DualShock Podcast #77


Oto 77 odcinek DualShock Podcast i jego mainstreamowe tematy. Z pokorą i akceptacją opuszczamy głowę w dół i przyjmujemy krytykę. Czysty mainstream :(, aczkolwiek okazuje się, że nieoczekiwane miejsce w nagraniu zagrzał jeden mały element z pogranicza indie gammingu: Project Zomboid. Staro szkolny pixel gamming – coś pięknego! Czy DualShock Podcast powróci do dawnej formuły nagrań? Czy i jak brzmi ktoś kto spał kilka godzin w ciągu niemal pełnych 3 dni? Sprawdźcie!

Wersja audio. [Pobierz bezpośrednio]

Informacje o odin

Staram się utrzymać stronę w jak najlepszej kondycji, oraz być lepszy w tym co robię. Interesuje się grami komputerowymi odkąd tylko dostałem Swój pierwszy komputer, a samym tworzeniem stron internetowych, treścią multimedialną, designem, od około 2003 roku. Tyle tytułem wstępu, na pewno napiszę więcej :)
Ten wpis został opublikowany w kategorii DualShock Podcast, Podcast i oznaczony tagami , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

17 odpowiedzi na „DualShock Podcast #77

  1. rakken pisze:

    Fajny odcinek.
    Z chęcią bym się coś wypowiedział na temat BF3 ale na razie czekam na premierę abym mógł w końcu uruchomić grę.
    Jak zagram, na pewno się wypowiem.

  2. Biszek pisze:

    hmmm, pierwszy raz słyszę o tylue Saints Row …

  3. Biszek pisze:

    Co do BF3 no to całe szczęście – tak, tak jest naprawde – nigdy nie grałem rzadnego BF’a, a z ostatnich ‚gier’ tego typu to był COD 4 – i od tego zaczełem te tytuły, w zasadzie to od Delta Force… mniejsza. Wiem, że na pewno sproboje MW3, jakoś podswiadomie bardziej oczekuje na ta gre niż na BF3 :P. Wspomnialiscie o grach o których mozecie ‚wspomniec’, w zasadzie chce wam sie odswierzyc stare tytuły – fallout 1 ? Baldurs ? Planescape ? I tym podobne z 9x r.? Ostatnio szukam dość mocnego kopa, aby na nowo wszystko ‚wyprobowac’ :P.

    W project zomboid grałem, ach tak, nie rozumiałem tej gry, ale w nia grałęm do momentu, az moj dom otoczyło dosłownie gigantyczne stado zombiaków, wkurzyłem sie i Delete for eva ! Ale po tym podcascie sproboje podejscie drugie !.

    Spytam się, jako iż nie. albo nie, rozmysliłem się. nie chce stać się kolejnym celem dla waszego snajpera, chociarz.. może to, że mapa się nie wczyta do końca uratuje mi tyłek… ;)

    Lubie to ! :D Fajny podcast, przyjemnie mi się leżało i słuchało, och tak. :>

  4. Blady pisze:

    Bladego Projekt C will rozpocznie się in just…nie wiem, za troszkę i niebawem :)

  5. odin pisze:

    I know the details!

  6. tkay pisze:

    Resursy! ;D Przypomniała mi się polonizacja Age of Empires 2. Lektorem był chyba jakiś „murzyn z Afryka”, który mówił „nie ma resursów!” zamiast „brakuje zasobów”… :D Cała gra była pełna takich anglicyzmów i chyba to była najgorsza polonizacja w historii. Ktoś kto zarządzał tym przedsięwzięciem musiał być mistrzem trollingu. ;p

    Jak mówiliście o Project Zomboid i wspomnieliście, że świat w tej grze jest taki brutalny i zewsząd czyha niebezpieczeństwo, to też przypomniało mi się jak grałem w mod do Fallouta, który umożliwiał grę w multi. Dosłownie bałem się wyściubić nos z miasta, bo banda idiotów z gaussami polowała na górników (graczy, mający w ekwipunku jedynie młot, którzy poświęcali czas na wydobycie rudy, potrzebnej do wykonywania różnych przedmiotów), chociaż w miastach też nie było bezpiecznie, bo było od ch… złodziei. Ten mod to była dla mnie dosłownie kopalnia frustracji. ;p Jeżeli zaś chodzi o inne gry niezależne to ja osobiście czekam na premierę Legend of Grimrock – dungeon crawler z bardzo klimatyczną i estetyczną oprawą. Dawno nie widziałem takiej gry i jestem ciekaw co wyjdzie z tej produkcji (obecnie autorzy powoli wchodzą w fazę alfa).

    odinie, mógłbyś przesłać linka do tej informacji, w której mowa jest o rozdziale map multiplayer na wczytujące się sektory? Mówiłeś o tym w podzie, ale jakoś nie mogę tego znaleźć w necie. Byłbym wdzięczny.

  7. odin pisze:

    Nie rozumiem do końca pytania. Wczytywanie się map? http://www.youtube.com/watch?v=yp8gO6ErSiY&feature=player_detailpage#t=112s

  8. Altairus pisze:

    z jakiego anime ten wstęp xDDD padłem

  9. jaruto pisze:

    Nie chce mi się jechać po ubisyfie, ubiflopie za to, że rozdrabnia się na drobne i za to że zabił mi tak świetne serie (Splinter Cell i Prince of Persia) które tak mocno kochałem. Ode mnie złamanego grosza nie dostaną również za to jak durne wątki zostały wplecione w Assassynie Brotherhood i te absurdy w tej części typu; Ezio spada z urwiska po pościgu, skręcił sobie nogę a jak dochodzi do walki to walczy jak gdyby nigdy nic a przecież ledwo chodzi – What the fuck? To przecież miało stwarzać pozory całkiem realnego świata a teraz ta seria przerodziła się w fantastykę i to tak mocno że ciężko jest nam uwierzyć w tych przodków.

    Nie wiem czy tylko ja tak mam ale zdarza się wam drodzy redaktorzy zapętlić zdanie, może nie w każdym podcaście ale słyszałem jak Bizon się zapętliłeś raz w temacie z Batllefield3 a w poprzednich podcastach zdarza się to komuś innemu (nie pamiętam już komu) więc jest to dość nagminne. Nie jest to coś co mnie w jakikolwiek sposób irytuje i zdaję sobie sprawę, że zmęczenie też potrafi brać nad wami górę ale jak się tak słucha dwa razy tego samego zdania z odrobinę zmodyfikowanymi, nowymi przemyśleniami to jednak uczucie deja vu występuje ;P Mi to nie przeszkadza jak już powiedziałem i w żadnym wypadku nie zamierzam się porównywać do was ale krytykuję bo mi zależy na jeszcze lepszym odbiorze.

    Grał ktoś z redaktorów już w Dark Souls? Jeśli tak to może warto ten temat poruszyć w następnym podcaście. Chętnie dowiedziałbym się od ciebie Bizon jeszcze o jakichś perełkach na starą poczciwą playstation 2 : )

  10. tkay pisze:

    odin, może inaczej. Powiedziałeś w podcaście:
    „Największym błędem (…) są strefy, które uruchamiają się z bliska. Nie wiem jak można to wytłumaczyć. Sprawdźcie sobie battlefied 3 blog i przeczytajcie ten wpis (konkretnie jaki wpis?). Są strefy, które się uruchamiają (strefy czego i jak się uruchamiają?).

    Chodzi o to, że żeby skutecznie strzelać na dalekie odległości z karabinu snajperskiego musisz mieć odpowiedni perk? Bo nie za bardzo rozumiem Twojej wypowiedzi.

  11. rakken pisze:

    Witam Ponownie.
    Pograłem wczoraj w BF3 tylko multi bo kampania mnie nie interesuje ale nie wykluczam że kiedyś włącze.
    Pierwsze wrażenia to szczęka na ziemi, po wyjściu na wzgórze w mapie „coś tam Island” huk przelatujących odrzutowców, świst kul, eksplozje, dopracowanie terenu wygląda na prawdę pięknie (ustawienia ultra).
    Niestety podziwianie przerwał mi snajper. W zasadzie snajper cały czas mi przerywał przez najbliższe 15 min zapoznawania się z otoczeniem. Ale jak już trochę się ogarnąłem to i mnie strzelanie zaczęło wychodzić. Generalnie gra mnie tak wciągnęła że nawet nie zauważyłem kiedy minęło parę godzin.
    Grałem w zasadzie tylko na 4 mapach bo akurat trafiłem na dobry serwer który miał 4 mapy 64 graczy i jakoś nie miałem chęci tego zmieniać. (Czekam na G4G)

    Co do tego że mapa jest podzielona na jakieś sektory i że coś tam się wczytuje po kolej w zależności od odległości obserwatora,
    to w żaden sposób tego nie odczułem, nie miałem problemu w prowadzeniu ognia z helikoptera do najdalszych części mapy.
    Snajperem nie grałem bo nie przepadam za snajpieniem, po za tym chciałem odblokować m249 ;)

    Jak na razie gra jest świetna i multi dla mnie to 9/10, trochę nie podoba mi się to odnawianie życia przez pojazdy i żołnierzy.
    Latanie myśliwcem bez joysticka to masakra.

  12. rakken pisze:

    Aha w zadzie żadnych bugów z bety nie uświadczyłem.

  13. odin pisze:

    No to super, dobrze że komuś się to podoba. Ja mam plan – więcej osób przejdzie na Battlefield 3, co sprawi że mniej będzie grało w Bad Company 2 i dzięki temu łatwiej będzie o dobrą mapę ze znajomymi. Co do podziału plansz, nie wiem czy coś zostało zmienione, ale widząc nagrania na youtubie stwierdzam, że nadal obserwując teren z dużej odległości wczytuje się gorzej jak w Bad Company 2. Ze snajperkami chodzi mi o to, że póki nie masz odpowiedniego perka lub mocniejszej broni, strzał w głowę z większej odległości nie spotyka się z Twoimi oczekiwaniami. Co do stref na ciele, odsyłam do oficjalnego bloga EA. I podsumowując: jeśli *rzeczywiście* bardzo dużo bugów zostało naprawionych i w stosunku do bety to niemal inna gra, postaram się dać jej szansę, ale dopiero w przyszłości. BTW, widziałem kampanię dla pojedynczego gracza i skwituje to w następujący sposób: niewyrośnięte Modern Warfare a dodatkowo tak samo krótkie.

  14. rakken pisze:

    Wyczuwam sarkazm :P
    O dobrą mapę w BC2 ostatnio nie było problemu, dość często z znajomymi w BC2 grałem.
    Teraz bardziej bym się obawiał posuchy na serwerach.

  15. odin pisze:

    Dobra mapa dla mnie to była taka w której mogłem grać ze znajomymi w jednym teamie oraz nie wywalali mnie z serwera za bóg wie co. Wspomnienia jak grywaliśmy wspólnie z pshxem, Abaddonem i Zazylem, paaanieee :D Nie tak długo potem dołączyli Cline i grabczas i naprawdę, gdyby nie fakt że serwery były przeciążone to nie odchodziłbym od komputera :D

  16. phsx pisze:

    odin pozwolę się nie zgodzić z twą oceną BF3 – i czekam żeby znów wspólnie pograć o ile lubicie słuchać rzucania kurwami na prawo i lewo bo taki już ze mnie drań i o ile po tym rancie masz w ogóle ochotę w to grać :)
    Ledwo liznąłem multi w full (bo do zarzutów które piszesz w becie to się zgodzę o ile Metro było jeszcze okej tylko dużo bugów z ciałami i fizyką było to Caspian był w huj niedorobiony praktycznie niegrywalny ale build bety miał podobno więcej jak 3 mce wstecz) i już uważam, że gra jest bardzo dobra. Czy lepsza niż BC2 trudno stwierdzić, to dopiero wyjdzie w praniu i po paru paczach (bo niestety taki model wydawniczy jest, że grę się na szybko wydaje a potem dopiero zbiera feedback z bugów na forach) na pewno jest lepsza detekcja trafień – bardziej bezpośrednia i mniej umowna niż w BC2. Co do perka z snajperkom to oczywiście jest to bullszit ale Dajs zawsze wspiera swoje gry długo i wydaje konkretne pacze więc jest nadzieja. Grafika nawet na low zrobiła na mnie duże wrażenie, Caspiana grałem moment tylko dosłownie więc nie mogę się odnieść jak wygląda w stosunku do bety. Podoba mi się nowy sposób customizacji, rozwoju i to że pojedynki są bardziej dynamiczne (ja jestem jedynm z tych pojebów którzy uważają, że cod4mw – to najlepszy szuterek ever i dlatego chciałem by strzelało się podobnie jak w codzie – i tak się stało co mnie cieszy jedynie szkoda, że chyba zmarginalizowano balistykę i tor lotu kul) a jednocześnie w pewnym stopniu gra przypomina najlepszą część serii czyli BF2.

    Zaciekawił mnie Prodżekt Zomboid – być może kiedyś sprawdzę.

    Ktoś was krytykował że zbytnio indiujecie? Bo z opisu na to wygląda a nie czytałem/pisałem komentów przy poprzedni podcaście bo tak wyszło, że tylko przesłuchałem a czasu nie miałem na komentowanie. Moim zdaniem projekty indie i niszowe jak Amnesia zawsze są warte omówienia bo nie oferują takiej prostolinijnej rozrywki jak dzisiejsze hiciory – big bang bling bling – tylko realizują ciekawe zamysły gameplayowe niejako pomijając kwestie grafiki którą robią się albo stylizowaną w jakiś ciekawy artstyle albo taką umowną by nie przeszkadzała.
    cheers.

Add Comment Register



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>