Witajcie! 20-ty lutego zbliża się wielkimi krokami. Za dwa dni dowiemy się, co szykuje dla nas Sony. Czy będzie to nowa konsola? Najpewniej! Choć w Internetach piszczy, że wcale nie będzie to największe wydarzenie tego dnia… Póki co, mam dla was kolejną garść spekulacji i nieco o tym, co japońska firma zaplanowała dla posiadaczy PS Vita.
Menu, Spis treści
- PS4 – nowe informacje
- Sony rejestruje 3 nowe marki
- Vita – będzie przewrót
- Cevat Yerli: „PC i tak będzie z przodu”
- 8itHit – Miracle of Sound – „The Best I Can” (The Walking Dead)
PS4 – nowe informacje
Świat naprawdę nie może się już doczekać rewelacji związanych z 20-tym lutego. Do Internetów wypłynęły fotki kontrolerów, które prawdopodobnie zagoszczą w naszych dłoniach po premierze konsoli i które już opisał odin cztery dni temu. Potwierdzają się dotychczasowe domysły na ten temat – nowo zaprojektowane gałki analogowe, dwupunktowy, przedni panel dotykowy, pod nim najprawdopodobniej mikrofon lub mały głośnik (choć osobiście bardziej skłaniam się ku mikrofonowi), a na tyle lampka, podobna do świecącej kulki z kontrolerów Move. Na spodzie pada umieszczone jest wejście, wyglądające jak jack 3,5 mm na słuchawki.
Fotki kontrolerów to tak naprawdę zdjęcia zrobione dev-kitowi konsoli razem z padami, i to z nich czerpane są przypuszczenia.
Z innych informacji, wiemy na pewno, że PS4 wyposażone będzie w co najmniej 2 sloty USB 3.0 na przednim panelu i w napęd Blu-Ray, odczytujący 50-gigabajtowe płyty. Konsola będzie miała oczywiście wbudowane moduły Wi-Fi oraz Bluetooth. Design wejścia – czy inaczej wprowadzania poleceń do konsoli – będzie zawierał parę pomysłów zaczerpniętych z Kinecta, ale na szczęście Sony nie upadło jeszcze na głowę i zamierza zostawić większą część mocy w naszych palcach i padzie. :)
W celu potwierdzenia odnieśmy się do wypowiedzi Richarda Marksa z 2010 roku:
„W jednej ze swoich książek, Isaac Asimov pisał o różnicy pomiędzy ludźmi i zwierzętami. Wierzył, że to nasze dłonie sprawiają największą różnicę, o wiele bardziej, niż nasze mózgi.
Większość ludzi mówi, że to mózgi są o wiele lepsze, ale on (Asimov) twierdzi, że chodzi o ręce. Mówił, że interfejs komputerowy nie jest wtyczką w naszym mózgu, tylko przekazuje nam się jego obsługę do rąk… Możesz robić tak dokładne ruchy za pomocą dłoni i nadgarstków. To bardzo dynamiczne narzędzia…”
Pierwszy PlayStation Move opierał się na kolorowej kulce, na której skupiała się kamera systemu. Wyławiała jej pozycję w przestrzeni i definiowała sobie Twoją odległość za pomocą jej wielkości na przetworzonym, dwuwymiarowym obrazie. W PS4 Move będzie zintegrowany z kontrolerem, tyle, że tym razem konsola wyposażona będzie w dwie kamery, a za lampkę robić będzie podłużny, prostokątny panel umieszczony na tyle nowego DualShocka.
Dodatkowo news z dzisiaj, PlayStation 4 będzie wysoko zintegrowane z usługami Gaikai, YouTube oraz innymi społecznościowymi, jak Facebook i Twitter. Na nich będziemy oczywiście wymieniać się osiągnięcami ze znajomymi. Ciekawe, czy ktoś na świecie rzeczywiście tak robi. :D
Za pomocą Gaikai Sony planuje wprowadzić w PS4 obsługę tytułów z poprzednich konsol – to rozwiązanie na pewno o wiele lepsze od całkowitego pozostawienia posiadaczy PS3 bez jakiejkolwiek możliwości odpalenia swoich starych gier na nowej konsoli. Ciekaw jestem tylko, czy gracze posiadający wydania pudełkowe będą mogli w jakiś sposób grać w nie przez Gaikai za darmo.
Sony zarejestrowało 3 znaki handlowe
Sony, być może całkiem niechcący (taaa…) łechta ciekawość ogólnoświatowej społeczności growej ostatnimi posunięciami. Wypływające zdjęcia, screeny, informacje, plotki, a teraz to. Okazało się, że Japoński gignant postanowił sobie zarejestrować znaki handlowe.
Pierwszy z nich to Game for the first time. Najprawdopodobniej to nowy slogan, którym posłuży się do promocji bajeru, który zaprezentuje 20-ego lutego.
Pozostałe to HugQme (Bóg jeden wie, do czego to wykorzystają) oraz Kosoda Thein Department. Mnie nic nie przychodzi do głowy, a wam?
Dodatkowo, warto wspomnieć, że również Sega zarejestrowało kilka znaków: Digital Smart Ball (pewnie jakaś arcade’ówka na iPady), Code of Joker oraz The World of Three Kingdoms. Square Enix zarejestrowalo Hitman:ICA, a Namco Bandai – Your Dream.
Nie ma jednak co kryć, że większość i tak najbardziej interesują najbliższe posunięcia Sony.
PS Vita – będzie przewrót
Nie muszę chyba przypominać, jak wielkim niepowodzeniem okazała się nowa przenośna konsola Sony. Nie poszło oczywiście o to, że była zła konstrukcyjnie czy sprzętowo, raczej o fakt, że ludzie już przed premierą handhelda bardzo dobrze czuli się z graniem na smartfonach, które mocą zaczynają już doganiać nawet konsole obecnej generacji.
Jednakże Sony postanowiło się nie poddawać i tuż przed tajemniczą datą 20-go lutego, ogłosiło, że na PS Vita będą wychodziły w tym roku nowe tytuły. Sądząc po tym, że ogromna większość z nich to raczej gry JRPG, skierowali swe nadzieje na rynek azjatycki.
W filmie przedstawiono kilka gier, od niszowych, jak Atelier Meruru, po mainstreamowe, jak port Final Fantasy X. Pojawiło się kilka gier w stylu Monster Hunter oraz port Dead or Alive 5. Zobaczymy także zestaw gier Soul Sacrifice.
Na datę 28 lutego 2013 roku zapowiedziano także obniżkę cen modelu 3G/Wi-Fi do 19,980 jenów, co w przeliczeniu na dolary da nam sumę jakichś 200 USD.
Cevat Yerli: „PC i tak będzie z przodu”
W tej cichej – jak na razie – wojnie na hype wokół nowej generacji konsol, która, jak liczymy, wyznaczy nowe standardy w pięknie gier, jeden z trzech braci-założycieli Cryteka wypowiedział się w sposób… cóż, chyba niezaskakujący nikogo z nas.
Pan Cevat stwierdził bowiem, że przewaga – a nawet dorównanie – wyglądem w grach konsolowych nad pecetowymi nie jest możliwa do osiągnięcia. Głównie z powodu ceny.
„Bez jakichś tajnych umów, które mogą zaistnieć (chodzi pewnie o jakiegoś rodzaju zmowę wśród producentów gier – dop. Orzeł), realistycznie i z czysto cenowego punktu widzenia, nie jest to możliwe.
Nie jest możliwe upakowanie sprzętu za 2000-3000 USD do głównego nurtu w konsoli za, powiedzmy, 500 USD. Nie mówię, że konsole będą kosztowało 500 USD, mogą je wypuścić nawet za $2000, ale zwykle ceny są niższe.
Więc, biorąc pod uwagę ceny, jaką są w stanie zapłacić konsumenci, oraz koszt produkcji PC dla gracza, jak i ilość mocy jakiej taki sprzęt potrzebuje – a zużywa podobną ilość prądu, co lodówka – to niemożliwe do osiągnięcia.”
Yerli zdradził również, że silnik Cryteka – CryEngine 3 – został przygotowany, by być gotowym na next-genowe konsole.
„Użyliśmy Prawa Moore’a. Jeżeli przewidujesz, jak duża będzie miała miejsce ewolucja sprzętu, a potem porównasz to z ewolucją cen z ubiegłych dwóch lat, zobaczysz, że cokolwiek wyjdzie w 2013, 2014 albo 2015, nie będzie w stanie przebić PeCeta.
Kiedy pojechaliśmy na GDC, powiedzieliśmy, że CryEngine 3 jest gotów na nadejście nowej generacji. Ta wiadomość narodziła się właśnie z badań i przewidywań na temat tego, jak sprawy się potoczą. Było dla nas bardzo jasne, że byliśmy wtedy w stanie tworzyć next-genowe gry, bo nie byłoby to wówczas o wiele więcej niż potencjał CryEngine.
Jeżeli spojrzycie na gry PeCetowe, które również sięzmieniają, wszystkie sposoby na projektowanie gier w dizsiejszych czasach z dwoma, trzema lub czterema kartami graficznymi w środku, możesz zamontować chłodzenie cieczą i podkręcać do nieskończoności, to nawet nie istniało sześć czy siedem lat temu. Po prostu kupowałeś jedną lub może dwie karty graficzne i już byłeś bardzo zadowolony.
Ciężko z tym konkurować. Ludzie posiadają wielkie plantacje nuklearne w swoich pokojach, które mogą obsługiwać gry bardzo szybko. Naprawdę trudno z tym konkurować.”
Cóż, pan Cevat chyba trafił w sedno. Ale dla nas to chyba żadne odkrycie Ameryki, prawda?
8itHit – Miracle of Sound – „The Best I Can” (The Walking Dead)
Dobrze znany czytelnikom i słuchaczom DSPodcast niejaki Gavin Dunne, znany głównie z kanału na YouTube – Miracle of Sound nagrał piosenkę o grze The Walking Dead – stanowiącą ostatnimi czasy tło na naszej stronie. Piosenka jest, jak to zwykle przy MoS bywa – rewelacyjna.
Szkoda tylko, że to nie cena Vity jest problemem, a cena kart pamięci i gier :/
O ile to karta jest zakupem jednorazowym, to 180zł za grę na konsolę przenośną jest dla mnie trochę zbyt dużym wydatkiem (nawet jeśli to tytuł pokroju Uncharted).
Cześć Vrael. Ja nie miałem pojęcia że tam są takie ceny… czizassss…