Witajcie! W tym już niepominiętym tygodniu Orzeł wraca na stronę, a razem z nim Singleshock. Dziś będzie o GTA V, bo rzucili nam kompletną mapkę, o tym, jak Microsoft teasuje publikę i co producenci myślą o ich nowej konsoli. Zapraszam!
Spis treści
- GTA V: ujawniono pełną mapkę
- Microsoft chce zmieść konkurencję na E3
- A co o Xbox One sądzą producenci gier?
- Sony: Our Theater. Your Stage
- 8itHit – August In Adelaid – The Video Game Song
GTA V: ujawniono pełną mapkę
Uwaga – to wciąż nie jest oficjalna mapka. Jedna osoba w Internetach zebrała po prostu wszelkie kawałki mapki, które dotąd pojawiały się tu i ówdzie. Znając Rockstar i tak robili to specjalnie, czego efektem dziś jest możliwość zobaczenia poskładanej mapy w serwisie StickSkills.com.
Jak dla mnie i tak wciąż za mało miasta – a żadne z nich w poprzednich grach nie było nazbyt duże, nawet ostatnie Liberty City. Mnie to się marzy coś tak wielkiego, jak rzeczywisty Nowy Jork. ;3
No, ale biorąc pod uwagę fakt, że to robota jednego fana, musimy oczekiwać dalej na coś oficjalnego.
Microsoft chce zmieść konkurencję na E3
„Xbox One zaskoczy świat na E3. Zabijemy tym Sony.”
– Craig Davidson
Co o tym myślicie? Może w końcu pokażą jakieś gry, bo GameChup podaje, że M$ wydał ponad miliard dolarów na produkcję gier na Xbox One. Być może uda im się naprawić zamieszanie, które spowodowali na swoim ujawnieniu swojej konsoli… przepraszam, swojego centrum rozrywki.
Dla mnie miejsce Xboksa na liście zakupów jeszcze nie zostało całkowicie wymazane. Jeżeli faktycznie pokażą coś miłego dla mnie jako gracza, z chęcią przemyślę jeszcze raz już dawno postawioną decyzję. ;)
Nietrudno jednak zgadnąć, że komentujący całe wydarzenie podchodzą raczej sceptycznie. Nie, przepraszam, nie „raczej” – wśród graczy nie doszukałem się nawet jednego komentarza, który określiłby działania Microsoftu z choćby malutkim cieniem entuzjazmu.
Jednak, co to będzie, co to będzie… zobaczymy dopiero na E3. A koniec końców, klienci i tak zagłosują portfelami.
A co o Xbox One sądzą producenci gier?
Serwis IGN opublikował artykuł, w którym zamieszczono wypowiedzi przedstawicieli firm, produkujących gry. Postanowiłem je dla was przełożyć na polski.
Eric Osborne, Bungie
„Bardzo ekscytuje mnie myśl o nowej generacji gier. Nie tylko o mocy, ale o usługach, które Sony i Microsoft wokół tego budują. Kiedy spojrzeliśmy, jakie podstawy posiadałoby Destiny – co, przy okazji, sięga do 2009 roku – a potem spojrzeliśmy na podstawy, które zaproponowało Sony przed ujawnieniem w lutym, to było jak lustrzane odbicia. Dzielenie się historiami, budowanie własnej legendy, poczycie bycia w żywym świecie zamiast na dysku w napędzie, przestrzenie, które pozwolą na współpracę. Wszystkie te rzeczy świetnie współgrają z przesłaniem nowej generacji. To było ekscytujące, widzieć, że coś, co budowaliśmy nie było tylko next-genem bez sprzętu, ale staliśmy się „czubkiem włóczni” dla nowej generacji z natury tego, co tworzyliśmy. Myślę,że fajnie będzie w tym uczestniczyć…”
David Goldfarb, Overkill
„Spójrzmy. Słyszałem więcej modnych słówej, niż się spodziewałem. Słyszałem wiele o żywym pokoju dziennym i super-ważnej telewizji, co wyglądało dziwnie biorąc pod uwagę fakt, że miała to być konsola do gier. Potem było więcej marketingowego gadania o tym, jak wspaniałe będzie moje `doświadczenie użytkownika`. Już nigdy nie będę musiał zmieniać źródęł. Potem usłyszałem jak będę gadał do konsoli, żeby ją włączyć. Czego, rzecz jasna, robił nie będę. Robię więcej żenujących rzeczy każdego dnia – a gadanie do konsoli to już o wiele za dużo.
A potem gry. Myślałem, że wszystko wyglada zbytnio przefiltrowanie i za bardzo jak CGI. Call of Duty było najlepszym z wielu. Żadnych wychyleń, poza psem. Pies mnie przekonał. Nie usłyszałem niczego o dzieleniu się czymkolwiek na platformie, niczego o grach indie albo strategii online, niczego o polityce always-on. Również o tym, dlaczego my, gracze, nie powinniśmy się martwić, że era iPadów i iPhone’ów i tego mobilnego wszystkiego, gdzie większość z nas nie oglądała konferencji na telewizorze, tylko na telefonie lub laptopie, że ich strategia nie będzie sprzeczna z naszymi komsumenckimi wzorami.
Ale i tak kupię go sobie. :)”
Brian Reynolds, Zynga
„W większości gram na Xboksie 360, więc byłem już nastawiony na to oczekiwane ujawnienie nowej genreacji. Właściwie trudno powiedzieć po tym „ujawnieniu”, jak będzie wyglądało granie – osobiście nie obchodzi mnie ta cała sprawa z telewizją, kompletnie, więc chyba jeszcze się wstrzymam.
Było mi `trochę` smutno usłyszeć, że nie będę mógł grać w gry z X360 na nowym Xboksie (a jaka inna konferencja konsolowa rzuca tylko złe informacje?), co oznacza, że pewnie będę musiał zachować swojego starego Xboksa 360. Mam nadzieję, że moje konto Xbox Live zostanie przeniesione, razem z punktami itd… Jeżeli będę musiał zaczynać od zera, to będzie dla mnie wejście na granicę wściekłości i odejścia od konsoli. :-)”
Denis Dyack, Precursor Games
„Ekscytuje nas potencjał X1 i czekamy na rozmowę z Microsoftem, jak będzie wyglądała produkcja Shadow of the Eternals na ich platformę.”
Laurent Detoc, Ubisoft North America
„To szczytowy rok w przemyśle gier. Xbox One daje nowe możliwości dynamicznej rozgrywki, którą znajdziecie w Watch Dogs. Wychodzi również poza gamingowe innowacje, by zwrócić uwagę entuzjastów i przywitać nową publiczność, by rozbudować przemysł.”
Josh Tsui, Robomodo
„Zawsze ekscytują mnie nowe konsole. Minęło już 8 lat od ostatniego Xboksa i nie mogę się nadziwić, że nadal się nieźle trzyma. Spodziewamy się rzeczy takich, jak wysoka moc i świetna grafika. Co mnie cieszy, to nowe modele biznesowe, które mogą nadejść dla niezależnych twórców. Teraz mamy tylko trzymanie się spódnicy (większych firm), ale mam nadzieję, że przejmą prowadzenie Sony i znajdą na to miejsce.
Nowy Kinect jest bardzo interesujący. Myślę, że pierwszy był ciekawy taki jaki był, ale to były „pierwsze koty za płoty”. Działał, ale dopiero nowy „kotek” będzie świetny. Rzeczy, które widziałem do tej pory, wydają się być spełnieniem obietnic sprzed lat. Nadzieją jest, że szczegółowość kontroli zostanie ulepszona do momentu, w którym twórcy naprawdę będą mogli stworzyć gry, które obsłużą alternatywne sterowanie w swoich granicach. Już widzę, jak to rozniesie system.”
Sony: Our Theater, Your Stage
Wybaczcie, że w sumie wychodzi mi trochę reklama Soniacza – ale to jest tak piękne, że musicie to zobaczyć. ;)
„zamieszanie, które spowodowali na swoim ujawnieniu swojej konsoli…”
To nie było zamieszanie tylko potężny i to z hukiem-FAIL. Dla xbox one (co to w ogole za nazwa?:D) nie ma polotu względem ps4 :)
Mnie ciekawi tylko, czy w M$ jest teraz burza mózgów jak wybrnąć z całej sytuacji, czy może orkiestra gra dalej. Bo na ten moment „wideło” jest jak Tytanic. Niezatapialny w mniemaniu dumnych twórców, jednocześnie uparcie pchający się na górę lodową rynku i konkurencji. A teraz wszyscy skandujemy – PC! PC! PC! :P Tak na poważnie, jeśli szybko czegoś nie zrobią, to za jakis czas znajdą kozła ofiarnego, a nowy boss będzie pisał list otwarty, jak to popełniono wiele nietrafnych marketingowych decyzji, ale kochają graczy i w planach jest wiele ekscytujących gier wykorzystujacych pełny potencjał najwspanialeszje konsoli jaką widział świat.
Hue Hue Hue.
Pingback: SingleShock #92: O Sony w sumie wszystko znów | DualShock Podcast