No i stało się – awaryjny SingleShock wydawany w tempie równie awaryjnym. Z niewiadomych mi powodów czwartkowe wydanie SingleShocka zostało zawieszone, tak więc niemal instynktownie rzuciłem się w wir walki. Jak Tomili Dząs! Rzecz jasna będzie to trochę odmienny odcinek oraz niestety nieco krótszy. Mimo wszystko mam nadzieje że da przysłowiową radę :) Zaczynamy!
Alpha Protocol – gra za 2 euro
Okej, tak więc przechodząc do rzeczy. Pamiętacie Alpha Protocol? Zakładam, że co po niektórym coś na pewno obiło się o uszy. Swego czasu nagrywaliśmy podcast o tym tytule i po mało korzystnej dla gry ocenie Bladego oraz Bizona stwierdziłem, że warto jest napisać tekst jaki wytłumaczy moje spojrzenie na tą grę oraz usprawiedliwi moją wysoką ocenę. Sprawa ucichła a i gra nie spotkała się z dobrym przyjęciem na rynku. Bardzo wiele osób narzekało na niespełnione obietnice oraz podobieństwo do Mass Effecta 2. Mimo wszystko wbrew ogólnemu niezadowoleniu zdania nie zmieniłem. Jako samotna twierdza na rozszalałym morzu pogodziłem się z myślą, że tylko dla mnie [dramatyzm]. Do czasu…
Steam uruchomił promocję, w której można zakupić Alpha Protocol za 2 euro. W ciągu paru godzin łączna ilość zakupionych egzemplarzy oraz czas spędzony w grze przebił dokonania Mass Effecta 2, który w czasie podobnej promocji sprzedawany był dokładnie w takiej samej cenie. Zresztą wyobraźcie sobie jakie było moje zdziwienie gdy Blady stwierdził, że w ocenie Alpha Protocol się mylił, ostatecznie gra bardzo mu się spodobała i ponoć ma zamiar przechodzić ją wielokrotnie. Tak więc jeśli w czasie nagrywania podcastu moja próba polecenia Alpha Protocol do was nie trafiła, jeśli nie przemawia do Was fakt, że mocno sceptyczny Blady ostatecznie zmienił nastawienie do tego tytułu (po jakim czasie pytam!? :D), to może 2 euro będzie wystarczającym argumentem aby jednak grę sprawdzić. A to naprawdę świetna okazja, gdyż w moim osobistym odczuciu warta jest znacznie więcej ;)
Tomb Raider, z biegiem czasu coraz lepszy
Dużo się o nowym Tomb Raiderze ostatnio nie mówi. Dlaczego? Z informacji jakie można znaleźć, głównie dlatego, iż praca nad wizerunkiem głównej bohaterki wciąż nie ustała. Zmieniają się drobne szczegóły, animatorzy pracują nad mimiką oraz stworzeniem ogólnego wrażenia postaci bardziej kobiecej. Czy im się to udało? Jak będzie wyglądać nowa Lara Croft? Już teraz można powiedzieć, że lepiej jak dobrze! Powiedziałbym nawet, że jej aparycja oraz ogólna stylistyka sprawia wrażenie bardziej dziewczęcej jak kobiecej, bardziej delikatnej. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że Crystal Dynamics nie musi robić hypeu wokół tego tytułu, bo widzę że wkładają naprawdę dużo pracy w swoją nową produkcję. Sprawdźcie sami:
Diablo 3 udostępnia otwartą encyklopedię dla graczy
Ostatnimi czasy coraz częściej wracamy do tematu Diablo 3. Nic dziwnego zresztą, gdyż wokół tytułu narosło tyle legend, wątpliwości oraz zachwytów, że nie sposób o nim choćby nawet nie wspomnieć. Dla wielu graczy temat nadal pozostaje otwarty, na szczęście jednak wiele osób mogło już zagrać w wersję przedpremierową Diablo 3.
Wiele materiałów z gry wylądowało na youtube a dzięki temu każdy może wyciągnąć swoje własne zdanie. My natomiast skupimy się dzisiaj na małym smaczku związanym ze zbliżającą się wielkimi krokami premierą. Na stronie Diablo 3, Bilzzard opublikował listę przedmiotów jakie będziemy mogli w grze zdobyć. Bardzo ciekawy oraz gustownie przygotowany spis. Każdemu miłośnikowi serii polecam to sprawdzić. Bardzo ładna grafika oraz sensownie opisane właściwości. Wiele producentów gier RPG mogłoby stosować podobne podejście. Nie ma chyba nic bardziej motywującego, niż próba ubrania swojej postaci, planowanie jej rozwoju oraz poczynań, posiłkując się wcześniej przygotowaną listą. Oszczędza to wiele frustracji oraz zmniejsza ilość usuniętych awatarów gracza.
Warco
Czy myślałeś kiedyś o grze w której twoje zadanie dalece odbiega od wdawania się w wymianę ognia, mimo iż „jest to FPS”? Być może myślałeś o Warco. Swego rodzaju ewenemencie w świecie coraz gęściej występujących gier typu cover shooter. Czym jest Warco? Jaki jest cel tej gry? Długo by pisać. Myślę zatem, że film poniżej wyjaśni o co tak naprawdę chodzi. Przed Wami Warco:
Książka the Elder Scrolls
Ile można zrobić z miłości do gier? Wiele. Każdy kto przegląda internet mógłby mnożyć przykłady jak to gracze upamiętniają swe dokonania, przywiązanie, a ostatecznie rozwijają swe zainteresowania dzięki odpowiedniej perspektywie nadanej przez gry. Czegoś takiego jednak, osobiście bym się nie spodziewał. Seria The Elder Scrolls, bo to właśnie od niej się wszystko zaczęło, znana jest z ogromnej ilości tekstu, który umieszczany był w książkach rozsianych po całym świecie. Co by się stało gdyby cały ten tekst wydrukować, wstawić w twardą tekturę oraz oprawić skórą?
Właśnie to O_O. Ilość pracy jaka została włożona w ten egzemplarz jest zatrważająca. Nie chce wiedzieć ile czasu musiało kosztować ręczne klejenie oraz oprawianie całej tej książki, jednak efekt końcowy można docenić. Nie jest to szczyt estetycznego szaleństwa, jednak trzeba przyznać że sama książka prezentuje się nad wyraz przyzwoicie. Pytanie tylko dlaczego akurat z Obliviona?…
Battlefield 3 i wymagania sprzętowe
Battlefield 3 i jego wymagania techniczne dla PCtów do tego czasu pozostawały z grubsza tajemnicą. Nikt dokładnych parametrów wskazywać nie chciał z obawy przed 100 letnią klątwą. Ostatecznie doczekaliśmy się wyczekiwanej publikacji i nareszcie każdy gracz PCtowy może z ręką na sercu przeczytać co w trawie piszczy ;)
Wymagania minimalne:
OS: Windows Vista Service Pack 2 32-bit
Procesor: 2GHz dual-core (Core 2 Duo 2.4GHz lub Athlon X2 2.7GHz)
Pamięć: 2GB RAM
HDD: 20GB
Grafika AMD: kompatybilna z DirectX 10.1, minimum 512MB RAM (serie ATI Radeon HD 3000, 4000, 5000 lub 6000, co najmniej ATI Radeon HD 3870 lub szybsza)
Grafika Nvidia: kompatybilna z DirectX 10.0, minimum 512MB RAM (serie Nvidia GeForce 8, 9, 200, 300, 400 lub 500, co najmniej Nvidia GeForce 8800 GT lub szybsza)
Karta dźwiękowa: kompatybilna z DirectX
Mysz i klawiatura
napęd DVD-ROMWymagania zalecane:
OS: Windows 7 64-bit
Procesor: Quad-core CPU
Pamięć: 4GB RAM
HDD: 20GB
Grafika: kompatybilna z DirectX 11 z 1GB pamięci RAM (Nvidia GeForce GTX 560 lub ATI Radeon 6950)
Karta dźwiękowa: kompatybilna z DirectX
Mysz i klawiatura
napęd DVD-ROM
Pozwolę sobie przypomnieć iż konsole posiadają 512 MB GDDR3 RAM, które współdzielą między wszystkie używane komponenty oraz GPU które posiada 10 MB DRAM (słownie dziesięć megabajtów) na pokładzie. Z biegiem czasu zawyżanie, gdyż inaczej nie można tego nazwać, wymagań dla komputerów klasy PC będzie coraz bardziej widoczne. Pomyślmy. Karta która posiada 2GB DDR5 pamięci, procesor czterordzeniowy z 8MB pamięci L2 oraz technologia DDR2 lub DDR3 która jest 5x lub odpowiedni 8x szybsza, od tej stosowanej w Xbox360. Czy to nie wydaje się śmieszne? Mimo wszystko to temat na podcast – przykładowy artykuł byłby kolosalny w swej długości ;)
Hardcorowy Minecraft
Temat: Minecraft. Czy to co widzicie jest prawdą? Tak! Dokładnie tak, jak jest napisane. Będzie usuwać grę w momencie śmierci. Powodzenia :D
Duke Nukem Forever spolszczony kinowo
Myślałeś kiedyś nad dorwaniem Duke Nukem Forever w promocji? Sporo tego ostatnio się pojawia, ot choćby polski Bulletstorm w edycji limitowanej za 26 pln (grzech nie kupić za taką cenę – wspieramy polskie produkcje!). Nie jesteś zbyt obeznany z językiem angielskim? Znam wiele osób, które bardzo źle wspominają atrakcje bezpośrednio związane z domyślaniem się tego co zostało właśnie powiedziane. Dla wielu osób jest to tułaczka która wręcz zobowiązuje do ściągania spolszczenia kinowego (w dobie polskich lokalizacji, z grubsza jedyne warte uwagi…). Co jednak jeśli takiego spolszczenia nie ma? Środowisko moderskie znane jest z tego, iż bardzo często stara się poprawić tą sytuację dostarczając spolszczenia niemal partyzanckie. Przykładem takiego spolszczenia jest właśnie spolszczenie do Duke Nukem Forever. Gratuluje ludziom odpowiedzialnym za pracę nad tym projektem i liczę na to, iż od teraz dla wielu osób kontakt z tą grą stanie się przystępniejszy (ah, ten nadmiar dialogów ;).
Dead Island – chillout
Dlaczego Dead Island jest dobrą grą? Jeśli do tej pory (ponownie) moje nawoływania do tego aby jednak sprawdzić ten tytuł do was nie trafiły, polecam poniższy filmik. Prócz tego zresztą – mody! Ilość modów jakie do tej pory zostały wypuszczone do tej gry liczy już powyżej setki. Część z nich to naprawdę prawdziwe perełki. O wiele większy stopień trudności, kary związane ze śmiercią niemal całkowicie odbierają nam jakiekolwiek bonusy + ekwipunek + doświadczenie, wyspa pogrążona w ciemności z rozszalałym huraganem oraz siarczystym deszczem – PO-E-ZJA. Mimo wszystko wśród momentów pełnych emocji nie zabranie także przysłowiowego chilloutu:
Limbo Forever Alone
Grałeś w Limbo? Wiesz skąd wziął się pomysł na wygląd głównego protagonisty? Oto odpowiedź. Nigdy bym się tego nie domyślił – jednak teraz nie będę już chyba potrafił inaczej patrzeć na tą postać :D
Biggest Inconsistency Ever – Snaaakeee!
I na sam koniec – biggest inconsistency ever. Tytuł doskonale oddaje moje odczucia w momencie, w którym po raz pierwszy pokonywałem tą lokacje. Wspomnienia ;(…
I to tyle! Mam nadzieje, że SingleShock się przyjął, że nie było nudno, oraz że przedstawiłem Wam parę ciekawszych informacji. Z wiadomości naprawdę dobrych – za niedługo będziemy mieli przypływ nagród. Nagród prawdziwie wszelakich gdyż nie mam żadnego wpływu na to co wpadnie do wielkiego wora z podpisem DualShock Podcast. Jednak spodziewajcie się niemalże wszystkiego. Nie jest to wszakże wiele, jednak nic nie sprawia mi większej przyjemności niż gratyfikacja starań naszych czytelników i słuchaczy – czyli Was. Dzięki Wam jesteśmy online już prawie 2 lata :)
Warco: Kamero ty! :> chyba pierwszy taki tytuł jaki widzę.
Dead Island: przestałem lubić te grę i odina od kiedy popsuł mi łoma na jakimś zombiaku :(
Wymagania zalecane: Quad , 4gb ramu i grafika z serii 560/6950 do gry, która na trailerach graficznie wygląda jak Crysis tyle, że efekty wybuchów ma ładniejsze.
Alpha Protocol kończę już po raz trzeci. Gra uderzyła mnie istną falangą genialnych pomysłów, wciągającą fabułą i niezwykłymi postaciami, na których mi naprawdę zależy. Jej nieskończona ilość bugów, niedoróbek, szpetnych leveli, durnego designu, dziur fabularnych, dróg na skróty itp nie przeszkadza w delektowaniu się tak wyjątkową grą.
Levelowanie jest naprawdę rozbudowane, czuć, jakiego agenta kreujemy – czy to szpieg-infiltrator- mistrz pistoletów, czy też gadżeciarz-karateka, a nawet weteran-człowiek demolka, frajdy jest co nie miara.
Co więcej, gra wzorowana na Mass Effecie w wielu aspektach ją przerosła – czujemy się bardziej zaangażowani w dialogi, kolejność wykonywania misji ma znaczenie, gra nagradza nasze trudne decyzje, zakończeń jest wiele, lojalności ludzi nie zdobywamy na przestrzeni jednego dialogu albo misji – to od nas zależy, czy pod koniec będziemy mieli sieć znajomości na całym globie, czy też trudno nam będzie znaleźć jedną osobę, skłonną nam pomóc (jak w moim pierwszym przejściu :] )
Ogólnie – tak, polecam Alpha Protocol :)
Kupować póki tani!
Chryste Panie ta Lara!!!!!!!!!!!!!!1111oneoneone. Strasznie mi się podoba. Do tego ta fotorealistyka. ;O Czuje, że nie pozbieram koparki do niedzieli po tym jak to zobaczyłem;P Chciałbym ją zobaczyć całą na tym zdjęciu, a nie tylko od czubka głowy do dekoltu. Should be rly interesting ;>
Co do Lary – chyba tylko ja widząc ten obrazek pomyślałem o – http://www.availableimages.com/images/pictures/2003/lost-in-translation/aph_8.jpg
Książka z obliviona:) jak chcecie strollować odina to kupcie mu to na urodziny:)
Jak tak ma wyglądać dalsza droga Tomb Raiderki to ja to kupie.
Alpha Protocol byłby świetną grą gdyby nie spartolone wg mnie dialogi. Raz, że jak dla mnie czas na odpowiedź jest zdecydowanie za krótki (licznik startuje w momencie rozpoczęcia ostatniego zdania NPC tuż przed naszym wyborem, a nie po jego zakończeniu, więc musimy jednocześnie słuchać co ma do powiedzenia nasz interlokutor i przy okazji zorientować się jakie opcje mamy do wyboru), a dwa, że nasz antagonista mówi zupełnie coś innego, niż zaznaczyliśmy podczas rozmowy. Na przykład w trakcie dialogu wybieramy opcję „żal” a nasz bohater odzywa się do rozmówcy z pogardą. Praktycznie w każdej większej rozmowie jest jeden taki błąd co doprowadzało mnie niemal do szału, bo często musiałem przez to wczytywać poprzedni stan gry i przechodzić dość długi etap, żeby w końcu zaznaczyć odpowiadającą mi opcję. Możliwe, że jest to kwestia złego tłumaczenia, nie wiem.
Wybory przed jakimi stawia nas gra są bardzo fajnie i niekiedy dość trudne moralnie, jednak mam wątpliwości czy mają one istotny wpływ na ostateczny jej przebieg.
Generalnie określiłbym AP jako biedniejszy krewny Deus Exa, z tym samym zastrzeżeniem, że osoby łaknące ostrej akcji i dużo dobrego strzelania raczej nie znajdą w tej grze nic ciekawego.
Warco jest bardzo interesujący w swej idei, jednak jak dla mnie realizacja tego projektu stoi pod dużym znakiem zapytania. Jeżeli ta gra będzie polegać na robieniu jak najlepszych ujęć żołnierzom w stanie agonalnym i jak mniemam będzie na dodatek za to wynagradzać w jakiś sposób, to cały projekt weźmie w łeb. Poza tym jak dla mnie w grze tego typu grafika musi stać na bardzo wysokim poziomie, żeby odbiorca miał wrażenie, że jest faktycznie w samym centrum krwawego i zażartego konfliktu, w którym giną prawdziwi wojskowi, a nie, że biega po sztucznym mieście wypełnionym atrapami za botami, które zawsze giną w tym samym momencie, bo taki jest skrypt.
Na Diablo trzeba będzie jednak poczekać do przyszłego roku. Chlip. ;p
Tfu, jaki antagonista. Protagonista. Za dużo trudnych słów na raz. ;p
tkay – wdamy się w dyskusję :D Nie wiem czy grałeś na spolszczeniu oraz czy spolszczenie jest w ogolę dostępne jednak ja osobiście nigdy takiej sytuacji nie miałem. Każde sformułowanie było wystarczająco intuicyjne, ale co najważniejsze – nie zdradzało mi dokładnie co zostanie powiedziane (po rozmowach ala mass effect dobra odmiana, swoją drogą burząca złe zakorzenienia dla gier typu action-rpg gdzie przełamywałeś zawieszenie sytuacji dobierając odpowiednią odpowiedź). Ponadto uważam, że licznik czasu na odpowiedź jest bardzo fajnym pomysłem. Bardziej angażuje w rozmowę oraz w końcu udowadnia, że rozmowa w grach RPG powinna być dynamiczna. Jest trochę nieprzewidywalna i wielowymiarowa ale to akurat jest fajne. Przy kolejnym przejściu nie pozwala mi zapamiętać swoich dokładnych wyborów, więc element losowości zostaje zachowany. Granie jednokolorowym bohaterem strasznie mnie już znudziło, a fakt zmaszczenia swojej rozmowy – o ile mi się nie zdarzył w ogolę – byłby całkiem zabawny ;) Osobiście uważam to za jedną z głównych zalet Alpha Protocol.
W sensie grałem w polskiej wersji przygotowanej przez CD Project chyba. Generalnie samą ideę dialogów zastosowanych w AP również popieram i uważam ten system za swoisty powiew świeżości wśród gier RPG. Pewne niedociągnięcia, na które zwróciłem uwagę być może biorą się z mojej wrodzonej opieszałości w pewnych sprawach, szczególnie tych dotyczących wyboru odpowiedniej opcji dialogowej, nad którym to wyborem lubię się odpowiednio zastanowić i przemyśleć, szczególnie gdy gra wymaga ode mnie podjęcia jakiegoś niejednoznacznego wyboru moralnego, czy przyjęcia bądź też odmowy współpracy z danym NPCem. Skrócenie czasu dla każdej naszej odpowiedzi do kilku sekund wprowadza dużo dynamizmu podczas rozmów i faktycznie niektóre efekty naszych wyborów potrafią być zaskakujące, szczególnie, że w grze znajduje się cały przegląd różnorakich osobistości, różnie reagujących na nasze poczynania (wyraziści bohaterowie to kolejny ogromny plus tej gry), jednak jak dla mnie nie kosztem komfortu prowadzenia dialogu. Jest to bardzo subiektywny pogląd, ale przeglądając różne komentarze czytałem podobne opinie, więc jak widać jest to kwestia gustu, jak zawsze. :)
Gram ostatnio w nowego Deus Exa i akurat w tej grze dla mnie system prowadzenia rozmów najbardziej mi odpowiada. Tzn. są przedstawione na panelu tylko nasze intencje, ale zawsze można zobaczyć co dokładnie powie Jensen, a gdy zwlekamy z odpowiedzią nasz rozmówca pośpiesza nas sugestywnie. No i ten system perswazji jest bardzo fajny. :)
O MGS, wchodzę wczoraj do domu, a tam mój 13-letni brat pocina w MGS1 i się jara. Jak ja bym chciał, żeby te emocje znowu wróciły :(
O Diablo 3, postaram się coś skrobnąć więcej, jak się obronię.http://dspodcast.pl/podcast/dualshock-podcast-72/
Nie mam zielonego skąd w moim komentarzu znalazł się link do nowego DSP, Odin, jakiś skrypt reklamowy, czy mój missclick? :P
odin radzi – przy kliknięciu wyślij musiałeś przeciągnąć guzik na pole wpisywania komentarza – jednak jest tak niewielka szansa aby coś podobnego miało miejsce, że obstawiam wklejenie linka przez przypadek, np: przez jakąś kombinację klawiszy lub guzików myszki.
Warco świetne się zapowiada.
Czy trzeba będzie uważać żeby nie zginąć, kamerując akcję? :D
Lara będzie super ale jeszcze długo trzeba czekać na nią :( Grafika grafiką ale niech popracują nad gameplayem żeby nie było rozczarowań jakichś :P
Przekonałem się do Dead Island skoro gra posiada mody to niedługo ją wypróbuję. odin, zróbcie kooperacje w Dead Island BoB i Cialny np. bo w czterech można się ponoć bawić na takiej wyspie.
W Alpha Protocol trzeba będzie zagrać jak tak staniało : D
Ten gościu co zrobił tą księgę do Obliviona musiał być jakimś zapaleńcem tej części i zapewne nie słyszał nic o samym Morrowindzie bo zdanie by zmienił.
Dead Island będzie, jednak trzeba zebrać ludzi którzy kupią grę. Nowa kosztuje w granicach 50 zl. Z biegiem (czasu mam nadzieje), do grona szczęśliwych właścicieli dołączy więcej osób. O B-B bym zapomniał bo ich laptopy nie dadzą rady.
Chciałbym żeby ktoś częściej brał moje zdanie na poważnie ;D Forever Alone ;(…
Branie czyjegoś zdania na poważnie nie łączy się nierozerwalnie ze zgadzaniem się z nim :)
„Nie zgadzam się z tobą, ale zawsze bronił będę twego prawa do posiadania własnego zdania.” – François-Marie Arouet de Voltaire (Wolter)
Pozwól że odpowiem równie górnolotnie :D
„Kto w czasie pracy myśli tylko o jedzeniu, ten na pewno w czasie jedzenia nie myśli o pracy.” – Władysław Grzeszczyk.
Dead Island,Dead Island a ja już dawno zainstalowałem lefta 2 żeby zrobić let’s playa.
Powodzenia życzę, a Dead Island pomimo znacznej ilości modów i potencjalnych łatek jest kupą śmierdzącego, słabego kupska.
Gratuluje argumentu ;)
Naprawdę w to próbowałem grać. Czułem się jakbym stanął pod wodospadem ciekłej chujowizny i esencji gównianowości. Serio serio!
Każdy ma inne gusta, ale Twój sposób przekazu informacji jest dla mnie jak sztuka Jean Cocteau, który był zresztą świetnym surrealistą.
Powiedzmy, że komplement został przyjęty i doceniony. O ile to był komplement :)
Nie no jest dobrze :D parlamentarność wypowiedzi i ilość wybuchowych kwestii:
…czyli jak kulturalnie i inteligentnie dać komuś do zrozumienia żeby przestał pierdo…lolo głupoty.
Mam propozycję na nowy podpis z dołu strony: DualShock Podcast | Uczy! :)
odin has slain the troll.
Cline… Nawiązując do wcześniejszych postów – gówno prawda. Przy swoim stanowisku dot. Dead Island i tak się będę upierał, bo występuje taka okoliczność, że obiektywnie rzecz ujmując jest to gra niezbyt wyrafinowana, słaba mechanicznie, fabularnie niespecjalna (pojawiają się takie sprzeczności, że jedyną reakcją na nie bywa ), niewyważona i parę innych. Dead Island zostało według mnie sprowadzone do poziomu rynsztoka głównie nie przez powyższe ważne czynniki, ale przez to że… UWAGA! Całą przyjemność z gry psuje irracjonalnie szybkie psucie się uzbrojenia, co skutkuje tym, że cały czas zbieramy śmieciowe bronie (miłosiernie pominę kwestię broni palnej) i pieniądze, żeby cały szit naprawiać lub ewentualnie naprawiać. Gdyby nie to, byłbym całkiem zadowolonym graczem. A co do modów, to spójrzmy na to z tej strony, że Kanter Strajk jest modem, przyjrzyjmy się modom do Mount&Blade, obczajmy dotę (patrz Warcraft) itd. Taaak, mody albo jakieś łatki mogą uratować coś co zostało jeszcze z Dead Island, chociaż to będzie jak ratowanie Titanica z użyciem bardzo dużych kół ratunkowych. Tak, w skrócie przedstawiałaby się moja recenzja.
PS. Grafika w Dead Island jest OKEJ!, ale woda i wszelkie efekty z nią związane wyglądają jak sraczka. Tak, wiem, że się powtarzam :)
Chodziło mi raczej o grafikę od odina ale okej.
Przepraszam, nie jestem jasnowidzem :)
Obiektywnie rzecz ujmując masz całkowitą rację w kwestii braku wyrafinowania. Koncept oraz mechanika jest bardzo stara, bardzo popularna i nie wprowadza wiele nowości. Fabularnie – zwodnicza. Każdemu wydawało się, że gra będzie bardzo głęboka. Takie wrażenie stwarzał film pokazowy, który każdy jak mam nadzieję kojarzy. Jak najbardziej na minus – mogła być czymś znacznie więcej (wspominałem w ostatnim nagraniu).
Kwestia wytrzymałości broni – naprawione w patchu (autoaktualizacja gry na steamie). Nie mam pojęcia jak na konsolach.
Naprawa broni – pojawi się opcja samodzielnej naprawy dzięki zebranym metalowym/elektronicznym/innym szczątkom. Jak na razie pytanie które pozostaje bez odpowiedzi – ile będziesz ich potrzebował. Pojawi się w najbliższym czasie w autoaktualizacji.
Przenikanie postaci przez różne obiekty (czasami widoczne podczas animacji wstawania, ataku zombie) – ma być systematycznie naprawiane w patchach.
W kwestii grafiki, jest 5 poziomów grafiki jakie można ustawić (nie w menu). Z racji ograniczeń konsolowych które migrowały na PC, najwyżej podbić grafikę można na poziom 2. Ustawienie jej ponad stan (czyli poziom 5) to już ingerowanie w pliki konfiguracyjne gry. To samo tyczy się pozostałych ustawień. Pamięć dla tekstur cieni, ich rozdzielczość oraz ogólne wygładzenie: na konsoli ustawione na najniższy poziom (bardzo około 120MB), dla PC można rozszerzyć do 4GB ponoć nawet 8GB (nieporównywalny skok jakościowy). Tyczy się to każdego efektu + zmian pogodowych. Mogę Ci skopiować plik konfiguracyjny dzięki któremu Dead Island wygląda naprawdę lepiej + obsługuje 32 stopniowe wygładzanie. Ta gra nie powinna być rozpatrywana w kwestii graficznej przez graczy PCtowych, gdyż każdy jej element można przynajmniej dwukrotnie poprawić.
Po zaaplikowaniu modów – gameplay jest mega wciągający. I obojętnie czy porównywać to z Left4Dead 2 z mutatorami, czy jakąkolwiek inną grą zombie swarm w trybie FPP, myślę że Dead Island może być dobrym konkurentem. Gdyby nie fakt że gra łączy się ze steam polecałbym sprawdzić, a później ewentualnie odsprzedać. Jak na razie trzeba będzie przeczekać pierwszą falę hejtu i po niemal roku ktoś pewnie napisze: „Ej, świetnie się bawiłem z tym Dead Island (mimo wad)” ;) Z resztą rzeczy się jak najbardziej zgadzam. Muszę też przyznać, to polska gra, dlatego chciałbym dla niej jak najlepiej.
Nie mniej, obojętnie jak ją oceniać, pewne są dwie rzeczy:
– jeśli podoba Ci się gameplay na filmach, które można znaleść w sieci – daj szanse Dead Island.
– jakość polskich produkcji systematycznie się polepsza :)
Trolu: Poprawka, Counter Strike BYŁ modem gdyż od czasu jak Valve zaczęło współpracować z twórcami modami gra stałą się samostojącym produktem. DoTA też była modem bo na dzień dzisiejszy DoTA Allstars rozwijana już nie jest a dała bieg nowemu gatunkowi, z modów do warcrafta i starcrafta bardziej znane (lubiane nie raz) są różnej maści Tower Defense’y. Dobrym przykładem gier które bardzo dużo zyskują na modach jest, mam wrażenie mało popularny wśród DSPowiczów, Stalker! Fani praktycznie poszerzyli gameplay o nowe rzeczy i te którym samym twórcom nie udało się umieścić w Cieniu Czarnobyla przez co tytuł nabierał zupełnie nowego blasku :) Nie wiem jak sytuacja wygląda z Zewem Prypeci. I jeszcze jedna rzecz, obiektywizm jest rzeczą nie istniejąca, praktycznie wszystko jest subiektywne a już zwłaszcza jak jesteśmy przy ocenianiu gier :)
Dałem szansę Dead Island, nie oceniałem jej przecież tylko w oparciu o gameplaye. Jakość polskich produkcji systematycznie się polepsza, Wiedźmin 2 jest najlepszym przykładem, Dead Island trochę gorszym przykładem :)
Zgadzamy się co do braku wyrafinowania i braku jakiejś większej innowacji, ale co do fabuły, to ona jest prowadzona nie zwodniczo, ale po prostu niekonsekwentnie i nielogicznie. Ta gra nie jest głęboka, ale z drugiej strony daleko jej też do poziomu bezmyślnej i sielankowej rzeźki w stylu Tarantino.
Do błędów, dziwności gry można dodać następujący fakt: prowadząc samochód – jesteś samochodem, wiesz o co mi chodzi…
Wytrzymałość i niszczenie broni – kwestia dla mnie bardzo drażliwa. Nie mogłem się pogodzić z tym, bo zepsuło to dla mnie grę. Nie mechanika, lecz wybitnie głupi pomysł jakiegoś programisty wyraźnie obniżył jakość gry. Być może, jak zabrałbym się za Dead Island drugi raz (co w najbliższym czasie zdecydowanie nie nastąpi), to posprawdzam mody i patche. Optymistą mimo wszystko nie jestem.
Grafika, nie musisz jej bronić, ale woda wygląda naprawdę niedobrze mimo najwyższych ustawień, na jakich grałem.
Czy Dead Island pomimo swoich wad może się wybronić? Może. Czy Dead Island powinno być wypuszczone w takim stanie na rynek? Odpowiedz sobie sam :)
Grabczas: CS i dota zaczęły swój żywot jako mody, znam ich dalsze losy, nie musisz mi przypominać. A co do obiektywizmu, to niektóre oceny naprawdę mogą być obiektywne, jeżeli stawiane są w oparciu o różne dowody i udowodnione nimi argumenty. Nie ma się o to sensu wykłócać, bo wkaraczamy na grząski, filozoficzny grunt.
W sumie nie istnieje coś takiego jak obiektywna prawda ;) A prawda jako taka, nie może być zdefiniowana przez żadne poglądy filozoficzne. Należy to do grupy pytań (uniwersalnych i podstawowych), które nie mogą uzyskać odpowiedzi gdyż definiuje je byt nie uniwersalny, oraz nie świadomy podstawowych definicji określających jego całokształt. Gdyby głębiej się nad tym zastanawiać, zaczęlibyśmy nazywać nasze świadomości manifestacjami, brnąc w prawa bytu, logiczne paradoksy itd. Pozostańmy przy tym, że staram się być obiektywny. Zresztą gust mi się zmienia. Bulletstorm mi się podoba. Mi!
Kwestia grafiki wody – nie wydaje mi się aby było z nią coś nie tak. Zwróciłbym raczej uwagę (co celowo umieściłem na zrzucie ekranu) na zasięg renderowania grafiki – ah konsole :(
Odin, widać, że masz niezłe filozoficzne zaplecze albo podkradałeś jakieś teksty z neta. I like it! :D Od dyskusji filozoficznej jednak się odcinam, nie chodzi o mój brak obeznania (wręcz przeciwnie), ale o to, że rzeczona dyskusja zajęłaby tutaj bardzo dużo miejsca i scrashowała Wam serwer ;)
Z tą wodą to już się pociąć idzie. Rzeczywiście chodzi o ten nieszczęsny zasięg renderowania, co widać i przyznajmy: nie jest to widok przyjemny. A może łatka do tego? ;)
odin ;) z małej :D
Mam zaplecze ;)
Nie wiem jak z łatką :( Natomiast każdy plik konfigurujący silnik Dead Island można wypakować i wy-edytować w notatniku, więc może?
Lara ma słuchawki firmowane nazwiskiem Dr Dre?
Boże, dlaczego akurat to zauważyłem? Idę zapisać się na terapię.