Darz Bór! Przed państwem gra nietypowa. Gra, która nie jest dla każdego. Gra dla ludzi cierpliwych. Gra w której jest mniej akcji niż mięsa w parówkach. Lecz jest to jej zdecydowanym plusem! Zapraszam was na polowanie!
Co to jest?
Gra The Hunter to produkcja studia Avalanche Studios, w której wcielamy się w postać myśliwego. Jest to doskonała odskocznia od pełnych akcji shooterów, których ostatnimi czasy nie brakuje. By zagrać, należy pobrać klienta gry z oficjalnej strony dostępnej pod adresem i założyć tamże konto. Bezpłatnie możemy polować na tylko jeden rodzaj zwierzyny (jelenie mulaki) i za pomocą tylko jednego modelu broni. Dodatkowo teren działań w wersji bezpłatnej jest ograniczony. Lecz to mi wystarczy! Satysfakcja z ubitego jelonka, którego tropiliśmy przez dwie godziny jest nie do opisania!Twórcy umożliwili zarabianie wirtualnej gotówki robiąc rzeczy typu: wypełnianie ankiet, pobieranie programów, ściąganie aplikacji na komórkę itp
Jak się w to gra?
Jako myśliwy startujemy w wybranym przez siebie miejscu na mapie. Oczywiście miejscami startu są leśniczówki, które rozsiane są po całej mapie. Odtąd mamy wolną rękę. Możemy chodzić po lesie z zamiarem znalezienia tropów lub dla przykładu udać się do ambony z której będziemy nawoływać zwierzynę. Wydaje się niezbyt skomplikowane, nieprawdaż? Nic bardziej mylnego. Zwierzę może się spłoszyć gdy wyczuje nasz zapach, zobaczy nas lub usłyszy. Należy wypatrywać naszej ofiary wszędzie.
Samo strzelanie nie jest proste. Oczywiście gdy leżymy ręka nie drży tak bardzo. Możemy wstrzymać oddech
lecz to w dzisiejszych grach standard. Ważne jest to gdzie trafimy. Podczas gdy wrogowie w COD po strzałach w nogę umierają, w The Hunter jest inaczej. Zwierzę postrzelone w inne miejsce niż głowa, kręgi szyjne lub serce, ucieka zostawiają po sobie ślady krwi. Oznacza to długie podążanie za ofiarą po pozostawionych tropach. Czasem pościg jest tak długi, że lepiej go sobie darować. Jeżeli spotkamy stado, cel wybieramy starannie. Najlepiej niech będzie to samiec z dużym porożem. Po lesie poruszamy się ostrożnie, nie biegamy, nie hałasujemy. Gra niewątpliwie jest realistyczna.
Pięknie i dramatycznie
Grafika w tej grze jest co najmniej dobra. (Proszę się nie sugerować zamieszczonym filmikiem, musiałem obniżyć detale) Las zaprojektowany jest bardzo dobrze. Bardzo łatwo wczuć się w panującą atmosferę i z uwagą wypatrywać zwierza.. Widoki są naprawdę wspaniałe. Zwierzęta wyglądają niesamowicie realistycznie. Zauważyłem nawet, że postrzelona przeze mnie sarna, leżąc i czekając na śmierć, oddychała niesamowicie szybko. Tak, ta gra potrafi wycisnąć łzy takimi widokami. Czasem podczas polowania zauważymy ośnieżony szczyt w oddali, tęczę, brzeg morza.
Wtedy wyciągamy aparat i robimy zdjęcie, które jest potem przechowywane w naszej galerii, na stronie gry. Można zapomnieć o polowaniu i po prostu podziwiać.
Czy ta gra żyje, czy tylko wegetuje?
Co tydzień na oficjalnej stronie odbywają się konkursy. Konkursy są podzielone według gatunków zwierząt i doświadczenia grających. Mamy konkursy dla nowicjuszy, średnio-zaawansowanych i zaawansowanych. Wyznacznikiem podziału jest liczba zabitych zwierząt danego gatunku. Na bieżąco pojawiają się również nowe aktualizacje, choć wprowadzają one najczęściej płatne elementy np. przedmioty, nowe obszary do polowania.
Co ciekawe polska społeczność tej gry istnieje i można ją znaleźć w intranecie mimo tego, że gra ta nie jest bardzo popularna w naszym kraju.
Coś na koniec
Wymagania techniczne gracza:
– duża cierpliwość
– brak posiadania ekologia.exe i miękkie_serduszko.exe
– umiejętność nasłuchiwania, dostrzegania, myślenia i korzystania z mapy (w szczególności z poziomic)
– jeszcze więcej cierpliwości
Miłych i udanych łowów!
Spędziłem w grze około 5h, jedyne co mnie boli to że wszystko co fajne jest za pieniążki :(
Ale opłaty to są czasówki czy trwałe bajery? Warto byłoby wspomnieć o cenach i tym na ile realna kasa rozbudowuje zabawę.
Zakup ekwipunku ze sklepu to trwała rzecz. Licencje na zwierzęta są czasówkami. Są rownież pakiety, czyli licencje na określoną ilość czasu i ekwipunek.
Przypomniała mi się walka z The End’em :D
W grach mogę strzelać do terrorystów, ruskich, kosmitów, bandytów… Nie ma problemu.
Ale strzelać do sarenki? Tutaj ustalam granicę.
Gra jest bardzo fajna, przyznam że dała mi dużo frajdy bo lubię wirtualne polowanie, a realnego nawet bym się nie dotknął :D Dodatkowo gra jest działa na silniku pierwszego Crysis’a więc wygląda bardzo ładnie.
Gdyby ta gra wyszła jako stand alone to kupiłbym ją bez zastanowienia. Lecz twórcy chyba trzepią na tym dużą kasę i im się nie opłaca. Gdyby podliczyć wszystkie płatne elementy gry (które powinny się znaleźć w normalnej wersji) wyszła by niebotyczna suma.
Gra taka nie była by też zbyt popularna więc dochody ze sprzedaży nie byłyby duże.
Wygląda to ciekawie. Kiedyś ściągnę z ciekawości, bo mój ojciec jest myśliwych i kilka razy z nim byłem na polowaniu, więc będę miał porównanie :D
Ważna informacja! Twórcom chyba serce zmiękło i postanowili dać indyki, jako zwierzę darmowe. Ponadto zrobili kilkudniową obniżkę cen broni i amunicji na indyki. Akurat wchodzę dzisiaj na Huntera a tu taka nowina!