DualShock Podcast #126


Witajcie w 126 odcinku DualShock Podcast. I jak mam nadzieje, już w pseudo lub prawdziwie zimowej atmosferze! W moich okolicach śnieg pojawił się niestety tylko na kila dni a następnie zniknął pozostawiając skowyt i płacz młodych dzieci, które szurając sankami po betonie do tej pory ciągną welony żółto barwnych iskier ;) Co w podcaście? VGA, Bioshock Infinite, Metal Gear część kolejna, a na sam koniec – rozmowa o świętach, prezentach i obyczajach. Zapraszamy :)

Obowiązkowa tabela czasowa:

1:27 – VGA nominacje, nagrody, kompromitacje i pozytywne zaskoczenia
(cholera chciałem coś tutaj dodać: odin :D)
14:23 – Bioshock Infinite, dystyngowany dżentelmen z sumiastym wąsem
24:07 – Metal Gear kolejna część Solid bo można jeszcze sprzedać Snake
39:21 – Gwiazdka i format prezentów, rozmowy o przeszłości i kontemplacje o życiu
(Fallout Tactic nie był zły Bizon, był znacznie słabszy od drugiej części. Prawdziwie zły był Fallout 3 :()

Wersja audio. [Pobierz bezpośrednio]

A dodatkowo galeria z Darksiders 2, w którego aktualnie gramy z Mrokiem – i nie potrafimy się oderwać :D

Informacje o odin

Staram się utrzymać stronę w jak najlepszej kondycji, oraz być lepszy w tym co robię. Interesuje się grami komputerowymi odkąd tylko dostałem Swój pierwszy komputer, a samym tworzeniem stron internetowych, treścią multimedialną, designem, od około 2003 roku. Tyle tytułem wstępu, na pewno napiszę więcej :)
Ten wpis został opublikowany w kategorii DualShock Podcast, Podcast i oznaczony tagami , , , , , , , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

16 odpowiedzi na „DualShock Podcast #126

  1. Mroku pisze:

    VGA, obejrzałem całe i całkiem nieźle się bawiłem, głównie dzięki Samuelowi.

    Prezenty, prezenty… nigdy nie dostawałem gier z okazji świąt i raczej nigdy ich nie dostanę. Za to staram sobie prezenty robić sam. W zeszłym roku było to Darksiders, w tym Darksiders 2 (te gry, a szczególnie druga, mają wręcz monumentalną skalę!). Od teraz Darksidersy kojarzą mi się z okresem Bożego Narodzenia, pewnie niebezpodstawnie, gdyż odin znalazł tam masę postaci Biblijny :P Z wcześniejszych wspomnień, kiedyś dawno temu przed świętami kupiłem sobie którąś tam reedycję Icewind Dale z dodatkami. Zima za oknem i na ekranie, tworzenie drużyny i Henryk Talar takie wspomnienia trzeba pielęgnować.

    Wesołych Świąt!

  2. odin pisze:

    Wesołych Świąt Mroku :)

  3. Bizon pisze:

    Jakość samego nagrania niech oceniają słuchacze, ale ja jestem zmuszony napisać o wersji video – piękna robota Aki. Nie spodziewałem się, że upchniesz nawet materiały z naszych wspominek, a dodatek w postaci śniegu – ahhh… Po prostu świetne :).

  4. jaruto pisze:

    Ja mam tak mało czasu na cokolwiek, więc się tym razem streszczę.
    Na święta pamiętam jak mój brat dostał genialną grę, pod tytułem Lew Leon: http://img709.imageshack.us/img709/4493/73821309.png w którego graliśmy do upadłego rozwiązując, nie tak proste zagadki jak się z początku zdawało :)

    Następnego roku brat cioteczny dostał grę Ufo’s: http://i203.photobucket.com/albums/aa23/jeffvv45/ufos2ql0.jpg, http://img854.imageshack.us/img854/8664/32719044.jpg i też bym sobie ją kupił aby pograć w nią też po świętach ale niestety w Empiku pustki – nie zdążyłem, ktoś wykupił ostatnią kopię gry więc pozostało mi patrzeć jak ktoś gra w tę zwariowaną przygodówkę aż do końca świąt. Trochę mi żal było że nie mogłem nabyć jej, ale ostatecznie napatrzyłem się tyle, i trochę też czasami pograłem jak mnie wpuścili do gry :D i tyle. Później gier już nie dostawaliśmy ale teraz jak co roku, przyjeżdżamy do rodzinki i od czasu do czasu gramy całą szóstką w Little Big Planet 1 część i 2 – ubaw nieziemski grając w to w trybie kooperacji z tak liczną ekipą – czasami śpiewamy też karaoke na tej PS3 :D

    Wesołych Świąt!

  5. Świdru pisze:

    VGA zaskoczyło i mnie, bo w końcu grą roku została ta, która na ten tytuł jak najbardziej zasługuje. Zwycięstwo ME3 jako RPGa roku było w sumie przewidywalne, każda z tamtych gier zawierała podobne ilości rpg (nie licząc tego jrpga, bo go nie znam). Trochę szkoda, że Jennifer Hale nie wygrała w kategorii kobiecego głosu (mimo iż to było związane z przeklętym tytułem to jednak jej voice acting mi się bardzo podobał)

    Święta- pamiętam jak roku pańskiego 2003 pod choinką znalazłem dość spore białe pudełko (pamięta ktoś jeszcze czasy wielkich pudełek do gier?). Znajdujące się w kartonie gra znalazła się błyskawicznie na moim kompie. Zagrywałem się w nią miesiącami, przeszedłem wszystkie misje w kampanii na złoto, odblokowałem wszystko, uwielbiałem tę grę. Z czasem przestałem i raczej dość ciężko do tego tytułu mi wrócić. Tą grą był Worms 3D. Potem pod choinką znajdowało się jeszcze kilka gier- ostatnią był Dragon Age- ale jakoś żadna nie miała takiego magnezu jak robale w znienawidzonym trójwymiarze. I rozumiem zawód Bizona, ale ja wciąż lubię Tacticsa- był całkiem sympatyczną turówką i przynajmniej w przeciwieństwie do „trzeciej” części nie ukrywał, że erpeg z niego żaden.

  6. grabczas pisze:

    1. VGA – nagrody mnie rozwaliły, w dużej mierze byłem bardziej zażenowany niż myślałem że będę :P Co do MMO, dobrze to Bizon ująłeś. Nie jesteś graczem MMO więc nie masz jak się wypowiedzieć. Blady, ty jesteś dla mnie po prostu hejterem gatunku :P W kategorii bijatyk wygrała o dziwo Persona 4 Arena bijąc przy tym SFxT (które ssie ale crapcom kasę w to pompuje), Dead or Alive 5 i o dziwo Tekken Tag Tournament 2! Dopisuję to bo bijatyki są w podach pomijane w każdym calu (Mortal Kombat nie jest legit fajterem koniec końców) :P
    Ale jakim cudem Halo 4 wygrało za grafikę?! Przecież ta gra wyszła tylko na xkloca! Pozostałe nominacje to Assassin Creed 3, Journey i Dishonored O_o Ja ich zupełnie nie ogarniam.

    2. Bioshock Infinite: Będzie naprawdę solidny szpil moim zdaniem ale nie hypeuję aż tak żeby kombinować kasę na to ASAP.

    3. Nowy MGS: I dlatego twierdziłem że boję się nowego MGSa, teraz jeszcze bardziej… No chyba że to nie jest jednak Ground Zeroes. Tak czy inaczej TEN trailer wrzucam to folderu z dopiskiem bieda i rozpacz, bo o ile filmik z Ground Zeroes przyjąłem sceptycznie ale przekonałem się że to ma potencjał (chociaż dalej boli mnie brak spójności historycznej co do używanego sprzętu) to teraz jestem po prostu załamany… Będę może bluźnił według niektórych ale wolę już MGRa niż ten Phantom Pain…

    4. Nie wypowiem się za bardzo w sumie bo wspomnień ze świąt raczej nie trzymam bo to jednak dla mnie najbardziej dołujący okres roku. Z gier które dostałem na święta to na pewno Morrowind z dodatkami z Platynowej Kolekcji.

    Wam życzę jak najlepszych, wesołych i radosnych świąt bo wydaje mi się że nikt z was nie chce po prostu móc przesiedzieć te 3 dni we własnych 4 ścianach zwanych roboczo pokojem i to najlepiej przy kompie bądź konsoli…

  7. teekay pisze:

    Fajnie, że jesteście świadomi tego co robicie i potraficie ocenić jakość nagrania i zrezygnować z wypuszczenia w eter czegoś co Wam się nie podoba, mimo włożonej już pracy. Ktoś mógłby określić taką sytuację jako niepoważną itd., a wg mnie na przykład jednak to się chwali, że nie katujecie swoich słuchaczy jakimś niewypałem, podczas gdy inni machnęliby na to ręką. ;p Oczywiście jako słuchacz chciałbym żeby wszystko trafiało na stronę na czas, ale wiadomo, że są pewne sytuacje w życiu których się nie przeskoczy.

    Nawiązując już do tematów podjętych w podcaście. Mówiliście długo o tych trailerach do MGSa i chyba nie stwierdziliście jasno hipotezy (w komentarzach też tego nie zauważyłem), że są to materiały z tej samej gry (MGS V), zaś Ground Zeroes i Phantom Pain to nazwy rozdziałów w niej zawartych. To byłoby dość logiczne szczególnie, że oba trailery wyglądają zbyt podobnie do siebie żeby mogły reklamować dwie różne gry. No a poza tym dwie produkcje z tej serii tworzone równolegle przez to sam studio? Raczej mało możliwe.

    Wypowiadaliście się również bardzo pozytywnie nt. nowego Bioshocka. Mnie jakoś ten cały Infinite nie rusza, głównie przez wzgląd na pierwowzór. Założeniem pierwszej części było niejako zawarcie w grze polemiki z pewną ideologią, ściślej mówiąc zdyskredytowanie jej, poprzez ukazanie jej naiwnych i nie możliwych do spełnienia założeń, wykazując, że bezwarunkowa wolność, życie bez granic prowadzi do zagłady, autounicestwienia. A to przecież w tym przypadku wierzchołek góry lodowej tak naprawdę. Z kolei Infinite dla mnie jest praktycznie bezideowy, wyprany z chęci ukazania jakiejś poważnej tezy. Jasne, w grze zapewne będzie przedstawiona antyutopia, przy okazji będzie to pewnie komentarz w związku z bezwzględnym kapitalizmem który jest tak bardzo obecny w dzisiejszych czasach. Czyli nic nowego tak naprawdę. A na dodatek wydaje mi się, że będzie to i tak tylko tło dla historii o jakże mężnym i bohaterskim kolesiu (oczywiście o ciemnych włosach i po 30-tce), który musi uprowadzić jakąś laskę z niedostępnego dla nikogo innego miejsca, bo w przeciwnym razie on zginie. Co to kurde ma być, interpretacja Mario Bros? Na dodatek jakże urzekająca kreacja naszej kompanki o jakże głębokim zarysie psychologicznym (i przy okazji równie głębokim dekolcie), której sens istnienia zdaje się ograniczać do podawania bohaterowi apteczek i amunicji. Pięknie. Jak dla mnie obraz płynący z trailerów jakoś nie zapowiada się ciekawie, pewnie trzeba będzie zagrać w grę samemu żeby się przekonać o co tak naprawdę w niej chodzi, bo jak na razie autorzy skrzętnie to przede mną ukrywają.

    Co do growych prezentów świątecznych. Dostałem tylko jeden taki prezent (na Święta oczywiście, bo przy innych okazjach również dostawało się za młodu tego typu podarki ;p) i była to gra NFS Undergroud. Prawdopodobnie najlepszy NFS w jakiego kiedykolwiek grałem, z perfekcyjnie oddanym wrażeniem prędkości. Potem już żadna inna gra nie zapewniła mi takiego uczucia. Do tego opcje tuningu… Do dzisiaj pamiętam mojego zielonego golfa gti. :) Cóż to była za bestia. :p

    Kończąc motywem prezentów świątecznych, również chciałbym życzyć zarówno ekipie podcastowej jak i słuchaczo-czytelnikom wszystkiego najlepszego, wesołego fragowania, zimnego dyngusa i mokrego jajka. ;]

  8. swierq pisze:

    Wesolych swiat dla ekipy i sluchaczy DSPodcast!

  9. kryspin013 pisze:

    Kafelki na podłodze to 6-kąty, a Fallout Tactic ma dodatkowe „s” na końcu: „Fallout Tactics”…

    Fajnie posłuchać jak ktoś rozmawia o starych grach w podcaście. Ja chcąc sobie przypomnieć dawne klimaty powoli zabieram się za przechodzenie starszych tytułów (W tym momencie jest to Baldur’s Gate), ale biorąc pod uwagę ostatnie humble bundle (a w nim Legend of Grimrock) jeszcze się zastanowię w co pograć ;]

  10. Bizon pisze:

    Brawo za poprawienie mojego debilizmu, który blady jeszcze dodatkowo potwierdził ;). Co do Fallouta – to jasne, że Tactics, ktoś powiedział inaczej w podzie?

  11. demo pisze:

    Metalu Gearu zaczyna się od 24:50, ale to najmniejszy szkopuł. Grafika powala, trailer przeraża. Anyway.. Nie mogę się doczekać :)
    Póki co drugi raz przechodzę Walking Dead. Odinu – letsplayu? :D

    http://www.youtube.com/watch?v=6uLTypmSvsA

  12. odin pisze:

    Czasy są zawsze podawane dla wersji audio :)
    Let’s play – no, chętnie chętnie :)

  13. Moruc pisze:

    Jeszcze odnośnie The Phantom Pain i projektu Ogre. Przypomniała mi się pewna teoria, która krążyła w internecie po pokazaniu trailera The Phantom Pain. Kojima kiedyś mówił, że cały ten projekt Ogre nie miał być powiązany z MGSem i tematyka miała by dotyczyć demonów. Ktoś wymyślił, że The Phantom Pain to Projekt Ogre. Demony lub coś na podobe ich – są, brutalność i szokujące sceny – są, a model postaci z MGS są wrzucone do trailera tylko po to żeby narobić szumu. Chciałbym żeby The Phantom Pain był czymś odrębnym od MGSa, ale raczej tak nie będzie.

  14. Bizon pisze:

    Chciałbym żeby tak było Moruc, ale zauważ, że oni muszą się teraz ratować wypuszczeniem mocnej gry pod znaną marką, bo Konami niewiele już brakuje do upadku. Popatrz jak słaby był dla nich 2012 rok.. Gry takie jak NeverDead czy SH: Downpour (bo o skopanej wersji HD starszych silentów nie wspominam) zawiodły na całej linii. Pozytywne opinie z produkcji Konami zbierał ostatnio chyba tylko PES. 2013 może być okazją do wybicia się, bo jak dobrze pójdzie to zobaczymy w nim i Ground Zeroes i Revevenevevengance ;)

  15. grabczas pisze:

    Upadek Konami? Bizon nie rozśmieszaj mnie :P Może co najwyżej zamkną się na część rynku ale trzymając w łapach wielką nabijarkę kasy jaką są kolejne automaty z serii DDR, Beatmania, DrumMania, reszty innych Manii czy tytuły które nawet mi nic nie mówią to Konami jako całość o brak kasy się martwić nie musi. Wydaje mi się że gdzieś doczytałem się że już nawet automatu dokładały się parę razy na utrzymanie działów konsolowych ale ręki uciąć sobie nie dam ;)

  16. Bizon pisze:

    Ja nie mówię o kompletnym bankructwie, tylko o braku jakichkolwiek sukcesów w rynku konsol i PCtów. Konami naprawdę w zeszłym roku nie miało się czym pochwalić, a przecież kiedyś ich produkcje zgarniały genialne oceny i zdobywały ogromne grona fanów.

Add Comment Register



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>