Disney dla graczy?


Wszyscy wiemy, że gry Disney’a są zwykle całkiem ciekawymi produkcjami. Nie chodzi mi tutaj wyłącznie o Kinectowe produkcje takie jak Kinect Disneyland Adventures czy Kinect Rush A Disney Pixar Adventure, ale też o gry nie związane z typowym podejściem marki, czyli Pure, Split/Second czy Kingdom Hearts. Jest powiązanie z grami? Jest. A teraz wyobraźcie sobie, że studio filmowe Disney’a robi film, no kreskówkę dla…(uwaga uwaga)… Graczy! W środku znajdziecie trailer.

Wreck-it Ralph

Wydaje mi się to dobrym tematem do dyskusji i wspomnień :)

Muszę stwierdzić bardzo ciekawe podejście do tematu. Jestem w szoku, że znajduje się tam tak dużo naprawdę znanych postaci ze światka gier :)

A tutaj garść screen’ów.

Cukierkowe wzgórza :)

Nie wiem dlaczego, ale mam nieodparte wrażenie jakiegoś spin-offa z Gears of War :)

I nasz główny bohater Ralph.

Co Wy o tym sądzicie? Nie możecie się już jak i ja doczekać, czy będziecie udawać dorosłych, którzy kreskówek już nie oglądają?

Informacje o CialnyGD

Zapalony Xbox’owiec, osobnik potrafiący „zmęczyć” 3 gitary GH w ciągu miesiąca, amatorski nauczyciel drifting’u AWD w Forzie3. Zawsze stara się wyszukiwać pozytywne aspekty każdej sytuacji. I jak to kiedyś ktoś powiedział: „Cialny, jesteś lepszy od Achievementa”
Ten wpis został opublikowany w kategorii Newsy i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

16 odpowiedzi na „Disney dla graczy?

  1. AngelA pisze:

    Oglądałam, oglądam i będę oglądać kreskówki, nie tylko ze względu na dzieci – bo lubię ;) Król Lew, Piękna i Bestia, Pocahontas, Mulan, Mała syrenka, Lilo i Stitch, Kubuś Puchatek, Pinokio, Kopciuszek, Księga Dżungli, Miecz w kamieniu, Śpiąca królewna, Alicja w krainie czarów, Dzwonnik z Notre Dame i wiele, wiele innych – temat rzeka ;] Są dopieszczone graficznie i muzycznie, bez zbędnej przemocy, zawsze piękny – kolorowy świat, niezwykle obfitujący w szczegóły. Wszystkie te bajki mają niepowtarzalny urok. Oczywiście dzisiaj jest wiele wytwórni produkujących świetne produkcje, ale Disney pozostaje klasyką.

  2. odin pisze:

    Osobiście uważam że DISNEY mimo, że aktualnie wkłada ogromne ilości pracy w swoje produkcje to jednak nic nie zastąpi tego co było kiedyś – kreskówek, które były rysowane, miały duszę wynikającą z pewnych niedokładności, nie posiadały w sobie jaskrawych kolorów, wbrew pozorom były bardzo dojrzałe i często przerażająco wymowne w swojej stylistyce. Takich rzeczy nie da się zastąpić. Kiedy oglądałem w przedszkolu Piękną i Bestię (stare dobre VHSy), bałem się tego filmu. Poważnie :) Nie darzyłem sympatią Bestii i liczyłem na to, że dziewczyna będzie w stanie w końcu uciec. Później nagły zwrot akcji i BAH, film zmienia się w coś innego. I nawet wtedy się z tym nie pogodziłem mimo, że przesłanie było klarowne: miłość zniosła klątwę *spoiler, ups za późno* ;). Te kreskówki były do przemyślenia. Zostawiały nas z jakąś przewodnią ideą i pozwalały spojrzeć po czasie na całą fabułę zupełnie inaczej.

    Nie wiem jak będzie teraz acz chętnie obejrzę. Z drugiej strony nie traktuje tych filmów jak coś istotnego. Wychowałem się na animacjach kartkowych i ciężko mi przełknąć jaskrawe 3D. No może poza Klopsiki i inne zjawiska pogodowe – to mi się podobało :)

  3. AngelA pisze:

    Nie lubiłeś Bestii? Taka większa, włochata przytulanka ;P
    Przesłanie jest proste, w każdej brzydocie można dostrzec piękno, a w złym bohaterze jakieś przebłyski dobra. I nie szata zdobi człowieka, a bestia może tkwić w nim głęboko uśpiona. Chyba wszystkie produkcje mają dobre zakończenie, to też je wyróżnia – dzięki temu są idealne dla najmłodszego widza :)

  4. bassiunia pisze:

    Oczywiście, że obejrzę. Uwielbiam bajki. Disneya szczególnie. A już szczególną miłością darzę wszystkie, w których jest dużo piosenek. Zawsze wkurzam otoczenie, nie tylko śpiewając z bohaterami, ale też cytując całe fragmenty…

    – I niechaj wiedzie nas szlak.
    – Jaki szlak?
    – Ten, który tu przetrzemy! … Tam przetrzemy ten szlak.

    Sorry, nie mogłam sobie darować. Cytat z pamięci. Konkurs. Kto zgadnie (nie otwierać Googla!), z czego, dostanie… hmm. Nie wiem, może dobrą kawę, jeśli kiedyś znajdzie się w Warszawie. ;)

  5. Non pisze:

    Animacje Disneya stoją Pixarem. Nawet nie jestem pewien jakie są filmy które Disneyowcy stworzyli sami. Oscarowa akademia również się ze mną zgadza, co widać po tym, jakie filmy wygrywają w kategorii animowany pełnometrażowy film… Trudno. Ale weźmy ostatnie trzy produkcje Pixara, czyli Auta 2, Toy Story 3, Odlot. Wszystkie trzy świetnie filmy. Auta kontynuują średnio udają serię, ale dzieciakom może się podobać, no i sam film był całkiem pomysłowy. Toy Story 3, świetne zwieńczenie trylogii, należał się Oscar. Odlot to po prostu dobry film, mam nadzieję że nie wpadną na pomysł sequelu, bo ta historia była dobrze zamknięta w filmie.

    Ale, jest też DreamWorks… Których ja chyba bardziej lubię. Ich filmy są często proste jak drut (większość jest oparta na takim samym schemacie), ale zawsze pomysłowe, zabawne, no i animacja jest zazwyczaj lepsza.

    Odinie,
    co do przejścia z 2D na 3D, cóż… tak jest pewnie łatwiej produkować. Swoją drogą, ciekawe czy można by zrobić film, tak jak robi się filmy 3D, czyli te wszystkie modele postaci i tak dalej, nie znam się na tym, ale uzyskać taki efekt końcowy, żeby film wyglądał jak 2D. Mamy jakiegoś grafika na sali?
    Dla mnie takim najbardziej bolesnym objawem tego zjawiska, mimo że wydarzyło się niedawno, było zabranie Tartakovskyemu animowanych krótkometrażowych Wojen klonów i przerobienie ich na na serial w full 3D. Jeśli nie widzieliście starych, a widzieliście nowe, i zastanawiacie się, dlaczego postacie wyglądają tak pokracznie – odpowiadam. Bo chcieli zachować podobieństwo do postaci ze starych Wojen klonów. Które są lepsze. Mimo że te nowe przyjemnie się ogląda.

    Co do Wreck-it Ralph, ten pomysł był chyba kilka razy wykorzystany, coś mi świta, że był już kiedyś taki film. Jak zobaczyłem M. Bisona (chciałem napisać „Bizona”, nieważne), liczyłem że powie http://www.youtube.com/watch?v=2xNa1u-rk8o&
    Teraz zajrzałem na Wikipedię, w tam to:
    „directed by Rich Moore, a former animation director of The Simpsons and Futurama” To mnie nastraja optymistycznie :)
    Taki film daje okazję to ponabijania się z growych banałów, pytanie tylko, czy scenarzyści znają się na grach na tyle, by to było możlwie.
    A te sekcje strzelankowe z trailera, mi przypominają trochę Halo.

    Uwaga, przyjmuję zakłady. Czy z tego filmu powstanie gra komputerowa? SMS o treści TAK lub NIE proszę wysłać na dowolny numer.

  6. odin pisze:

    Panie z czym do ludzi ;) Ja wiem, ale nie pije dużo kawy ;) – Powiem tylko tyle, że pies Michała wziął imię z tej bajki :D

  7. AngelA pisze:

    Nie znam imienia psa Michała ;p
    Strzelam… Droga do El Dorado?

  8. bassiunia pisze:

    Odin, skoro nie chcesz mojej kawy (foch :P), to zapraszam Koleżankę na filiżankę w najbliższym dogodnym terminie. :)

  9. CialnyGD pisze:

    Najsmieszniejsze jest to, za kazdy z nas ma do siebie dobrze ponad 200km, kazdy do kazdego… :)
    A wracając do kreskówek, Non, dla mnie Odlot był fenomenalny, szczególnie z tego powodu, że nie był zbytnio dla dzieci, albo inaczej, dzieci zrozumieją coś innego. Jednakże zgadzam się z Tobą w 100%, że sequel by po prostu wszystko zniszczył.
    Z innych tytułów kreskówkowych 3D polecam szczerze takie filmy jak: Zaplątani („marzenie mam” – poezjon), Jak ukraść księżyc (świetna ścieżka dźwiękowa, już nie mówiąc o samym pomyśle), Ratatuj (ulubiony film mojej żonki :D).

  10. odin pisze:

    Basia ty wiesz co ja lubię pić ;) I zresztą zwracam honor bo myślałem, że to tekst z Mój brat Niedźwiedź :(

  11. Box pisze:

    mi i tak się marzy że wyjdzie Kingdom Hearts ana wstępie piosenka Utad’y i w filmie nie może zabraknąć Króla Lewka :) ja bym jeszcze film z Tekkena porządny chciała „PORZĄDNY” oraz Street Fightera . Ja to bym dużo chciała ale z Jade Cocoona to obowiązkowa Animacja powinna być i basta.

  12. Mroku pisze:

    @Non, już powstała disney.go.com/wreck-it-ralph/tablet/ :)

    Król lew, najlepiej wspominam tę właśnie kreskówkę. Piękny kawał animacji, wielopokoleniowe arcydzielo, sprawdzone na współczesnych dzieciach, przy SPOILER śmierci Mufasy nie jedna łezka zakręciła się w małych oczkach.

  13. AngelA pisze:

    Dzień bez kawy, jest dniem bezpowrotnie straconym ;P
    @Bassiunia, czuję się zaproszona ;) Zawsze możemy od niej zacząć, a skończyć na czymś innym ;)

    Umknęły mi Zaplątani – kupa dobrej zabawy i śmiechu, szczególnie z tekstów, min i te jej oczyska ;D Albo scenka w karczmie wypełnionej typami spod ciemnej gwiazdy – to nie tylko bajka ale istny musical, coś dla Ciebie Basiu ;]
    Niezwykle barwna, dynamiczna, wciągająca i pełna swoistego uroku – arcydzieło współczesnej animacji.

    Również w dechę są – „Nowe szaty króla”, z zakręconym Kuzko oraz „Timon i Pumba”, uśmiałam się do łez…

    Hakuna Matata! XD

  14. AngelA pisze:

    Tłumów nie widać ;)
    Na pewno obejrzę… Szkocja, zawsze kojarzyła mi się z mistycznymi legendami, ludowymi przekazami i historiami bitew. Do tego krajobrazy zapierające dech, no i od zawsze chciałam mieć rude włosy ;D

  15. CialnyGD pisze:

    Oj tak, zgadzam sie w zupelnosci, wczoraj widzialem trailer Brave, miodzio :)

Add Comment Register



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>