DualShock Podcast #185


Kryzysowy skład w kryzysowej formie i powracający podcast. Dodatkowo monterem ostatniej szansy został Szymon, który zresztą występuje w podcaście po raz pierwszy, za sprawą swojej własnej inicjatywy. Tematy? Jesteśmy leniwi więc wybrane gry z niedawno zakończonych targów Gamescom w formie skrótowej i bez zbędnego rozdrabniania się. Czy Bloodborne może być tytułem dla którego warto kupić PS4? Odpowiedź w środku :)

Wersja audio do wywalczenia tutaj:

Wersja audio. [Pobierz bezpośrednio]

A oto omawiane przez nas nagrania:

Dying Light

Alien Isolation

Dead Island 2

PT

Bloodborn

Mortal Kombat 10

Might & Magic Heroes VII

Valiant Hearts: The Great War

Informacje o odin

Staram się utrzymać stronę w jak najlepszej kondycji, oraz być lepszy w tym co robię. Interesuje się grami komputerowymi odkąd tylko dostałem Swój pierwszy komputer, a samym tworzeniem stron internetowych, treścią multimedialną, designem, od około 2003 roku. Tyle tytułem wstępu, na pewno napiszę więcej :)
Ten wpis został opublikowany w kategorii DualShock Podcast, Podcast i oznaczony tagami , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

29 odpowiedzi na „DualShock Podcast #185

  1. Kryspin pisze:

    Łuhhu… Podcast wrócił :D Zaraz biorę się za słuchanie :)

  2. Kosmiczna Suczka pisze:

  3. jaruto pisze:

    odin, jak dawno ogladales pierwszy film z alienem? W tym filmie Ripley tez chowala sie za przeszkodami gdzie stal blisko alien ktory nie wywachal ofiary od razu. Jesli wierzyc tworcom ze alien w frze bedzie sie adoptowal do taktyk jakie podjelismy a ktore w pewnym momencie nie beda dzialac na obcego to mozemy otrzymac calkiem niezla gre o przetrwaniu. Martwi mnie tylko jak bardzo sekwencje w grze beda oskryptowane
    .. bo to ze beda jest pewne. Natomiast jesli chodzi o androidy ktorr zachowuja sie idiotycznie jest juz nie na do przyjecia i wielka szkoda ze tylko alien bedzie jedynym zagrozeniem dla corki Ripley. No nie wiem… ale gry jeszcze nie skreslam bo na pokazach zawsze poziom trudnosci jest zanizony, heh.

    Zdanie ktore wypowiedzial jeden z deweloperow tylko utwierdzilo mnie w przekonaniu ze fabuly Dead Island 2 miec nie bedzie. Glownie za sprawa tego iz tworcy sami przyznali ze fani dead island nie skupiali sie na fabule przede wszystkim a na levelowaniu broni i siekaniu hord zombie w przerozny wyrafinowany sposob wiec odpowiedz nasuwa sie sama ze fabuly gra jako takiej miec nie bedzie, a jesli bedzie miec to tyko szczatkowa aby wprowadzic nas do tego wyimaginowanego swiata opanowanego przez zombie na wesolo. Co zwrocilo jeszcze moja uwage? To jest kolejna gra w ktorej postacie slizgaja sie po stalowym drucie w szybie windy na golych lapach… ale skoro naboje mozna podpalac to przestalo mnie to dziwic bardzo szybko :D Juz bym wolal aby Yeager skupil sie na podobnej grze do Spec Ops the Line, tylko usprawnil mocno gameplay: poprawil toporne sterowanie, mniej operowal skryptami, wiecej rzeczywistych wyborow ktore maja wplyw na dalsze nasze poczynania, wprowadzil wiecej taktyki w wydawaniu rozkazow naszym zolnierzom w jakiejs opuszczonej przez Boga krainie i jux bym byl kupiony zamiast tego poraz kolejny musze patrzec na zombiaki. Ze tez ludziom ten material sie jeszcze nie przejadl :p

    Rowniez uwazam ze heroesy w 3d to chybiony pomysl tak z wormsami. Z tym ze Team17 w pore sie zorientowal ze trojwymiar tylko psuje zabawe zamiast ja urozmaicac w fajny, przyjemny sposob natomiast Ubisoft dalej ma klapki przed oczami. Zostaje przy trojce. Jakos nie wierze w sukces tej czesci i do tego kwadraciki znowu na polu bitwy? Co to kurwa, jakas odmiana szachow? :f Nie mam wiecej pytan.

    W Valiant Hearts gralem przez chwile a zainteresowalem sie ta gra tylko glownie ze wzgledu na tematyke I wojny ktora w szkole nie byla omawiana szczegolowo. Gra jako przygodowka jest prosta i w wielu miejscach nudna z uwagi na nieciekawe lamiglowki ale jako uzupelnienie wiedzy o tych czasach nadaje sie jak znalazl :)
    Polecam rowniez ale tylko ze wzgledu na wartosc edukacyjna ktora jest po prostu swietna.

    Mortal Kombat X fajnie wyglada i zmiany ktore widac sa na plus aczkolwiek ciekawi mnie czy znowu kazda z postaci bedzie posiadac jedna animacje x-raya ktora znudzi sie po kilku godzinach gry czy moze w koncu wpadna na pomysl aby tych animacji bylo przynajmniej z kilka i aktywowane losowo tak aby nie musiec patrzec ciagle na te same pekniecia kosci. Fajny pomysl z tymi karami ale powatpiewam bardzo w to ze tworcy wpadna na takie rozwiazanie zamiat tego wydaje mi sie ze sposob z drastycznie zmniejszonymi obrazeniami przy ciaglym robieniu tego samego combo jest na miare ich mozliwosci, lub drugi sposob polegajacy na tym iz trzeba chwile odczekac aby powtorzyc to same combo na przeciwniku. Na co sie zdecyduja? Zobaczymy. Gralem w 9 dlatego z przyjemnoscia przyjrze sie nowemu Mortalowi bo jakby nie patrzec z Mortalem mialem stycznosc od dziecka i sentyment do tej serii wciaz jest :)

    odin, jak dawno ogladales pierwszy film z alienem? W tym filmie Ripley tez chowala sie za przeszkodami gdzie stal blisko alien ktory nie wywachal ofiary od razu. Jesli wierzyc tworcom ze alien w frze bedzie sie adoptowal do taktyk jakie podjelismy a ktore w pewnym momencie nie beda dzialac na obcego to mozemy otrzymac calkiem niezla gre o przetrwaniu. Martwi mnie tylko jak bardzo sekwencje w grze beda oskryptowane
    .. bo to ze beda jest pewne. Natomiast jesli chodzi o androidy ktorr zachowuja sie idiotycznie jest juz nie na do przyjecia i wielka szkoda ze tylko alien bedzie jedynym zagrozeniem dla corki Ripley. No nie wiem… ale gry jeszcze nie skreslam bo na pokazach zawsze poziom trudnosci jest zanizony, heh.

    Zdanie ktore wypowiedzial jeden z deweloperow tylko utwierdzilo mnie w przekonaniu ze fabuly Dead Island 2 miec nie bedzie. Glownie za sprawa tego iz tworcy sami przyznali ze fani dead island nie skupiali sie na fabule przede wszystkim a na levelowaniu broni i siekaniu hord zombie w przerozny wyrafinowany sposob wiec odpowiedz nasuwa sie sama ze fabuly gra jako takiej miec nie bedzie, a jesli bedzie miec to tyko szczatkowa aby wprowadzic nas do tego wyimaginowanego swiata opanowanego przez zombie na wesolo. Co zwrocilo jeszcze moja uwage? To jest kolejna gra w ktorej postacie slizgaja sie po stalowym drucie w szybie windy na golych lapach… ale skoro naboje mozna podpalac to przestalo mnie to dziwic bardzo szybko :D Juz bym wolal aby Yeager skupil sie na podobnej grze do Spec Ops the Line, tylko usprawnil mocno gameplay: poprawil toporne sterowanie, mniej operowal skryptami, wiecej rzeczywistych wyborow ktore maja wplyw na dalsze nasze poczynania, wprowadzil wiecej taktyki w wydawaniu rozkazow naszym zolnierzom w jakiejs opuszczonej przez Boga krainie i juz bym byl kupiony, zamiast tego poraz kolejny musze patrzec na zombiaki. Bleh… Ze tez ludziom ten material sie jeszcze nie przejadl :p

    Rowniez uwazam ze heroesy w 3d to chybiony pomysl tak z wormsami. Z tym ze Team17 w pore sie zorientowal ze trojwymiar tylko psuje zabawe zamiast ja urozmaicac w fajny, przyjemny sposob natomiast Ubisoft dalej ma klapki przed oczami. Zostaje przy trojce. Jakos nie wierze w sukces tej czesci i do tego kwadraciki znowu na polu bitwy? Co to kurwa, jakas odmiana szachow? :f

    W Valiant Hearts gralem przez chwile a zainteresowalem sie ta gra tylko glownie ze wzgledu na tematyke I wojny ktora w szkole nie byla omawiana szczegolowo. Gra jako przygodowka jest prosta i w wielu miejscach nudna z uwagi na nieciekawe lamiglowki ale jako uzupelnienie wiedzy o tych czasach nadaje sie jak znalazl :)
    Polecam rowniez ale tylko ze wzgledu na wartosc edukacyjna ktora jest po prostu swietna.

    Mortal Kombat X fajnie wyglada i zmiany ktore widac sa na plus aczkolwiek ciekawi mnie czy znowu kazda z postaci bedzie posiadac jedna animacje x-raya ktora znudzi sie po kilku godzinach gry czy moze w koncu wpadna na pomysl aby tych animacji bylo przynajmniej z kilka i aktywowane losowo tak aby nie musiec patrzec ciagle na te same pekniecia kosci. Fajny pomysl z tymi karami ale ja mam jeszcze inny. Przy kazdym takim samym podwojnym wykonanym combo aktywuje sie specjalny mnoznik ktory zadaje drastycznie malo obrazen (lub wcale) i aby przywrocic obrazenia do normalnego stanu nalezy stosowac sie do innych specjali. Mysle, ze taki system skutecznie zniechecilby graczy ktorzy wielokrotnie powtarzaja te same kombo i zmusil ich do kombinowania a tym samym wyeliminowal trolli ktorzy nauczyli sie jednego ataku i wkurwiaja nim w turniejach z innymi graczami. Na co sie zdecyduja? Zobaczymy. Gralem w 9 dlatego z przyjemnoscia przyjrze sie nowemu Mortalowi bo jakby nie patrzec z Mortalem mialem stycznosc od dziecka i sentyment do tej serii wciaz jest :)

    Bloodborn mnie kupil juz gameplayem. Mam nadzieje, (tak jak ty odin) ze doczekam sie zwiezlej fabuly ktora az sie prosi do tak fantasrycznie wykreowanego swiata ktory przypomina czasy Wiktorianskie. Niezaleznie czy fabula bedzie czy tez tylko szczatkowa. Czekam. Mam tylko nadzieje ze najwyzszy poziom trudnosci da mi mocno w kosc :)

  4. jaruto pisze:

    Kur… sry za dubel posta. Uroki pisania na smarrfonie z malym ekranikiem xD

    odin: spokojnix, wiadomix :)

  5. jaruto pisze:

    Aha i wersja zdublowana jest poprawiona i rozwinieta bardziej tak wiec jak czytacie moje wypociny to tylko drugi tekst skopiowany ponizej.

  6. odin pisze:

    odin, jak dawno ogladales pierwszy film z alienem? W tym filmie Ripley tez chowala sie za przeszkodami gdzie stal blisko alien ktory nie wywachal ofiary od razu. Jesli wierzyc tworcom ze alien w frze bedzie sie adoptowal do taktyk jakie podjelismy a ktore w pewnym momencie nie beda dzialac na obcego to mozemy otrzymac calkiem niezla gre o przetrwaniu. Martwi mnie tylko jak bardzo sekwencje w grze beda oskryptowane

    Zgadza się, ale zwróć uwagę na rok powstania filmu. Obcy kręcony był bodaj od 1977 do 1979, kiedy sama mechatronika, design planu zdjęciowego i efekty praktyczne wystarczyły aby wyrywać z kapci. Dodatkowo film nie jest interaktywny więc można zrozumieć, że świat w nim przedstawiony jest względnie ograniczony. Co do zmysłów obcego to wiem jedynie, że w zależności od sceny obcy jest albo kompletnie ślepyalbo zdaje się doskonale orientować w terenie. Przypominam sobie sceny gdzie Ripley widziała obcego a ten kompletnie nie reagował, przypominam sobie również sceny w których obcy unikał ostrzału z karabinów i czaił się za swoją ofiarą aby przemielić jej głowę. Dodatkowo jest jeszcze kwestia kamuflażu Predatora, który nie zawsze jest mu w stanie pomóc, gdyż obcy go „czuje”? Dla pewności potrzebowałbym tutaj pomocy kogoś kto niedawno oglądał wszystkie filmy z serii obcy. Niemniej to jest sytuacja w której w zależności od potrzeb scenariuszowych dość znacznie zmieniają się zasady. Moim zdaniem tak jak w filmie te rzeczy mi nie przeszkadzają, tak w grze jednak chciałbym aby było to bardziej wymagające i odrobinę bardziej zaakcentowane. Kucanie za łóżkiem i względne bezpieczeństwo jest po prostu mało klimatyczne.

    Co zwrocilo jeszcze moja uwage? To jest kolejna gra w ktorej postacie slizgaja sie po stalowym drucie w szybie windy na golych lapach…

    Czy to przypadkiem nie dzieje się w Dying Light?

    Mortal Kombat X fajnie wyglada i zmiany ktore widac sa na plus aczkolwiek ciekawi mnie czy znowu kazda z postaci bedzie posiadac jedna animacje x-raya ktora znudzi sie po kilku godzinach gry czy moze w koncu wpadna na pomysl aby tych animacji bylo przynajmniej z kilka

    Za dużo brandzlowania się z konkretnymi wersjami szkieletu i mięśni postaci o różniej budowie biologicznej. Już kiedyś o tym wspominali.

    Bloodborn mnie kupil juz gameplayem.

    Ja jak tylko będę miał piniądz faktycznie rozważę zakup konsoli. Ale boli mnie okropnie, że ceny gier będą dla mnie zaporowe dosłownie. Przynajmniej w pierwszych kilku latach. Posiadanie PCta i kupowanie gier za 30-40 zł mnie rozpieściło.

  7. grabczas pisze:

    Cześć Szymon, świeża krew zawsze spoko :D

    Nie miałem czasu przesłuchać całości więc póki co będzie co nieco o MKX. Pisane w trakcie słuchania ^^
    W Skorpiona faktycznie został wsadzony Noob Saibot, Sub Zero faktycznie dostał parry Cage’a i generalnie mamy trzecią grę na DOKŁADNIE tym samym silniku.
    Raiden znowu będzie totalnym derpem który będzie Ace of all trades tylko obawiam się że we wszystkim może być niemal najlepszy… Durny gap closer, wesoły pressing a jak Ci się znudzi masz ogromną kontrolę mapy i keep away. Jakby tego było mało pewnie ZNOWU dostanie najlepszy teleport w grze. Projectile war też ma wyjebany bo bo jak się przyjrzymy jak rzuci swój odpowiednik hadokena, kano dostaje go w ryj a tam zostaje kulka od razu. No litości!
    MK9 było testowane, Injustice było testowane a NRS nie połatał wielu rzeczy które były znane PRZED premierą! Tak więc przykro mi bardzo ale dalej spodziewam się tony gunwa w tej grze, a póki co Raidena typuję na Supermana tej gry, przynajmniej do pierwszego patcha. Fabuła w bijatykach to fabuła w bijatykach, deal with it ;) MKX póki co ma jeszcze szansę na bycie grą solidną tylko NRS musi w końcu zacząć słuchać graczy a udowadniają od dawna że im to zwyczajnie nie wychodzi, drobne bugi zawsze były, są i będą. Bijatyki mają to do siebie że są ludzie którzy naprawdę studiują gry wzdłuż i wszerz stąd też takie rzeczy dużo szybciej wypływają ale jak naprawdę zaczynają łamać a grę a nikt nie fatyguje się tym zająć to sorry bardzo ale tak być nie może.

    Generalnie może lepiej że nie było mnie przy tym :P

    Póki co trzymam kciuki za to by Szymon osiedlił się w redakcji DSP i nie wymiękł jak ja ;) GLHF

  8. jaruto pisze:

    A tak… zgadza sie, tylko w dying light mozna z dwoch nog sie wybijac wiec ta sekwencja w szybie jest z dying light. Troche sie zapedzilem xd

    No nie wiem… Poprawcie mnie jesli bedzie trzeba ale gdzies w ktorejs opinii jak ktos gral w wieksza czesc gry slyszalem ze chowanie sie w szafkach na poczatku zapewni nam bezpieczenstwo przed alienem ale jesli bedziemy tego naduzywac to ten przybysz z kosmosu zorientuje sie ze czesto korzystamy z tej kryjowki i zacznie nas szukac po szafkach. Nie wiem czy to jest prawda ale takie rozwiazanie by mnie kupilo. Poczekam na pierwsze recenzje i wtedy sie okaze na ile ten alien potrafi sie adoptowac do tego co robimy.

    Aha. No miejmy nadzieje ze chociaz dwie rozne animacje x-rayow sa dla kazdej z postaci :p

    Moze Bloodborn okaze sie czasowym exclusivem na konsoli ps4 i po roku zostanie wydany na PC? W koncu to tworcy serii Solus wiec nie wydaje mi sie ze pomina rynek komputerowy :)

  9. odin pisze:

    Generalnie może lepiej że nie było mnie przy tym :P

    ; ___ ;

  10. grabczas pisze:

    Jaruto, wątpię że Bloodborne pojawi się na PC tak samo jak Demon Souls się nie pojawiło. Przynajmniej gra ma szansę być dobrze zoptymalizowane na PS4 a nie byle jak na obydwu platformach ^^

    odin, nie płakaj. Dobrze wiesz że momentalnie zacząłbym taki lament że Szymon jeszcze z krzykiem by uciekł bo takie grabczasy narzekają na MK :P Muszę chyba przygotować jakiś artykuł w którym wypiszę co jest nie tak z MK9 i Injustice (o tym będzie naturalnie mniej bo nie grałem) bo niektórzy gadali ze mną na skype o tym ale wiele osób może nie wiedzieć o co mi się rozchodzi ;)

  11. jaruto pisze:

    Obys sie mylil. Moze byc rok po premierze. Nie spieszy mi sie, ale niech wyjdzie na te PC’ty :(

    Apropo rozwalania szafek w Alien Isolation z relacji (wtedy angielskiej) dzisiaj przegladalem yt i znalazlem wrazenia z tej gry przez dziennikarzy polskich ktorzy grali w build przygotowany dla dziennikarzy prasowych i tam wspomnieli o szafkach, i nie tylko :) Jesli ktos ma jeszcze watpliwosc ze Alien Isolation bedzie dobra gra, to zapraszam pod ten link: youtube.com/watch?v=4fAE1XX2ASQ

  12. Mroku pisze:

    Nie ma co liczyć na Bloodborn na PC, Sony mocno się trzyma swoich exlusive’ów.
    BTW Dark Souls i Demon Souls robiły nieco inne ekipy. Mam nadzieję, że po słabym Dark Souls 2 (w porównaniu do jedynki, bo to wciąż dobra gra.) seria się nieco odbije, chociaż nie łudzę się , że tego doświadczę osobiście :(

  13. jaruto pisze:

    Smuteczek :(

  14. Mroku pisze:

    Kto jeszcze nie ma to Dark Souls 1 są aktualnie w Latobraniu na muve.pl za 17,50 zł :)

  15. ChrisAenSidhe pisze:

    To, że MKX będzie na tym samym silniku mi nie przeszkadza. Grałem w MKIX i Injustice i w tym drugim jest niewielki, acz zauważalny szlif graficzny, więc pewnie uda im się jeszcze z niego co nieco wycisnąć. Poza tym litości, Injustice aż taki słaby nie jest. Pod pewnymi względami jest nawet lepszy niż MKIX. Obydwu gier nie widzę w online multi, a o ile nie mamy kumpli (kumpel?) na party pod ręką, to właśnie Injustice daje więcej radości przy relaksacyjnym obijaniu komputronów. Zwyczajnie i po prostu ma lepszy balans CPU SI. No ale co ja tam wiem. Odin mówisz, że grałeś dużo, ale od wspólnego bicia to broniłeś się rękami i nogami :P

    Heroes VII………. Sparafrazowałbym pewien dowcip o panach Warzywko i Bułka, ale jeszcze ktoś z Ubi tu wejdzie i naśle na mnie ekipę policyjną za znieważanie. Ograniczę się zatem tylko do łagodnego określenia, że są we mnie hektolitry jadu za to co zrobiono ( i czego nie zrobiono z Heroes VI). Po całkiem obiecującej becie wydano produkt pełen mniej lub bardziej upierdliwych bugów. Obiecano ekrany miast, więc pozostało tylko czekać aż tytuł wyjdzie na prostą. Jakieś tam patche wyszły, studia upadały i zatrudniano coraz nowe, do kolejnych „super” dlc. W końcu wydano „duży” addon, obiecane ekrany miast i odtrąbiono koniec wsparcia tytułu. Jest super? Nie &*)#^@$786!! NIE JEST! Do gry dostał się black screen bug, który objawia się losowo pojawiającym się freezem gry z czarnym ekranem i koniecznością resetu. Chociaż wcześniej go nie było, teraz jest. Skala jest masowa, forum Ubi jest pełne postów w tym temacie a Ubi… Ubi nie potrafi, nie umie, ma w*****e na sprawę. Legenda głosi, że pomaga wrzucenie sterowników sprzed półtora roku…. Jakaś reakcja? Oczywiście – otwórzcie ticket na supporcie, tylko jak piszę ludzie support i tak milczy. I proszę mi teraz powiedzieć, jak ja mam zaufać wydawcy po takiej katastrofie? Bo krytycznie niestabilna gra po całym procesie „patchowania” to jest żenada, a nie produkt.

    A w kolejne Silent Hille przestałem wierzyć już dawno, dawno temu.

    P.S. Witam po wakacjach i czekam na więcej:)

  16. Varins pisze:

    No cóż, Grabczas, jak sam napisałeś, jestem świeżą krwią co także tyczy się gier, bo po prostu nie mam co do nich dużych wymagań i w celu większej radości z grania przymykam oko/nie patrzę na niedociągnięcia ze strony twórców itd.

  17. grabczas pisze:

    Przedewszystkim bijatyki nigdy nie były, nie są i długo jeszcze nie będą grami Signle Player. SP jest jak w BFach 3 i 4, mocno na siłę żeby nikt nie płakał.

    Chris, co do Injustiuce, Superman jedyny i słuszny S Tier tej gry. Pół dnia trzyma Cię w rogu bo ma zajebiste lejzory a jak podlecisz to sadzi combo za pół życia i wrzuca z powrotem w kąt! Jak tego nie kochać? Od Cyraxa jak dostałeś siatę i miał 3 paski energii to mogłeś odłożyć pada bo miałeś pewność że nie dożyjesz końca rundy bo resety z paskiem siepią do 110%.

    Jaruto, pomysł z blokowaniem na jakiś czas danego combo (strzelam że chodzi Ci o tzw natural strings które są podane w command list) jest pomysłem mega chybionym, takie coś by nie wyszło grze na dobre i NRS nakryłby się nogami. I tak dużo dokładają żeby ktokolwiek grał w ich gry na turniejach :P

    Nie jestem alfą i omegą ale MK9 to pierwsza bitka w którą zacząłem brać udział w turniejach i im więcej o tej grze się dowiadywałem tym bardziej zawiedziony byłem. Injustice nie ruszałem tak naprawdę z uprzedzenia już więc nie wiem czy są pewne naprawdę kretyńskie błędy gameplayowe (to nawet nie są bugi, parę rzeczy po prostu zrobił skończony debil) z MK9 i czy pojawią się dalej ale postaram się to sprawdzić i jak mówiłem przygotuję krótki tekst w którym wylewam co mnie boli ^^

  18. ChrisAenSidhe pisze:

    Grabczas:

    1) Nadają, nie nadają, ja tam z okazyjnego każualowego, relaksacyjnego obicia krzemowej facjaty potrafię czerpać przyjemność. Wiem, że to wybrakowany rodzaj zabawy w porównaniu z potyczką z realną personą, ale co poradzić? Taka już ze mnie anomalia. A idąc twym tokiem rozumowania to coraz mniej gier dzisiaj nadaje się do singla bo zawsze białko>krzem (no dobra, prawie zawsze – jak widzę czasem poziom ludzi w LoLu to okazuje się, że powyższa teza jest dziurawa).

    2) Nie broniłem i nie mam zamiaru bronić balansu, a wręcz napisałem, że nie widzę ich w multi – właśnie z tego powodu. Natomiast patrząc od strony zabawy, patrz punkt 1 i Injustice tutaj u mnie wygrywa.

    Varins: „(…) bo po prostu nie mam co do nich dużych wymagań i w celu większej radości z grania przymykam oko/nie patrzę na niedociągnięcia ze strony twórców itd.”

    To bardzo, bardzo niedobrze. Jakiś poziom wymagań mieć trzeba. Bo jak ich nie będzie to zaczniemy dostawać płatne dema, zwane wczesnym dostępem, zafałszowane, podrasowane filmiki nijak mające się do rzeczywistości, czy obniżoną wręcz specjalnie jakość grafiki w imię poprawności politycznej. Będzie się nam sprzedawało coraz biedniejszy gameplay, a spora część budżetu gry będzie pochłaniać bełkotliwy PR używający w informacjach prasowych z uporem maniaka zwroty takie jak „jesteśmy podekscytowani”. A potem jak głosi proroctwo czarnoskóry kardynał zostanie papieżem i nastąpi koniec świata… Także sam widzisz, że MUSISZ wymagać od twórców. Nie masz wyboru. Żaden z nas nie ma. RATUJMY ŚWIAT!!

  19. jaruto pisze:

    Teraz dema to przewaznie tylko dziennikarze dostaja w lapy do ogrania z tym ze czas takiego dema jest nieporywalnie dluzszy gdyz gry z roku na roku na rok staja coraz bardziej zaawansowane i niestety… zauwazalnie prostsze pod wzgledem poziomu trudnosci no i jest pewna grupa konsumentow ktora twierdzi ze gry nie powinny frustrowac a jedynie bawic :D ale sami sie do tego w glowniej mierze my jako konsumenci przyczyniamy glosujac czesto portfelem i dajac tym samym sygnal w jaki sposob nastepne produkcje powinny byc tworzone aby trafic do jak najwiekszego grona swiezej krwi aby zainteresowali sie gra co skutkuje bardzo czesto uproszczeniom wszelakim na ktore mimowolnie sie zgadzamy. Sa pewne wyjatki firm ktore wylamuja sie z tego ale jest ich wciaz nie wiele, nie liczac niezaleznych produkcji :(
    Dzisiaj pewne rzeczy w branzy gier pokazuje sie inaczej: i tak, kiedys tworcy udostepniali tylko wersje beta dziennikarzom i mowiono otwarcie na jakim poziomie ukonczenia jest dany tytul, a dzis na bete mowi sie pre-alpha :D i co mnie w tym tak boli? A no to iz wmawia sie ludziom ze tak rzeczywiscie wygladaja gry w fazie pre-alpha a kiedy zobaczy taki jeden z drugim prawdziwa pre-alphe od studia niezaleznego to ludzie sie zniechecaja do niego bo maja mylny obraz i swiadomosc (wszystko dzieki wydawcom i specom od marketingu gier AAA) w jakim aktualnie stanie produkt sie znajduje i z miejsca skreslaja byc moze dobrze rokujaca i ciekawa gre. Dlatego prawdziwych gier w stanie pre-alpha, alpha tak na prawde nikt nie pokazuje – jedynie bety. Nastepna rzecz ktora zdarzylem zaobserwowac jest taka ze gdy taki Kowalski, (a takich jest wpizdziec w internecie) zobaczy napis pre-alpha to automatycznie mysli sobie ze to jest bardzo wczesny etap gry i sprzedaje pomysly na lewo na prawo na oficjalnym forum i chocby nie wiem jak dobre byly to zadna nie zostanie nawet rozwazona. Dlaczego? Jesli do premiery zostalo tylko z pol roku (a pamietajmy ze gry wydawcy pokazuja i zaczynaja ja reklamowac kiedy jest juz dosc blisko wydania) bo w takim czasie ekipa tworzaca gre ma juz dawno skonczony etap eksperymentowania i wprowadza tylko niewielkie, niemal niezawazalne kosmetyczne zmiany a nastepnie przechodza do ostatniego etapu eliminowania bledow, polepszania optymalizacji, itd. ale niestety duza ilosc konsumentow tego nie rozumie i dlatego nie potrzebnie sie produkuja moim zdaniem kiedy czasu na wydanie gry jest przeciez tak niewiele. Moze licza ze ich pomysly przejda do kolejnej czesci gry jesli produkt ma duza szanse na sequel? O naiwnosci… Poza tym zaden deweloper nie da calkowicie wolnej reki fanom bo to ze ich pomysly wydaja sie fajne to w rzeczywistosci sprawdzaja sie tak na prawde tylko na papierze. Niezalezne studia traktuja duzo lepiej swoich fanow anizeli firmy tytulow triple A.
    Pewnie jest jeszcze cos o czym warto wspomniec ale mam w tej chwili metlik w glowie i nic wiecej sobie nie przypomne :D

    Graba, to byl moj stary wpis ktory mial byc nie publikowany bo zdalem sobie sprawe ze jest kiepski. Czytaj ten drugi ponizej, wyedytowany ;)

  20. grabczas pisze:

    Chris, namawiasz Szymona do wymagania od twórców gier i rozsądnego głosowania portfel po tym jak wspierasz NRS, zdecyduj się na coś ;) Zabrzmi to teraz bardzo chamsko ale przez takie pobłażanie casualowych graczy (których jest zawsze więcej niż zapalonych turniejowych wirutalnych mordoklepców) dostajemy kolejne niedopracowane klony, NRS stosuje w najlepsze polityką CoDa właśnie przez to że gra się sprzedaje i wielu osobom nie przeszkadzają nieraz karygodne niedopracowania! Miałbym to serdecznie w duszy gdyby nie fakt że naprawdę zacne bijatyki tracą przez to jeszcze bardziej na popularności, nie chodzi mi tutaj o Streeta tylko raczej o King of Fighters, Guilty Geara czy Blazblue ;_;

    A co do tego że co raz więcej gier ma MP>SP to jest po prostu kwestia tego że gry są tak projektowane. Na grach MP łatwiej zbijać hajs ponieważ żyją dłużej (aczkolwiek BFy jak i Fify wychodzą częściej niż nie jeden singiel i jakoś to działa, to boli mnie również) także tego ;)

    jaruto: Twój wpis nie jest głupi, zgadzam się z nim jak najbardziej. Prawdziwe Pre-Alphy nie mają często tekstur żadnych :P

  21. ChrisAenSidhe pisze:

    No ale co w związku z tym? Mamy zacząć kupować tylko gry godne multi hardkorów? Gram sobie raz na ruski rok parę rundek z kompem w Injustice to jestem… jaki? Godny napiętnowania? Nie pozuję na speca od multi w bijatykach, więc? Dałem za to na przecenie parę dyszek i zakupu nie żałuję. JA. Co nie znaczy, że odmawiam narzekania na mechanikę INNYM. Proste. To relaksacyjna naparzanka i nie oczekuję od niej skomplikowanych algorytmów od SI, bo tego typu sprawy pożądane są u mnie bardziej w tytułach „poważnych” strategii.

    Co do wymagań to możemy je podzielić na dwie kategorie.
    a) wizja mechaniki – bo jest taka a nie owaka, bo każuale się cieszą i kupią, bo HC playerzy rzucą klątwę (bądź odwrotnie). OK. Tutaj każdy może mieć jakieś zdanie i go bronić, co dobrze widać po naszym podejściu do konkretnych tytułów wyżej.
    b) końcowe dopracowanie produktu – błędy, bugi, niestabilność, coś co jest normą popremierową ogromnej rzeszy tytułów. I na takie coś nie powinno być zgody ani usprawiedliwień.

    Moja część postu o wymaganiach była lekko żartobliwa (?) bo wypowiedź Szymona zabrzmiała dla mnie nieco jak – no gram tam co mi dadzą i jest fajnie. Tyle.

    MP>SP – tak, hajs to jeden aspekt. Drugim jest (niepotrzebne skreślić) lenistwo/nieudolność/brak czasu i pieniędzy pompowanych w co innego (grafika chociażby) niż zaawansowana SI. Chociaż z drugiej strony jak tak przypatrzeć się MP tytułów to okazuje się, że owa przewaga nad singlem żywotności jest w bardzo wielu przypadkach dyskusyjna.

  22. odin pisze:

    Odin mówisz, że grałeś dużo, ale od wspólnego bicia to broniłeś się rękami i nogami :P

    Mam pobrany właśnie, kupowałem w prezencie i ostał się na komputronie. Nie potrafię grać, nie znam żadnych ciosów aleeee mam publiczne IP i każdy się może ze mną połączyć ^^ więc jakby co, give me a call :D

    P.S. Witam po wakacjach i czekam na więcej:)

    Nioch nioch, dzięki i I’ll deliver :D OP delivers :D

    przygotuję krótki tekst w którym wylewam co mnie boli ^^

    Tylko broń boże nie spoiluj singleplayera :D

    Teraz dema to przewaznie tylko dziennikarze dostaja w lapy do ogrania…

    Bardzo, bardzo byś się zdziwił. Teraz większość recenzji pisze się w geście zaufania do dystrybutora i po screenach które dostaje się na maila. Większość nagłówków „GRALIŚMY W…” opiera się na materiałach prasowych a nie samej grze. Większa szansa że zostaniesz zaproszony na screening dema niż, że nawet muśniesz pada ustami :D Może to dla niektórych zaskakujące ale aktualnie niemal nigdy nie robi się dema dla dziennikarzy a co najwyżej podaje kod dostępu do dystrybucji elektronicznych – często już na dwa tygodnie przed oficjalną premierą. Stąd też recenzje pisze się dość ogólnikowo i na zasadzie zaufania do materiałów jakie zostały udostępnione. Nie ma po prostu fizycznie możliwości przegrać w tytuł x godzin, napisać recenzję, zatwierdzić, dobrać materiały, wysłać do sklejenia i następnie drukarni. Stąd też poziom prasy w Polsce jest bardzo niski – nie jest to wina autorów i recenzentów a kwestia opisywanej sytuacji. Koronny przykład – CDAction i recenzje nie trzymające się kupy. Teraz już wiesz skąd się to bierze.

    ale sami sie do tego w glowniej mierze my jako konsumenci przyczyniamy glosujac czesto portfelem i dajac tym samym sygnal w jaki sposob nastepne produkcje powinny byc tworzone

    Nie wierz w to, że głosujesz portfelem na cokolwiek. Jeśli ty czegoś nie kupisz, kupi ktoś inny. Możesz to porównać do sytuacji na wyborach. Ważony błąd statystyczny dla 38mln Polaków wynosi 2.5%. Nie jest to nawet błąd maksymalny. Czyli mówimy o 750 tys. głosów w te lub we wte. Myślisz że twój głos ma znaczenie? To jest kampania społeczna, sposób motywacji ludzi do konstytucyjnego obowiązku. W prawie wyborczym wygląda to tak, że jedno duże polskie miasto mogłoby nie zagłosować i po wyjściu z okręgów nikt nie potrafiłby nawet powiedzieć że coś takiego miało miejsce. A jeśli to nie daje perspektywy na sytuacje – sklepy wykupują od producenta egzemplarze (nawet cyfrowe) gry jeszcze przed premierą. Czy są zwroty? Nie ma. Stąd pojawiają się wyprzedaże. Czyli w takiej sytuacji można powiedzieć, że z perspektywy producenta ogromne znacznie ma hype i początkowa ilość zamówień dla tytułów nie celujących w panteon sław. Dla producenta typowej gry to co dzieje się później jest oceniane przez pryzmat sprzedaży osiągniętej na samym początku. Pamiętam jak kilka lat temu słuchałem opowieści o tym jaka gównoburza potrafiła być w empiku, kiedy jeszcze mój znajomy (Michał, którego pozdrawiam) pracując na wysokim stanowisku, musiał słuchać srania o tym, że jego oddział nie sprzedał tego i tego i to jest strata bo oni tego nie zwrócą i co teraz olaboga #potweirdzoneinfo.

    polepszania optymalizacji

    Mówisz: zwalniania pamięci po zaalokowaniu i pilnowania pozycji w stosie :D ? To nie jest optymalizacja. Na reddicie jest kanał dla bardziej obeznanych programistów. Pojawia się tam sporo developerów z dużych firm aby sobie ponarzekać, odpowiedzieć na pytania, poznać się trochę lepiej. Czasem można przeczytać: zabrania się nam optymalizacji na PC. I co? I szkoda gadać… Gry na XboxOne programuje się źle i system nie ma na tyle wydajnej szyny pamięci aby obsłużyć streamowanie tekstur w fullHD. Jeden z developerów DeadRising 3 bardzo nad tym ubolewał. Port na PC miał wyglądać niemal identycznie a programowo miał źle działać na komputerze. Ot polityka i umowy podpisywane z producentami sprzętu. To mnie boli nie…? 45 lat pracy…? Oszukali mnie banda decydentów, oszustów… :D

    Chociaż z drugiej strony jak tak przypatrzeć się MP tytułów to okazuje się, że owa przewaga nad singlem żywotności jest w bardzo wielu przypadkach dyskusyjna.

    W przypadku niektórych jo, ale w większości to jest tak zwany „safe bet”. Zrobi się multi, tytuł ściągnie więcej uwagi na siebie. Rzecz jasna nie opisuję tego na przykładzie bijatyk.

  23. jaruto pisze:

    Przyjme to na klate… Bylem w bledzie ale przynajmniej nauczylem sie czegos nowego :D Dziekowac.

  24. jaruto pisze:

    A wlasnie. odin, apropo tego twojego argumentu ze obcy zachowuje sie niewystarczajaco wiarygodnie na filmie chociazby pt. „Obcy: Osmy pasazer nostromo” to tak sie sklada ze Obcy jest slepy (zwroc uwage ze nie ma oczu) i reaguje glownie na dzwieki a wech ma oslabiony :) dlatego zachowywal sie tak nieprzewidywalnie, niemal falszywo.

  25. jaruto pisze:

    Jak ktos jest zainteresowany doglebna analiza Obcego to tutaj jest kompedium wiedzy o nim i nie tylko: http://www.alienhive.pl/ksenomorf/ :)

  26. odin pisze:

    A wlasnie. odin, apropo tego twojego argumentu ze obcy zachowuje sie niewystarczajaco wiarygodnie na filmie chociazby pt. „Obcy: Osmy pasazer nostromo” to tak sie sklada ze Obcy jest slepy (zwroc uwage ze nie ma oczu) i reaguje glownie na dzwieki a wech ma oslabiony :) dlatego zachowywal sie tak nieprzewidywalnie, niemal falszywo.

    No właśnie napisałem, że jest ale w niektórych filmach zachowuje się tak jakby nie był.

  27. jaruto pisze:

    Moze wlasnie dlatego miedzy innymi przez fanow sci-fi osmy pasazer nostromo jest najlepszy bo pierwsza forma xenomorfa zostala oddana najlepiej a kolejne filmy z Obcym ssa poniewaz nastepne gatunki xeno staly sie slabsze i glupsze? :p

    Powiedz… i jak tu sie nie jarac :D nowa gra Obcy: Izolacja kiedy sie czyta takie dobre wiesci: http://m.polygamia.pl/Polygamia1,109146,16536057,Obcy__Izolacja___pierwsze_spotkanie_z_obcym_zapamietacie.html?bo=1

    Jaram sie, az caly plone. To jest jedyna gra w tym roku (oprocz assassins creed unity) ktora bym kupil.

  28. Wolf pisze:

    odin – From Software dawno temu ogłosiło, że Bloodborne działa w 1080p/30FPS, więc nie wiem skąd twoje zdziwienie, że nie widzisz 60 fps ;) Pamiętam mój początek w Demon’s Souls i obawy o 30FPS, jednak po godzinie gry zapomniałem, że w ogóle miałem jakieś obawy, do samego końca gry ani przez chwilę nie poczułem potrzeby 60FPS. Gra jest na tyle wolna, że 60FPS jest wg mnie zbędne.

  29. odin pisze:

    Cześć Wolf. Ale tam w tej walce te klatki spadają naprawdę poważnie :( Ja nie mam nic przeciwko żeby gra wyglądała gorzej ale żeby było te minimum 30 fpsów, co na tym gameplayu raczej było wartością niższa. Druga sprawa że się spodziewałem po prostu większej ilości klatek – ale spoko, nie przeszkadza mi to. Mam tylko nadzieje że to jest pojedynczy wybryk na konsolach owej generacji bo no… nie oszukujmy się, 60 klatek to naprawdę wyjątkowo duży komfort gry.
    Dzięki za komentarz :)

Add Comment Register



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>