DualShock Podcast #165


Witajcie w 165 odcinku DualShock Podcast! Tym razem odcinek wyjątkowo tajemniczy bo oscylujący wokoło gier detektywistycznych oraz znikania i pojawiania się samych nagrywających ;) Zaczniemy od kontemplacji Amazon Apps, która przerodzi się w pędzoną teoriami spiskowymi furię. Następnie zgrzyt zębów nad Tomb Raider: Definitive Edition i mega recenzja Expeditions Conquistador. Zanim przywdziejemy prochowce, powrócimy pamięcią do Dungeon Keeper 2. Zapraszamy!

Tabelkę czasowę prezentuję się:

Bastion Amazon Apps na tle bezlitosnej walki innych o dane klientów – 01:07
Tomb Raider Definitive Edition, czyli co się stało z Larą? – 24:01
Expeditions of Jaracz: Conquistador czyli recenzja cRPG – 33:25
Dungeon Keeper oraz Keepero podobne – 54:47
Gry detektywistyczne, schyłek pięknej tradycji? – 01:18:03
Zakouncznie + wypadki jako takie – 01:46:48

Wersja audio. [Pobierz bezpośrednio]

Informacje o odin

Staram się utrzymać stronę w jak najlepszej kondycji, oraz być lepszy w tym co robię. Interesuje się grami komputerowymi odkąd tylko dostałem Swój pierwszy komputer, a samym tworzeniem stron internetowych, treścią multimedialną, designem, od około 2003 roku. Tyle tytułem wstępu, na pewno napiszę więcej :)
Ten wpis został opublikowany w kategorii DualShock Podcast, Podcast i oznaczony tagami , , , , , , , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

17 odpowiedzi na „DualShock Podcast #165

  1. Kosmiczna Suczka pisze:

    No dobra, o co chodzi z tym „ike” na początku?

  2. odin pisze:

    Zobacz filmik :) http://www.youtube.com/watch?v=sXX5drqRD9s
    DS wywodzi się ze społeczności skupionej na serii Metal Gear Solid :)

  3. ChrisAenSidhe pisze:

    Od jakiegoś czasu nachodzi mnie myśl, aby zmienić telefon (wysłużona Nokia Express Music 5130 – czyli niemal muzeum). Zaraz potem stwierdzam, a może bardziej wmawiam sobie, że przecież ja telefonu bardzo mało używam. Główna cecha bonusowa, czyli słuchanie muzyki sprawdza się tam bardzo dobrze, nie muszę ładować baterii co dwa dni i… kurcze no po co mi nowy telefon narazie? Posłuchałem sobie Was teraz i gdyby powyższe argumenty okazały się niewystarczajace, to dostarczyliście mi nowych. Tak, zdawałem sobie sprawę ze strony w którą idzie dzisiejszy sprzęt, nie, nie jestem maniakiem teorii spiskowych i nie bunkruję się w piwnicy przekierowując IP na Honduras. Tym niemniej bardzo nie lubię ograniczania mi swobody decyzji (softy robiące coś bez mojej zgody, kamuflując różne rzeczy) i decydowania co jest dla mnie najlepsze. Zaczyna to dotykać coraz bardziej sfery komputerowej (albo inaczej dotyka to coraz jej jawniej i bezczelniej) i w ramach buntu dopóki mi telefon nie padnie nie zmienię go! Zrobię zawziętą minę, tupnę nogą i powiem, bo tak!;p

    Im więcej newsów o „nowej” Larze, tym wiecej mojego pogardliwego prychania w stronę next genów. Uwaga, rzucam po raz kolejny moim ulubionym słowem określającym nową generację – progeria. Lekarstwa nie będzie.

    Expeditions…. Nie, nie władam żadnym obcym językiem na poziomie średniozaawansowanym. Może więc doczekamy się kiedyś fanowskiego sposzczenia? Jest kilka portali, które się tym zajmują i byłoby bardzo fajnie aby zwrócono na ten tytuł uwagę. ja z ww powodu nie mogę. Dla rodzimych dystrybutorów karny sami-wiecie-co.

    Mimo zaawansowanego wieku, w oryginalnego Dungeon Keepera nie grałem. W chwili szczytu jego popularności siedziałem jeszcze na Amidze. Powiem tylko tyle, że dziwię się zdziwieniu i bulwersacji praktyką P2W (Pay To Win jakby ktoś nie wiedział) w omawianej wersji. Gry tzw. F2P cierpią na syndrom wymuszanis płacenia i jest to w zasadzie istna pandemia. Dla graczy pragnacych grać NAPRAWDĘ za darmo, gdzie nie faworyzuje się w najmniejszym stopniu ludzików inwestujących gotówkę z reala, polecam League of Legends. Nie znam drugiego tytułu F2P, który jest nim w 100% tak jak LoL.

    Gry detektywistyczne? Meah… Fajnie… To znaczy… A w sumie to nie mam nic do powiedzenia. Po przygodówki sięgam bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo rzadko, jeszcze rzadziej kończę je bez solucji więc nie będę tu mędrkował i pozował na speca.

  4. CialnyGD pisze:

    ChrisAenSidhe: Jeżeli nie miałeś okazji zagrania w oryginalnego Dungeon Keeper’a czy chociażby DK2, to musisz zrobić to jak najszybciej. Wczoraj wieczorem jak rozmawiałem z żoną odnośnie tytułów mojej młodości (boże jak to dziwnie brzmi), które naprawdę mnie pochłonęły tak, bym chciał godnych kontynuacji wymieniłem 2 tytuły: Black & White i właśnie Dungeon Keeper. Po chwili zaprzeczyłem sam sobie i powiedziałem, że będzie to tylko i wyłącznie Dungeon Keeper. I mimo upływu lat, dokładnie 15stu, tak, DK2 zostały wydany ponad 15 lat temu, niecierpliwie czekałem na cud, że DK3 w końcu się pojawi. I pojawił się, niestety nie pod oryginalną nazwą, ale za to z dobrym przypomnieniem. Podobno War for the Overworld był podtytułem właśnie trzeciej części Dungeon Keepera. Więc wszystko idzie w dobrym kierunku. :)

    Natomiast co do DK mobile to do cholery jasnej jak można zrobić coś takiego z takiego tytułu? Powiem szczerze, że przed wczorajszą aktualizacją myślałem, że jakoś przeboleje tą opcje i z sentymentu będę grał w tą nieustannie chcącą zgarnąć moje pieniążki „gre”, ale dziś już z pełną świadomością odkładam ten tytuł i życzę mu szybkiego upadku, no chyba, że w końcu zrozumieją, iż tak nie można i zrobią coś z tym (dlatego też nie kasuje chwilowo, zobaczę następnego update’a, i to będzie mój ostateczny werdykt). Dodam też, że nie wszystkie gry F2P są aż tak nastawione na wyciąganie kasy od nas. Mam wiele tytułów na iOS, które wspominają może raz o tym, że jeżeli chce to mogę dokupić coś by było mi łatwiej, i finito, gram sobie dalej spokojnie, no właśnie, gram, nie jest wszystko podane na tacy, ale nie muszę czekać 24 godzin na zrobienie jakiegoś podstawowego kroku. Nigdzie jeszcze się nie spotkałem z takim systemem jak w DK mobile, i na pewno nie dam się drugi raz złapać.

  5. jaruto pisze:

    Dla mnie to żadna nowina że nas szpiegują za pośrednictwem internetu tak wielkie koncerny jak twitter, facebook, albo nawet sam wielki google i powiem więcej. Dopóki nie działają na moją niekorzyść to mam to gdzieś że moje dane są zbierane i wysyłane na ich serwery. Ale warto podjąć odpowiednie środki aby zabezpieczyć się przed potencjalnym zagrożeniem, jezu… brzmię jak jakiś nerd xd anyway ja ze swojej strony posiadam taką darmową aplikację na mój smartfon z zaufanego producenta IObit, (a jakże!:)) i dzięki wbudowanym funkcjom jakie posiada ten programik, potrafi mi np. skanować aplikacje w celu sprawdzenia czy któraś przypadkiem nie ingeruje bez mojej wiedzy, np. odbierając za mnie tel. lub szkodzić bez mojej wiedzy w inny sposób. Dzięki temu wiem czy jestem narażony na jakieś ataki, czy też nie. Żyjemy w tak pokręconym świecie że nasze dane chcąc nie chcąc prędzej czy później zostaną ściągnięte. Ważne jest tylko… do kogo one trafiają i czy są one bezpiecznie przechowywane aby nie wpadły w niepowołane ręce.

    Doprawdy dziwny ten zabieg z tą Larą, ale mam na to teorię, dlaczego Lara ma mniej siniaków, że tak powiem, jest czystsza. Sądzę że konkurencja Sony jak i Xbox One nadal uważa iż w zdecydowanej większości gry konsolowe dominują w średnim wieku stąd też moje przypuszczenie, że skoro Massa dzieciaków kupuje nowy sprzęt bo mają bogatych rodziców to siłą rzeczy chcą aby gry nex genowe epatowały jak najmniejszą ilością przemocy zaniżająć PEGI do minimum.
    Nie widzę innego, sensowniejszego rozwiązania.

    Jeszcze mi trochę brakuje do średnio zaawansowanego poziomu z angielskiego bo zdarza mi się sięgać do słownika jeszcze przy średnio-prostych słówkach, dlatego ja też odpadam…. mam nadzieję że w końcu wydadzą spolszczenie do tej gry lub w końcu się wezmę za siebie i podszlifuję mój angielski, i choć to nie moje klimaty to może się przekonam bo książki lubię czytać.
    Kiedyś na commodore była taka gra gdzie pojawiał się tylko tekst i musiałeś wpisywać odpowiednie słowa, zdania aby ruszyć dalej ale nie pamiętam nazwy, to było tak dawno…

    To mnie teraz Cialny zaskoczyłeś z tym Dungeon Keeperem bo niedawno o nim rozmyślałem : D Pamiętam że grałem u kumpla w wersję demonstracyjną wiele lat temu, przyciągała do ekranu ze względu na innowacyjność bo takich gier kiedyś nie było. DK był pierwszy co zrozumiałe że teraz każda gra jest porównywana do niej : ] i nie podobno tylko tak trzecia część DK wciąż tak się nazywa ; ) Jest też taka fajna gra w bardzo podobnych klimatach tylko w nieco innych założeniach, a nazywa się Overlord gdzie jesteśmy złym do szpiku kości władcą, rozbudowujemy zamek, formujemy pozytywnie jebniętych goblinów :D i ruszamy na wioski np. porywać dziewice. Mnóstwo humoru, różnorodne zadania sprawiają że nie ma miejsca na nudę a całość dopełnia karykaturalny wygląd każdej z postaci.
    Polecam : )

    To prawda Batmana ciężko zakwalifikować do gier detektywistycznych ale nie dlatego że posiada tryb detektywistyczny a to że jego kryminalne zagadki takie jak np. podążanie za śladami, lub odkrycie czegoś nie pozwalają na to aby samodzielnie wydedukować co się stało, zamiast tego Batman za każdym razem rozwiązuje sprawę za nas… nie pomaga też sam fakt że dzięki temu trybowi detektywistycznemu Bat-komputer przetwarza dane na miejscu pola bitwy zwanym pieszczotliwie: Gotham.
    Marzy mi się Batman w którym to…. Ja, zbieram ślady, i to… Ja, muszę się domyślić co zaszło i to… Ja muszę udać się do Bat-jaskini aby zanalizować np. balistykę pocisku z broni palnej. Wtedy uznam iż seria Arkham z Batmanem ma szansę aspirować do miana gier detektywistycznych, ale póki co, nią nie jest…

  6. CialnyGD pisze:

    To mnie teraz Cialny zaskoczyłeś z tym Dungeon Keeperem bo niedawno o nim rozmyślałem : D Pamiętam że grałem u kumpla w wersję demonstracyjną wiele lat temu, przyciągała do ekranu ze względu na innowacyjność bo takich gier kiedyś nie było. DK był pierwszy co zrozumiałe że teraz każda gra jest porównywana do niej : ] i nie podobno tylko tak trzecia część DK wciąż tak się nazywa ; ) Jest też taka fajna gra w bardzo podobnych klimatach tylko w nieco innych założeniach, a nazywa się Overlord gdzie jesteśmy złym do szpiku kości władcą, rozbudowujemy zamek, formujemy pozytywnie jebniętych goblinów :D i ruszamy na wioski np. porywać dziewice.Mnóstwo humoru, różnorodne zadania sprawiają że nie ma miejsca na nudę a całość dopełnia karykaturalny wygląd każdej z postaci.
    Polecam : )

    Niestety Overlord, który może i był świetny nie był nigdy Dungeon Keeperem :) Zresztą ta gra doprowadziła do mojego przerzucenia się na konsole – sprzęt za chore na tamte czasy pieniądze, a co chwile zacinki/crashe przy graniu. Uprzedzam, że miałem wszystko włączone na totalnego max’a wraz z rozdzielczością… i że był 2008. Nawet GeForce9800GTX x2 w SLI nie dał rady moim wymaganiom z naprawdę mocnymi innymi podzespołami (ostatecznie spaliłem pamięć jak się dowiedziałem niedawno gdy próbowaliśmy ją przenieść do innego kompa w firmie, poznałem powód dlaczego w 2008 już gdy miałem X360 nagle mój PC przestał działać). Wracając jednak do Dungeon Keeper’a, to jedyną prawdziwą kontynuacją będzie/może być WFTO tworzone przez Subterranean Games. Każdy, kto z melancholicznym rozczuleniem wspomina oryginalną serię DK uroni łezkę szczęścia i może powróci do lochów, przygotowanych przez osoby, które nadal mają wiarę w ten tytuł.

  7. jaruto pisze:

    Overlord nigdy nie był i nie miał być Dungeon Keeperem. To dwie, odmienne gry.
    Jeśli masz w miarę sprawny laptop to teraz myślę, że udźwignie wymagania Overlorda.

  8. Iroks pisze:

    polecam League of Legends. Nie znam drugiego tytułu F2P, który jest nim w 100% tak jak LoL.

    Path of exile po 30h zorientowałem się że jest jakiś sklepik gdzie można kupić błyszczące się gacie albo aureolę

  9. ChrisAenSidhe pisze:

    Iroks – spoko. Nie twierdzę, że F2P nie istnieje, ale tak czy siak P2W to plaga wśród „darmówek”.

    Cialny – w oryginalnego DK raczej nie zagram. Czas działa na niekorzyść dla relacji gra-gracz, a ogromny upływ czasu są w stanie wytrzymać tylko te, które niosą w naszym umyśle bagaż pięknych wspomnień „okołogrowych”. Dla mnie jest to cała plejada gier z C64 i Amigi, a z racji stażu mniej na PC, który zagościł w domu, gdy byłem już starym koniem. Jeśli do teraz nie zagrałem w DK to są to straty wliczone przemijania. Mówi się trudno. Nie musi mi być nawet przykro z tego powodu. Robiąc na szybko kalkulacje to Commodorka miałem już jakieś 27 lat temu. Jako jedna z pierwszych osób na osiedlu. A co! Pochwalę się:) Na Amigę (mało popularna CD-32 z przystawką SX1 i HDD i floppem – była niczym innym jak A1200 w nieco innym opakowaniu z CD w standardzie – piękny sprzęt któremu nie udało się wówczass przebić na rynku) przyszedł czas… jakieś 8 lat później. Zaś PC leży na biurku (pierwotnie dużym stole;p) od jakichś lat 11… Czyli robione na szybko kalkulacje podpowiadają mi, że na DK spóźniłem się parę lat… Trudno. Mam kilka innych genialnych tytułów, które dla mnie są esencją czystej radości i emocji zabawy przed ekranem. Jakby tak patrzeć na kolejne generacje to moje total epic legendary games to Sid Meier’s Pirates! na Commodorku. Na stacji dyskietek 5,25 cala. Gdzie samo wczytanie rozgrywki trwało kilka minut. Piękny, pierwszy mój w życiu open world, przy którym siedziałem z mapą Karaibów. Na Amidze było to UFO – Enemy Unknown – i moje doświadzczenia z tą grą mają taki a nie inny stosunek do niedawnej próby wskrzeszenia marki. A na PC… Baldurs Gate 2 i Heroes 3. Ech wzięło mnie na wspominki… :)

  10. CialnyGD pisze:

    Cialny – w oryginalnego DK raczej nie zagram. Czas działa na niekorzyść dla relacji gra-gracz, a ogromny upływ czasu są w stanie wytrzymać tylko te, które niosą w naszym umyśle bagaż pięknych wspomnień „okołogrowych”.

    I jest to jak najbardziej zrozumiałe :) Moze w takim razie spodoba Ci sie WFTO, i w tym tytule sie zakochasz. Wydaje mi sie ze bedziemy wiecej mowic o tej grze, bo jest naprawde godna uwagi, szczegolnie przez to ze czekalismy na nia 15lat.

  11. Box pisze:

    Gdzieś właśnie kojarzyłam motyw tej gry bo już wcześniej jakbym to widziała Ghost Trick ale jeszcze jedna gra miała taki motyw że się chodzi duchem i trzeba się dowiedzieć kto i w jakim celu nas zabił. Jak sobie przypomnę to napiszę.

  12. CialnyGD pisze:

    Ghost Trick był bardzo ciekawym tytułem, miałem przyjemność spędzić chwile przy nim na iOSie :)

  13. dasm pisze:

    Dungeon Keeper Gold za free, a DK2 za $1,49 na gog.com
    W swoją kopię się już zaopatrzyłem. Wam też radzę :)

  14. CialnyGD pisze:

    Czesc dasm, juz w 166 bylo napisane :) Wszyscy chyba korzystaja :)

  15. dasm pisze:

    @Cialny, tru. Nie zerknąłem do najnowszego podkastu, bo kojarzyłem, że to właśnie w 165 była mowa o DK. Ale dobrze, że już wiadomo i korzystacie :D

    pzdr

  16. CialnyGD pisze:

    dasm, znajac moja maniakalnosc odnosnie tej serii pewnie i nie raz jeszcze bedziemy mowic o Dungeon Keeperach, a szczegolnie o War for the Overworld :)

  17. odin pisze:

    dasm, ludzie z brodami wiedzą kiedy korzystać :D ps: też mam brodę!

Add Comment Register



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>