We’re very excited about the new Hitman game that our friends at Io-Interactive are developing, but as you might know, we’re creating other Hitman-related things here and we want to share some of our plans with you.
We’ve been working hard here at Square Enix Montréal to come up with unique tablet/smartphone games that would fit the Hitman franchise (yes we said it: tablet/smartphone – let us explain). We had total creative freedom to explore this and see what we could come up with – something separate from the AAA game that is being developed at IOI, but something which still retained the essence of what a Hitman game is. This was a lot of fun and we decided to develop something quite different and, we hope, totally unexpected.
So, we’d like to introduce you to Hitman GO.
Hitman GO is a turn-based strategy game with beautifully rendered diorama-style set pieces. You will strategically navigate fixed spaces on a grid to avoid enemies and take out your target or infiltrate well-guarded locations. You really have to think about each move and all the Hitman tools of the trade you would expect are included; disguises, distractions, sniper rifles and even 47’s iconic Silverballers.
We developed the game with a small core team, which allowed us to iterate fast, come up with solutions more easily and embrace a development style that felt very fresh for us. When we pitched this slightly leftfield concept to the team at IOI, they absolutely loved it. Now, Hitman GO is almost ready for launch and you might even read about it online in the coming weeks as we do some testing to make sure it’s all working properly before we launch it globally.
We know not all of you will love mobile games but for those who are interested, we’ll share news with you here from time to time. Our next update may be sooner than you think as we’ve been working on something else here at Square Enix Montréal that fits perfectly within the Hitman fantasy – and you won’t have to wait too long for it either…!
And now it’s over to you. We know this isn’t a huge amount of information to go on, but we’re very eager to know what you think. You can send a tweet to either @SquareEnixMtl or @Hitman – or take to the forums.
But now, we’ll hand the blog back to the IOI guys to talk a bit more about the next AAA Hitman game again.
Thanks for reading,
Square Enix Montréal
Forza nie przypominajcie mi tej gry ja też siedziała w printeri to jest chore, na pewno niektóre osoby pamiętają moje fotki na stronie mgs http://mgs.gram.pl/viewpage.php?page_id=6 nie lubię za bardzo gier wyścigowych ale kilka tytułów lubię bo coś się w nich dzieje i jest fajna muza. :P
Oj Box, co ja moge Ci powiedziec o projektach w Forzie :)
DualShock Podcast
Baby Baboon
Longcat
mem: wszystkie zakręty bokiem
Średnio wyszedł ten podzik, za bardzo się blokowaliście.
Lords of the Fallen – wygląda jak młodszy brat Dark Souls polany sosem z Darksiders i Diablo III. Moim zdaniem brakuje tej grze jakieś konkretnej tożsamości, a sama rozgrywka wydaje się jakaś taka prostacka. Jeśli nie trzymają czegoś konkretnego w zanadrzu to może szybko się znudzić. Tomaszz Gop główny mąciciel przy Wiedźmianach daje nadzieję na coś ciekawego, ale „renoma” City Interactive wręcz przeciwnie.
Bound by Flame, podobnie jak z LotF brakuje tej grze duszy. Trailer najpierw stwarza dobre wrażenie, ale nie pokazuje nic konkretnego ot pospolity fantasy slasher.
O Thiefie muszę posłuchać jeszcze raz, bo zasnąłem w trakcie ;p
Matko przypomniałaś mi nocne rozmowy z Lobosem i Nothem z dawnych lat. Jeeeeeee ;(
Grabczas, ciekawi mnie jak wyglądała organizacja tego grania na Baltic Games. Padły tytuły Dota2 i LoL. Jak to wyglądało? Jakieś randomki gdzie losowe ludki składały sobie teamy, czy może inaczej? Bo chyba nie było tam tylu fanów LoLa, żeby toczyć bardziej zorganizowane rozgrywki?
Wyścigówki… Odnoszę wrażenie, że nazbyt stawia się teraz nacisk na multi, co ma być niedopowiedzianym usprawiedliwieniem niedoszlifowanego singla. Wiecie o co mi chodzi? Cóż, to tylko wrażenie, ale… Poza tym multi zbyt często jest przereklamowane. To już tak abstrahując ogólnie. Olewa się singla (SI chociażby!) robi jakieś tam super duper multi w które i tak miesiąc po premierze nie gra nikt, albo raptem po kilkunastu graczy, którzy akurat trafili grę w promocji. Nie tędy droga…
To co sygnalizuje Mroku – trailery, obiecanki, a wyjdzie jak zawsze. Cynizm wynikający z doświadczenia i statystyki. Raz, dwa razy do roku wyskakuje coś co olśniewa, ale mam przeczucie, że nie będą to wymienione w podzie gry. Pożyjemy zobaczymy.
Mała uwaga techniczna. Czy można coś zrobić z poziomem głośności? Teraz jest zdecydowanie za cicho. Winamp na full, głos mocno do góry i słyszę Was dobrze, ALE wtedy każde systemowe kliknięcie, czy dźwięk z gry zanim ją wyciszę powoduje bombardowanie uszu. Ot drobiazg do przemysleń.
A i jeszcze jedno. Odin rzuciłeś tam zdanie strasznej herezji do której się muszę ustosunkować. Nie będzie dokładnego cytatu, ale padło tam coś o czytaniu książek na tablecie. Jak słyszę o czytaniu książek na telefonach, tabletach czy komputerze to mi się robi takie „coś” (wstawiamy tutaj animację padającej głowy Chrisa czołem o biurko – auć). Książki czyta się albo na czytnikach z e-inkiem albo w klasycznej papierowej formie. Kropka.
Też jestem zwolennikiem czytania wydań papierowych i nie wiem czy chodzi o to że nie usłyszałeś co powiedziałem, lub zostało to źle odebrane. Akceptuje czytanie na tabletach głownie dlatego, że moje ksiązki kosztują najczęściej 100 zł wzwyż, gdzie przeważa skala cenowa 400-500 za aktualne wydanie. Mam parę książek algorytmicznych w pdfach, które w księgarniach internetowych się sprowadza na zamówienie i są okropnie drogie. Np: ekonometria logarytmów złożonych która kosztuje bagatela 1200 zł za wydanie w 4 tomach. Jeśli Cię stać – śmiało, ja w takiej sytuacji nie narzekam na tableta za 300 zł i książkę kupioną na amazonie.
Może kwestia interpretacji. Spoko oko, potrafię zrozumieć aspekt finansowy podanego przykładu. Nawet powiem więcej. Do pdfów czytniki nadają się średnio, słabo lub prawie w ogóle (to już zależy od treści). Mój komentarz wynikł poniekąd z tego, że już kiedyś spotkałem się z osobą, która próbowała się brać za czytanie (rozrywkowe) na telefonie. Jasne, wolna wola, co mi do tego. Co nie przeszkadza mi kompletnie porównać tego typu zabawy z oglądaniem efektownego filmu w wersji pt. „z kamerą wujka Zdziśka w kinie” vs to samo ale blu-ray + kino domowe. (Wiem przesadzam, wiem czepiam się bez powodu, wiem jestem dziwny:P)
1200zł ? nie mam drobnych :( A czy wiedzieliście, że są okrągłe pieniądze???? przeżyłem szok.
White-Ra (http://wiki.teamliquid.net/starcraft2/White-Ra)
Tak, juz zostalem oswiecony… Niestety moje niezaznajomienie w temacie niektorych gier wlasnie wychodzi, obiecuje poprawe :)
Ksiązki techniczne są bardzo drogie, bo kumulują ogromne pokłady wiedzy i doświadczenia. 1200 zł za książkę to jeszcze nie tak dużo. Istnieją książki kosztujące po 10 tys. dolarów, na których można spokojnie pisać doktoraty przepisując słowo w słowo. Nie chce mi się specjalnie szukać ale dla dociekliwych mogę zarzucić pewnymi przykładami:
Dwiggins napisał książkę o przepływie powietrza w urządzeniach mechanicznych – 12 tys dolarów jak Ci się uda znaleźć.
AutoCAD Inventor potrafi kosztować 13 tys.
Książki Cramera o optyce schodzą po 10 tys.
Zwykłe programowanie w standardach HP najtaniej jak można dostać to coś w okolicach 1000 dolarów.
A czemu takie akurat książki i czemu akurat aż tyle wiedzy? Bo nie lubię się nudzić oraz statystycznie w populacji musi pojawić się parę ambitnych jednostek aby stymulować jej horyzont :D Nie mam jakiegoś wysokiego mniemania o sobie ale wiem że ludzie są cholernie leniwi i popularne jest stwierdzenie – a po co mi to wiedzieć. Nie będę na przykład Cię oszukiwać gdy powiem, że pracę magisterską napisałem na jednym ze swoich zaliczeń programowania obiektowego. Taki myk :D A już poza tym mam ogromną nadzieję, że moje sesje z załogą dsa na skype też czasem podsuwają im nową wiedzę i zainteresowania. Dyskutujemy sobie o rynku, aukcjach, giełdzie, pożyczkach, fizyce. To jest mówiąc w prost zajebista sprawa. Oczywiście nie jestem specjalistą w żadnej z tych dziedzin jednak tak po prawdzie – prawdopodobnie mam większe pojęcie o ekonometrii, ekonomii, programowaniu i astronomii niż większość osób które kończą te kierunki. Ale nie nauczyłem się jeszcze grać na gitarze bo leniwa ze mnie klucha :D
Może będą niedługo w biedzie w sekcji tanie książki obok kolorowanek disneya :)
No i te promocje – kup pełną przygód, emocji i pasji biografię Dwigginsa, a soki marchewkowe 2l otrzymasz w cenie 1l :D
Haha ten sarkazm w głosie odina na wieść o Hitmanie na tacki i telefony bez klawiszy :D
Małpa w bazie
i karny kutas dla cialnego WhiteRa to zawodowy gracz w sc2 z Ukrainy
Co do Lords of the Fallen —> http://gamezilla.komputerswiat.pl/zapowiedzi/2014/2/lords-of-the-fallen-bez-tajemnic
Dużo ciekawych informacji prosto od Tomka Gopa .
Choćbyś nie wiem jak się starał odin to ten nowy Thief mnie nie przekonuje aktualnie. Już za samo uproszczenie sztucznej inteligencji daje mi dobitnie odczuć że era trudnych gier AAA (poza twórcami gier indie którzy wciąż dają radę) dawno przeminęła. Tak samo jest w przypadku nowego Splinter Cella który jest okej ale dupy nie urywa a tym bardziej nie spełnił moich ogromnych oczekiwań (miał to być największy sc a wyszło co wyszło… (podstawowe mechanizmy w grze są ale zaawansowanych nie uświadczymy) tak jest w przypadku Thief gdzie nie ma paska zmęczenia przy dashowaniu, możesz biec po dywanie i nikt cię nie usłyszy – hoolywódzki ninja jakiś czy co? – dopiero jak wejdziesz w szkło czy inne ustrojstwo leżące na ziemi… ale to nic nowego, i jeszcze parę głupot się znajdzie zapewne.
Kiedyś grając w skradankę to było coś… teraz te gry są śmiesznie uproszczone i jeszcze bardziej krytykowane za absurdy przez ludzi którzy nigdy w świat skradanek się nie zagłębiły dość mocno i mnie to niesamowicie podkur*** ale co ja mogę zrobić. Mamy taki rynek i nic to nie zmieni. Prawdziwe skradanki już wyginęły, to fakt i należy się z tym pogodzić.
Poczekam na recenzje tego Thiefa to może się okaże jakąś frajdą i w jakimś tam stopniu, odmóżdzonym ale jednak, wyzwaniem a póki co ani mnie ta gra nie grzeje, ani ziębi.
Podcast trochę stracił na impecie ale mam nadzieję że będzie żywiej następnym razem ;)
Patrząc po wstępnych ocenach Thief dupska nie urywa. W każdym razie nie był to dla mnie żaden must have, co najwyżej okazja do zagarnięcia na jakiejś promocji, pewnie już niedługo ;)
Jaruto widziałem już pierwsze gameplaye – nie wiedziałem, że sztuczna inteligencja jest taka biedna. Bo jest – i to strasznie. Niemniej można dodać te mutatory, gdzie jakiekolwiek wykrycie to koniec gry. Niby trochę to ratuje ale mimo wszystko :(
No właśnie. Dodając tego typu mutatory to tak jakby sztucznie utrudnić grę która z podstawowych założeń jest i tak prosta : /
You already know therefore drastically in the case of this trouble, produced everyone individually consider it via several various angles. It is just like both males and females aren’t curious apart from it is something to accomplish with Person gaga! Your very own products exceptional. All the time keeping it in place!