. Trucizna zaczyna działać dopiero teraz. Nie ukrywam, że chciałbym pokierować młodszym Hitmanem, lecz jakoś się to wszystko nie trzyma kupy. Z drugiej strony fabuła w serii nie była tak ważna, a kiedy twórcy chcieli zwiększyć jej rolę w grze kończyło się to źle (Absolution). Może więc, trzeba przymknąć na to oko i lekko ponaginać tu i ówdzie. Przejdźmy do rzeczy, które nie zostały dotąd zapowiedziane, a które chciałbym ujrzeć w grze.
Hitman13
Znaki firmowe serii, czyli broń
Zacznę od narzędzi profesjonalnego zabójcy czyli od broni. Znaki rozpoznawcze Hitmana to, oprócz eleganckiego stroju, pistolety Silverballer (Hardballer), garota i karabin snajperski W2000. Chcę by wszystkie te rzeczy znalazły się w następnej części. W Absolution nie bardzo odpowiadało mi to, że większość czasu sterujemy Hitmanem ubranym w zwykłą marynarkę i rewolwerem za pazuchą. A brak W2000 mnie odrobinę wkurzył. Może to tylko broń, lecz Agent 47 wychował się pośród wspomnianych modeli broni. Zna i potrafi się odchodzić z każdą, ale te szczególnie sobie upodobał.
hitman14
Modyfikacja uzbrojenia
Jeśli już poruszamy temat uzbrojenia to chciałbym powiedzieć o modyfikacjach wyposażenia, głównie broni. W Absolution ten element został przeniesiony do trybu kontraktów, jednak nie został zaimplementowany do głównej kampanii. Wyjaśnieniem tego stanu rzeczy było to, iż Agent 47 znajduje się pod wielką presją i jest pozbawiony wsparcia Agencji. Przyznam, że jest to głupie wytłumaczenie. Hitman z jednej strony działa w stresie, a z drugiej daje się zaskoczyć przez ,,zabójczynie” kiedy to popija drinki w hawajskim hotelu.
hitman15
Pomińmy to… W następnej części Agent 47 będzie wspierany przez Agencję Kontraktową, więc musi mieć dostęp do modyfikacji uzbrojenia. Komponowałoby się to ładnie z nowym modelem ekwipunku np. musielibyśmy wybierać między pistoletem z potężnym tłumikiem oraz amunicję poddźwiękową, a bronią do rozwiązywania spraw, które potoczą się nie po myśli łysola (amunicja magnum, powiększone magazynki itp.) Za duży gnat po prostu nie będzie mieścił się w kaburze.
hitman16
Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej…
Jeśli już mamy ulepszone giwery to musimy mieć miejsce na ich składowanie i testowanie. Od drugiej części serii Hitman posiadał kryjówkę, miejsce gdzie przechowywał gnaty i mógł z nich postrzelać np. do tarcz czy do arbuzów. Oczywiście oprócz Absolution, które moim zdaniem pozbawia grę z większości fajnych elementów zawartych w poprzednich częściach. Z posiadaniem kryjówki wiąże się również aspekt zdobywania broni podczas misji. Jeśli podczas wykonywania jakiegoś zlecenia zdobyliśmy broń, której wcześniej nie mieliśmy w kryjówce to pojawi się ona tam po zakończeniu misji.
hitman17
Powiem szczerze, że udało mi się zebrać wszystkie bronie od części drugiej do czwartej. Z logicznego punktu widzenia może się to wydawać głupie, że Hitman po prostu nie kupi sobie tych broni przez Agencję, ale dawało to dodatkową frajdę do gry.
hitman19
…i najbezpieczniej.
Agent 47 w miarę rozwoju swojej kariery napotykał na różnych wrogów. Musiał był czujny cały czas, nie tylko podczas zleceń. Co jeśliby ktoś odkrył lokalizację kryjówki naszego łysola i zastał go np. podczas snu? Możliwe, że zamach by się nie udał, Agent 47 jest czujny jak żuraw lecz istnieje prawdopodobieństwo, że zamachowiec dopnie swego. Hitman w swojej kryjówce ma tylko kanarka, który ostrzega przed niebezpieczeństwem. Przeciwnik łysego nie musi działać sam, może to być grupa zabójców.
hitman24
To do czego zmierzam to zabezpieczenia kryjówki na wypadek ataku. Bardzo chcę, by następna część Hitmana skończyła się atakiem na Agenta 47 przebywającego w swoim azylu. Najlepiej przez grupę wyszkolonych ludzi np. oddział antyterrorystyczny. Na przestrzeni gry moglibyśmy kupować przeróżne pułapki, systemy monitoringu, które posłużyłyby nam do ostatecznego starcia. Moglibyśmy również kompletnie zaniedbać ten aspekt, lecz na końcu stanęlibyśmy przed ciężkim zadaniem pozbycia się intruzów. Oczywiście jeśli wprowadzilibyśmy pułapki do gry to kryjówka musiałaby być większa, tak by końcowy etap dawał nam dużo możliwości. Domek na odludziu wyposażony w podziemny system wejść i tuneli oraz przyległy do niego las? Wydaje mi się to dobrym i możliwym do zrealizowania pomysłem, szczególnie że twórcy zapewniają, iż lokacje w następnej odsłonie serii będą większe niż w poprzednich Hitmanach.
hitman21
Tyle pracy, że nie wiem za co się złapać!
Podczas moich rozmyślań kiedy pisałem ten artykuł wymyśliłem jeszcze jedną rzecz, którą wprowadziłbym do gry. Hitman jako tzw. pracownik terenowy Agencji powinien mieć możliwość wyboru zleceń, które będzie wykonywał. Może być to coś na zasadzie misji związanych z głównym wątkiem fabularnym oraz innych, które Agent 47 wykonuje dla pieniędzy…oraz renomy. Pamiętajmy, że w następnej odsłonie Hitman ma dopiero wspinać się po szczeblach kariery, by na końcu wyrobić sobie status miejskiej legendy, zabójcy doskonałego, takiego do którego trafiają najlepsze zlecenia. Myślałem nad czymś w rodzaju laptopa, do którego siadamy w naszej kryjówce i tam mamy dostęp do wyboru zleceń (np. w formie mapy świata), skrzynki odbiorczej, wyboru ekwipunku, dostępu do prasy itp.
hitman22
Na koniec kilka rzeczy, które podobały mi się w Absolution i które chciałbym dodać do następnej odsłony gier o łysym zabójcy.

Też umiem się skradać i strzelać!
Zmiany gameplayowe jakie nastąpiły w najświeższej części serii uznaję ogólnie za nietrafione lecz to nie jest tak, że nie widzę w nich dobrej strony, czegoś co można wykorzystać. W następnej odsłonie warto by było wprowadzić next-genową rozgrywkę w paru miejscach, a dokładniej pod koniec głównej linii fabularnej, ponieważ łączyłoby się to ładnie ze wspomnianym atakiem na Agenta 47 w jego kryjówce. Nie chcę by jedyną rzeczą jaką będziemy robić w następnym Hitmanie było zabijanie celów na sandboxowych, dużych mapach, choć pragnę jednocześnie aby stanowiło to rdzeń gameplayu i znaczną jego część. Chcę by do tego ciasta twórcy dorzucili trochę dodatków.
hitman18
Misje skradankowe mające na celu podgonienie tempa akcji? Czemu nie, jeśli nie będzie ich za dużo. W Absolution misje według schematu z poprzednich części były raczej dodatkiem do skradankowej części gry. W kolejnej części chcę by było na odwrót. Trzy z pięciu części Hitmana kończyły się wielką strzelaniną. Dlaczego by nie dodać tego elementu do tej powstającej gry? Agent 47 już od dawna nie brał udziału w grubszej rozróbie. Nie możemy sprawić by zardzewiał pod tym względem. Jeszcze chłopak zapomni jak się strzela i cała nauka dr. Ort Mayera pójdzie na marne. Fajnie, gdyby końcową akcję moglibyśmy rozwiązać na standardowy hitmański sposób w połączeniu z używaniem pułapek, bądź strzelając do intruzów. Cel jest jeden – zabić wszystkich.
hitman23
Prepare to think edition
Absolution wprowadziło także tryb purysty. Jest to bardzo wymagający poziom trudności, na którym wszelkie podpowiedzi są wyłączone, a przeciwnicy mają natychmiastową reakcję. Wystarczy, że zobaczą rękę Hitmana, która sięga np. po butelkę leżącą na stole i już zostają zaalarmowani. Oprócz tego wyłączony jest HUD. W poprzednich odsłonach nie było aż tak wyśrubowanego poziomu trudności, więc trzeba przyznać, że Absolution wprowadziło coś do serii. Jako iż w następnej części chcę zobaczyć jak najwięcej dobrych pomysłów to liczę na to, iż tryb purysty również tam się pojawi. Hardkorowi gracze na pewno się ucieszą.
hitman25
Nie idźcie tą drogą…
Na koniec błagam was IO Interactive nie bawcie się w robienie niesamowicie jakiej fabuły bez dobrego scenarzysty, bo to wam nie wyjdzie i zepsuje grę! Zróbcie tak by była spójna i nie przeszkadzała w graniu. Kwestię fabuły omawiałem w poprzednim artykule związanym z serią Hitman. Teraz napiszę tylko tyle, że nie tędy droga.
hitman26
W dwóch słowach
Przedstawiłem już wszystkie elementy, które moim zdaniem powinny znaleźć się w następnej części serii Hitman. Pozostaje mi tylko śledzić newsy i porównywać pomysły twórców z moimi. Wierzę, że to ma prawo się udać, że IO dostrzegło w Absolution nietrafione rozwiązania, które miały być next-genowe, a zawiodły fanów serii. Jak na razie zapowiada się dobrze, A czy wy macie swoje pomysły dotycząc następnej części? Może nie zgadzacie się z moimi rozwiązaniami? Piszcie w komentarzach.

Informacje o Bruno

Zakochany w grach RPG, z naciskiem na cRPG. Poza grami? Siatkówka i piłka ręczna. Nienawidzę reklam w internecie (a kto lubi). Początkujący let's player. Co mnie tutaj przywiodło? Chęć przestania być tylko konsumentem gier. Chęć pokazania ludziom swojego stylu gry. Od jakiegoś czasu zajmuję się promocją DSP w internetach.
Ten wpis został opublikowany w kategorii Artykuły i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

5 odpowiedzi na „Moje oczekiwania wobec następnego Hitmana

  1. ChrisAenSidhe pisze:

    Fajnie się czytało. Sam mam co do Absolution mieszane uczucia. Z jednej strony całkiem ciekawy tytuł, z drugiej załamać potrafił totalny brak konsekwencji i logiki w zachowaniu SI. Nie ma to jak spowodować „przypadkowy” wybuch kuchenki gazowej w kuchni i śmierć celu, by po chwilowym zamieszaniu całe towarzystwo wróciło do salonu oglądać telewizor :P W tym momencie wymiękłem i H:A poszedł w odstawkę. Więcej logiki, więcej swobody i chyba będę zadowolony.

  2. odin pisze:

    Czy w artykule są spoilery z fabuły? Bo biedak cebulak odin nie przeszedł i się boi czytać :D

  3. Bruno pisze:

    W artykule nie ma spoilerów. A ty odin to Absolutiion już z półtora roku przechodzisz.

  4. odin pisze:

    Zarobiony jestem :D

  5. konan pisze:

    W pełni się zgadzam z zarzutami, bardzo chcę aby proponowane przez ciebie usprawnienia weszły w życie, niemniej dla mnie absolution jest najlepsza częścią serii – najlepszy balans i najwięcej funu z rozgrywki, chociaż to nie najbardziej hardkorowy hitman (czwórka), ani nie najlepszy fabularnie (dwójka).

Add Comment Register



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>