Bizon i Frog powracają, by po raz kolejny zmierzyć się z klasykami konsoli Nintendo Entertainment System. Przy realizacji wynikło sporo technicznych trudności (włączając w to nagły atak czkawki), ale ostatecznie naszej niecodziennej parze udało się zaprezentować Pooyan, Felix The Cat, Elevator Action i Tennis. Zapraszamy do oglądania!
Już wiemy kiedy giniemy w Pooyan – wilki muszą trafić kulką prosto w naszą świnkę, wtedy automatycznie tracimy życie. Dlaczego nie doszliśmy do tego przy pierwszym podejściu..? Chyba byliśmy za bardzo pochłonięci fabułą ;).
Tak jak zapowiadaliśmy kończymy z NESem – jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w kolejnym odcinku będzie jazda!
Gra Tennis, w zasadzie w identycznym kształcie wylądowała też na Game Boy Classic. Co więcej… IMHO miał trochę ładniejszą grafikę :). A potem ta seria chyba wyewoluowała do… Mario Tennis! Wcale bym się nie dziwił, skoro już na NES Mario zaliczył cameo.
Elevator Action! Grałem w to naprawdę bardzo dużo :) No i Trudne Sprawy ;)
Dzięki za pozdrowienia, podwójne :D
Bonus w Pooyan jak bonus, można dzięki niemu życie dodatkowe złapać.
Gdybyście przeszli kolejną planszę w Felixie, mielibyście nowe pojazdy – powietrzne a w dalszych etapach nawet łódź podwodną czy pływanie na delfinie.
Nigdy nie grałem w Elevator Action więc nic nie doradzę niestety jak w to się gra ale z tego co zaobserwowałem udało ci się Bizon do drugiego etapu przejść nawet nie zbierając wszystkich… teczek?!
Przy Tennisie było najwięcej śmiechu i to właśnie ta gra uratowała oglądalność ^^
Wielka szkoda, że to już koniec gierek z NES no ale trudno się mówi skoro z nagrywaniem są aż takie problemy :(
Nie przegapcie 27:18 ;D hahahaha
@bizon Masz tylko jeden punkt wytrzymałości jako „mama świnka” i dostanie kulką jest równoważne ze śmiercią… Groźne.
Po prostu wilk musi trafić kulką idealnie w świnkę, jak trawi w dach tej windy(?) lub niżej to kulka się odbija, a świnka pozostaje na swoim miejscu ;]
Jeszcze jedno, jak nagrywacie obraz z emulatora? Bo jeśli frapsem to nic dziwnego, że nie zawsze działa. Niektóre emulatory posiadają funkcje nagrania gry i wyeksportowania do avi.
Żeby powstrzymać czkawkę, ja to robię tak, że nabieram tyle powietrza ile się da do płuc i trzymam przez przynajmniej półtorej minuty. Nigdy nie zawiodła mnie jeszcze ta metoda i zawsze czkawka po takim czasie mi ustępuje :)
kryspin013 jakie emulatory posiadają taką funkcję? Jest coś na rzeczy skoro na youtube użytkownicy nie mają z nagrywaniem żadnych problemów.
kryspin – napisałem pod filmikiem, że doszliśmy do tego o co chodzi z wytrzymałością „mamy świnki” ;). A co do nagrywania: my używamy emulatora Nestopia. Wygląda to mniej więcej tak, że on najpierw tworzy pliczek z nagraniem obsługiwanym tylko przez emulator (coś na zasadzie replaya z gry), a potem ten plik można wyeksportować do AVI – i tu powstaje problem. Czasem się po prostu nie da (patrz poprzedni odcinek, gdzie wszystkie gry poszły gładko, a Contra po prostu nie chciała ani razu się przekonwertować, chociaż nagrywaliśmy gameplay 3 razy). Może to kwestia gier – nie wiem..
Ale nawet jakby wszystko w tym odcinku się nam udało, to wolimy już dać spokój z grami na NESa, żeby nie było nudno ;)
tu już 2 część a ja jeszcze 1 nie obejrzałem. Dzisiaj chyba obejrzę obie. NES, dzieciństwo, piękne wspomnienia, wtedy gry mnie bardziej bawiły i wciągały teraz zdziadziałem. Cieszy ,mnie to że dzięki nowoczesnym telefonom możemy mieć nesa w kieszeni – coś pięknego.
Przy okazji – od 5 albo i więcej lat szukam takiej jednej gry na nesa, platformówki w stylu Mario, smutne jest to że nie pamiętam żadnych szczegółów oprócz tego, że kolega zawsze przychodził i chciał „grać w muszkę” że niby muchą się grało. Gra ta miała (chyba) bardzo fajny i przyciągający design, chodziło się (chyba) w pomieszczeniach.
No i przypomniało mi się 2 rzecz – strzelanka gdzie lataliśmy pszczołą w prawo i naparzaliśmy do wszystkiego, zna ktoś tytuł? :)
phsx, ja nie kojarzę tych gier które opisujesz. Ja za to szukam od tygodni gry, w której kieruje się „człowieczkiem w trójkątnym kapeluszu” który wchodził do takiego budynku i rozwiązywał zagadki (?) (nie jestem pewna czy to była gra na c64, czy na Pegsusa… Bizon stracił cierpliwość i już nie szukamy ;p Są gry w które nikt nie grał prócz nas samych :(
Nie wiem czy dokładnie chodzi Ci o to, ale to moja ulubiona gra na C64 – Montezumas Revenge
odin, to nie jest to – znam już wszystkie gry z trójkątnymi kapeluszami hahaha ;D
Jesteś jedyną osobą, która prócz akiego pisze moją ksywe z małej litery za każdym razem (chyba) – chwała! :D Montezumas Revenge jest genialną grą. Powiem szczerze – te gry dają więcej przyjemności niż topowe blockbustery, a są tak proste :) Zagrajcie w tą grę, ona jest genialna :)
BTW: kupiłem sobie telefon nowy. Nagrywa filmy w fullHD w 30 klatkach. Po przepuszczeniu przez stabilizacje (no bo nie mam statywu) i parę filtrów i zakładając, że mamy dobre światło efekty są rewelacyjne. Niech bizon zrobi research u swoich znajomych – nawet starsze modele telefonów nagrywają bardzo dobre video. Nigdy na to uwagi nie zwracałem i dzisiaj z powodu deszczowego dnia eksperymentowałem z akim z ustawieniami video i samym nagrywaniem. Mało mówić, że się mocno zdziwiliśmy.
FAKJE! MAM! Straciłem z godzine na gameplaye nesowe na youtubie ale znalazłem to czego szukałem, na razie tą pierwszą grę;
http://www.youtube.com/watch?v=T-pilNXqb_A
poszukam jeszcze tej drugiej :)