TechnoShock #4

Witajcie kochani w czwartym już odcinku TechnoShocka! Po dość długiej przerwie powracamy niczym feniks z popiołu z tygodniową dawką informacji ze świata mediów. Co się ostatnio działo? Niewątpliwie wiele, ale przejdźmy do rzeczy!

Rozmowy internetowe w jeszcze szerszym gronie

Firma Mirosoft wreszcie zaczęła działać w segmencie Skypa. Według informacji podanych przez giganta możemy oczekiwać wideorozmów na Windowsie Phone, a także na Xboxie 360 w niedalekiej przyszłości. Fani i użytkownicy tych platform na pewno się ucieszą. Mnie niestety nie będzie dane przestestować tych aplikacji na owych portach, niemniej mogę śmiało powiedzieć że wersja na Androida jest bardzo dobra i szczerze polecam.

Windows 8 jeszcze w tym roku!

Tak twierdzi pani Janelle Poole, czyli szefowa działu PR Microsoftu. Według jej słów, termin „październik” jest dobrym określeniem do wydania najnowszego dzieła firmy z Redmond. Czego jeszcze się dowiedzieliśmy? Otóż beta owego systemu odbędzie się w lutym, czyli już niedługo (warto dodać, iż będzie to wersja dużo bardziej dopracowana od poprzedniej określonej mianem „Developer Preview”). Pozostaje czekać, z perspektywy osoby stawiającej wygląd ponad funkcjonalność jestem ciekaw co z tego wyjdzie (chociaż po screenach które swego czasu ukazały się w internecie, będzie to tylko lekko zmieniony Windows 7).

Koniec z netbookami Della

Takie oświadczenie przedstawił jeden z największych na świecie producentów wszelkiej maści urządzeń elektronicznych. Chcąc postawić na większą efektywność segmencie ultrabooków firma postanowiła wstrzymać na stałe produkcje tanich i zgrabnych netbooków. Osobiście twierdze, że to dobry zabieg. Lepiej pracować nad czymś co ma szersze pole do popisu w przyszłości, niż klepać urządzenia, które są dobrym rozwiązaniem dzisiaj. Ludzie, którzy polubili ten „trend” nie muszą się martwić- Toshiba, Asus i Acer w dalszym ciągu będą produkować mobilne laptopy.

Wizja coraz silniejszego Linuksa

W internecie pojawił się ostatnimi dni raport Linux Adoption Trends 2012. Co możemy się z niego dowiedzieć? Wiele ciekawych, być może nawet zaskakujących dla niektórych informacji. Przejdźmy jednak do rzeczy.
• Ponad 2⁄3 respondentów uważa, że Linuks jest bezpieczniejszy od innych systemów operacyjnych.
• Większość firm wyraziła oznaki zaniepokojenia na myśl gwałtownym wzroście ilości danych jakie przechowują, a „pingwin” jest preferowaną platformą do jego rozwiązania. „Big Data” jest problemem dla ponad 75% respondentów i by go rozwiązać prawie 72% zamierza wybrać Linuksa. Co ciekawe ilość osób jakie planują wykorzystać Windowsa to 35%.
• Według analityków możemy przypuszczać, że użytkownicy biznesowi w przyszłości coraz więcej będą inwestują w Linuksa. Ośmiu na dziesięciu respondentów stwierdziło, że już w ciągu ostatnich 12 miesięcy zwiększyło liczbę posiadanych serwerów linuksowych, a do tego ma w planie dodać nowe serwery w ciągu najbliższych sześciu lat. Dla porównania, tylko 22% pytanych planuje zwiększenie liczby serwerów Windows w analogicznym okresie.
• Patrząc na badania owy system wykazuje coraz mniej błędów i problemów technicznych co powoduje wzrost zainteresowania.
Niby nic nowego, prawda? Powoli, małymi kroczkami Linuks staje się coraz bardziej popularny. Ciekawe jak daleko będzie w stanie zajść i jak długo potrwa wzrost jego zainteresowania. Przekonamy się w przeciągu kilku najbliższych lat.

Kage K1, (podobno) nowa nowość

Owa tajemniczo brzmiąca nazwa to nic innego jak przedstawiene nowego pendriva. Nie byłoby w nim nic innowacyjnego, gdyby nie kilka szczegółów… dość ważnych szczegółów. Maleństwo może pochwalić się atrakcyjnymi wymiarami (co możemy zaobserwować na zdjęciu), a ponadto posiada interfejs USB 3.0, dzięki czemu przepływ danych wg producenta będzie stał na poziomie 400MB/s co robi ogromne wrażenie na przeciętnym odbiorcy. Produkt będzie oferowany w rozmiarach od 60GB, aż do 240GB, a ceny zaczną się już od „skromnych” 230 zielonych amerykańskich i lepiej nie myśleć o najdroższych opcjach. Szkoda, że nie powstaną słabsze odmiany o mniejszych pojemnościach. Wtedy kupno takiego urządzenia dla zwykłego Kowalskiego mogłoby być opłacalne (próg 230$ to chyba jednak jeszcze ciut za dużo by mówić o masowej sprzedaży liczonej w milionach sztuk, tak mi się wydaje…).

Ptaki, świnie… stwórz zoo przy własnych kluczach!

Pozostajemy jeszcze na chwilę w temacie przenośnych pamięci. Firma Emtec zaprezentowała ostatnio nowe pamięci flash, sygnowane wizerunkiem najpopularniejszych na świecie ptaków z gry „Angry Birds”. Całość wygląda bardzo przyzwoicie, a do tego kusi niewygórowaną ceną. Wszystkie pamięci mają 4GB, i kosztują niecałe 60zł. To chyba dobry interes, bo dostajemy brelok za 15zł i pendrive za 45zł. To chyba nie tak źle?! Ja w to wchodze!

Już miałem uszykowane pomoce do pisania o tym, ale w trakcie tworzenia wcześniejszej części artykułu doszedłem do wniosku, że jednak nie pomnę o wojnie totalnej jaka rozgrała się w przeciągu ostatniego tygodnia w internecie, ponieważ bardzo trudno było nie trafić na wiadomości o tymże wydarzeniu. Dodatkowo, jak trafić do wszystkich czytelników? Każdy ma swoje zdanie na ten temat, lecz ja powiem tylko jedno. Wolę pozostać neutralny w tej sprawie, ponieważ wszystko ma swoje plusy jak i minusy. Większość krzykaczy na protestach to tak naprawdę piraci, którym przeszkadza nowo podpisany papier. Oczywiście większość nie oznacza wszyscy. Może nie powiniem przyjmować takiej pozycji, ale sądze że to najlepsze wyjście. Co mnie tylko najbardziej dziwi? Telewizja Polska nazwała grupę Anonymous „bohaterami tygodnia”. Czy to odpowiednie określenie? Czy grupa hakerska może zostać bohaterami? W jakimkolwiek znaczeniu nie jestem pewien czy jest to dobre słowo. Możnaby to ująć pod słowami „wydarzeń tygodnia”. No ale…