DualShock Podcast #42

Nowa forma i nowy DualShock Podcast, tym razem odcinek 42! Wieleby można by się tłumaczyć, jednak popełniliśmy podcast dłuższy niż godzina! W takim wypadku, rezygnując z opisowego przedstawienia tematów już we wstępie, zaryzykowałem chwyt znany z szeroko pojętej gałęzi piśmiennictwa – ładnie to wszystko upchać na obrazku. I tak oto, bez specjalnych wyrzeczeń i krwi ulanej, zostaje opublikowany kolejny odcinek! Miłego słuchania :)

Wersja audio. [Pobierz bezpośrednio]

Informacje o odin

Staram się utrzymać stronę w jak najlepszej kondycji, oraz być lepszy w tym co robię. Interesuje się grami komputerowymi odkąd tylko dostałem Swój pierwszy komputer, a samym tworzeniem stron internetowych, treścią multimedialną, designem, od około 2003 roku. Tyle tytułem wstępu, na pewno napiszę więcej :)
Ten wpis został opublikowany w kategorii DualShock Podcast, Podcast i oznaczony tagami , , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

13 odpowiedzi na „DualShock Podcast #42

  1. Gr00by pisze:

    Pomerdały wam się numerki i zdaje się że też wrzuciliście stary 41 odc a nie 42 ;P

  2. odin pisze:

    ;d

  3. Eski pisze:

    Dwukrotnie dłuższy odcinek oznacza, albo dużo żartów, albo dużo ciekawych rozmów. Niestety, w niektórych momentach brakowało, tego, i tego.

    Co do hack-u ps3. Mogę zostać zjedzony, ale nagonka na piratów, sorry mam to w dupie. Nie będzie nikogo ganił za to, że niema kasy i gra na nosie korporacji. Ale gdyby wystąpiła sytuacja, że największym mięśniak na osiedlu, zlał mnie za to, że patrząc na mój prywatny odtwarzacz mp3 zobaczył piosenkę której nie lubi. Cieszył bym się że, jest osoba która, nie tylko przywróci mnie do dawnej świetności, ale też poniży mięśniaka.

    Mirror’s 2, AAAAaaaaaa!!! EA wy **** ******** *** !!!!! A chwila przecież mi Mirror’s pierwszy się nie podobał, wole mieć więcej mapek do gry w którą zagram, niż grę w która nie zagram, tyle NEXT!

    Dodatek do Bioshocka, I don’t see the point?!(waszej rozmowy, jeżeli można tak nazwać 5minut nagonki). Dodatek „Minerva’s Den” z tego co się orientuje był świetny, lepszy od całego Bio2, klimat pierwszej części i mechanika drugiej, skondensowana w 3godziny, więcej takich DLC.(Fajnie by było jakby jeszcze działały, ale w końcu nie można mieć wszystkiego.)

    Bizarre(chyba tak się pisze) tylko jedno zdanie: Sprzedaliście się kolosowi, to teraz nie płakać że was zdeptał.

    Długość gier, nie płacze z powodu krótkich gier, zawsze pozostanie część gier którą określam mianem „dobra gra”, taka gra albo jest długa i wciągająca, albo ma świetne multi. A te że, jakiś gościu chciał zaistnieć i powiedzieć coś „czego nikt się nie spodziewał!” proszę nie róbcie takim ludziom promocji, jaka by ona niebyła.
    Pozdr.

  4. phsx pisze:

    Gry są za krótkie. Koniec kropka. Za czasów MGSa pierwszego i drugiego jeszcze w sumie też, rozpoczęcie każdej gry było rozpoczęciem przygody w trakcie której zdążyłem zżyć się z bohaterami, z ciekawością obserwowałem ich przygody a gdy kończyłem gry po np. 15/20/30h i tak było mi smutno podczas napisów końcowych, dokładnie pamiętam to uczucie przy napisach końcowych MGS3, nie umiem tego dobrze nazwać ale to było chyba właśnie coś zbliżonego do smutku czy żalu że to już koniec, że rozstaję się z tak fajnymi bohaterami i historią, że drugi raz to już nie będzie to samo.
    (btw, jeśli ktoś pomoże mi w konfiguracji pcsx2 żebym mógł odpalić MGS3:S, który mam a którego nigdy nie skończyłem to dostanie dużego cukierka!)

    Unexpected (orly?) death of Mirror’s Edge. Oj, jestem zawiedziony postępowaniem EA, które zachowało się tu ala Imperium Zła ale mam nadzieję, że dadzą DICE trochę kasy po wydaniu BF3 na dokończenie ME2. Bo pierwsza część na pewno jest w moim top3 obecnej generacji.

    Mówiąc o trailerze DI – faktycznie coś w tym jest, takie bestialskie i realistyczne ukazanie przemocy mnie osobiście nawet poruszyło ale grafika w tym cgi była hujowa także, emocje uruchomiły się już po obejrzeniu, podczas myślenia o tym.

    Blady – Gerilla, Gerilla ^_^ Gdyby chodziło o goryla to było by raczej coś ala Gorilla.

    plusikowe za : Buckethead + Still Alive Coulton’a.

    Myślę, że jeśli macie o czym gadać to 1h to minimum bo bardzo dobrze się was słucha, wczoraj do snu nie podołałem i znowu przebudziłem się w nocy zaplątany w słuchawki ale za to rano, wyspany i rześki (ach te 2 zmiany :) z dobrym humorem – bo mimo mrozu świeci kochane słoneczko (!) odbiłem to sobie, przesłuchałem robiąc i jedząc śniadanie i teraz piszę ten komentarz. Cheers.

  5. Mroku pisze:

    A co to za melodia przy temacie o gojst łorior, skądś kojarzę ale nie jestem w stanie sobie przypomnieć skąd :|

  6. Bizon pisze:

    To jest drogi Mroku „Up And Running” Vangelisa – zmiksowany motyw z Blade Runnera, który znajdziesz na tym nowym, trzy płytowym wydaniu soundtracku z BR ;).

  7. Mroku pisze:

    Właśnie coś tak mantykowałem, że to z BR, ale film widziałem dawno i nie wydawało mi się to możliwe :p

  8. Toblakai pisze:

    Na samym początku jak Blady wciął się z tą harmonijką Bizonowi to wydawało mi się, że Pan Sowa wstanie i sięgnie po rzeczony instrument w bardzo brutalny i niecywilizowany sposób krzycząc „O, rzesz Ty draniu jeden!”

    Pojawienie się tego hack’a do PS3 było rzeczą wręcz oczywistą. Wielkie koncerny jeszcze chyba nie zrozumiały, że im bardziej doniośle rozpowiadają o swojej wojnie z hakerami i piractwem i im bardziej skomplikowane zabezpieczenia wymyślą tym więcej ludzi znajdzie się którzy sprowadzą ich brutalnie do poziomu gleby – i to za sam pysk, jak w tym wypadku. To już jest sport. Oni w nas to my w nich. Najgorzej ma zwykły szaraczek który musi się męczyć później z zabezpieczeniami :/

    W ME(mirrors edge, żeby nie mylić z innym ME w którego z resztą też nie grałem :P) nie grałem więc perspektywa nie ukazania się części drugiej jakoś mnie bezpośrednio nie dotyka. Problem jest raczej – tak jak zwróciliście na to uwagę – po prostytucji DICE. EA w końcu się przejedzie prowadząc taką politykę. Tak naprawdę szufladkując w DICE w taki sposób zabijają produktywnych ludzi. Jeżeli ktoś ma pomysły na grę oferującą nowy gameplay to powinni taką możliwość eksploatować. COD i Battlefield kiedyś się znudzi – vide seria Medal of Honor która została po prostu zajeżdżona. Druga sprawa to to, że DICE sobie może znaleźć innego wydawcę – ludzie utalentowani są w cenie.

    Co do faktów dotyczących Bizona. Bizon zawsze jest nastawiony pozytywnie do każdej nadchodzącej produkcji co mu się chwali. Szkoda tylko, że później to Bizon jest tym który przynosi złe wieści :D

    Dead Island sprawdzę, ale tylko jeżeli zapewni mi rozgrywkę w old-schoolowym wydaniu z klimatem ciągłego zagrożenia. Chciałbym autentycznie czuć, że jestem otoczony przez chmarę zombie i muszę się wydostać z tej wyspy. I najlepiej w jeden z tysiąca dostępnych, nieliniowych sposobów. Opancerzona furgonetka żeby dostać się na przystać czy może podróż jakimiś kanałami/lasem aby się przekraść na lotnisko? Tego typu wyzwania, a nie znowu pump-action shotgun i jazda.

    Tyle.

  9. Toblakai pisze:

    A! Przypomniało mi się.

    Każdy powinien mieć swój ostatni duży podcast, Blady go miał. Dziękuje.

  10. hienamas pisze:

    naprawdę uważam że to najlepszy polski podcast oby tak dalej!!!!

  11. twilitekid pisze:

    Przesłuchałem :P

    Apropo Mass Effect 3 i Mansella… łojezu łojezu… Mieliśmy taki genialny OST do jedynki – wspaniałe połączenie elektroniki, takiego brzmienia lat 80. Dwójka również miażdżyła muzycznie. I co? I dostaniemy jakieś filmowe hollywódzkie orkiestralne popłuczyny. Ble ble bleee…

  12. Bizon pisze:

    Jeżeli OST do „Źródła” czy do „Pi” nazywasz Hollywódzkimi popłuczynami, to naprawdę trudno mi z tobą dyskutować twilite ;p

  13. twilitekid pisze:

    Nie mówię źe wszystko przecież, dżizas. Ja mówię, jak sobie wobrażam ost ME3 w wykonaniu Mansella – będzie epicko i symfonicznie, filmowo i hollywódzko – czyli szmirowato niczym w marnym filmie pokroju Requiem. Chciałbym się mylić, ale taka wizja mi staje przed oczami.

Add Comment Register



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>