The Walking Dead: Apokalipsa na kartach komiksu.

The-Walking-Dead-Comic-the-walking-dead-17116726-1440-900 (Kopiowanie)Temat żywych trupów w popkulturze dosłownie przeżywa swoje drugie życie.Wszystko to za sprawą rozrastającej się marki „The Walking Dead”.Mamy już serial, kanoniczne książki, lepsze i gorsze gry video a także i nawet radiowe słuchowiska.
Jako wielki fan części z tego, co otrzymywaliśmy przez ostanie lata związane z tą serią chciałbym was przekonać do sprawdzenia od czego wszystko się zaczęło, czyli komiksu, zahaczając trochę i o serial.
The Walking Dead, saison 1
W 2004 roku został wydany pierwszy zeszyt czarno-białego komiksu, którego scenarzystą był Robert Kirkman.Za rysunki wówczas odpowiadał Tony Moore (którego później zastąpił Charlie Adlard) W tych czasach, niektórzy mogli by pomysleć, że temat został już właściwie wyeksploatowany i kwestii zombie nie da się już nic zrobić.
Jednak Kirkman scenariuszowo ugryzł temat z zupełnie innej strony zadowalając tych, którzy są entuzjastami jak i przyciągając nowych czytelnikow.Dostaliśmy bowiem bardzo charakterystyczną kreskę i mnóstwo brutalności ale też dojrzałą fabułę, wielowymiarowe postacie i bezkompromisowe zwroty fabularne.
To właśnie połączenie dało nam przepis na sukces.
The_Walking_Dead_comics (Kopiowanie)
Historia komiksu opowiada o losach szeryfa Ricka Grimesa,który po postrzeleniu w czasie pełnienia swoich obowiązków zapadł w śpiączkę i budzi się w szpitalu.Szybko jednak zdaje sobie sprawę, że nie obudził się w świecie do którego przywykł, bowiem w wyniku tajemniczego wirusa ludzie zaczęli zmieniać się w zombie.
Brzmi banalnie, lecz Kirkman wraz z rozwojem fabuły Kirkman unika przetartych szlaków.Celem głównego bohatera, jak i reszty ocalałych jest przetrwanie w niegościnnym świecie.Okazuje się, że mometami większym zagrożeniem nie są żywe trupy, a inni ludzie.
013105_walkingdead02 (Kopiowanie)
Rick musi dać sobie radę z obowiązkiem pełnienia funkcji lidera grupy, dbaniem o swoją rodzinę i przyjaciół a przede wszystkim zachować człowieczeństwo.Stawiane są przed nim wybory, po których zastanawiamy się co my byśmy zrobili będąc na jego miejscu.
Reszta ocalałych to świetnie napisane postacie, rozumiemy ich motywy i obserwujemy jak przystosowują się do świata, zmieniając własną osobowość. W tym momencie wielkie brawa dla Kirkmana za niebywały talent do tworzenia postaci złych do szpiku kości.Udało mu się stworzyć kilka czarnych charakterów, których będziemy uwielbiać i nienawidzić jednocześnie.
Warto też nadmienić, esencja komiksu została w bardzo dobry sposób ujęta w wydanej w zeszłym roku przez studio Telltale grze „The Walking Dead” o której mam nadzieję się kiedyś wypowiedzieć na łamach DSP :)
215806 (Kopiowanie)

Świat w kanonicznym, komiksowym świecie jest w dość ciekawy sposób spójny.Chcąc uniknąć spoilerów, w grze Telltale i w książkach (które opowiadają początki jednej z postaci) ścieżki grupy Ricka i reszty postaci się przecinają.
Tyle o komiksie, przejdźmy do serialu.W 2010 roku stacja AMC dostała zielone światło na wypuszczenie 6 odcinków ekranizacji komiksu.Amerykańska publika bardzo ciepło przyjęła serial, który niestety dla fanów komiksu okazał się luźną adaptacją.
O ile pierwszy sezon trzymał poziom, to błędne decyzje scenarzystów w kolejnych sezonach spowodowały, że niektóre wątki się zwyczajnie rozmyły i momentami fabula zwalniała zbyt mocno.Osobiście myślę, że serial nie jest aż tak zły i jeśli nie bedziemy oczekiwali od niego wiele, to możemy się całkiem nieźle bawić.Prawdą jest, że niektóre komiksowe wątki w telewizji by nie przeszły.
Lepiej jest nastawić się, że jest to tylko alternatywna historia.
r-THE-WALKING-DEAD-SEASON-4-large570
Mam nadzieję, że zachęciłem kogoś do sięgnięcia po komiks ponieważ ambitny i warty uwagi a sama marka będzie rozwijac się w dobrym dla siebie kierunku.Nic tylko czekać na kolejne zeszyty (na 115 twórcy szykują coś wielkiego) lub sięgnąć po serial którego 4 sezon zbliża się wielkimi krokami.

Informacje o Badon

Fan cRpg i absurdalnego humoru. Oprócz grania na konsoli i pc nie pogardzi dobrą książką jak i filmem. Zawsze otwarty na nowe pomysły.
Ten wpis został opublikowany w kategorii Artykuły. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

8 odpowiedzi na „The Walking Dead: Apokalipsa na kartach komiksu.

  1. ChrisAenSidhe pisze:

    Czuję niedosyt = troszkę za krótkie. Co do serialu. Ja tam oceniam go bardzo wysoko. Nie mam odniesienia do komiksu, ale jest to IMO jedna z najlepszych pozycji o tematyce zombie. Paradoskalnie fantastyka jaką są żywe trupy poszła UMIEJĘTNIE w stronę psychologii i survivalu, a nie czystej rozpierduchy i zjadania mózgów niczym kanon gatunku. Ewenement i solidna marka.

  2. Wciąż czekam na odina by przeszedł grę.Jest dosłownie mnóstwo do powiedzienia odnośnie gry i komiksu.Jest jeden naprawdę dobry motyw który twórcy porzucili niestety.Damn, zasypcie odina wiadomościami by przechodził TWD.

  3. Iroks pisze:

    GRA jest mega, dzięki niej sięgnąłem po komiks, który okazał się dużo lepszy. Plus autora komiksu za to że nie bawi się w polityczną poprawność. Jak komuś odetną rękę to krew leci, jak ktoś jest sadystą to aż niemiło przeglądać kolejne strony.

  4. Teraz się dobre rzeczy dzieją, główny antagonista jest tak pięknie zrobiony, że dosłownie słyszysz jego słowa patrząc na tę mimikę, czytając te dymki z tekstem.Jesteśmy po 115 zeszycie, dalej będzie się działo!

  5. Norbert pisze:

    Warto nadmienić, że badong bardzo mocno naciskał byśmy zagrali w The Walking Dead: Survival Instinct.
    No nie może się nachwalić tej produkcji.

  6. Mroku pisze:

    Mimo zachęt pozostanę w błogiej niewiedzy jako fan serialowego Walking Dead. Dla mnie czytanie na komputerze to męka, a kupować te 100+ zeszytów jakoś mi się nie uśmiecha.

  7. Norbi, survival instinct to ci Tate wyrabia :D

  8. odin pisze:

    Tate nieeee….!

Add Comment Register



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>