Silent Hill 4: The Room


What the hell?! Bizon i Frog powracają w wersji HD! Co ciekawe, usłyszycie też paru naszych widzów – ale nie będziemy zdradzać niespodzianki. W tym odcinku naszej niecodziennej parze przyjdzie zmierzyć się z mrocznym Silent Hill 4: The Room. Czy Bizon poradzi sobie z pokręconym sterowaniem i systemem walki? Czy jest różnica między monetą a żetonem? I co wyprawiają ludzie z sąsiedniego bloku?! Przekonajcie się sami!!

Na razie eksperymentujemy z jakością wideo i dźwięku, więc z czasem powinno być tylko coraz lepiej. Niestety, film po przetworzeniu przez YouTube stracił nieco na jakości (oryginał jest ostrzejszy), dlatego dajcie znać w komentarzach czy video tej jakości jest wystarczające, czy może jeszcze jakoś z tym walczyć ;).
Prosimy też o sugestie co do kolejnych gier jakie chcielibyście zobaczyć w przyszłych „Nas to kręci!”.

Informacje o Bizon

Człowiek rąbiący beton siekierą, zapalony gracz, ambitny filmowiec, początkujący basista, dusza towarzystwa, niedzielny dziennikarz i powieściopisarz… a pomyśleć, że zawsze marzył o zostaniu Batmanem…
Ten wpis został opublikowany w kategorii Nas to kręci i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

19 odpowiedzi na „Silent Hill 4: The Room

  1. swierq pisze:

    DZIEKI BLADY!, poplakalem sie….

  2. Blady pisze:

    Dziękuję widzom/słuchaczom, którzy nagrali podziękowania <- dziwne zdanie. Do ekipy NTK – Niech kamera wam służy, robaki, jako i mi służyła :) Sam Silent Hill The Room (You are tearing me apart, Lisa) był uważany za średniaka już po premierze, stąd nie wiem, skąd zdziwienie co do jego średniowatości ;) Bawią tekstury, które wydają się czasem na poziomie Resident Evil z PSX i najgorsze wyważanie tempa rozgrywki od czasu Hugo i Nauka Liczb.

    Aha, o ile bawiłem się świetnie oglądając materiał, to zdarzyło mi się raz czy dwa przewinąć nudne elementy gameplayu – na przyszłość próbujcie całość zamknąć w serialowych 30 minutach.

    TYMCZASEM!! Wild nowa kamera Bladego dopiero od paru chwil jest w drodze, gdyż paskudnik długo szukał zanim znalazł, a gdy znalazł to się zdziwił, że jedynym czynnikiem, który przez cały czas powstrzymywał go przed zakupem wymarzonej kamery był fakt, iż kamera o jakiej marzył była poniżej magicznej bariery 2tysięcy dukatów, którą to zawsze ustawiał w filtrach, uważając, że excellence musi kosztować. POMYŁKA. Spodziewajcie się zatem nowego odcinka Commandosów, a w nim spodziewajcie się spodziewanego gościa :)

  3. Frog pisze:

    Blady, my pocięliśmy ten filmik jak jakaś akcja trwała zbyt długo. Np. moment z pso-świnio-potworami w 26:50.

  4. odin pisze:

    Ja się muszę przyznać, że oglądałem to nagranie kilka minut po jego opublikowaniu na youtube – ponoć zepsułem sobie zabawę ;) Eeeee tam, od razu zepsułem. W The Room nie opłaca się walczyć z niczym. Mówię to z perspektywy osoby, która tą grę skończyła i w sumie nie specjalnie chce wracać wspomnieniami do tamtych chwil :D Są bodajże 2 typy przeciwników którym nie da się nic zrobić, lub też po prostu nie warto się angażować w jakiekolwiek przepychanki, a cała reszta to zwykłe spowalniacze, które bardziej wkurzają niż potrafią wystraszyć. To taka rada gdybyście chcieli skończyć The Room – nie walczyć jak nie zmusza was do tego sytuacja :) W kwestiach technicznych już gadałem z Bizońskim więc jestem ciekawy czy uda się naprawić problem z fpsami w kolejnych odcinkach ;) – a, i naprawiłem kategorie.

  5. ChrisAenSidhe pisze:

    Jeżeli Silent Hill to tylko 1. Room tylko udowodnił mi, że legendzie do pięt nie dorasta. A jeżeli tak jest to zamiast żyłować markę powinni dać sobie spokój. BTW najlepszy element Rooma to utwór Akiro Yamaoki – Room of Angel. GENIALNY moim skromnym zdaniem – http://www.youtube.com/watch?v=4rAC6-UhJzw

    P.S. A co do sugestii „nas to kręci”, bardzo chętnie obejrzałbym jakiś materiał dedykowany modyfikacjom do gier. Temat rzeka i można się skupić na jakichś prawdziwych perełkach wartych uwagi i często bijących na głowę oryginalne elementy (mody graficzne, fanowskie kampanie, totalne konwersje, ulepszenia itp, itd.). Przykład pierwszy z brzegu – Skyrim, gdzie granie na czystej wersji jest marnotrastwem potencjału gry.

  6. Non pisze:

    Nie grałem w żadnego Silent Hilla, ale jak patrzę na to… to mi trochę przykro.
    Przykro mi bo:
    A) nie gram w horrory
    2) uwielbiam historie o snach i „wchodzeniu do głowy” (był jeden odcinek pewnego serialu, właśnie utrzymany w takiej konwencji, strasznie to było dobre)
    Więc chętnie bym zagrał, gdyby ta gra nie była horrorem. Z tego co widzę, raczej nie jest. Jednak, z tego co widzę, strasznie kuleje to wszystko od technicznej strony. Skoro zrobili takie słabe animacje, tekstury, wszystko, to coś czuję, że fabularnie też raczej szału nie ma.

    Co do nowej kamery… Nareszcie! Teraz to wygląda tak, że nie wstyd tego w internetach umieszczać. Szkoda trochę, że w pewnym momencie rozjeżdża się synchronizacja dźwięku i obrazu, no ale pewnie połączenie obrazu z kamery i ekranu to pewnie wyższa szkoła jazdy. Poćwiczycie, naprawicie :).

    You are tearing me apart, Lisa

    Ha ha ha, what a story Mark.

  7. jaruto pisze:

    Oglądałem z bananem na twarzy, jak zawsze zresztą :D
    Skoro wam tak tnie to może zmieńcie frapsa na np. dxtory i bandicama. odin mi polecił te programy, z których tylko jeden mi działa dobrze a jest to bandicam, dxtory tak mi spowalnia fpsy że to katorga a nie przyjemność nagrywać. Ja nie zauważyłem tych spadków wydajności poza przerywnikami filmowymi, ale być może byłem tak pochłonięty tym gameplayem że nie zwróciłem na to uwagi zbytniej :D
    Obejrzałem cały materiał do końca, najbardziej podobały mi się te spojrzenia twoje Bizon, w stronę kamery jakbyś wyczytał z tej twarzy co chcesz powiedzieć – What the hell?! :D
    Intro jak zwykle fajnie zrealizowane, ta radość wasza przy rozpakowywaniu kamery i ta muzyka która kojarzy mi się z biegami i kabaretem, zwycięska nuta – no jak można na to nie patrzeć? :P
    Super odcinek, pomimo że gra coś nie halo :)

  8. Bizon pisze:

    Bo spadki płynności były właśnie tylko w cut-scenkach. W czasie gameplayu było zawsze 30 FPS, a przy cut-scenie automatycznie przeskakiwał na równiuteńkie 15. Może też błąd, że nagrywaliśmy to na moim lapku – Frog ma wiele wydajniejszy sprzęt ;).
    Nie mniej dzięki za info, no i za wrażenia. Fajnie, że się podobało ;)

  9. Frog pisze:

    jaruto, jeżeli mowa o minach to najlepszą mamy oboje w 35.24, jak pojawia się zombie :D

  10. jaruto pisze:

    Ja tam widzę jak tylko ty się dziwisz ostro ^^ Bizon ma skamieniałą twarz na widok zombie – weterana już ten widok nie rusza, no nie? :D

  11. Frog pisze:

    Ok ;) Po prostu ta gra mnie przeraża. Wystarczy popatrzeć na minutę: 12.22s. xD

  12. jaruto pisze:

    Ten moment był dziwny :) Ja też nie lubię horrorów ale jakoś wytrzymałem do końca :D Szczególnie buduje klimat grozy ta muzyczka pomiędzy przejściami jaką dodaliście w filmiku (skąd ona pochodzi?), która jest bardzo klimatyczna do horrorów. Z tego co się zorientowałem… nagrywaliście późną nocą a wtedy strach jeszcze bardziej jest spotęgowany gdy wszędzie ciemno a jedyne światło w pomieszczeniu zostaje rzucone przez laptop :D Wystarcz,y że ktoś z tyłu położy rękę na barku znienacka w odpowiednim momencie i można odpłynąć albo podskoczyć z siedzenia – Brrr… :D

    Co do gier – proponuję którąś z części Abe’a, stareńkie Another World, pierwsze Prince of Persia albo którąś z Ubisoftu np. Piaski Czasu, Dusza Wojownika, Scrapland, Tarzan, Monkey Island, Cannon Fodder, Claw (Kapitan Pazur) jest to kultowa platformówka z kotem piratem :) , Overlord :D Którąś z części Soul Reaver, Airlane Tycoon, MDK 2, Rollcage fajne wyścigi futurystycznymi samochodami, Hercules – śliczna platformówka od disneya.

  13. Frog pisze:

    Muzyczkę między przejściami wybrał Bizon. To główny motyw z pierwszego Silent Hilla.
    http://www.youtube.com/watch?v=952NoFhRBGA

    Dziękujemy za propozycje, mieliśmy się właśnie z tym zwrócić do słuchaczy/oglądaczy. :)

    Kapitan Pazur – to jedna z moich ulubionych gier z dzieciństwa. Niedawno próbowałam przejść ją ponownie, ale bezskutecznie. Brak czasu i jakieś błędy w grze…

  14. Moruc pisze:

    „Nas to kręci” to najlepsze co spotkało tę stronę nie licząc podcastu. Na prawdę wysoki poziom, dobrze się uzupełniacie. Oby tak dalej.
    I brawo dla Bladego za gest =]

    Co do gry to SH4 to przeciętniak, ale ma też dobre patenty. Samo mieszkanie skrywa sporo tajemnic, podglądanie sąsiadki i akcje jakie się dzieją w pokoju w dalszej części gry to mistrzostwo. Szkoda, że gameplay jest tak denerwujący. I te nieśmiertelne przez większą część gry duchy to najgorsza rzecz jaką widziałem w tej dobrej serii.

    fabularnie też raczej szału nie ma.

    Bzdura. Fabularnie to wg mnie wysoki poziom, stawiam fabułę trochę wyżej od jedynki i przed dwójką. Początek jest słaby, SPOILER ale potem dochodzi seria pewnych zabójstw, główny zły – Walter Sulivan i jego rozdwojenie, odkrycie tajemnicy pokoju, w którym mieszka gł. bohater itd. Im dalej tym ciekawiej.

  15. Bizon pisze:

    Cieszę się, że tak się podoba Moruc.
    Właśnie ze względu na fabułę ikona The Room cały czas spogląda z mojego pulpitu i może jak będziemy mieć więcej czasu to jakoś przebrniemy z Żabą dalej – chociaż po dziś dzień jeszcze nie skończyliśmy Lara Croft and the Guardian of Light, więc konkurencja jest duża ;) No i nie zapominajmy, że trzeba szukać kolejnej gry do nowego odcinka NTK ;).

  16. jaruto pisze:

    Kapitan Pazur – to jedna z moich ulubionych gier z dzieciństwa. Niedawno próbowałam przejść ją ponownie, ale bezskutecznie. Brak czasu i jakieś błędy w grze…

    Nie wiedziałem że ta gra miała jakieś błędy :o Grę przeszedłem a krwi mi nie napsuła z tego powodu, bardziej poziom trudności dał o sobie znać w końcowych etapach :)

    Notabene, Last Guardian i takich gier z taką kamerką… przypomniała mi się taka gra (całkiem udana zresztą) co się nazywa Fantastic Four. Graliście? Jest nawet do czterech graczy na jednym ekranie – również na PC :)

  17. Bizon pisze:

    Pozwolę sobie odpisać za Frog co do tego Pazura – gra ma problemy z działaniem na nowych sprzętach. Potrafi chodzić 3 razy szybciej niż powinna i była praktycznie nie do przejścia, bo zdarzało się że np. platforma która powinna się poruszać po planszy stała ciągle w jednym miejscu..

  18. jaruto pisze:

    Bizon, to jest bardzo dziwne co mówisz :) no ale dość dawno sobie przypominałem tę grę. Może jakiś patch do tej gry jest? Tak czy siak, aż zainstaluje u siebie i sprawdzę czy i u mnie teraz taki problem występuje.

  19. jaruto pisze:

    Spodziewajcie się zatem nowego odcinka Commandosów, a w nim spodziewajcie się spodziewanego gościa :)

    Czyżby znowu twój tata uraczył nas swoją skromną osobą w Commandosach? o/ Cóż, to chyba pytanie retoryczne było :P
    Super sprawa, czekam Blady mistrzu co tym razem wyskrobiesz ;>

Add Comment Register



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>