Krótki wpis o niemiłym incydencie, który spotkał Bladego + małe wyjaśnienia odnośnie sytuacji podcastowej.
Drodzy moi mili, ostatnimi czasy nie dane mi było często udzielać się na stronie. Wynika to z dość prostego faktu – dwa tygodnie temu wracając późną porą zostałem dotkliwie pobity kilka metrów od swojego mieszkania przez nieznanego mi osobnika z nieznanych przyrodzie powodów.
W najbliższym podcaście, który mamy nadzieję nagrać możliwie najszybciej, przybliżę lepiej sytuację, niemniej mój stan był naprawdę opłakany. W małym skrócie – w prezencie dostałem wstrząśnienie pnia mózgu, złamany nos, problemy ze wzrokiem, skruszone dwa zęby i konieczność żywienia się szpitalną „zupą” przez rurkę.
Teraz jednak wracam do zdrowia, wg. ordynatora pobiłem wszystkie rekordy szpitala jeśli chodzi o prędkość rekonwalescencji i bardzo szybko zostałem zwolniony do domu. Jak tylko będzie to możliwe zasiądę do mikrofonu z ekipą i nagramy podcast „business as usual”.
Pozdro 600, Blady
Hm… Zżera mnie ciekawość żeby zapytać o coś więcej ale poczekam na twoją pełną relację.
Współczuję i życzę szybkiego powrotu do pełnego zdrowia.
Trzymaj się, dużo zdrowia życzę.
To na pewno David Cage był!
Szybkiego powrotu do zdrowia Blady życzę. I nowych zębów z adamantium. I dużo ciepełka od Mroczańska takiego :***
Kiepska sprawa. Życzę szybkiego powrotu do formy. Kuruj się.
Przykro mi czytać ten tekst, szczerze współczuję. Wracaj do zdrowia jak najszybciej!
Ważne też, by napastnik został złapany. Tacy ludzie nie mogą być bezkarni.
Myślę, że to sprawa dla Ojca Mateusza. A tak na serio to życzę szybkiego powrotu do pełni sił. Potrzebujemy Cię Blady!
Może jakiś bardzo dotknięty twoją opinią psychofan Cie dorwał :D
Z tego co widziałem na FB, to akurat ty Badon byłeś w Trójmieście wtedy, więc jesteś w gronie podejrzanych :p
Jako osoba która widziała Bladego dzień w dzień po tym wydarzeniu pragnę stwierdzić iż wyżej wstawiony obrazek jest bliski odwzorowania jego stanu :P
Trzymaj się stary i wracaj do zdrowia asap :)
Ha ha! miałem rundę po pubach, nie
byłem w staniejestem w stanie na nikogo podnieść ręki :D mamniepodważalne alibibardzo kruche kości :)odin: fixed for’ya
Obrazek wpisowy mistrz :)
Bydlaku
Seksownych pielęgniarek i perwersyjnych pań doktor :P Zdrowia!
Mnie spotkało coś podobnego w czerwcu tego roku o 8 rano. Zostałem pobity o 50 gr przez dresa… Wracaj do zdrowia stary ;]
Mam tylko nadzieję że lista uszkodzen w ciele napastnika była dłuższa.
Zdrowia życzę, a kolejnego tygodnia bez podcastu i tak nie wybaczam !
GMP – pod już nagrany i jest na hali montażowej, spokojnie ;)
Szybkiego powrotu do zdrowia.
Kurde kiepska sprawa. Szybkiego powrotu do zdrowia życzę Blady! Precz z komuną!
PS:
Strzelec jest już na pozycji. Czekamy tylko na sygnał od Ciebie.
Odin ninjuje z fixami. :D
Gdy byłem młodszy miałem coś podobnego. Z 2 kumplami przed klatką rozmawialiśmy sobie o tak ważnych sprawach jak Liga Mistrzów i nagle wleciało 3 znacznie starszych typków. [byliśmy wtedy gimbusami z czego ja byłem najmłodszy] Pechowo ja wleciałem w róg i praktycznie tylko ja dostałem, na szczęście jakoś kolesia zablokowałem i miałem tylko podbite oko ;p
Dobry szablon bloga. złapałem parę literówek, ale nic czym wypadałoby się martwić.
Pozdrawiam i Zachęcam do rewizyty, szczególnie jeśli
interesujesz się medycyną