Dwudziestego Lutego o godzinie 23.00 czasu polskiego firma Sony rozpoczęła PlayStation Meeting 2013 w Nowym Jorku. Tą konferencje śmiał można nazwać świtem nowej generacji konsol-gier. Sony pokazało swoje karty, niektóre lepsze inne zaś trochę niepojące i w tym mały artykule pisanym o 4 rano postaram się wam opisać co takiego japoński koncern przygotował dla nas.
Sony szukało i znalazło miejsce dla PS Vita!
Tak… PS Vita to niedocenione dziecko Sony. Lubiane przez twórców za swój potencjał i siłę jednak Sony nie potrafiło wykorzystać jej pełnego potencjał. Dużym problemem jest dostępność gier, ich cenna i całkowicie nietrafiony system nośników dla gier (PlayStation Vita Card). Cóż Sony nie będzie (chyba) naprawiać tych problemów znalazło miejsce dla Vity i to nie byle jakie ale o tym powiem za chwilkę…
W raz z rozwojem mobilnego grania kolejny celem Sony jest otwarcie się na po raz kolejny na rynek telefonów. PlayStation Mobile ma rozszerzyć horyzonty dla gier Sony, otwarcie się na rynek smart-fonów będzie na pewno ciekawym ruchem, tym bardziej że Sony zamierza w tej usłudze dystrybuować takie gry jak The Unfinished Swan oraz Journey.
PlayStation 4!
I nadciągamy do najważniejszego temu tego artykułu oraz całej konferencji.
PS4 nie została ogłoszona w jakiś triumfalny sposób to na pewno nie był wjazd Rycerza na białym koni… Na scenie w Nowym Jorku pojawił się Mark Cerny główny projektant PlayStation 4. Rozpoczął on swoją prezentacje od stwierdzeniem że celem osób, które stoją za nową konsolą Sony jest sprawienie, że twórcy gier wideo nie będą martwili się ograniczeniami technologiczni.
Po długim wywodzie na temat tego jak będą wydawane gry Mark przeszedł do konkretów, czyli co PS4 ma pod maską:
- Architektura konsoli ma przypominać tą którą znamy z PC-ów.
- Mózgiem PlayStation 4 jest procesor wykonany w technologii X86.
- Na pokładzie znajdziemy aż 8gb RAM DDR5
- Układ graficzny zbliżony do tych znanych z PC. (Przypomnę że układy graficzne dla PS4 mają być robione przez AMD)
- do tego oczywiście dysk twardy HDD.
Właściwie to tak zaprezentowano PS4. Nie mieliśmy okazji zobaczyć jak konsola się prezentuje w całej krasie. Cóż te liczby i ładne słowa muszą nam wystarczyć pewnie do E3…
Warto też dodać że PS4 ma być niesamowicie przystępna i prosta w obsłudze. Aktualizacja oprogramowania i pobieranie danych gier będzie odbywać się w tle i co najważniejsze będziemy mogli grać nawet w momencie, w którym dany tytuł będzie pobierany.
DS4
Następnie pokazano nowy kontroler do gry. Przyzna że przy premierze PS3 widok jeszcze pierwszego Sixaxis jakoś mnie nie przyciągał, wbudowany żyroskop to fajny gadżet ale poza tym czułem że jednak ten kontrole powinien się rozwijać a nie zatrzymywać się na projekcie PS2. Zawsze jednak gdy o tym myślę boje się że jednak w najnowszym padzie Sony zmieni cały kształt kontrolera i prezentując DualShock 4 Sony mnie nie zwiodło!
yyy… tak, plotki okazały się prawdą i DS4 wygląda prawie tak samo jak ten który parę dni temu wyciekł do internetu. W padzie widać dużo zmian nie będę opisywał tych już nam znanych a zajmę się „nowościami”.
Największym gadżetem nowego kontroler ma być tuchpad wyglądający jak ten znany z PS Vita. Następnie dowiadujemy się także o nowym przycisku zwanym „Share”, będzie on odpowiedzialny za nagrywanie gier, robienie zdjęć z gier i menu oraz ma pomóc nam w obsłudze wszytki funkcji społecznościowych. Kolejny dodatek to miejsca do podłączenia słuchawek/headset-u by ułatwić nam komunikacje oraz oczywiście światełko by odróżnić jaki kontroler używamy… oczywiście że będzie on działał jak PS Move!
Zanim jeszcze przejdę do tej najkonkretniejszej części tego artykułu na którą pewnie większość z was czeka muszę wspomnieć o wielu zmiana w interfejsie użycia konsoli.
Sony postawiło na Social! PS4 ma być konsolą socjalną, będzie się ona uczyć naszych preferencji co lubimy a co nie bo potem wyświetlać w PlayStation Store produkty które nas interesują, ma mieć wbudowany cały system social typ Facebook, Twitter itp. Tutaj na chwilkę się zatrzymam. Osobiście mam mieszane odczucie na te zmiany wydają się one logiczne w erze Facebooka oraz inteligentnym podpowiedziom YouTube, fajnie będzie wiedzieć że znajomy zakupił i gra w daną grę ale nie każdy pewnie będzie chciał o tym mówić na Facebook. Bazując na tym co znalazłem w sieci oraz na Twitterze wszystkie te funkcje będą pod naszą kontrolą, będziemy mogli wybrać czy chcemy by konsola nas „śledziła” lub informował o jakiś zmianach więc nie jest tak źle. Dobrze wracajmy na główną drogę. Jedną z głównych nowych opcji społecznościowych ma być możliwość nagrywania i dzielenia się naszymi nagraniami ze znajomymi dzięki naciśnięciu klawisza Shere na padzie będziemy mogli w szybki sposób nagrać naszą rozgrywkę czy zrobić zdjęcie a potem szybko wysłać je na YouTube, Facebook czy gdziekolwiek chcemy to pokazać, jednak najciekawszą nowością jest możliwość Stremowania dzielenia się grą z naszymi znajomymi przez różne portale Stream-owe, co więcej jeżeli nasz znajomy ogląda nasze poczynania z interfejsu PS4 będzie on wstanie za naszą zgodą przejąć kontrolę nad grą ze swoje konsoli by udzielić nam pomocy…
Tak Gaikai czy coś czym Sony całkowicie mnie zaskoczyło. Gaikai ma być platformą dla graczy dzięki której będziemy wstanie sprawdzić większość produktów dostępnych dla PS4. Gaikai ma działać na zasadzie stream-owania gry, z platformy będziemy mogli pobrać małe dema dzięki którym sprawdzimy jak prezentuję się dana gra. Gaikai ma być ogromną siecią społecznościową dla graczy.
I nadszedł czas dla szukanego miejsca dla PS Vita. Remote Play!
Remote play to część architektury PlayStation 4 a Najlepszym „towarzyszem” PlayStation 4 jest natomiast PlayStation Vita. Dzięki tej opcji Każdy tytuł wydany na PlayStation 4 ma być grywalny (poprzez Remote Play) także na PS Vita. Ta opcja naprawdę mnie zdziwiła. Nigdy bym nie pomyślał że w taki sposób Sony wykorzysta Vite i nie myślę o tym negatywnym aspekcie. Będzie to świetna opcja dla rodzi kiedy ktoś chce oglądnąć program ty przenosisz się na Vite i nadal grasz. Jedyne co musisz zrobić to wcześniej kupić PS Vite…
I dotarliśmy… do jakże wyczekiwanego momentu… momentu prawdy.. momentu gdy w końcu zobaczymy jak prezentują się gry (przyszłej) najnowszej generacji! Nie będę tutaj za dużo pisał zostawię coś chłopakom do omówienie w najbliższym nagraniu poda ;)
Więc jedziemy! *Przypomnę że wszystkie gry były uruchamiane na prototypowej wersji PS4
Killzone: Shadow Fall
Knack
Driveclub
inFAMOUS: Second Son
Deep Down: PS4 Panta Rhei Engine
The Witness
Blizzard Diablo III
Destiny PS4
Wiedźmin 3 zapowiedziany na PS4
Oraz parę demonstracji technologicznych!
Jedna moim zdaniem najciekawsza pokazówka to Media Molecule:
Unreal Engine 4
Havok Physics Real-Time
PlayStation 4 Quantic Dream On-Stage Tech
To na razie tyle. Mam nadziej że ten mały artykuł pisany z samego rana wam się przyda i z góry przepraszam za wszystkie błędy językowe popełnione w tym tekście :)
Ja się dziwię, że przy tylu newsach i pięknie wyglądających tytułach, Blizz nie wstydził się wyjść z Diablo 3.
The Last Guardian. Dziękuję.
I tak wszystko będzie robione pod xkloca dziękuję.
Każdy wspominał o 4 rano. :D
Temat mnie aż tak bardzo nie interesuje żebym się przekopywał przez te wszystkie newsy i mgliste ploteczki etc. (no bo jak inaczej nazwać zapowiedź specyfikacji technicznej? Nie podano praktycznie ŻADNYCH konkretów, a samo 8gb RAM mówi o możliwościach tyle co nic). W morzu tej całej marketingowej pompy uderzył mnie bardzo ustęp o stawianiu na społecznościowe funkcje. Facebook? Powiem tak…. W*&#*&^@$_@$ #&*(%^@Q_@)$@*$&@#$#%&!!!! Tyle ode mnie i tyle mam do powiedzienia na temat fejsa. Nie będę się rozpisywał skąd to podejście i nie zamiarzam obrażać/wyśmiewać osób które uważają, że portal ten jest im do czegoś potrzebny. Po prostu w tym konkretnym przypadku cała para idzie w gwizdek i różowe baloniki dumnie unoszące się ku górze… Czy naprawdę jest to coś, czym powinni się chwalić jednocześnie przemilaczając dużo istotniejsze kwestie? Rozbuduję tutaj metaforę usera innego forum – czy jeśli BMW zapowie z dumą nowy model i ograniczy się do – będzie miało cztery koła i kierownicę, a potem zacznie rozwodzić się nad tym, jakie to fajne radyjko nam wbudują i jakie mięciutkie i wygodne będą fotele, to ludzie będą traktowali ich poważnie? RLY?? Czyli dużo gadania o niczym, a główna atrakcja to pad. Ładną grafikę łatwo pokazać, a poziom gier dalej będzie ten sam (tutaj akurat szpila nie do Sony ale do ogólnego trendu). Teraz puenta tego mojego pogardliwego prychnięcia na nową generację konsol. Kupuje człowiek konsolę. Kowalski i tak bezpośrednio po premierze zaraz nie kupi bo mu nowa zabawka rozwali budżet domowy. Po pewnym czasie gdy cena nieco opadnie kupi sobie to upragnione cudeńko. Dokupi pada, jakiegoś move, zacznie zbierać gierki. Fajnie, bo poprawiło się z cenami i zaczynają wchodzić tanie serie i jest to zabawa tańsza niż ładnych parę lat temu. Minie trochę czasu grafa zacznie być po plecach z pecetami i powoli acz nieubłaganie zacznie się przebąkiwanie o nowej generacji. I co teraz? Cała wpompowana kasa pójdzie się….. Antyużykowe mechanizmy sprawiają, że coraz trudniej i/lub nie da się puścić w drugi obieg często i gęsto przepłaconych gier. Aż w końcu ogólny hype weźmie górę i człowiek zacznie myśleć o nowej konsoli… Alternatywa? HDMI jako standard w nowszych kartach graficznych sprawia, że podpiąc kompa do telewizota żaden problem. Taaak skrzynka większa. Bazowo pecet droższy niż konsola. A potem? Nie rozbudowywany i tak będzie trzymał poziom grafy ze starzejącej się konsoli, której się przeciez nie rozbuduje. Ceny gier to niebo a ziemia. Ilość exclusivów na kosnole mocno spadła więc to nie te czasu gdy wybierało się pratformę pod kątem tytułów. Tak więc jest szansa, że to co wydamy na sam sprzęt częściowo się zwróci za całą resztę wydanej kasy. Pomijam możlwiośći dodatkowe kompa którymi bije na głowę konsole. I pewnego pięknego dnia, gdy stwierdzimy, że czas na zmiany i postanowimy rozbudować platformę nie stracimy zbieranej kolekcji gier. No i właśnie – gier. Pecetowa wersja pada z Xboxa i jedziemy – Wiesiu 2 na tv z lepszą pecetowa grafiką jak na konsoli. Batman Arkham City, Devil May Cry, Coliny i inne Shifty…. Nie bez powodu Steam wyczuł potrzebę i dodał niedawno tryb Big Picture usprawniający obsługę tegoż na tv… Jestem graczem. Nie krzyczę X jest lepsze od Y bo tak. Sam przeszedłem przez PS1&2, ich handhelda a ojciec bawi się teraz na PS3. Po prostu stwierdzam, że przy obecnym poziomie zmian i trendów sprzętowo-programowych warto na poważnie rozważyć zastąpienie konsoli pecetem i samemu sobie przeliczyć wady i zalety obu pozycji, z punktu widzenia grania na kanapie i nie tylko.
No a teraz możecie na mnie krzyczeć, ze jestem profan i konsola to konsola a PC to PC :P
ChrisAenSidhe, wyjdź z lasu. Jak masz liczyć się z każdym groszem to lepiej odpuść sobie granie, albo znajdź sobie lepszą robotę to może będzie ciebie stać na takie nowinki. Ten twój Kowalski jest ułamkiem targetu Next Genów, ludzie na zachodzie lekką ręką wyłożą te 400 dolarów na nowy sprzęt. Zauważyłem, że pecetowcy kupujący gierki na steamie na promocjach -75% wymądrzają się jaki to ekstra i tani jest pc gaming. Oni już zapomnieli jak to jest być traktowanym poważnie, bo mimo, że mają potężne maszyny za 3k zł to są częstowani marnymi portami z konsol. Cieszą się jak dzieci grając w te retro gierki indie za dolca, jakby wymyślili koło na nowo xD. Ale tam obok nich jest jest kraina, w której kurewsko zdolni deweloperzy mają milionowe wsparcie i tworzą gry AAA z myślą o jednym sprzęcie. Np. takie Sony pompuje setki milionów w swoje studia i gry, np. Naughty Dog zostało rozmnożone na 2 teamy, jeden kończy The Last of Us, drugi robi nowe IP lub Uncharted 4. W Santa Monica podobna sytuacja, od dawna się mówi, że jeden team dłubie przy nowym IP, a drugi jak wiadomo kończy GOW: A. Guerilla Games też jedzie na dwa baty i niedługo pewnie pokażą nowe IP, o którym się mówi od dawna, tych studiów jest więcej, ale nie chce mi się tego wątku ciągnąć dalej. Żeby na PC zdolni ludzie jak ci, których wymieniłem wyżej robili gierki z wykorzystaniem tych kosmicznych specyfikacji to bym zrozumiał podnietę, ale tak nie jest. No chyba, że wskażesz mi chociaż kliku devów, którzy robię miażdżące gry z myślą o PC za 3k i nie ma ich na innych platformach. Nie trudź się, nie ma już takich. Pisałeś o nie idącym w górę poziomie gier, tylko nie wiem po co skoro na PC też jest stagnacja, a wręcz cofanie się w rozwoju – patrz fapacje nad Westland. Nie lepiej zagrać w Fallout 1 czy 2?
Konsole kupuje się dla gier i dla prostoty działania. I o ile obecna generacja konsol pod względem szybkiego działania to trochę porażka, o tyle PS4 i prawdopodobnie nowy Xbox wracają do bycia konsolami. Szybkie działania, instalki w biegu, ściąganie gry i jednoczesne granie w nią – po prostu kosmos. O exach już mówiłem, a jak kogoś nie kręcą dzisiejsze gierki to niech znajdzie sobie ciekawsze hobby, ja bym tak zrobił, bo po co się męczyć? Mam już dość tych zwiędłych kapciów, co ciągle jęczą, że to już nie to samo itd. itp.
I jakby co to sam mam niezłego PC do grania w Penumbry, Amnesię, Stalkery i Company of Heroes. To są rodzynki, które się wyróżniają w PC gamingu. Szkoda, że jest ich tak mało.
Dlatego właśnie chcę kupić PS3 :)
Nie dziwię się odin, teraz jest co nadrabiać i to za nieduże pieniądze :>
Btw jak Diablo dobrze się sprzeda na konsolach to Blizzard zarobi milioooooooony na dochodach z tego całego domu aukcyjnego.
Tym bardziej, że nie będzie dało się botować i trzeba będzie ręcznie farmić golda, co sprawi, że dobrego towaru na aukcjach będzie mniej = wyższe ceny = więcej kasy dla Blizzard/Activision. O ile dobrze kombinuję, bo nie wiem jak tam sprawy się teraz z rynkiem w tej grze.
Moruc wrzuciłem nagranie audio nt. całej konferencji. Nagrywaliśmy to dzisiaj z Bladym – myślę że fajnie wyszło a informuje tylko bo może być przeoczone :)
Oo super! z przyjemnością zabieram się za słuchanie :)
Zacznij pobierać za jakieś 5 minut, a najlepiej o 20:45. Mamy problemy z synchronizacją i musiałem wrzucać nagranie po raz 3 poprawiając synchronizacje wypowiedzi :( Muszę znaleźć nowy program do nagrywania rozmów.
-> Moruc
1) Nie myl liczenia się z każdym groszem, z racjonalizacją wydatków. Zachód w tej kwestii mnie nie interesuje ponieważ mieszkam w Polsce i patrzę na to przez pryzmat naszych/swoich zarobków, nie mając jednocześnie złudzeń, że ktoś gdzieś się z nami liczy. Moich dywagacji nie przedstawiłem na forum zachodnim, a rodzimym. Poza tym nie żałuję ludziom wydwać pieniędzy na co chcą i ile chcą.
2) Laurka konsolowych gier imo LOL. Można rzucać argumenty o portach, jednocześnie kontrargumentując grami o których konsole mogą pomarzyć. Kwestie gatunkowych gustów nie mogą przyćmić prostego faktu, że na konsole nie wychodzą wcale lepsze gry. Na każdy jeden „lepszy” (w ogóle jakie to kryteria lepszości? rozdzielczość tekstur? exclusieve? fps?) tytuł można rzucić inny jako kontrę jednocześnie zmierzając w stronę ślepego zaułka. Ślepego dla fanboyów zarówno PC jak i konsol.
3) Na konsolach lepsi programiści? NC :D
4) Pojęcie bycia konsolą zaciera się, tak samo jak dawnysiejszy mit, że PC jest tylko do grania. I jedno i drugie stało się (konsole nabierają rozpędu w tym kierunku od jakiegoś czasu) multimedialnym centrum rozrywki czy ten zwrot się komuś podoba czy nie. Konsola to, jak raczyłeś wspomnieć prostota działania (dla niektórych to argument decydujący, nie neguję) i wygoda = duże tv + kanapa = full relaks po ciężkim dniu. W obecnej, wspomnianej przeze mnie sytuacji ten argument padł (albo raczej mocno zachwiał się w posadach). Poza tym zważ – piszę warto rozpatrzyć za i przeciw obu rozwiązań, a nie bezkrytycznie hejtować jedno czy drugie.
5) Do lasu nie chodzę, ani w nim nie przebywam. Mieszkam w ciemnej jaskini pełnej ogryzionych kości dzikich bestii :P
6) Acha i naprawdę próbujesz sugerować, że granie na PC nie jest tańsze niż na konsoli? ;]
Parę miesięcy temu Sony wypuściło na PCty jeden z najładniejszych i najbardziej kompleksowych shooterów ostatnimi laty. Gra o takim rozmachu jak Planetside 2 pewnie jeszcze długo nie pojawi się na konsolach. Ciekawe też, że w swojej wypowiedzi podałeś przykład Wastelanda, a pominąłeś np. taką grę jak Star Citizen. Pewnie dlatego że nie pasowała do teorii.
Radzisz komuś wyjść z lasu a sam powinieneś obudzić się z zimowego snu. Już od jakiegoś czasu skończyło się olewackie podejście producentów do pecetowych portów i większość gier jednak wygląda lepiej na tej platformie niż na odpowiedniku konsolowym, zaś jeżeli jakaś gra jest wyjątkowo źle sportowana lub nie wykorzystuje potencjału dzisiejszych komputerów jej twórcy są powszechnie besztani w Internecie, patrz Dark Souls czy ostatnia sprawa z Dead Space 3 (który swoją drogą i tak ostatecznie lepiej wygląda na PC).
Co do tego przytyku w stronę indyków za dolara:
http://youtu.be/KLd8kEQJIzw
http://youtu.be/eGVXfvA_-fA
Diablo 3 i konsole – HAHA, konsolowcy nie wiedzą co to Diablo w sumie :PPP
Biszek Diablo było już na konsolach i było bardzo fajne :)
True, ja tytuł ten poznałem na na pierwszym Playstation :D
Z całego tego show, zainteresowały mnie tylko Watch Dogsy, no i The Witness.
Destiny też trochę, w sumie. Wiedźmin jeszcze… no ale tego chyba nie trzeba pisać.
Ale żaden z tych tytułów nie jest Play Stationowym Exem. Dziwne…
Jak mamy prawie wszystko sprowadzać do osobistych preferencji to nie ma o czym gadać. Fakty są takie, że gry AAA powstają w dużej mierze dzięki konsolom, bo pctowcy w erze internetu i banalnego piracenia odzwyczaili się płacić 50 euro za nowy produkt. To nie przypadek, że takie RDR nie ukazało się w ogóle na pc. I polski rynek – meh, na ten moment NIKOGO
Na zacofanym dziś PS3 na pewno nie, ale na PS4 możliwe, że tak. Tym bardziej, że ktoś z Sony ostatnio mówił, że chcą się otworzyć na gry free to play. A to jest ich gra. Może na E3 coś się stanie w tym temacie.
Star Citizen – fakt, robi wrażenie, szkoda, że to tylko rodzynek w zalewie złomu za dolca.
jw
I trudno, że by DS3 wyglądał gorzej na PC niż na zabytkowych konsolach.
Co do waszej relacji to mnie nowy pokaz Watch Dogs troche ostudził. Wydaje mi się, że Ubisroft chce zrobić z nowego, głównego bohatera kolejnego człowieka – panterę jak to zrobili z Fisherem. Liczyłem na bardziej przyziemny gameplay, a nie wspinanie się po ścianach jak małpa. Jak zjebią przez to kolejną grę/serię to będę życzył im upadku. Pokaz na E3 był o niebo lepszy.
Cieszy mnie, że Japończycy stawiają na swoje technologie. Capcom będzie robił gry na Panta Rhei, Square na Luminous engine, Konami na Fox Engine. Z zachodu EA chyba całkowicie przesiada się na Frostbite, co daje nadzieję, że plastikowy i ograniczony Unreal engine straci dużo na popularności.
Była już gra o podobnej skali na PS3 nazywała się MAG i ta testy tej gry pozwoliły Sony na stworzenie dalszych masowych gierek… MAG mieścił 256 graczy na jednej Mapie i nie było problemów z lagami itp… PlanetSide 2 używa dokładnie tą samą technologie co MAG tylko na jeszcze większą skale ;) Fakt PS3 nie podoła Planetside2 ale skoro Destiny powstaje na PS3 i ma mieć podobną skale jak PS2, więc wszytko jest możliwe ;D
Aki Evans – w takim razie myślę, że Planetside2 to pewniak na PS4 :)
Ja jestem pozytywnie zaskoczony tym jak wygląda pad. Wcześniej były jakieś pogłoski o tym, że niby D-pad miałby być cały połączony – bez przerw między poszczególnymi kierunkami. Dla mnie jest to rozwiązanie nie do przyjęcia, ale dobrze, że Sony czegoś takiego nie zrobiło. Odnośnie „grzybków” to zabawnym jest to, że podczas moich setek godzin spędzonych przed PS2 nigdy nie miałem problemu z tym, że są one wypukłe :) Niemnie jednak obecnie zaproponowana konstrukcja pewnie wpłynie jedynie na poprawę chwytności analogów więc ten element również na plus. No i ekran dotykowy okazał się zupełnie czymś innym niż sobie wyobrażałem chociaż w obecnej sytuacji zdecydowanie nie wiem po co on na tym padzie – za małe to żeby cokolwiek z nim sensownego w grach zrobić :)
Funkcje społecznościowe? O ile w przestrzeni mojego PCta mówię czemuś takiemu stanowczo NIE! to w wykonaniu Sony wydaje się to być ciekawe. Olać Facebooka i Twittera ale ten sharing jest niezwykle ponętną opcją. Czegoś takiego oczekuje właśnie od konsoli jeżeli chodzi o wspieranie grania w multi – zobaczymy jak to w praniu wyjdzie.
Nad prezentacjami gier nie będę się rozwodził bo wszyscy widzą jak się prezentują. Panta Rei zrobił na mnie wrażenie ze względu na to jak się zachowywał ogień w paszczy smoka – bardzo fajnie „kapał” na podłoże. No i oczywiście akcent Pana prezentera :D Przez kilka pierwszych chwil kołatała mi się po głowie myśl „Co on do mnie mówi i po jakiemu?”.
Odnośnie Blizzarda i Diablo 3. Wygłupili się niemiłosiernie. Tylko nie zrozumcie mnie źle, to jest bardzo dobra gra dająca mnóstwo godzin zabawy, ale sposób w jaki to zapowiedzieli był komiczny. To tak jakby WSZYSCY konsolowcy mieli nagle mieć pełne gacie, bo O BOŻE Diablo 3 na konsole nam dali. Bez przesady. Diablo 3 będzie się prezentować raczej blado w porównaniu do innych startowych tytułów na PS4 a i sam fakt, że gra wyjdzie na konsolę był wyniuchany przez graczy jeszcze przed jej PCtową premierą. Szału nie ma ale fajnie, że Blizzard wchodzi w temat konsolowy – może to zaowocować jakimś nowym IP z ich strony (bo nie oszukujmy się spoczęli trochę na laurach).
PS. Ja się tylko zastanawiam co Sony zrobi z resztą bebechów Vity jak już powyrywali te ekrany dotykowe? Czyżby szykowała się nowa PS Vita Slim bez ekraników dotykowych? :)