Niestety nie mam dzisiaj czasu aby pisać ciekawe rozwinięcie :( Winę ponosi konieczność wyjścia z domu w parę minut po tym jak skończę to pisać. W 118 odcinku DualShock Podcast jak zwykle wybrane tematy z branży gier doprawione osobistymi komentarzami oraz dywagacje poparte głębokim przywiązaniem do serii (Splinter Cell oraz X-COM). Zapraszamy!
Dlaczego na stronie nie pojawia się Bordelands 2? – 00:54
Splinter Cell: Blacklist i koniec żartów – 04:26
„Dishonored to nie Thief” – 11:47
XCOM i wrażenia po demie – 18:05
FTL to coś co warto sprawdzić – 28:07
Hitman Absolution, trybu Contracts ciąg dalszy – 38:29
Zakończenie/Outake – 50:46
Grucholandia 1.0 melduje się. :)
OLT Express dotarł do bossa i uległ. Dziś przyjdzie pora na Iszimóre. FTL polecam każdemu.
http://www.metacritic.com/game/xbox-360/resident-evil-6 – czyżby rodził się nowy porządek świata? Recenzenci wreszcie oceniając grę, patrzą szerzej – czyli na to skąd się wywodzi i w jakim kierunku zmierza? Utopia?
Następny w kolejce Splinter Cell: Blacklist.
szacool niemal 80% tych recenzji jest pisana przez 2 grupy ludzi: jedna na reddicie, druga na 4chanie. Wszystkie będą systematycznie usuwane a na matacritic pojawi się proces weryfikacji recenzji.
odin, ale szacoolowi chodziło raczej o tę wartość po lewej stronie. ;p Wiadomo, że prawie wszystkie głośne tytuły, które nie sprostają wybujałym oczekiwaniom fanów (i nie tylko) są od razu sprowadzane, przez wymienionych przez Ciebie osobników, do poziomy kupy. Ale jeżeli średnia na metacriticu z kilkudziesięciu recenzji nawet nie zamyka się w 70% (przy niemal równej liczbie recenzji pozytywnych, jak i „mieszanych”), to wiedz, że coś się dzieje. A dzieje się tyle, że nawet zdawałoby się duża i wysokobudżetowa produkcja może zostać zjechana przez recenzentów, którzy w tym przypadku wykorzystali całe spektrum ocen i część z nich pokusiła się na wystawienie oceny nawet niżej niż 7. Jednak patrząc na ten przypadek zastanawiają mnie dwie rzeczy: czy ci recenzenci byliby tacy odważni, gdyby chodziło o grę zrobioną w studiu tzw. zachodnim (czyli Ameryka / Europa) oraz jak bardzo odmienny proces myślowy musi przebiegać w głowach recenzentów, że jeden potrafi wystawić ocenę 9, zaś drugi 3. A to przecież różnica między „świetna i dopracowana produkcja” a „kompletnie bazwartościowy, niedorobiony i zabugowany gniot”. W każdym razie, to kolejny dowód na kiepski stan branży pisarskiej (dziennikarskiej jakoś nie przechodzi mi przez palce).
Sorry za brak odniesienia do podcastu, ale jeszcze nie przesłuchałem. :P
Dishonored graficznie podobny do Borderlands? No miejcie litość O_o
X-COM: Wcześniej nie grałem, demo ściągnąłem ale jeszcze nie odpalałem ale nie podoba mi się sposób wyboru celu do ostrzału. Pytanie do ogarniętych, w poprzednich częściach też można było strzelać bez tzw True Line of Sight? Poza tym nie ma kratek :( Turówki na konsole się akurat świetnie nadają moim zdaniem i nie wiem dlaczego z tego powodu gra miałaby być łatwiejsza? Gra będzie łatwiejsza bo twórcy wielu graczy traktują jak imbecyli :P Ja szybciej kupię wersję PS3 ale póki co nie mam jak grać na konsoli bo mi TV zdechł ;(
Małaszyński w jednym wykładzie sam przyznał że nie będzie grał w Polską wersję xD Wiedźmin 2 po Polsku jest zajebisty! A odin jest już uprzedzony do wszystkiego co ma Polskie głosy :P Taka prywatna obserwacja. Jak Bizon kręci pętle za chwalenie dubbingu do GoWa 3 to wiedz że to ja składam resztę szubienicy ;)
Tematy siadły, niczym dobre combo po solidnym launcherze na counter hicie ;) Używając nomenklatury bijatykowej xD
Ja ściągnąłem demo XCOMa i całkiem o nim zapomniałem… Po tym co powiedzieliście, przypomniałem sobie. I o ile wcześniej byłem po prostu zainteresowany, to teraz wasz entuzjazm mi się udzielił :).
Bardzo zainteresowaliście mnie też FTL. Słyszałem o tej grze wcześniej, ale jakoś się nie zagłębiałem w temat, bo myślałem że to jest coś w stylu singleplayerowego OGame. Ale, perspektywa posiadania własnego stateczku dryfującego w losowo generowanej przestrzeli kosmicznej… kuszące :).
Co do dubbingu w grach, filmach, gdziekolwiek, ja mam jedno do powiedzenia. Co oryginał, to oryginał. Nie lubię dubbingu, nie lubię lektorów, jeśli już chcę zapoznać się z jakimś „dziełem”, no to chcę je widzieć tak, jak zostało zrobione. Oczywiście, są wyjątki, polskie dubbing w Shreku jest świetny… no ale tam występowała czołówka polskich aktorów. Takiej obsady nie będzie przecież w każdej grze czy filmie… no bo ich w ciągu roku pojawia się kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt… dużo.
Ja nigdy nie powiedziałem, że polski dubbing w God of War mi nie odpowiada – Linda jest świetny. Po prostu to inny Kratos niż oryginał, ale nie powiedziałbym że lepszy czy gorszy.
BTW Outtake’i tego odcinka rządzą – just like old times ;)
FTL – najbardziej klimatyczna gra kosmiczna od czasów Homeworlda! Zaskakujące przy prostocie tego tytułu.
Kiedys juz tutaj sie wypowiadalem i pisalem, ze wroce jeszcze dac wam szanse. I tak slucham od juz dobre z 10 odcinkow, moze wiecej nawet. Na plus zdecydowanie o wiele mniejsza ilosc kretynskich dzwiekow wydawanych przez prowadzacych.
Jednak chcialbym zapytac, czy nie mysleliscie nad zmiana nazwy podcastu np na „trailer podcast”? Przyznam, ze zaczyna byc meczace to, ze wieksza czesc podcastu zajmuje wypowiadanie sie o trailerach gier, ktore jeszcze nie wyszly. Malo tego, wypowiedzi te nieraz brzmia jakby to byla juz definitywna ocena gry i sa utrzymane w tonie jakby mowiacy ta gre juz skonczyl i dal sobie reke obciac, ze to bedzie wygladac tak, tamto tak, a znowu jeszcze co innego jest zle. W skrocie, nie graliscie w cos, a wypowiadacie sie jako weterani po 100h gry.
Dodatkowo te sady wyglaszacie wielokrotnie w roznych odcinkach o tej samej grze. Przyklad? Ostatnio Hitman i Dishonored. O tych grach po premierze juz nie bedzie mieli co mowic, bo w zasadzie juz moglibyscie ocene wystawic i nie grac, bo wiecie wszystko po paru trailerach i kilkunastu minutach gameplay’a z youtuba.
Fajna robote wykonujecie, ale wezcie prosze pod uwage to co napisalem. Szczegolnie mowienie w 5 odcinkach o 5 roznych trailerach jednej gry jest nudne.
Wiesz Radmor, jest bardzo prosty powód dla którego często niemal wystawiamy grom oceny zwyczajnie patrząc po trailerach – parę lat temu gra miała przed premierą tak z 4-5 trailerów (zazwyczaj było to na jakichś targach, E3 czy TGS), które prezentowały fabułę i podstawowe elementy rozgrywki. Dzisiaj jednak przed premierą danej gry (a szczególnie to działa w przypadku ogromnych tytułów jak np. Hitman czy Dishonored) mamy całe morze materiałów – wywiady z twórcami, making ofy, prezentowane są całe poziomy z gier i to często w różnych podejściach (znów patrzymy na Hitmana czy Dishonored). Można by powiedzieć, że możemy prawie dotknąć tej gry na parę miesięcy przed premierą. Oczywiście gry to medium interaktywne i sprawiedliwe ocenić można je dopiero gdy sami spróbujemy zagrać, stąd nigdy ostatecznie nie przekreślamy gier i lubimy się miło zaskakiwać. Wyjątkiem jest tu ostatnio SC: Blacklist, który po prostu na tyle odstaje od tego do czego przyzwyczaiła nas ta seria, że zwyczajnie nasze mózgi generują jedynie negatywne opinie. I nie sądzę, że robimy przez to złą robotę, bo to tylko subiektywna ocena.
Trailery i gameplaye często zajmują wielką część podcastu przez to, że zwyczajnie jest to najlepszy możliwy sposób by z daną grą się zapoznać i o niej poopowiadać. Tym bardziej, że mamy wersję video w której owe materiały możemy podejrzeć w trakcie słuchania. Cytowanie czyichś wypowiedzi, czy zwyczajne przedstawianie i komentowanie wydarzeń minionego tygodnia to raczej robota dla stron, które mają codzienne newsy. Kiedyś chętnie rozmawialiśmy na tematy ogólne (chociażby bardzo przyjemny podcast w którym wspominaliśmy czasy pierwszego PSXa), ale w cotygodniowym pędzie trudno nam jest znaleźć czas na wymyślenie teraz czegoś odkrywczego ;).
Nie mniej dzięki za opinie. A co do kretyńskich dźwięków – ich ilość jest zależna od naszego ogólnego nastroju, ale chyba powoli odchodzimy od ciągłego „fisiowania”. Aczkolwiek nie można być też do końca poważnym ;)
Jest poprawa w ostatnich odcinkach. Więcej energii, polotu i przede wszystkim wrócił BOB, reszta głosów w podzie to dużo niższy poziom od BOBa. Ale ja nie o tym. Zróbcie coś żeby zwiększyć popularność podcastu, bo stoicie w miejscu i marnujecie się, ale chyba już nie macie takiej motywacji jak kiedyś. Publika też jakby się zmniejszyła.
Może zwiększyć popularność na kanale youtube? Ale to trochę roboty. Czasem widzę jak podcasty się reklamują na popularnych stronach o grach, ale to raczej dzięki znajomościom. Nigdy nie prowadziłem strony więc nie wiem jakie mogą być inne sposoby na zdobycie popularności.
Macie jeszcze w ogóle jakieś ambicje i plany czy będziecie sobie tak tkwić i się powoli wypalać? Każdy inny podcast mógłby zdechnąć, ale was zwyczajnie szkoda, bo macie ogromny potencjał.
Ugryzę to od innej strony. Kiedyś potrafiliście szerzej omówić, gry, które ograliście. O Assassin’s Creed zrobiliście nawet spoiler alert podcast. Dziś omawiacie praktycznie tylko nowinki, nie ma większych rozkmin jak niegdyś. Brakuje tego.
Mocno czekaliście na Deus Ex: HR, ale nie doszukałem się szerszego omówienia tego tematu. Jak będzie wam się chciało to moglibyście poświęcić osobny podcast tej grze i ocenić chłodnym okiem, tym bardziej, że mam wrażenie, że świat się za bardzo zachłysnął (GOTY! GOTY!) tym co by nie mówić – dobrym tytułem. O ile w ogóle go ograliście.
Inne co ważniejsze tytuły też zasługują na większą uwagę po ograniu.
Ciekawi mnie jeszcze co Blady i reszta fanbojów Mass Effecta myślą o dalszych losach serii? Już z nowymi bohaterami itd. Ostatnio myślałem jakby wprowadzili bardziej otwarty świat, więcej eksploracji itp. Nowe konsole dadzą większe pole do popisu, ale chyba wszystkie gry od Bioware były mniej lub bardziej korytarzowe, co nie było złe w ME, ale mi się trochę przejada. Przynajmniej w takiej formie jak ostatnio. Bioware jest chyba za cienki w uszach żeby zrobić coś większego i ambitniejszego.
Jeżeli chodzi o promocję strony, to starałem się pisać do ludzi z niektórych serwisów (nawet tych mniej znanych), ale zazwyczaj spotykałem się albo z brakiem zainteresowania, albo zwyczajnie nikt mi nie odpisywał (mimo paru prób). Więc może to rzeczywiście kwestia znajomości. Oczywiście, że chcemy dotrzeć do szerszej publiki, ale w naszym przypadku nie jest to za łatwe..
Być może ktoś kto to czyta, ma jakiś ciekawy pomysł na promocję albo zna stronę która była by chętna nas promować – bo na dzień dzisiejszy trudno się przebić..
Co do dłuższych i ciekawszych „rozkmin” – na pewno weźmiemy sobie do serca, że ktoś potrzebuje powrotu takiej formuły i będziemy się starać przemycić to do przyszłych odcinków ;)
Promocja to jest bizoński. Niech bizoński walczy z internetem, nie pyta gdzie, tylko uderza drzwiami i oknami do wszelkich bardziej otwartych na kontakt organizacji/stron/społeczności. Wtedy na pewno coś z tego wyciągniemy, choćby doświadczenie. Takie głupoty jak ten nienapisany list do HopPolska 1.5 roku temu to w pewien sposób zmarnowana szansa. Niekoniecznie mogli odpisać, ale mimo wszystko napisanie maila pozwoliłoby się wciągnąć w klimat i odnaleźć odpowiednie podejście. Tak – to ma być trochę motywujące Bizon. Mam nadzieję, że będzie. Na razie jak widać idzie to naprawdę ledwo. Niemniej Blady zorganizował nam wyjazd na Poznań Game Arena w dniach zamkniętych, tylko dla prasy (co jest jeszcze do głębszego obgadania), co mnie bardzo cieszy i być może pozwoli poznać kogoś kto pomógłby nam w promocji.
Formułą podcastu na pewno się zajmę i obiecuję że nie będzie już trailer podcastu :)
Dziękuje wam za komentarze i jeśli nadal by się coś psuło, napiszcie to. Prócz kopa w dupę dla wszystkich, daje to też szansę na realne podreperowanie kulejących przyzwyczajeń.
Na PGA jedziecie?! Zazdroszczę ;(
Co do krytyki powyżej, chłopaki przynajmniej nie robią recenzji w których wychodzą często gęsto też naprawdę głupie babole jak ma to miejsce w Polskiej „Prasie Growej” :) Ale jako użyszkodnik DSP od dłuższego czasu cieszę się że są osoby które krytykę umią… umieją… (nigdy nie pamiętam jak jest poprawnie), są w stanie przedstawić w sposób konstruktywny a nie rzucać hasłami które potrafią mnie bardziej rozjuszyć niźli redakcyję ^^”
Co do „fisiowania”, jak to ująłeś Bizon, jak najbardziej nie ma co sobie wsadzać kija w dupę ale harmonijka potrafiła zabić moje uszy jak na słuchawkach odsłuchiwałem poda nie raz ;) Poza tym lepiej niech to idzie w stronę randomowych docinek/wtrąceń/całych dyskusji niż gdybyście mieli brzmieć jak ludzie w czasie bad tripa bo przedawkowaniu jakiegoś gówna :]
Demo XComa przeszedłem i w tym roku pewnie nie wyrobię się z gotówką ale jak wymyślę czy PS3 czy PC wersję chcę to najpewniej po sesji zimowej będę próbował już zanabyć. Póki co mam parę tytułów które pozaczynałem a jak wyjdzie Guilty Gear Accent Core+ na PSNa to do spółki ze Super Street Fighterem 4 AE będzie mi wystarczająco dużo czasu zabierał ^^”
Też zazdroszczę :) miłego pobytu na PGA :D
Mam taki sam stosunek do gier tego typu co Borderlands jak wy, i nie również mi nie przeszkadza że odnosi sukcesy.
Blacklist… zaskoczony jestem że w ogóle chciało wam się o nim gadać ;p Ja na razie traktuję Blacklistę jako zupełnie nowe IP bo już od tamtego tygodnia przestałem wierzyć że otrzymam dobrego Splinter Cella – kupię w jakiejś promocji z ciekawości i ogromnego uwielbienia do marki SC. Irytuje mnie jedynie głos Erica, ale na to znajdzie się rada ;)
Dishonored to nie Thief – żadne zaskoczenie dla mnie bo patrząc na Dishonor’a nigdy nie skojarzyło mi się z Thiefem, prędzej z Half Life a mechanika wchodzenia w cień będzie polegać na zasadzie – jesteś w mroku ale jeśli przeciwnicy podejdą zbyt blisko to mogą ciebie zauważyć – bliżej jej do MGS’a pod tym względem.
W xcoma nigdy nie grałem gdyż kilka lat temu o tej grze nic nie słyszałem. Mam chęć pograć w demko ale to dopiero jak znajdę czas na granie w ogóle…
Fajny ten FTL, nigdy w takie gry nie grałem ale jak odin zacząłeś opowiadać co ci się przydarzyło na statku Kubalon 3000 to mam ochotę w to zagrać kiedyś, ej… głowy nie dam sobie uciąć ale coś skojarzyłem sobie że twój pies przecież tak się wabi, oczywiście bez tej końcówki… 3000 :D
Się spóźniliście z omawianiem trybu Contracts w nowym Hitmanie, ten tryb już był zapowiadany ho, ho… i jeszcze wcześniej no ale fajnie że idea tego trybu wam się podoba :] zresztą, zdziwiłbym się gdyby było na odwrót.
Zakończenie/Outake wymiata :D to najlepszy dział humorystyczny którego nie może nigdy zabraknąć w Podach – no chyba że nie ma się z czego rechotać :P
Jaruto – przecież o trybie kontraktów ja z odinem już kiedyś opowiadaliśmy (odin nawet mówi w podzie że już kiedyś o tym było), po prostu teraz zaprezentowali pokaźny filmik który prezentuje jak to dokładnie wygląda ;)
Cała trójca jedzie na PGA? Moglibyście zabrać kamerę, aparat i zrobić jakąś relację :P O ile nie będzie zakazu wnoszenia takich gadżetów.
Na prawdę było? Chyba mam problemy z pamięcią bo nie przypominam sobie :P
To masz zdecydowanie problemy z pamięcią bo tak jak Bizon mówi to nie jest pierwszy raz o trybie contracts :)
najs!
dzieki chlopaki za podcast – najlepszy w sieci. Macie nowego kibica xD
Była tylko rozmowa o Sniper Challenge, tego przedpremierowego dodatku. Nie ważne, to nie jest tak na prawdę super ważne dla mnie i nie mam zamiaru robić wokół tego szum. Tak z ciekawości skomentowałem w ten sposób te „kontrakty” ^^ Następnym razem przejrzę dokładnie zanim zabiorę głos w tej sprawie ;)
Konan – cześć i dzięki :) Rozgość się [zakłada nogi na stół, wyciągając cygaro]
Bardzo podoba mi się wasze podejście ze jeśli coś wam nie za bardzo podchodzi Bordery 2 to tym się szczególnie nie interesujecie
Też jestem z tej grupy które nie rozumieją o co w tym B2 chodzi, wiem tylko że to takie diablo fps, tyle tylko że Diablo miało świetny klimat,dialogi i ogólnie darkfantasy
Ps coś widzę ze stronka się rozwija bede tu zaglądał częściej:)
Dzięki psxfan :) Trzymaj się i uderzaj w DSa w ciemno ;)
Nie powstrzymały mnie meteoryty, zniszczenia kadłuba przekraczające 20% stanu, wysadzenie drużyny abordażowej wraz z wrażym statkiem. Za to crash Windowsa okazał się ostatnim w karierze mojego Kazolota3000. Oddajmy cześć najlepszemu pilotowi Federacji Nieogarniaczowi, zawsze uroczej Meh Meh, specjaliście od broni odinowi, Charliemu, który chociaż był kosmitą to przyrządzał świetną jajecznicę dla reszty załogi oraz wszystkim innym obcym formom życia, które poświeciły się dla sprawy Federacji. To jest życie, to jest FTL,
Wstęp:
-Okej.
-OKEEEEEJ!
-…poszło?
-TAAAAAK, idzie.
-Dobrze.
Puszczam sobie to w kółko i jak się zapętla to niezła bania. Hahaha ;D
Mrukar za to właśnie kocham FTL. Masz cholernie trudną rozgrywkę i samemu piszesz sobie historię.
Ja skończyłem nie tak dawno temu i domagam się nowych bosów. Gra tego potrzebuje. Dosłownie.
Czy ta gra będzie sukcesywnie rozbudowywana w przyszłości?
Po rozszerzenia uderzaj tutaj – http://www.ftlgame.com/forum/viewforum.php?f=11
Niestety na oficjalnej stronie w sekcji pytań, nie ma jednoznacznej odpowiedzi, czy i kiedy mogą pojawić się dodatki:
Dzięki za info, odin :)