News Week będzie krótkim i skromnym podsumowaniem „najciekawszych” wydarzeń z danego tygodnia lub tygodni. Właściwie, to będzie kontynuacja Newsów Tygodnia w bardziej skromniejszej treści, w skrócie podsumuję najciekawsze newsy tygodnia. Let’s GO!
HomeFront wciąż potrafi zaskoczyć, a dokładniej swoimi wynikami ze sprzedaży. Kaos Studios już w pierwszy dzień premiery pokonało sprzedażą naszego Bulletstorma sprzedając się w 350 tyś. egzemplarzy. Dodatkowo gra uzyskała pierwsze miejsce na liście najlepiej sprzedających się gier ostatnich tygodni w Wielkiej Brytanii. Według VGChartz w ciągu 7 dni HomeFront sprzedał się w ilości 870 tyś kopii w dodatku serwis przewiduje, że gra do wakacji osiągnie pułap 2 milionów kopii. Staje się to tym bardziej realne, gdyż dziś sprzedany został milionowy egzemplarz.
Można by powiedzieć, że jak na tak krytykowany i oceniany tytuł (70/100 wg Metacritic), HomeFront świetnie sobie radzi i jeszcze lepiej wróży to przyszłości Kaos Studios oraz THQ, które może dać zielone światło do prac nad kontynuacją. Czy ten tytuł jest wart takiej sprzedaży? Myślę, że tak, chociaż jeszcze nie miałem okazji w nią zagrać i wszystko co o nim myślę i wiem, słyszałem od znajomych lub z gameplay’ów z sieci. Styl gry HomeFronta jest zbliżony do CoD’a z dodanymi pojazdami, co świadczy, że w tym stopniu twórcy raczej zostali przy tym co już znamy i do czego się przyzwyczailiśmy, jednak moim zdaniem uciekli bardzo od tych gier pod względem przedstawionego świata. Gra od Kaos Studios bardzo odważnie pokazuje realia wojny państwa okupowanego, coś takiego rzadko widujemy w produkcjach masowych i to wpłynęło znacząco na sprzedaż. Cieszy mnie, że ten tytuł dobrze sobie radzi, chętnie ujrzałbym kontynuację gry, ale tylko pod jednym warunkiem, niech pokaże jakiś nowy system rozgrywki.
Hideo Kojima, znowu coś kombinuje i spróbuje nas „zaskoczyć” na tegorocznym E3 (czyli jak zawsze). W pewnym brytyjskim magazynie PS3M, można było przeczytać plotkę o tym, że ojciec MGS-ów planuje coś wielkiego na nadchodzące E3. Oczywiście wiemy jak bywa z plotkami, ale już wszystkie portale spekulują co to będzie, najczęściej mówi się o MGS5, które dodatkowo ma być tytułem multiplatformowym, gdzie indziej mówi się, że to będzie odkrycie jakiejś nowej technologii użytej przy produkcji MGS: Rising. Ja osobiście myślę, że to będzie jakiś nowy MGS albo na NGP lub na Xperia Play.
Właściwie zawsze zastanawia mnie czemu, gdy mówi się o Hideo, to od razu musi to być nowy MGS. Z miłą chęcią zobaczyłbym jak prezentuje coś nowego. Męczy mnie już to jak widzę napis Kojima, wtedy na 95% wiem, że będzie to coś o MGS-ach. Lubię przygody Snake’a, jednak z radością chciałbym zobaczyć jak Hideo zapowiada na przykład nowego Snatchera albo Policenauts. Prawdopodobnie jeżeli miałby nas już czymś zaskoczyć (czymś co nie będzie miało napisu „MGS”), byłaby to nowa odsłona Zone of the Enders, w ostateczności kolejna nowa Castlevania, z której bardzo bym się ucieszył. Na razie i tak musimy czekać na E3.
Czas teraz na coś bardziej luźnego. Szybciutko i sprawnie, przejdźmy do nowego wideo, z cudownego Mortal Kombat:
Tym razem zobaczyliśmy jak wygląda walka drużynowa. Jest świetnie ale nie ma sensu pisać o samej rozgrywce, ponieważ ten temat poruszyłem w Finish Him! , czyli wrażenia z dema Mortal Kombat. Bardziej skupił bym się w tym materiale na tłe walki i co tam się dzieje. Tak Smok goniący helikopter to dopiero coś, a chwile potem helikopter goniący smoka!!
Teraz nieodzowna część moich podsumowań, czyli twórczość fanów. W tym tygodniu zaskoczył mnie fanowski film w najbardziej znanym uniwersum Tom Clancy czyli Splinter Cell. Splinter Cell: Extinction – Live Action Fan Film, jest naprawdę dobrą produkcją, ciekawa historia z bardzo dobrymi ujęciami i efektami dźwiękowymi, a i do tego charakterystyczne gogle Fisher’a. Produkcja taka jak ta naprawdę potwierdza, że dziś prawię każdy może zrobić profesjonalnie wyglądający film.
Tradycyjnie nie może zabraknąć produkcji od Freddie’w. Nic nadzwyczajnego, raczej coś do czego Freddie nas przyzwyczaił:
Na koniec trailer produkcji w uniwersum Dragon Age. Myślę że zapowiada się to lepiej, niż produkcja która wychodzi prosto od BioWare:
No i tym krwawym filmem dziś pożegnam się z wam. Do usłyszenia za niedługo!
