Witamy w 157 odcinku DualShock Podcast! Dzisiaj murgrabia odin oraz baron blady zajmą się spekulacjami na temat ceny ropy na rynku oraz inwestycjach giełdowych! Poza tym pojawi się temat Thief 4, nowych i przewrotnych przeciwników Batmana (w tym szokująco dobrej wersji Jockera). Podywagujemy na tematy kontrolerów oraz bliżej niesprecyzowanych Residentów (i ich niebywałego kryzysu jako gier survival action). Na sam koniec ogromne rozczarowanie czyli Beyond: Two Souls :(
Tabelka czasowa dla wersji audio prezentuje się w następujący sposób:
Przenosiny wersji wideo na inny serwis – 00:50
Thief 4, czyli mamy nie być zawiedzeni – 03:37
Arkham Origins jest przewrotną grą – 09:41
Kontroler Steam, wygląda naprawdę ciekawie – 25:36
Czemu Capcom „nie rozumieeeeee ;(” – 35:34
Beyond: Two Souls, miało być super, wyszło jak zwykle – 45:28
Zakończenie – 01:07:07
I mały update: youtube już dobrało się do naszych nagrań, zablokowało wyświetlanie filmów dłuższych niż 15 minut i stwierdziło że jesteśmy be. Odwołałem się od ich oskarżeń powołując się na tzw. fair-use oraz fakt tego że prócz samej działalności informacyjnej jest ona całkowicie non-profit. Zobaczymy co będzie dalej :(
Blady, mnie też strzelają kciuki, pozdro.
SteamPad wygląda jak wygląda, działa jak działa – i tak nie kupię.
Szczerze mówiąc, zmartwiliście mnie, jeśli chodzi o tego Thiefa. Nie wiedziałem, że gra zmieniła developera… Wydaje mi się to być strasznie dziwną decyzją, bo przecież kto jak kto, ale Eidos ma doświadczenie w produkcji skradanek.
Dark Souls II będzie trzeba się uczyć na nowo – jestem po dwugodzinnej sesji z wersją beta. Moje wrażenia pojawią się na moim blogu za jakiś czas. To taka notka na boku :).
Beyond przestało mnie obchodzić, bo zagrałem w pierwszy ep. Wolf Among Us. To będzie wspaniała gra, a nie jakieś quantic dream’y.
Niechronologiczne przedstawienie historii może być świetnym środkiem do wzmocnienia wymowy fabuły. Przykład? Baccano! lub wszystkie dobre filmy Nolana :). Gdyby w grze potraktowali to tak, że decyzje podejmowane w przyszłości, zamykają pewne drogi fabularne w przeszłości. Lub odwrotnie.
Telltale potrafiło zrobić grę, w której wybory nie prowadzą do niewyobrażalnych zmian w ścieżce fabularnej, ale do każdej z decyzji gracz przykładał wagę. Już mogę powiedzieć, że Wolf Among Us będzie kontynuował tą tradycję.
Jeśli kogoś ciekawi http://www.theastronauts.com/2013/10/break-immersion-opening-beyond-two-souls/ Nie ma spoilerów, autor odwołuj się do fragmentów, które można było poznać grając w demo.
Mnie Heavy Rain też nie porwał, więc…
Nigdy Resident mnie nie interesował, jednak mam spore nadzieje związane z The Evil Within. Chociaż, znów, nie przepadam za horrorami.
(BTW 3DS, to nie jest to samo co DS, błagam)
(BTW 2, ja na Wii ciągle się czaję, Xenoblade ktoś?)
Przeszedłem Dwie Dusze – fajna GRA ;)
i muzyczka przepiękna ;)
Lata świetlne to jednostka odległości, nie czasu.
Świetny nick :D
-Mam spore obawy do Arkham Origins. Główny wątek fabularny ma trwać 12 godzin, co wydaje mi się za krótkim czasem.
Deathstroke, Joker, Czarna Maska, Pingwin, Bane… a to przecież nie wszyscy. No chyba że będzie dużo zadań pobocznych które rozszerzą historię złoczyńców.
-Residenty? Przeszedłem jakąś połowę 5 części a w szóstkę pograłem godzinę. I mam nadzieję że Capcom przydzieli tym ludziom do roboty jakiś nowy, ambitniejszy projekt niż przedłużanie agonii tej serii.
Wykonanie cutscenek jest zaskakująco dobre… to jest poziom MGS’a czy Uncharted! Ujęcia kamery, sceny walki… ogląda się to z dużą przyjemnością. I to mimo prostej fabuły czy sztampowych postaci.
-W Beyond nie grałem (tylko demo). Farrenheit’a również. Ale Heavy Rain ograłem i zgadzam się z Bladym że to jedna z najlepszych gier na PS3. Nie rozumiem tylko zarzutów co do angielskich głosów. Zdarzały się wpadki – Szajba/Mad Jack nie brzmi jak czarnoskóry, czuć że „ktoś udaje murzyna” i to z marnym efektem, czy dzieci które brzmią sztucznie. Ale po za tym trudno mi się do czegoś przyczepić.
Krytyka jaka spadła na „Dwie Dusze” może obudzi Cage’a i jego Quantic Dream. Wracajcie do (w miarę) realistycznych historii i jakiejś rozgrywki, bo przechylanie gałki raz na pięć minut w slooooł-monszyn nie budzi żadnych emocji! Co najwyżej nudę.
Już za tydzień wasze obawy na temat Origins zostaną rozwiane, a za nim to nastąpi zapraszam was na premierę artykułu / zapowiedzi mojego autorstwa na temat nowego Batmańska i dlaczego jest to moja najważniejsza premiera tego roku. Artykuł wkrótce udostępnię, a tym czasem…
Valve. Myślałem że tylko ja będę zadowolony z nowego kontrolera od Valve a tu zaskoczenie, heh. Uważam że odwalili kawał dobrej roboty ponieważ wygląda na to że ten (moim zdaniem) rewolucyjny pad wydaje się być tak dobrze przemyślanym urządzeniem że bardzo prawdopodobne jest to iż te pady będą popularne w każdych domach z uwagi na ich wielofunkcyjność -można sterować drugą gałką w strategiach tak jak na myszce? hellloł?! Czy to nie jest gienalne? A do tego jak intuicyjne, chociaż zabierze trochę czasu aby się przyzwyczaić do tego typu rozwiązania – dobrze przemyślany design i funkcjonalność, a hejterzy mogą się śmiać, płakać że to jest niewypał. Zobaczymy kto się będzie śmiał na samym końcu ;]
Wierzę w ten projekt, jakkolwiek dziwnie by to nie zabrzmiało z mojej strony…
Moment w którym Blady przyrównałeś Beyond Two Souls z gównem w iście poetyckim stylu zwaliło mnie z nóg : D Dobra, robota Milordzie i oby częściej takie nawiązania się znalazły jeśli gra jest „zua” do bólu : P
Grałem jedynie w Farrenheita, i do momentu gdy ujrzałem pewną retrospekcję (już na praktycznie na końcu gry) to do tej pory jeszcze jakoś kupiłem tę konwencję z nadprzyrodzonymi mocami, nie dlatego że uwierzyłem w te wytłumaczenie o paranormalnych zjawiskach, co to to nie, (takich rzeczy nie można brać na serio) ale dlatego że jeszcze potrafiłem strawić ten rodzaj sciencie fiction. Czar goryczy przelał się praktycznie pod koniec gry gdy dowiedzieliśmy się co za tym wszystkim stoi ale i tak uważam że to była całkiem znośna gra, zwłaszcza ten początek i to jak dochodziliśmy do sedna sprawy,- genialne. Do dzisiaj pamiętam jak do tego doszło. W Beyond nie grałem, ale zobaczyłem ten etap z tą pustynią teraz i przeszła mi ochota żeby spróbować w to zagrać, nawet u kogoś : P To jest tanie do bólu… aż się nie chce wierzyć że ta dziewczynka jest tak naiwna. A może ona ma niski iloraz inteligencji albo jest niepoczytalna do pewnego stopnia, tylko bardzo to ukrywa? To by mogło wyjaśnić pewne dziwne zachowania. Nie wiem… zgaduję bo nie grałem i nie znam historii tej całej bohaterki.
Znowu zmiana dewelopera? Który to już raz będzie? Trzeci? Straciłem rachubę… oj źle się dzieje z Thiefem. Chciałbym aby tej serii się powiodło bo dobrych skradanek wcale tak dużo nie jest na rynku jakby mogło się wydawać. Ja mam ciągle niedosyt, fakt… Gunpoint, Stealth Bastards, jest i nowy Splinter Cell który w jakiś sposób zapełnił tę lukę w tym roku ale jestem dopiero w 5 misji więc jeszcze wiele złego może się wydarzyć w tej kampanii : P
Co do tematów… za mało ostatnio się słyszy o grach indie w waszych podcastach. Może warto byłoby wrócić do tematów które wywołują w was nostalgię… jakieś stare, mało znane tytuły gier które zapadły wam w pamięć, nie muszą być koniecznie wirtualne.
noted :)
Macio25 ogromny PROPS za inspektora Yorka :D
Ona sama się przeszła, ty tylko podnosiłeś kubki.
Tak sobie słuchałem z ciekawością części o Batmanie, jako że zrobiłem przedwczoraj pre-order. Wrzucenie badassa o którego istnieniu wie może tuzin ludzi, jest pewnie powodowane chęcią rozgłosu przed premierą (debaty na forach/portalach) – patrząc na to z tej strony – działa – też zwróciliście na to uwagę.
Dzięki odin – Dedli Premoniżyn jest perełką tej generacji więc zasługuje na avatara :)
Niedługo wychodzi wersja na PC!