Witajcie w pierwszym Let’s play z gry Fable The Lost Chapters. Gry z serii Fable są bardzo wyjątkowe, szczególnie pierwsza części która była przyjemną do grania opowieścią młodego chłopaka który dostanie możliwość zmiany świata, a jak ten świat się zmieni zależy tylko od nas!
Zrobienie Let’s play z Fable 1 było dla mnie kuszące od bardzo dawna, bardzo cenię pierwszą części (choć nie można tego powiedzieć o kontynuacją które praktycznie znienawidziłem ). Studio LionHead świetnie pokazało jak stworzyć kolorową baśniową grę zachowując przy tym wszystko co w grach Role-Play jest najfajniejsze, czyli poczucie że istniejemy w tym świecie że się z nim zmieniamy, dojrzewamy. Mam nadzieję że ta serii spodoba się wam, zachęcam do komentowania itp itd.
Ciągle cieszę się że fable nie zostało zdubbingowane.Te głosy są świetne.
Grałem w Fable’a z CDA- bardzo mi się spodobało właśnie jak zmieniał się mój bohater na przestrzeni lat (gojące się blizny, większe mięśnie itd), więc takie pytanie- co zrobili nie tak w kolejnych Fable’ach?
Swidru, po pierwsze konsekwencje i ogolnie caly system. Fable 2 byl tylko na XBOX’a, i byl tak latwy, ze az troche zal sie robilo… miala byc fajna, spokojna, przyjemna, latwa, i taka wlasnie byla… z RPGowosci malo zostalo w tym tytule. Fable 3 natomiast to juz zupelnie nie jest RPG tylko gra fabularna z elementami RPG’a i h’n’slash’a. Trzeba tez swierdzic, ze obietnice Peter’a nie zawsze (albo raczej nigdy) sie nie sprawdzaly… Jednakze jezeli komus to nie przeszkadza, i poszukuje pseudo RPG z przyjemnym, kolorowym swiatem to tak, Fable 2 jest dla niego. a Fable 3 jest ciut bardziej dorosla wersja dwojki… och, by czwarta czesc byla taka jak pierwsza…
Zacznijmy od największego błędu: Wydanie drugiej części jako ekskluzywna gra na X Box’a. Dla mnie jako fana serii to był cios w plecy, gra która największą sławę zdobyła właśnie na pc gdzie fani byli jej barzdo wierni nagle dostają informacje że kontynuacja staje się system seller-em. Przyznam że nic w mojej historii gier mnie tak nie wkurzyło NIC! (omało co nie zniszczyłem wydania CDA w którym to czytałem) A takie mniejsze zarzuty: od dwójki klimat gry za bardzo uciekł od pierwowzoru, stała się już za prosta… Trójka jak napisał Cialny to już nie był erpeg. Dla mnie to był sandbox z jakąś tam fabułą która za bardzo próbował być „śmieszna/komediowa” po prostu to już nie było Fable!
Łeee, grasz dobrym. Po złej stronie jest ciekawiej.
http://i.imgur.com/MMcrq.gif