Ten wpis zapewne zaskoczy wielu z was – jak widać na kalendarzu, do 1 kwietnia jeszcze bardzo daleko. Z dniem dzisiejszym, dwóch „ojców założycieli” odchodzi na stałe z redakcji DualShock Podcast. W rozwinięciu newsa znajdziecie parę zdań, które przybliżą całą tą sytuację.
Witajcie.
Dzisiaj wpis o poważniejszej treści niż zazwyczaj – przyszedł bowiem czas ogłosić największą zmianę na stronie od czasów jej powstania. Wraz z Bizonem postanowiliśmy pozostawić stronę DS Podcast w rękach odina. Na decyzję tę miały wpływ liczne czynniki, jednak w moim przypadku chodzi głównie o chęć znalezienia innych projektów, które dawałyby mi radość. Po raz pierwszy od wielu lat porządkuje swoje życie, w pocie czoła skrobię pracę magisterską. W żadnym przypadku nie chcę, by odebrano zaistniałą sytuację jako następstwo jakiejś kłótni lub chwilowego kaprysu – widząc potrzebę zmian na stronie, powodzenie podcastów nagrywanych w odmiennym składzie, jak i moje wewnętrzne „wypalenie” decyzja wydała mi się jak najbardziej uzasadniona. Z całego serca życzę powodzenia odinowi i ekipie, z którą będzie kontynuował projekt DualShock Podcast, który na zawsze pozostanie jednym z moich najważniejszych życiowych osiągnięć.
– Blady
Witam,
Nie zdziwi mnie wasze zaskoczenie faktem, że postanowiłem odejść z redakcji DSP. Zdaję sobie sprawę, że jako jeden z „ojców założycieli” wpisałem się na stałe w tożsamość tej strony i słuchowiska, ale już od dłuższego czasu czułem, że zajmowanie się DualShockiem nie sprawia mi takiej przyjemności jak przed laty. Jeszcze miesiąc temu informowaliśmy o zmianach jakie szykowaliśmy w związku z ogólnym zastojem na stronie. To też po części przyczyniło się do mojej decyzji. Zauważyłem, że ciężko jest mi się w pełni poświęcić, a rozumiem, że praca nad czymś co ma się stale rozwijać wymaga ode mnie wielkiego zaangażowania. Moje odejście oznacza, że przestanę sie pojawiać w podcastach, nie przeczytacie już raczej mojego artykułu, a NTK (jeżeli będzie kontynuowane) i inne materiały video mojego autorstwa będą udostępniane na moim prywatnym kanale YouTubowym – na pewno jeszcze złapię wenę do tworzenia i będę to musiał z siebie wyrzucić ;). W związku z tym, nie pytajcie wciąż „czy Bizon pojawi się w podzie?” lub „gdzie jest NTK?”, bo mimo, że będę nadal odwiedzał stronę, słuchał podcastów i komentował, to nie będę aktywnie współtworzył DSP. Chyba, że któregoś dnia zatęsknię za podowaniem i pojawię się gościnnie w jakimś odcinku – zobaczymy.
Chcę też podkreślić, że moje odejście nie jest podyktowane nieporozumieniami wewnątrz redakcji, czy innymi tego typu sprawami. Być może teraz będę mógł poświęcić więcej czasu na realizowanie moich innych hobby i skupienie się na rzeczach poza growych, które mają dla mnie duże znaczenie. Mam nadzieję, że tego odejścia nie ma mi nikt za złe. Wiedząc, że wraz ze mną odchodzi Blady, żywię nadzieję, że odin i reszta ekipy podoła z dalszym prowadzeniem DualShocka i strona po naszej emeryturze nie umrze nagłą śmiercią. To były 4 lata wspaniałej przygody i dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że momentami czułem, że moje zdanie miało znaczenie i przekazywane przeze mnie treści były wartościowe.
– Bizon
Jeżeli chcecie śledzić nasze poczynania, oto adresy kanałów YouTube:
http://www.youtube.com/BizonSnake
http://www.youtube.com/bladymistrz
Jak widać, na dzień dzisiejszy nie znajdziecie tam materiałów o grach, ale zapewne z czasem ulegnie to zmianie.
Niewiele z tego co napiszę może w jakiś sposób załagodzić tą sytuację. Jest mi cholernie przykro, że doszło do momentu w którym z redakcji odchodzą kluczowe dla strony postacie, a osobiście również moi kumple, z którymi miałem nadzieje kontynuować i rozwijać ten projekt. Wiem, że wiele osób postanowi z tego powodu na stałe rozstać się z DSem i doskonale to rozumiem. Nie będę w stanie zastąpić Bladego oraz Bizona, ani też znaleźć kogoś kto mógłby idealnie wypełnić po nich lukę. Miałem przez chwilę chęć zamknięcia tego projektu, bo wizja wpół żywego, wpół martwego słuchowiska jest dla mnie strasznie przygnębiająca – zresztą sam fakt że doszło do takiej sytuacji jest. Niemniej postaram się na ile potrafię aby walczyć o DSa. Jest to w praktyce kawałek historii z mojego życia i ogrom wspomnień oraz znajomości. Na sam koniec, w sprawie fali krytyki jaką niewątpliwie otrzymam – mi też jest przykro i czuje się jakbym zawiódł w roli jaką tutaj zajmowałem… naprawdę. Ale jeśli to zostawię, w internecie pozostanie tylko wątły ślad, po czymś co nazywałem „swoim domem”.
– odin
Ojojoj nie będzie NTK. Smuteczek.
W pełni szanuję wasze decyzje. Wiadomo życie idzie dalej i z czasem zmieniają się priorytety, ale i obowiązki. Bizon, odin i Blady dużo włożyli w tę stronę i na pewno nie łatwo było podjąć im taką, a nie inną decyzję. Pozostaje tylko życzyć powodzenia w innych projektach i życiu. Mam nadzieję, też na wasze gościnne występy :)
odin, walcz dalej o podcast. DSP to miejsce, w którym zakorzeniłem się na stałe i naprawdę nie widzę innej alternatywy dla tego słuchowiska. Zawarłem tu sporo fajnych znajomości, ale też udało mi się przyciągnąć „stare”. Te 4 lata to było coś ciekawego, budującego. Życzę powodzenia wam wszystkim :)
No dobra z Iroksa akurat nie jestem dumny ;]
Iroks proszę Cię.
Obawiam się że bez grupo BOB to już nie będzie „to samo”.
Ale trzymam kciuki żeby było To coś równie ciekawego.
A Blademu i Bizonowi życzę wszystkiego najlepszego będzie mi was brakowało to pewne.
Blady, Bizon a także Lara Frog (bo jej udziału choćby w NTK nie wolno pomijać) – dziękuję. Szacunek i powodzenia ;)
odin – tym obrazkiem przypomniałeś mi o „Can’t say goodbye to yesterday”. Puściłem teraz i aż się wzruszyłem :)
Słuchałem tego jak to pisałem
Blady to już drugi raz… może będzie i trzeci? ;) Powodzenia!
Bizon Tobie też życzę powodzenia! ;)
Wielka szkoda, tego się obawiałem. Podcast przestał pojawiać się regularnie, można było domyślić się że coś jest na rzeczy.
Jak dotąd za największą zaletę Dualshock Podcast uważałem charakterystycznych nagrywających. Całą trójkę – zgrana ekipa :)
Tym bardziej przykro że odchodzą aż dwie osoby.
Miłowanie MGS’ów, dogłębne analizy gier, brak oporu przed krytyką tytułów powszechnie lubianych (The Last of Us!), i dopowiadanie czego brakuje i co można by zrobić lepiej w kwestii mechaniki/fabuły danej produkcji. Te i wiele innych cech podcastu były jak dotąd dla Was charakterystyczne i o ile tak gruntowna zmiana budzi smutek, tak jestem ciekaw co dalej.
Nie mam zielonego pojęcia czy w nowym składzie będą osoby które wystąpiły w ostatnim odcinku, „kryzysowym” czy jeszcze inne – w każdym razie życzę powodzenia i wytrwałości. Oczekuję długiego wykładu w którym się przedstawicie na najbliższym nagraniu!
„Ojcowie założyciele” – Wielkie dzięki za te wszystkie materiały które tworzyliście – relacje z PGA, Nas To Kręci czy tłuste materiały Bladego poświęcone grzechom beznadziejnego mAss Effect 3. Liczę że zerwanie z podem nie jest definitywne i będziecie pojawiać się raz na kilka miesięcy.
Pojawiam się z przerwami na stronie to też nie wiedziałem że były jakieś większe problemy z nagrywaniem, po ostatnim kryzysowym znowu staram się pojawiać i pilnować ocb. Dzisiaj rano patrzę na FB, obrazek z tekstem który dobrze znam, myślę Dorkly, patrzę w nazwę newsa i odpadłem… Nic niestety z tym nie zrobię, rozumiem że im człowiek starszy tym ciężej znaleźć czas na wszystko (kto mnie często słyszy na skype ostatnio? :P) więc mam nadzieję że będziecie odnosić sukcesu w tej części życia dla której odpuszczacie nagrywanie podów. Mam nadzieję również że będzie jeszcze dane nam kiedyś się spotkać na spokojnie ;)
Peace!
Szkoda. Powodzenia Bizonowi i Blademu w nowych projektach, ale przede wszystkim Odinowi, by DSP przetrwał i dalej się rozwijał.
Mi również szkoda, ale prawda jest taka że od pewnego czasu coraz mniej słuchałem DSP. Pamiętam kiedyś byliście… nie wiem jak to nazwać, bardziej zwariowani? Każdy wydawał z siebie dziwne dźwięki, które ciężko opisać, czy podniecaliście się modulując głosy w zabawny sposób. Mam wrazenie (być może mylne, prosze sprostujcie jeśli było inaczej) że po krytyce niektórych osób na temat „piszczenia” Bladego i innych rzeczy tego typu, staraliście się być bardziej pro i według mnie zabrało to pewny bardzo charakterystyczny humor czy też feeling podcastu.
Niemniej jednak, czekam co się teraz stanie i wiem że Odinski ma potencjał by nie tylko utrzymać ten projekt, a nawet zmienić go w coś o wiele lepszego, może świeża krew jest tym czego ten pod potrzebował. Nie poddawaj się Odin!
Chłopakom życze sukcesów i żeby czerpali jak największą radość z tego czym będą się teraz zajmować. Chciałem jeszcze raz podziękować za lata wspaniałej roboty i mam nadzieje że jeszcze kiedyć się pojawicie, nawet gościnnie czy coś.
Pozdrawiam!
Uh… kurcze, dziękuję :)
Ja nawet nie mam pojęcia co bym mógł napisać, bo chyba lepiej odejść, niż nagrywać to z musu i bez pasji.Najbardziej mi szkoda odina jednak, który oficjalnie na tę chwilę zostaje sam. Może i słuchaczy ubędzie przez odejście waszej dwójki, ale nie można doprowadzić by strona umarła.
W zasadzie ciężko napisać mi coś co nie skalkuje któregoś z powyższych postów. DPS to fajne miejsce, ma potencjał i go dobrze (acz zawsze może być lepiej – vide moje pisane petycje na temat LoLa, boobsów, Minecrafta, strategii, RPG etc. etc. :D) wykorzystuje, bo chociaz osią są słuchowiska, to zawsze chętnie zaglądam w pojawiające się artykuły. Do tego stopnia polubiłem to miejsce, że rutynowe wycieczki tutaj celem sprawdzenia komentarzy, shouta, czy pojawienia się nowego materiału weszły w skład mojej codziennej internetowej prasówki. Z pewnością odejście czołówki składu to spory cios dla DPS, ale… cóż… życie. Można na to patrzeć jak na katastrofę, ale również motywującego kopa do zmian.
Odin (and reszta DPS również!) – specjalnie dla Was cytat z mistrza Terrego: Na świecie podobno istnieją dwa rodzaje ludzi. Jedni, kiedy dostają szklankę dokładnie w połowie napełnioną, mówią: „Ta szkalanka jest w połowie pełna”. Ci drudzy mówią: „Szklanka jest w połowie pusta”. Jednak świat należy do tych, którzy patrzą na szklankę i mówią: „Co jest z tą szklanką? Przepraszam bardzo… To ma być moja szklanka? Nie wydaje mi się. Moja szklanka była pełna. I większa od tej!”
I w zasadzie Bizonowi i Blademu ten cytat też dedykuję. Decyzję szanuję, bo i czemuż miałbym nie szanować? Jeśli rozstanie było wypadkową dowolnego czynniku z wyjątkiem kłótni to nie ma o co drzeć szat. Nie chciałbym aby to zabrzmiało, jako mi obojętne, bo dobrze się Was słuchało. Po prostu domyślam się, że swoje decyzje bardzo dokładnie przemyśleliście i nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Wam powodzenia.
Tyle od dziadka Chrisa:)
Kurde, duża strata dla DSP. Tego się z pewnością nie spodziewałem. Życzę chłopakom pomyślnych wiatrów i dużo energii w nowych wyzwaniach :) 4 lata to szmat czasu, nigdy się nie łudziłem, że wszyscy redaktorzy będą trwać przy DSP od początku do końca. Bizon i Blady mogą być pewni, że odwalili kawał dobrej roboty i stworzyli COŚ co potrafiło zgromadzić przy sobie dużo wartościowych ludzi.
Teraz pozostaje tylko wyznaczyć sobie jasny cel czym DSP się stanie w sytuacji gdy skład redakcji został tak drastycznie okrojony. Ja ze swojej strony mogę polecić odinowi aby nic na siłę nie próbował. Trzeba to rozegrać na spokojnie i bez silenia się na coś na co może zabraknąć energii. Sam tego nie udźwigniesz więc samo słuchowisko może zostać zredukowane – rzadziej premiery, można więcej zainwestować w formę pisaną.
Może na to za wcześnie ale warto się zastanowić nad rekrutacją jakichś nowych zapaleńców. Może rozszerzyć zakres tematów poruszanych na DSP? Są miejsca w sieci gdzie główna strona działa jako taki mały HUB dla poszczególnych redaktorów którzy tworzą kontent dla wąskiej grupy użytkowników i to działa! Pewnie się zapędzam trochę.
Na koniec jeszcze tylko dodam, że będzie brakować mi każdego z odchodzących redaktorów :(
Nie zapędzasz Toblakai. Postaram się odświeżyć design strony tak aby była bardziej czytelna, ale to po opłaceniu serwera i uporaniu się z aktualnym semestrem na studiach. Na pewno będę bodał akiego aby wróciła forma wideo podcastów. Dodatkowo przerzucę wszystkie nasze poprzednie nagrania na konto youtube, bo nie bez powodu pobierałem 80 GB filmów z blip’a ;) To jest aktualny plan na teraz. Jeśli chodzi o nagrania, podcast będzie nagrywany dalej – na szczęście wiele osób napisało mi, że mogę na nich polegać (co bardzo mnie cieszy i naprawdę bardzo wam dziękuję). Możliwe że uda mi się nawiązać współpracę z jednym portalem o grach, ale to leży w intencji naczelnego tego portalu. W sumie to wszystko co mogę na ten moment sam zrobić i o czym do tej pory pomyślałem.
Koniec jednego z moich ulubionych podcastów w dotychczasowej formie. Wielka, wielka szkoda.
Panowie możecie być dumni z tego co tworzyliście razem. Niewielkim pocieszeniem jest fakt, że wszytsko nie jest skutkiem kłótni i wzajemych animozji. Wszytskigo najlepszego na „nowej drodze życia.” Mam nadzieję że spotaknie się z wami w tej czy innej formie gdzieś w internecie.
Dzięki. Cześć.
Najlepszy podcast polskiej sceny. Szkoda, że schodzicie ze sceny w szczycie formy. Ale i tak brawa na stojąco, zasłużyliście. Dziękuje za ponad 2 lata cotygodniowej dawki śmiechu,wiedzy i kultury. Bardzo mi przykro, że przestajecie nagrywać :(
Trzymam kciuki za realizacje Waszym kolejnych projektów.
Sam podcast Filip będzie starał się ciągnąć dalej, proszę nie myślcie, że zrezygnowaliśmy z jakiegokolwiek nagrywania.
Kurde, myślałem że znalazłem podcast, którego będę mógł słuchać niemal bez zastrzeżeń, a tu taka lipa ;(
Good Night and Good Luck.
Nie będę owijał w bawełnę. Najpierw byłem zły na tą całą sytuację, teraz mi trochę przeszło i nie będę się wtrącał. To wasza decyzja i muszę ją uszanować. Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia.
PS. Kontaktów z wami nie zrywam :P Jeśli ktoś pomyślał inaczej w tej chwili, sorry że cię rozczarowałem czytający moje krótkie wypociny użytkowniku ^^
Będzie mi brakowało waszych przekomarzanek itp. :(. I HOPE the Podcast will „CONTINUE”, no EXIT” . Powodzenia na pewno wam się uda stworzyć coś nowego i jak zawsze na topie. To wasze drugie wspólne odejście, ale ten czas leci nieubłaganie.
Ja trochę zaspałem, przepraszam za to. Pomyślałem, że czas w końcu dokończyć artykuł, zobaczyć co się dzieje na DSP, a tu… No cóż, rozumiem i szanuję wasze decyzje. We wszystkim można się jednak doszukać czegoś dobrego. Dla was będzie to początek czegoś nowego, a dla reszty ekipy bedzie to motywacja do podtrzymywania DSP, by to wszystko się nie ,,sypnęło”. Dla mnie (mam nadzieję) bedzie to motywacja to tworzenia, bo ostatnimi czasy trochę się zastałem.