DualShock Podcast #62


Witamy was w kolejnym, już 62 odcinku DualShock Podcast. Tym razem na placu boju pozostali odin oraz Cialny, jednak nie przeszkodziło to w nagraniu kolejnego odcinka. Notabene odcinka, oto dzisiejsze tematy: nadzieja dla Mirror Edge 2? Co nieco o Need for Speed: The Run oraz Call of Juarez: The Cartel. Następnie Deus Ex: Human Revolution, Batman Arkham City i Black Death – nowatorski koncept survival horror Darkworks Studios. Na sam koniec: rewelacyjny BioShock Infinite! Zapraszamy!

Wersja audio. [Pobierz bezpośrednio]

A tutaj garstka screenów które omawiamy w trakcie nagrania. Niestety z racji ram czasowych nie byliśmy w stanie wrzucić ich do videocastu. Mimo wszystko prezentujemy wam 3 screeny, które oddają poniekąd pewien obraz gry:

Czy tak ma wyglądać Riddler?

Tutaj bez rozczarowania, bardzo dobry model oraz prezentacja oddająca charakter.

Powraca niemal obowiązkowy tryb budowania przerażenia przeciwników – super!

Informacje o odin

Staram się utrzymać stronę w jak najlepszej kondycji, oraz być lepszy w tym co robię. Interesuje się grami komputerowymi odkąd tylko dostałem Swój pierwszy komputer, a samym tworzeniem stron internetowych, treścią multimedialną, designem, od około 2003 roku. Tyle tytułem wstępu, na pewno napiszę więcej :)
Ten wpis został opublikowany w kategorii DualShock Podcast, Podcast i oznaczony tagami , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

18 odpowiedzi na „DualShock Podcast #62

  1. Zayl pisze:

    Wygląda na to, że będę musiał odpalić pierwszą część Mirror’s Edge.
    Co do Batmana to jest pewniak, to jak gra wygląda w tej chwili, cały gameplay i postacie są świetne. Must have!

    Black Death osobiście przeszedłem demo i jestem zachwycony tą grą biorąc pod uwagę to, że jest to dopiero prototypowe demo. Szkoda, że w wersji Video gameplay nie doszedł do momentu jak postać wychodzi na ulicę miasta, wtedy miałem na twarzy takie „WooW” Cały świat legł w gruzach i to czarne coś, które pod koniec idzie na nas jak fala tsunami. Niech tylko twórcy tego nie spieprzą.

    Na koniec został mi BioShock. Oglądałem, jak każdy z resztą, tylko filmiki, a już czuję tą więź między głównym bohaterem, a Elizabeth. Jak na początku nie podobała mi się idea odejścia od Rapture i tworzenia nowej historii teraz wiem, że jest to najlepsza ścieżka jaką mogli wybrać twórcy. Nie mogę się doczekać tej gry.

  2. Abaddon pisze:

    Zazyl a LoL działa?

  3. Zayl pisze:

    A ty mógłbyś się spytać normalnie :D
    To znaczy działa tak jak zawsze godzina kolejki, który zamiast maleje rośnie…przynajmniej Leona już jest.

  4. grabczas pisze:

    Co do Mirror’s Edge. Niestety aż tak super jak z Portalem nie wyszło, osobiście musiałem ścinać niektóre detali i cholernego PhysXa wyłączać bo w paru miejscach miałem tak chory frame drop że to się w banie nie mieści (z 80 do 10 fpsów) dlatego stwierdziłem że na PC tego nie będę męczył i próbuję dorwać się do wersji PS3 jak tylko będzie kasa ;)

    Cialny ale Most Wanted nie było dobre :P Liczyłem wstępnie po cichu że to będzie taki przyjemny interaktywny film ala szybcy się wściekli czy coś ale zaczynam to coraz słabiej widzieć. Twórcy sami nie wiedzą czego chcą w tym momencie po mojemu.

  5. CialnyGD pisze:

    Grabczas…odnośnie Most Wanted chodziło mi o to, iż byłeś tam Ty najważniejszy a nie auta… i że wyścig się kończył i ciach filmik. A czy było dobre czy złe to już zależy od gustów, ja przeszedłem Most Wanted łącznie 29razy, więc musiało coś w nim być :P

  6. Blady pisze:

    Mirrors Edge na PS3 wyszło katastrofalne, w porównania do wersji na Xsa potęga Blu-Ray i 8 rdzeniowy procesor zapewniły:

    – dłuższe loadingi
    – gorsze oświetlenie, wyblakłe kolory
    – szpetne tekstury, nawet na dłoniach bohaterki
    – spadki płynności podczas, O ZGROZO, skakania po dachach

    Dwójka Mirrors Edge jednak wyjść musi, DICE zasłużyło na dofinansowanie ich małego projektu, nie mogą przecież tylko robić Battlefieldów i ratować Medal of Honor – czas sobie poskakać po dachach :)

    Demo Bioshock Infinite sprawiło, że wstałem, klasnąłem głośno krzycząc „YOU DID IT AGAIN!”. Fenomenalne zgarnie dialogów z pozycją gracza w świecie gry, doskonałe wykorzystanie efektów graficznych, brak loadingu przez cały level, płynność poruszania się i trudna do objęcia rozumem złożoność mechanizmów rozgrywki – czy naprawdę możliwe jest dzianie się tylu rzeczy na raz?

    Co do Riddlera – niech wygląda jak wygląda, byle tylko ktoś mi wyjaśnił skąd u niego nagła zmiana profilu psychologicznego – oto wpis z Wikipedii który w pełni tłumaczy, dlaczego Riddler jest moim ulubionym przeciwnikiem Batmana:

    Unlike most of the other prominent members of Batman’s rogues gallery, the Riddler is not a psychopathic murderer; rather, he is a malignant narcissist with an enormous ego. He commits his crimes in order to flaunt his intellectual superiority and a large portion of his crimes are non-violent in nature. While the Riddler’s behavior may often appear insane to some, it is in fact the result of a deep-seated neurosis. As such Batman’s direct conflicts with the Riddler are typically more cerebral than physical and usually involve defeating him non-violently.

  7. odin pisze:

    Właśnie – nawet jego wizerunek artystyczny, zmienia kreację postaci wyrobioną przez tyle lat :(
    W Mirrors Edge grałem również na PS3 – nie doświadczyłem niczego o czym piszesz Blady. Fizyka była podbita maksymalnie, ale to głównie ze względu na to, że na PCie nie były jeszcze wtedy popularne karty fizyczne wbudowane w GPU. Kolory były śliczne, płynności gra nigdy nie traciła, chociaż loading leveli był długi – dokładnie zresztą jak na wersji PCtowej wtedy :) Nie wiem skąd te różnice u ciebie. Ja głównie przez wersję na PS3 odnowiłem miłość to tej gry.. Jedyne czego BARDZO mi brakowało to antyaliasing :(

  8. Blady pisze:

    Moje wrażenia wybudowałem na podstawie dem wersji Xboxowej i PS3, w które grałem jedna po drugiej – w świeżo po premierze, więc może pamięć nie ta. Co pamiętam świetnie – w demie wersji na PS3 ochraniacz na ramieniu Faith miał strasznie rozmyte krawędzie, rury po których się wspinaliśmy nie miały refleksów światła, a loading levelu trwał dłużej niż na Xsie. Kiedy gra zaczęła klatkować przy przechodzeniu na równoważni ponad ulicą zmierziłem się i postanowiłem na PS3 tej gry nie zapraszać.
    Czy była to kwestia dema? Może wersja na Xsa była o tyle ładniejsza? Na te pytania możemy nigdy nie otrzymać odpowiedzi, ale reporterzy Strefy 11 nie spoczną, póki nie poznają prawdy :D

  9. Altairus pisze:

    Moje doświadczenia z Mirrors Edge na PS3 były bardzo pozytywne, nie widziałem przycięć (no może czasem przy ładowaniu dalszego terenu ale to były jednostkowe przypadki), loadingi były szybkie (na tyle żebym specjalnie nie zwrócił na nie uwagi). Odnośnie wyblakłych kolorów to chyba większość wczesnych tytułów na PS3 tak miała, ale przypuszczam że gdyby nie mieć dostępu do drugiej wersji to różnica jest prawie niezauważalna.
    Jeśli chodzi o najnowszy odcinek… jaki jest koń każdy widzi :D
    A tak w ogóle to WITAM już od jakiegoś czasu was słucham, ale dopiero teraz zdecydowałem się coś skrobnąć.

  10. Aki Evans pisze:

    Blady ty na 100% o Mirrors Edge piszesz? bo mam wrażenie że ty nie wiesz o czym piszesz… Moje pierwsze spotkanie z ME było właśnie na PS3 z wersją demonstracyjną i ta gra wyglądała obłędnie na PS3, w dodatku nie miałem tych twoich ścinek, brzydkich tekstur. Nie porównam tego do wersji X-a bo widziałem tylko filmiki na YT ale różnic miedzy konsolami widzę tylko w kontraście ale to normalne. Pewnie miałeś uszkodzoną peske, albo po prostu się nie znasz…

    http://youtu.be/0FxsjObUXns < - porównanie! Twoje wyblakłe kolory wynikają z tego (jeżeli dobrze czytałem) że PS3 używa kontrastu(ilość) 2.0 a X-box 2.2

  • odin pisze:

    Cześć Altairus, miło wiedzieć że nas słuchać :)

    Widzę że powstaje front obrony Mirrors Edge :D Gooood :D

  • jaruto pisze:

    Cóż o Riddlerze mam akurat odmienne zdanie od was bo mi to nie przeszkadza, że teraz zachowuje się bardziej jak Jigsaw z Piły.
    Blady to co podałeś to jest niepełna charakterystyka Riddlera, tutaj jest pełniejsza: http://www.batcave.stopklatka.pl/index2.php?id=postacie/riddler
    Co nie zmienia faktu iż Riddler nigdy nie był aż tak szalony, owszem zdarzało mu się porywać kogoś do jakiejś zagadki ale Batman zawsze zdążał niewinną osobę uratować. Podejrzewam, że zmieniono go na potrzeby gameplayu aby uatrakcyjnić jeszcze bardziej misje poboczne… to samo charakter Pingiwna który nie jest do końca taki jaki znamy z komiksów, notka o nim chociażby tutaj: http://www.cdaction.pl/news-19419/batman-arkham-city—pingwin-potwierdzony.html

    W Mirrors Edge jeszcze nigdy nie grałem, słyszałem o niej wiele dobrego ale nigdy nie mogłem się przemóc aby zacząć. Po tym co powiedzieliście chyba spróbuję.
    Black Death, całkiem ciekawie się zapowiada żeby tylko na tym się nie skończyło. Trzymam kciuki :)
    Na Deus Exa Human Revolution czekam z wypiekami na twarzy, to nie może się nie udać a premiera tuż, tuż.
    Need for Speed: Run – nie jestem pewien czy okaże się dobrą gierką ale jest w tym jakiś potencjał pod warunkiem, że nie skopią gameplayu.
    Bioshock Infinite – wielka niewiadoma, wszystko ładnie, pięknie, bardzo dużo się dzieje ale czy utrzyma się ten poziom do końca? Szczerze zaczynam powątpiewać…

  • Iroks pisze:

    Były salta! oraz ok! więc świetny odcinek no i fajne tematy. Miło było posłuchać tego odcinka

  • CialnyGD pisze:

    Dziekuje bardz Iroks, staramy sie zawsze by bylo jak najlepiej :)

  • Zayl pisze:

    Co do Riddlera, wolę takiego jak na plakacie niż Jima Carreya, który zrobił z tej postaci bardziej rudego debila niż ambitnego i mądrego psychopatę. Jakby co nie mam nic do Carreya, bardzo lubię tego aktora ale po prostu według mnie jego człowiek zagadka był totalnym niewypałem.

  • Altairus pisze:

    Deus Ex Human Revolution to i dla mnie obowiązkowy must have na ten roku. Bioshock Infinite też się świetni zapowiada. Elizabeth wygląda obłędnie, widząc taką dziewczynę od razu chce się ją ratować. Z pewnością lepiej się sprawdzi jak małe siostrzyczki, które co prawda wzbudzały na początku emocje ale potem przeradzały się w ruchome kanistry z ADAMem. Dobrze że uczą się na błedach bo o ile pierwsza część była oryginalna i świeża, to dwójka niestety dość szybko mnie znudziła – nawet jej jeszcze nie skończyłem (a już ze 2 razy podchodziłem do niej jak pies do jeża). Nie pomogło nawet bycie Dużym Tatuśkiem które chyba i tak było lepsze w jedynce.

  • Blady pisze:

    Aki, nie powiedziałem, że gra jest brzydka, tylko BRZYDSZA w wersji na PS3 niż na Xboxie – to, dlaczego kolory są wyblakłe (kontrast?) mnie nie interesuje, fakt pozostaje. Nie mówię, że loadingi są długie, tylko dłuższe niż na Xboxie – do tego podkreśliłem, że były to obserwacje z dema. Gra jest wspaniała choćby odpalana na kalkulatorze, bo trudno o drugą taką pozycję – dlatego MUSI powstać kontynuacja.
    W filmiku który wkleiłeś (też mi porównanie, jak max można rozdzielczość 480 ustawić) brak ujęć na detale, widoku rąk Faith na krawędziach, zbliżeń na jej buty podczas skoków. Zauważyłem jednak, że rury posiadają refleksy światła, ale widać dodatkowo doczytywanie się cieni w wersji na PS3 – może twórcy tego filmiku też mają zepsutą konsolę, jak ja? A może tylko twoja działa prawidłowo?

  • Toblakai pisze:

    Solidny odcinek.

    Na Deus Ex’a czekam chyba jak każdy który miał styczność z jakimikolwiek materiałami promocyjnymi z tego szpila. Ta gra po prostu musi zarządzić – tak duży rozgłos i przede wszystkim dialog z graczami w celu wyeliminowania tego co jeszcze nie bardzo pasuje w produkcie jest oszałamiający. Sam wyłączyłem się z oglądania materiałów pokazujących gameplay’e zaraz po tym jak obejrzałem ten pierwszy filmik jaki się ukazał chyba po E3 – chce dorwać tą grę po premierze i mieć świadomość, że wszystko co zobaczę będzie świeże. Spełnieniem marzeń było by dla mnie gdyby sama gra pozwalała na dowolne przechodzenie poziomów – cichaczem czy też na brutala. Czekam.

    Riddler jakoś zawsze mi się kojarzył właśnie z takim szczwanym lisem w meloniku :D Fanem Batmana nie jestem więc i profilu psychologicznego nie znam – z tym, że przemoc mi do tej postaci nie pasuje. Zobaczymy jak wyjdzie, twórcy mają przed sobą wyzwanie bo ciśnienie ze strony fanów Nietoperza jest duże i chyba zdecydowanie fani chcą Batmana w wydaniu poważnym i „dorosłym”.

    NFS… Zachowam się jak ignorant i powiem, ze NFS skończył się na „Porsche” :D Po tej części grałem tylko jeszcze w Uderground 1 i 2 – późniejsze odsłony sobie darowałem. Fanem ścigałek nie jestem, a kolejne części NFS’a przypominają mi seryjnie produkowane CoD – kotlet.

    Bioshock, ta gra sprawiła mi tyle przyjemności, gdy przechodziłem pierwszą część, ze to aż straszne. Dwójeczka była praktycznie tym samym z lekkim twistem – co nie zmienia faktu, że też ją zaliczyłem – i gdzieś tak w połowie zaczynała już nudzić. Infinite będzie genialny – czuje to. Jeżeli gra będzie oferować przyjemną rozwałkę w połączeniu z zaprezentowaną na gameplayach dynamiką rozgrywki to miód będzie z ekranu monitora cieknąć :D.

    O koniach bez nóg nie będę pisał, bo Panowie makabra to jakaś jest.

  • Add Comment Register



    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>