DualShock Podcast #64


W dzisiejszym DSpodcascie: Porozmawiamy o najnowszych gameplayach z trybu multiplayer Battlefield 3. Wrócimy do tematu Ubisoftu, punktów UPLAY oraz praktyk wydawania DLC w kontraście z działalnością CD Projekt Red. Nie zapomnimy także o starszych tytułach poruszając kwestię reedycji HD gier: GoldenEye z Wii, oraz pierwszego Halo. Rozpętamy krytyczną burzę nad nowym wizerunkiem pani Shepherd z Mass Effect 3, a na koniec zostawimy sobie świetnie zapowiadający się Hard Reset!

Wersja audio. [Pobierz bezpośrednio]

Informacje o odin

Staram się utrzymać stronę w jak najlepszej kondycji, oraz być lepszy w tym co robię. Interesuje się grami komputerowymi odkąd tylko dostałem Swój pierwszy komputer, a samym tworzeniem stron internetowych, treścią multimedialną, designem, od około 2003 roku. Tyle tytułem wstępu, na pewno napiszę więcej :)
Ten wpis został opublikowany w kategorii DualShock Podcast, Podcast i oznaczony tagami , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

25 odpowiedzi na „DualShock Podcast #64

  1. kryspin013 pisze:

    Nie wiem czy to wina mojej przeglądarki ale nie ma Video :(

  2. rakken pisze:

    Audio też nie działa.

  3. kryspin013 pisze:
  4. CialnyGD pisze:

    Oh noes… he found our secret :) kryspin013, You should be a detective :)
    A tak na powaznie, to zarejestrujcie się chłopaki, wiem że może wam się to przydać…

  5. odin pisze:

    Wersja audio i video naprawiona. Przepraszam wszystkich. Gdy wrzucałem to o 2 w nocy, zapomniałem wrzucić podcast na serwer ;D

  6. rakken pisze:

    @kryspin013 dzięki ;)

  7. CialnyGD pisze:

    Tak jak to przesłuchałem wszystko, to w Hard Reset mam strasznie wielkie „nadzieje”… omg :) Więc miejmy nadzieje, że wam to nie będzie przeszkadzać :)

  8. grabczas pisze:

    Battlefield 3: Gra zaczyna iść zdecydowanie w ZŁYM kierunku. Z jednej strony rozumiem Cialnego bo zdaję sobie sprawę że nie ruszyłby Bf2 ale fakt że nie trzeba uczyć się mapy, można samemu zabić fire team wroga, nawet taka głupia rzecz jak to że przy przeładowaniu masz napisaną max ammo a nie ilość magazynków jak zawsze nie pokoi mnie straszliwie. Lubiłem grać Conquesty gdzie gra obronna i pozycyjna miała znaczenie a już w Bad Company 2 to się zaczęło sypać (zacząłem grać w którymś momencie na dwóch mapach na krzyż) a fakt że Dice obiecywało że BF3 ma być godnym następcą dwójki w ogóle otwiera sklepa z nożami po kieszeniach. Ż A L.

    Chusteczka do fapowania xD Cialny pozamiatał

    Chłopcy zrobili się wilgotni pod koniec ;) Badon, to coś w Hard Rest mogłoby dostać etykietkę „Dildo przyszłości” xD

    Odin, jeszcze trochę treningu i tworzymy kolejny zespół ala Behemoth :D

  9. tkay pisze:

    Zdanko odnośnie nowego Battlefielda. Jesteście chyba pierwszą redakcją z tych które znam, która jasno powiedziała, że oczekuje od BF3, jak to zostało powiedziane, „Bad Company na sterydach”… i jest to dość przykre tak na dobrą sprawę, bo nie okłamujmy się, seria BC była niejako skokiem w bok ze strony DICE, taką namiastką „prawdziwych” zmagań na polu walki jakie można było uświadczyć w grze z numerkiem 2 w nazwie. Myślę, że większość fanów wciąż wierzy, że najnowsza odsłona będzie miała jednak więcej elementów z tej starej i lubianej przez PCtowców serii, dlatego wg mnie informację jakoby BF3 miał ulec znacznym uproszczeniom w stosunku do dwójki należałoby raczej przyjąć z „bólem i żalem”. No bo co takiego ma nowy BF czego nie ma BC2? Grafika i nowe mapy i nic poza tym. DICE musiało nawet ograniczyć system zniszczeć, bo… no nie wiadomo w sumie dlaczego. ;p

    Może jest to niesprawiedliwa opinia, ale uważam, że tak jak CODy są symbolem zidiocenia rozgrywki i stagnacji gier spod szyldu Infinity Ward, tak nowa część Battlefielda może być symbolem uwstecznienia serii nawet w stosunku do gry wydanej sześć czy siedem lat temu. Tych uproszczeń można wskazać kilka począwszy od korytarzowych konstrukcji map, przez brak funkcji dowódcy, na braku wsparcia dla modów kończąc, bo przedstawiciele sceny moderskiej niby nie ogarną nowego silnika. Bullshit. Co robię gdy producent bierze mnie za idiotę? Idę do konkurencji.

    Studio Tripwire, twórcy Red Orchestry 2, udostępniło swoim fanom narzędzia do modyfikacji gry już rok przed jej premierą, która ma być już 29 sierpnia. Zresztą już sama gra wydaję się być znacznie bardziej rozbudowaną i złożoną produkcją niż dzieło Szwedów z DICE, stąd też liczę, że zainteresujecie się tym tytułem w jednym z podcastów.

  10. Jaruto pisze:

    Z tym odkrywaniem kryjówki snajpera po headshocie, genialne. Nikomu nie będzie się chciało kampić, jedynie uprawiać „sneaky bitch przy płocie trzymając nóż i czekając jak lampart na ofiarę” xP
    Ubisoft Uplay spoko pomysł ale powiedzcie mi czy do Conviction od tamtej pory coś dodali jakieś dodatki w postaci DLC? Jak ja tam patrzyłem jakiś czas temu to nic się nie zmieniło.
    Wiedźmin i darmowe DLC nooo to może zagram w ich grę skoro tak podchodzą do klienta, chwali się! :)
    Do Halo jakoś nigdy mnie nie ciągnęło nawet jeśli miałem okazję pograć na PC za to szkoda mi GoldenEye007 że tylko na konsole ale może jak popyt będzie na tą gierkę to za jakiś czas wydadzą wersję na PC. Jaki ja naiwny jestem :D
    Pani Szeppert, to głupie, że odcinają się od randomowej postaci żeńskiej z poprzedniej części. Co oni chcą tym zyskać? Przychylność nowych fanów a stracić obecnych?

  11. odin pisze:

    Co do Battlefielda 3, wierzcie lub nie, ale uczestniczyłem w dyskusji z jednym z ludzi którzy grali w Alphe. Z tego co się dowiedziałem, w porównaniu z Bad Company 2 jest bardzo dużo mniejszych zmian, które bardzo mocno wpływają na grę. Postaram się przybliżyć trochę ciekawszych informacji.

    M-COMów nie da się rozbrajać z boku, od tyłu lub z trochę większej odległości. Trzeba stać bezpośrednio przed nimi. Do tej pory każda mapa jaka została udostępniona, naraża osobę atakującą/rozbrajającą M-COM na ostrzał. Powinno to wyrównywać szanse, jednak w dużej mierze dopiero próba rozbrojenia ładunku uzmysławia nam, jak niewyważona potrafi być to sytuacja. Gdy wszyscy żołnierze przeciwnej drużyny, którzy bronili M-COMu będą martwi, proces uzbrojenia ładunków to moment. Samo odbicie takiego miejsca graniczy jednak z cudem.

    Strzelanie z karabinu snajperskiego teoretycznie powinno być trudniejsze. Możliwość wstrzymania oddechu ma za zadanie jeszcze bardziej spowolnić gracza który steruje tą klasą (która od teraz zmagać się będzie z pływającym celownikiem). Ma to również za zadanie wyeliminować kamperów, gdyż klawisz wstrzymujący oddech (SHIFT) należy wciskać i dawkować w odpowiednim momencie. W praktyce nic z wymienionych usprawnień nie działa jak powinno.

    Bronie nie są wyważone. Karabin szturmowy ma niemal identyczną siłę z pistoletem podręcznym. 3-4 strzały zabijają. Ponoć ma się pojawić perk „Magnum Ammo”, który miałby to zmienić.

    Graficznie, poziomy zaprojektowane są naprawdę nierównomiernie. Efekty świetlne oraz rozbłyski są przejaskrawione i denerwujące po jakimś czasie. Tekstury są natomiast bardzo niskiej rozdzielczości. W porównaniu z Bad Comapny 2 gra obrała bardzo dziwny kierunek starając się zamaskować niedociągnięcia za pomocą efektów HDR, Bloom oraz filtrów graficznych. Bad Company 2 Multiplayer w fazie Pre-Alpha wyglądał znacznie lepiej.

    Klimatem gra przypomina Call of Duty. Pojedynki są bardzo szybkie, szczególnie „Metro” – drugi z poziomów który został udostępniony. Nie pomaga tutaj respawn, który potrafi wyrzucić Cię niemal jak UT2003, 20 metrów od przeciwnika, lub na plecach Twojej drużyny gdy właśnie się wycofujecie/giniecie.

    Animacja zabijania nożem służy do odebrania Dog-Tagów. Zwykłe pchnięcie nożem zastąpiono cięciem, które bardzo mocno przypomina to znane z BlackOps. Jest porównywalnie szybkie, jednak potrzeba dwóch cięć aby zabić przeciwnika. Możliwa jest sytuacja w której Ty i Twój przeciwnik oboje zabijecie się nożem.

    Reszta jest bardzo dobra i dokładnie taka, jak widać na wypuszczonych filmach. W temacie COD – to jest jedna z najlepiej sprzedających się serii. Mało powiedziane zresztą, jednak na pewno posiada OGROM fanów. Tyle ile dzieje się wokół samej marki jaką niewątpliwie stało się Call of Duty, nie można raczej przyrównać do niczego innego. Innymi słowy, dla nas seria jest uwstecznieniem. Dla niemal 50 mln. aktywnych graczy jest bardzo dobrym produktem.

  12. grabczas pisze:

    Motłoch i masa nigdy nie była i raczej nie będzie symbolem inteligencji. Dice chyba właśnie przygotowuje Conviction w wersji Battlefield, aż do takiego stwierdzenia jestem skłonny się posunąć. Nawet jebany Homefront wydaje się być bardziej sensownym wyborem na MP na obecną chwilą.

    tkay: Pierwsze zapewnienia Dice były takie że BF3 ma być godnym następcą BF2. Dopiero później wyszło że to ma być ulepszone BC2. Docelowo wychodzi że to będzie małpi FPS, z tego też powodu podziękowałem serii CoD ale jak widać motłoch ciągnie do takich gniotów. Jakby tego było mało dochodzę do wniosku że gra będzie mocno rozwijana w stronę Infantry Fighting. O Conqueście nawet już nie marzę ;(

  13. odin pisze:

    Relax, przesadzasz. Lepiej oceniać końcowy produkt, a teraz wyciągać wnioski.

  14. phsx pisze:

    Czyj to kot na początku? ^_^
    BFa tak kocham i tak na niego czekam, że na razie nie będę się nic nie wypowiadał bo ślepo wierzę w moją wymarzoną hybrydę BF2+BC2, choć po tym co widzę jestem zaniepokojony. Reszta tematów raczej średnio do mnie trafia w tym odcinku, cóż tak wyszło :)

    Gdyby to od 51 minuty trafiło do głównego odcinka to by było straszne naprawdę :D

    btw; ostatnio nie pamiętam który z ekipy ale któryś pan opowiadał o Just Cause 2 i zachęcił mnie tym samym do sprawdzenia gry także gratuluję :)

  15. phsx pisze:

    miało być ; „nie będę się wypowiadał” wyszło mi huj wie co, nawet nie wiem dlaczego takie coś mi się napisało -_-

  16. odin pisze:

    Ja zachęcałem :D

  17. phsx pisze:

    no to dziękuję, wynikła z tego dosyć zabawna sytuacja ale nie będę jej tu przytaczał bo się nie nadaje ;) Dzięki i pozdro.

  18. CialnyGD pisze:

    phsx: Ten kot pochodzi z cudnych przestrzeni „szokłowiskowych” (czytaj. Internet) – szokłem!

  19. Abaddon pisze:

    No i wygrała pani Shepard numer 5 czyli blondynka.

  20. phsx pisze:

    Ja i tak będę używał defaultowego faceta bo się przyzwyczaiłem do jego twarzy, poza tym wydaje mi się że obojętnie jaką twarz sobie wygenerujemy, nie ważne czy kobieta czy mężczyzna to nigdy ona nie jest tak szczegółowa i dopracowana jak właśnie ta defaultowa. Takie zawsze odnosiłem wrażenie jak się bawiłem edytorem.

  21. Iroks pisze:

    to za mało czasu poświęciłeś edytorowi w dwójce

  22. Bizon pisze:

    No nie wiem Iroks, wydaje mi się, że niezależnie od poświęconego czasu, to i tak nie stworzy się tak dokładnej twarzy jak ta Marka Vanderloo. Po prostu standardowa twarz nie powstała w edytorze, a jest specjalnie wyrzeźbiona by przypominać model.
    Takie jest moje zdanie ;)

  23. odin pisze:

    Iroksowi chodziło raczej o stopień dopracowania twarzy i drobnych szczegółów, nie o odwzorowanie postaci aktora (jak myślę). Skończyłem ME parę razy, ostatnio szczególną uwagę zwracając na edytor, zabawa jest przednia :)

  24. Kajkacz pisze:

    Hej, tak trochę bardziej ogólnie – nie moglibyście załadować na ITunes starszych odcinków?Chętnie bym posłuchał ale to strasznie upierdliwe ściągać je pojedynczo

  25. odin pisze:

    W niedługim czasie powinno ruszyć coś z iTunes :) Muszę tylko ogarnąć ich standardy.
    Na razie proponuje zastosować sposób który istniał na 11 lat przed postaniem iTunes czyli procederu zwanego feedBurningiem.
    Pod tym linkiem znajdziesz kanał RSS: http://dspodcast.pl/kategorie/podcast/feed/
    Link jest umieszczony w menu u góry więc nie wziął się znikąd. Następnie po załadowaniu wszystkich odcinków, klikamy na nazwę kanału i wybieramy – Ściągnij załączniki do wybranej lokacji.
    Google Readerem jesteś w stanie zaimportować wszystkie te pliki na swoją pocztę, dysk wirtualny lub ściągnąć je wszystkie jako archiwum po uprzednim przetworzeniu przez google (trwa to może 10 minut – upload z naszego serwera to około 200MB/s + przetworzenie przez ich serwer) :) Jeśli nie pasuje Ci Google Reader, każdy inny Rssfeeder (czy to dla Firefoxa, wbudowany w Operę lub też samodzielny program) posiada takie opcje. Gorąco polecam. Niektóre z nich są wyjątkowo wygodne, posiadają integrację z iTunes, a co najważniejsze są niezauważalne dla systemu (544KB pamięci RAM i 2MB na dysku O_O).

    Oczywiście dam znać kiedy wywalczę coś z iTunes. Na razie mam jednak tyle na głowie, że nie potrafię wyznaczyć konkretnego terminu :(

Add Comment Register



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>